piątek, 2 sierpnia 2024

POWSTANIE WARSZAWSKIE


GDAŃSK  -  Rok XII  -  Nr 83 (1383)







MARTYROLOGIA I POLITYKA



     Dla blogowych autorów i komentatorów trwają teraz prawdziwe żniwa. W polityce temperatura debaty publicznej bliska jest wrzenia. To, że nie doszło jeszcze do rozerwania kotła zawdzięczamy zaworowi bezpieczeństwa w postaci Igrzysk Olimpijskich. Przykładem znamiennym jest nieoceniona Iga Świątek.


     Polityczni zadymiarze (czyli prawdziwi patrioci), odpuścili trochę by wyżywać się na przegranej naszej tenisistki w walce o finał.

     Inni, bardziej „dojrzali” Wolacy, wyżywają się na obchodach 80-tej rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego.

     Na temat PW, mam swoje zdanie i nawet się z nim zgadzam. Otóż, o ile warszawska (i nie tylko) młodzież, przelewająca swą krew na barykadach budzi we mnie podziw i szacunek, o tyle dowództwo AK powinno być uczciwie osądzone. Pisząc „uczciwie” mam na myśli sąd, który odsunie na bok wszelkie argumenty pachnące „patriotyzmem”.

     O „patriotyzmie” mogą do woli pisać poeci. Jednak dowództwo wojskowe, planując jakąkolwiek bitwę, a bitwę partyzancką szczególnie, ze swego słownictwa usunąć słowo „patriotyzm”. Wojsko o tym doskonale wie i ma nawet zamiennik „patriotyzmu”. Jest to słowo „morale”. Podstawą jednak planowania akcji bojowej jest znajomość arytmetyki, geografii, mechaniki czy meteorologii. Na wiadomościach z tych dziedzin można budować plany tak ważnych akcji jak powstanie w mieście.

     Słowa o patriotyzmie bardzo przydatne są jedynie nad mogiłami naiwnych bohaterów czy przy okazji rocznic. Jednak i wtedy powinny być one neutralne światopoglądowo. Wykorzystywanie ich w takich przypadkach do doraźnych celów politycznych jest po prostu chamstwem.

     Poniżej przedstawiam próbkę takiego chamstwa. Myślę, że nie ma co ogłaszać konkursu pt. „Kto to powiedział?”.

     Dziś musimy spojrzeć także na to, co Powstanie Warszawskie oznacza w dzisiejszej rzeczywistości. Ale nie spojrzeć poprzez pełne hipokryzji przemówienia ludzi, którzy dzisiaj dążą do tego, by pozbawić nas wolności, a z czasem — to jest zapisane w projektach nowych traktatów europejskich — także i niepodległości. I zmienić nas w teren zamieszkiwany przez Polaków, ale zarządzany z zewnątrz.

     Wszelkie podobieństwo poniższego zdjęcia do kogokolwiek jest całkowicie przypadkowe i nic nie znaczące.





      
       












Przeczytałeś? Zgadzasz się poglądem autora? Uważasz, że warto by i inni przeczytali?
Kliknij w poniższy przycisk.




4 komentarze:

  1. Kiedyś a było to bardzo dawno temu miałem przyjemność, zaszczyt i honor ,a było to dobre kilka lat po smierci "Batki Stalina' gdy z obozów i więzień wyszli oficerowie AK . poznać ich z prywatnej strony gdy spotykali się na różnych uroczystosciach minn w domu mego Ojca Którzy w czas okupacji walczyli z okupantem brali udział w powstaniu dowodząc niektórymi oddziałami
    Oni juz wtedy powiadali
    "Decyzja o rozpoczęciu Powstania Warszawskiego była błędem. Niezrozumiałym szczególnie po wielu tygodniach akcji "Burza", czyli małych powstań na terenie wschodniej Rzeczypospolitej, które miały uprzedzać wkroczenie Armii Czerwonej. Dowództwo AK już wiedziało, że Sowieci "nie pomagają" Polakom walczącym z Niemcami, ale przychodzą zawsze "spóźnieni", żeby dobić resztki albo wywieźć je na Syberię."
    Oni doskonale wiedzieli ze powstania nie wywołali harcerze ale wojskowi wykształceniem sztabowym posiadający siły i środki w terenie by dokonać właściwego rozpoznania nie tylko npla ale i zachowań Sowietów.
    A oni zrobili prezent Stalinowi,Hitlerowi ,Himmlerowi " dając Niemcom alibi dla zniszczenia miasta i wyrżnięcia całej polskiej elity.'
    80 lat mija a my albo nam, polscy politycy, dziennikarze, nauczyciele, muzealnicy... dalej okłamują własny naród ponad miarę, w sprawie Powstania Warszawskiego.
    Nie mówią całej prawdy choć jako ciekawostkę należy wymienić ze przy takich okazjach nigdy nie padaj nazwiska tych którzy dali rozkaz do powstania.I dziś którzy z takim upodobaniem na samochodach przyklejają naklejki 'Powstanie Warszawskie pamiętamy"zwyczajnie nie sa w stanie wymienić przywódców powstania nie wiedza ile dni powstanie trwało i zdziwieni sa wielce gdy powiesz ze Powstaniu Warszawskim zginęło od 160 do 200 tysięcy Polaków i od 1600 do 2000 niemieckich żołnierzy. Daje to proporcje 100 do jednego,Nie licząc kompletnie zniszczonego miasta i innych strat.No ale było zwycięskie "moralnie"
    PS
    Pomyśleć tylko ze i ja moglem podzielić losy mieszkańców Warszawy bo Tatulo z obawy przed aresztowaniem chciał "schować"wiadomo większe miasto mnie i Mamę,ale w końcu padło na wieś w powiecie kazimierskim gdzie i tak później powstała Republika PInczowska i toczyły sie walki z Niemcami
    Ojca i tak dosięgły represje nie zdołali wytropić i aresztować Niemcy zrobiło to Sowieckie NKWD które po zatrzymaniu resocjalizowało "polskich faszystów"minn w kopalniach Donbasu.Ale to już inna opowieść

    OdpowiedzUsuń
  2. Leszku, w pełni popieram twój osąd Powstania...

    OdpowiedzUsuń
  3. Kaczor przegapił stan wojenny, a teraz mówi o Powstaniu Warszawskim...

    OdpowiedzUsuń
  4. Leszku, co myślisz o decyzji PKW?

    OdpowiedzUsuń


Kod do zamieszczania linków - wystarczy skopiować do komentarza, w miejsce XXX wstawić link, który chce się zaprezentować a w miejsce KLIK można wpisać jakiś tytuł, czy objaśnienie lub zostawić bez zmian. Linkiem może być adres strony tego lub innego bloga, adres jakichś treści (zdjęcie, film, wiadomość) z internetu. Może to być też adres komentarza do którego chcesz się odnieść. Znajdziesz go wtedy klikając prawym przyciskiem myszy na datę interesującego cię komentarza.

<a href="XXX" rel="nofollow"> <b>KLIK</b></a>