Każda wizyta Donalda
Tuska w kraju wywołuje histeryczną reakcję po stronie rządzących
i ich akolitów a do dzieła przystępują tabuny trolli,
którzy powtarzają znane teksty nie odnoszące się do meritum
spraw.
Po wymianie pieluch parę przykładów, które dodatkowo świadczą nie tylko o braku reakcji adminów na komentarze ale także, że jesteśmy na właściwej drodze.
Po wymianie pieluch parę przykładów, które dodatkowo świadczą nie tylko o braku reakcji adminów na komentarze ale także, że jesteśmy na właściwej drodze.
a poniżej innego rodzaju perełka i
odpowiedź na sondę „Czy Donald Tusk powinien wrócić do
polskiej polityki”.
Nie będę recenzował wystąpienia
Donalda Tuska gdyż mówi ono samo za siebie chociaż ciekawi
mnie kto wychwytuje kwiatki z Pisowskiej bogoojczyźnianej
politycznej łączki /podejrzewam Pawła Grasia/ ?.
Przykładem niech będzie slogan „Polska sercem europy”, który można było dowcipnie sparafrazować.
Przykładem niech będzie slogan „Polska sercem europy”, który można było dowcipnie sparafrazować.
Panowie, Panie – jesteśmy na dobrej
drodze i 26 mają pokażmy swoją siłę.
Mój optymizm wynika także z przestawionych zamierzeń koalicji Europejskiej a w szczególności jednym, które uważam za przełomowe jeżeli dojdzie do jego realizacji.
Mój optymizm wynika także z przestawionych zamierzeń koalicji Europejskiej a w szczególności jednym, które uważam za przełomowe jeżeli dojdzie do jego realizacji.
Pkt.5 Unia zdrowszego i dłuższego
życia.
Wg Grzegorza Schetyny jest to
sprzężenie ze sobą służb zdrowia krajów EU, ich zgranie i
wypracowanie metod leczenia i opieki nad pacjentami w całej EU. Ze
względu na różne poziomy ochrony zdrowia doprowadzenie do
realizacji tego punktu będzie trudne ale nie niemożliwe.
Ile czytamy próśb o wsparcie bo ktoś nie może być leczony w Polsce. Czy mamy pojęcie o tym ilu obywateli UE leczy się w Polsce.
/Byliśmy z żoną w pewnym znanym uzdrowisku w którym stoliki kawiarniane były okupowane niemal wyłącznie przez gości z Niemiec. Nikt chyba nie powie, że w polskim uzdrowisku jest zdrowsze powietrze niż np. w Alpach/. Każdy kraj UE ma swoich specjalistów a niektóre placówki są unikatowe w skali świata i nie wiem dlaczego w ramach porozumień europejskich nie doprowadzić do ich zgrania.
Oczywiście pierwszym krokiem musi być wyrównanie wydatków z pkb na służbę zdrowia /i przydałoby się być w strefie EURO !/.
Ile czytamy próśb o wsparcie bo ktoś nie może być leczony w Polsce. Czy mamy pojęcie o tym ilu obywateli UE leczy się w Polsce.
/Byliśmy z żoną w pewnym znanym uzdrowisku w którym stoliki kawiarniane były okupowane niemal wyłącznie przez gości z Niemiec. Nikt chyba nie powie, że w polskim uzdrowisku jest zdrowsze powietrze niż np. w Alpach/. Każdy kraj UE ma swoich specjalistów a niektóre placówki są unikatowe w skali świata i nie wiem dlaczego w ramach porozumień europejskich nie doprowadzić do ich zgrania.
Oczywiście pierwszym krokiem musi być wyrównanie wydatków z pkb na służbę zdrowia /i przydałoby się być w strefie EURO !/.
Postawiłbym piwo temu kto ten punkt
wymyślił a co Wy myślicie ?.
Panie, a co tam boli ? Kiedy ten Tusk przemawia jakimś takim dla "suwerena"niezrozumiałym językiem.
OdpowiedzUsuńA oni mu jeszcze brawo bija Takie wykształciuchy.Tfu!!
Zeby choć jeszcze w przemówieniu /tak jak Prezes/ zawarł choć jedno/zebrane przez "@revelstein"/określenia
"łże-elity, ciemny lud, lemingi, element animalny, ukryta opcja niemiecka, nie-naród polski, jednostki mający krępująca przeszłość, ludzie posiadający gen zdrady, uprawiający politykę wstydu, gestapowcy, obrońcy korupcji, gardzący polskością, komuniści i złodzieje, targowiczanie, koderaści, kodomici, mordy zdradzieckie, kanalie, UBywatele, bydło, swołocz, ścierwo ubeckie, folksdojcze, ci którzy stoją tam gdzie stało ZOMO, ubeckie wdowy, resortowe dzieci, lewactwo… '
O to człek by wiedział dokąd zmierzać w jakim kierunku i komu w mordę.A i jeszcze kto wróg a kto chce spod serca wydrzeć te "pincet"na dziecko i 100 od krowy.Jednym słowem kogo lać a kogo się bać.
A tu takie "lelum-polelum" Nie na prostą głowę.Proboszcz wytłumaczy to wtedy będziem się bać.Albo lać.
To pisałem ja...
Wista wio,łatwo powiedzieć/jak mawiali w pewnym filmie.
OdpowiedzUsuńJak to zrobić gdy rzeczywistość skrzeczy
Gdy państwo staje się coraz droższe.
Jego utrzymanie w 2018 roku kosztowało każdego Polaka o 1664 złote więcej niż rok wcześniej.
Sztandarowy projekt dobrej zmiany, 500+, którego beneficjantami są niektórzy obywatele, każdego mieszkańca Polski — niezależnie od wieku — kosztował 589 złotych.
Ponad pięć milionów Polaków w wieku produkcyjnym jest nieaktywna zawodowo - wynika z badań BAEL. Nie pracują i nawet nie szukają pracy
Nie muszą. Mają “socjal”. Jednego mieszkańca Polski kosztuje to ponad 1500 złotych rocznie.
No to skąd brać i komu jeszcze dać,gdy jest tak dobrze a wybory za pasem.
PS
A praktyczni Niemcy leczą w Polsce te schorzenia które u nich nie sa refundowane i znacznie niż u nich /w leczeniu/tańsze.Np lecza masowo zęby.Oczywiście płacąc.
Czy to dziwi? Nie !! Norma wśród ludzi jest, iż szukają gdzie indziej co to jest wg nich lepsze tańsze niż własne.
Podhale np w dni targowe, zapchane jest słowackimi samochodami kupującymi nie tylko na bazarach ale i w Biedronce czy Tesco
Pomysł wspólnej opieki medycznej o tyle ciekawy, co mało realny: Żadne państwo nie zechce finansować państw, które mają w dupie swoją własną służbę zdrowia. Dlatego rozwiązania mogłyby być dwa:
OdpowiedzUsuń1. Narodowe fundusze zdrowia poszczególnych państw musiałyby mieć obowiązek zapłaty za zabiegi w innych krajach członkowskich.
2. Zarówno składki na służbę zdrowia w krajach członkowskich, jak i struktura wydatków, musiałaby być prawem unijnym zaakceptowanym przez parlamenty krajów członkowskich gwarantowane. Polska na przykład nie tylko pozyskuje niewystarczające fundusze, ale też i w idiotyczny sposób trwoni pieniądze, finansując każdą wizytę u lekarza pierwszego kontaktu, a więc finansując wszelkich hipochondryków i tych, którzy przychodzą po zwolnienia kacowe, podczas gdy na przykład Irlandia ma państwową stawkę za wizytę u lekarza pierwszego kontaktu (45 euro), z której są zwolnieni jedynie ci, którzy nie mają minimum dochodowego z powodu renty, bądź emerytury lub też przewlekłej choroby uniemożliwiającej pracę. Jednocześnie za pierwsze trzy dni zwolnienia lekarskiego (słyszałem, że podnoszą ten okres do tygodnia), pracodawca nie ma obowiązku płacić. Dopiero przekroczenie jakiegoś rocznego limitu wydatków na opiekę medyczną pozwala na zwrot podatkowy. Dzięki temu ludzi stać na leczenie nawet, gdy często chorują, a jednocześnie nie opłaca się oszustom chodzić po zwolnienia lub wyłudzać bezsensownych wizyt, a w budżecie zostaje kasa na finansowanie poważnych zabiegów. W związku z powyższym Irlandia w życiu się nie zgodzi na finansowanie leczenia Polaków, którzy swoje składki trwonią na lekarzy pierwszego kontaktu tak często obsługujących ludzi wyłudzających wizyty i zwolnienia.
dr Woland?dr czego?Bo jak medycyny to powinien znać coś takiego jak EKUZ
OdpowiedzUsuńEuropejska Karta Ubezpieczenia Zdrowotnego (EKUZ) potwierdza prawo do korzystania na koszt NFZ z niezbędnych świadczeń zdrowotnych w czasie tymczasowego pobytu na terenie innego państwa członkowskiego UE/EFTA.Karta EKUZ, czyli Europejska Karta Ubezpieczenia Zdrowotnego, pozwala na skorzystanie z opieki medycznej na terenie innego kraju należącego do Unii Europejskiej oraz w Liechtensteinie, Szwajcarii, Islandii i Norwegii. Nim wybierzemy się w zagraniczną podróż, warto jednak dowiedzieć się, co tak naprawdę obejmuje ubezpieczenie na podstawie karty EKUZ.
Zastrzeżenia dotyczące opieki medycznej na terenie wymienionych krajów oraz państw Unii Europejskiej są dwa. Pierwsze mówi o tym, że chodzi o „niezbędne świadczenia medyczne”. Drugie zaś zaznacza, że chodzi o uniknięcie sytuacji, w których pacjent byłby zmuszony wracać do Polski, by tam uzyskać niezbędne leczenie. Co to oznacza w praktyce?
Karta ubezpieczenia zdrowotnego EKUZ uprawnia jej posiadacza do korzystania z tych samych praw i nakłada na niego te same obowiązki, co w przypadku obywateli danego kraju. W wielu krajach Europy pacjenci dopłacają do podstawowych usług medycznych. Posiadanie karty EKUZ nie zwolni nas z tego typu opłat. Co ważne, karta uprawnia do korzystania z usług placówek powszechnego systemu opieki zdrowotnej – zatem np. za wizyty w prywatnych przychodniach będziemy musieli zapłacić
Czyli drodzy Panowie jakieś podstawy tego co chcielibyście już sa.Nie wiedzieliście o nich czy tylko uznajecie iz jeszcze jest to za mało ??
No wiem, że jest karta EKUZ, nawet taką się posługuję od co najmniej 5 lat (dwa razy już wymieniałem, więc dokładnej daty otrzymania nie znam), ale skąd u Ciebie wniosek, że udaję że nie wiedziałem, to jak słowo daję nie mam pojęcia. Jak już napisałeś, dotyczy ona jedynie nagłych przypadków, nie ma mowy o długotrwałym leczeniu.
UsuńPiotrusiu.
OdpowiedzUsuńPo raz kolejny proszę Cię o prawidłowe - pod względem gramatycznym - pisanie końcówki -by z osobowymi formami czasowników: np. poszedłby a nie poszedł by, chciałbym a nie chciał bym itd. Zawsze ceniłem fakt, że ludźmi, którzy posługują się poprawną polszczyzną byli (i na ogół są) matematycy, fizycy ale też inżynierowie. Czytając Cię od dawna zaczynam powątpiewać w twoją inżynierską proweniencję.
Z pozdrowieniami inż. Paweł G