Nie da się pominąć bieżącej sytuacji związanej z sejmem a nie jest ona dla mnie zaskoczeniem.
Moja pisanina, że PIS się sypie nie znajdowała głębszego odzewu. Nie sądziłem jednak że życie, w tym wypadku sejmowe udzieli odpowiedzi. Obawiam się, że poseł Szczerba był tą kropelką która przelała czarę goryczy i znajdzie się ręka która naszym narodowym socjalistom da w pysk i to nie za posła Szczerbę ale za całokształt – przypomnijmy:
Moja pisanina, że PIS się sypie nie znajdowała głębszego odzewu. Nie sądziłem jednak że życie, w tym wypadku sejmowe udzieli odpowiedzi. Obawiam się, że poseł Szczerba był tą kropelką która przelała czarę goryczy i znajdzie się ręka która naszym narodowym socjalistom da w pysk i to nie za posła Szczerbę ale za całokształt – przypomnijmy:
- za Trybunał Konstytucyjny,
- za rozwalenie służby cywilnej,
- za ustawę antyaborcyjną,
- za rozwalenie mediów publicznych,
- zawzięcie w „kamasze” prokuratury,
- za ustawę o zgromadzeniach,
- za ustawę o szkolnictwie,
- za ustawę o WOT,
- brak reakcji wobec faszystowskich bojówek,
- za Misiewiczów
- za Piotrowiczów,
- za Biereckich /3 mld. zł.- nie będą zapomniane/.
- za łączenie kruchty i tronu,
- za przekształcenie sejmu w maszynkę do głosowania i kneblowaniu ust opozycji,
- brak konsultacji społecznych w tematach projektów ustaw.
- za zakaz wstępu dziennikarzy na korytarze sejmowe.
- utrzymywanie „zamachu smoleńskiego” jako podstawy do wysokich zarobków dla pseudo-fachowców.
Jeżeli do tego dodać deficyt budżetowy, zwalniająca gospodarkę oraz próby wzięcia za gardło przedsiębiorców to każde potraktowanie z buta butnej władzy należy uznać za pozytywny dla Polski. Teraz głównym zadaniem PISiorów będzie przekonywanie jacy oni cacy bo zrobili wszystko aby zwykli ludzie nie stracili pieniędzy i jakie wraże siły siedzą w tej opozycji /wczoraj słyszałem z ust wice min. spraw wewnętrznych jak to opozycja nie może się pogodzić z utratą władzy/.
Nie uważam aby to co się stało w sejmie i przed niepokoiło mnie nadmiernie i układ – posłowie protestują w sejmie przy wsparciu ulicy niż na odwrót /i nie daj Bóg bez wsparcia posłów/.
Trzymają się jeszcze sądy które są notorycznie opluwane jak i jeszcze większych szkód nie zdążył zrobić minister zdrowia w mocno chorej służbie zdrowia.
Dzisiejsza notka miała być o „wybitnych” mężach stanu zgromadzonych wokół swojego Naczelnika Jarosława Kaczyńskiego /zawsze dziewica/.
Ostatnio wyróżnił się poseł Suski i w prowadził mnie w zakłopotanie bo w mojej ocenie Pustakiem Roku by był poseł Kuchcińki. Odzyskał swoje wiodące miejsce po ostatnich obradach sejmu. Końskim targiem Pustakiem Roku zostało ex aequo dwóch Marków Kuchciński i Suski.
Jeden i drugi nic nie rozumieją z tego co robią. Obaj są bezwolnymi cynglami PIS-u.
Do wyszczególniania innych mężów stanu mam trochę czasu do końca roku.
Dziś chciałbym się przyłączyć do podziękowań za pracę prof. Andrzejowi Rzeplińskiego, który dla TK zrobił tyle ile w tych warunkach zrobić można było.
- za rozwalenie służby cywilnej,
- za ustawę antyaborcyjną,
- za rozwalenie mediów publicznych,
- zawzięcie w „kamasze” prokuratury,
- za ustawę o zgromadzeniach,
- za ustawę o szkolnictwie,
- za ustawę o WOT,
- brak reakcji wobec faszystowskich bojówek,
- za Misiewiczów
- za Piotrowiczów,
- za Biereckich /3 mld. zł.- nie będą zapomniane/.
- za łączenie kruchty i tronu,
- za przekształcenie sejmu w maszynkę do głosowania i kneblowaniu ust opozycji,
- brak konsultacji społecznych w tematach projektów ustaw.
- za zakaz wstępu dziennikarzy na korytarze sejmowe.
- utrzymywanie „zamachu smoleńskiego” jako podstawy do wysokich zarobków dla pseudo-fachowców.
Jeżeli do tego dodać deficyt budżetowy, zwalniająca gospodarkę oraz próby wzięcia za gardło przedsiębiorców to każde potraktowanie z buta butnej władzy należy uznać za pozytywny dla Polski. Teraz głównym zadaniem PISiorów będzie przekonywanie jacy oni cacy bo zrobili wszystko aby zwykli ludzie nie stracili pieniędzy i jakie wraże siły siedzą w tej opozycji /wczoraj słyszałem z ust wice min. spraw wewnętrznych jak to opozycja nie może się pogodzić z utratą władzy/.
Nie uważam aby to co się stało w sejmie i przed niepokoiło mnie nadmiernie i układ – posłowie protestują w sejmie przy wsparciu ulicy niż na odwrót /i nie daj Bóg bez wsparcia posłów/.
Trzymają się jeszcze sądy które są notorycznie opluwane jak i jeszcze większych szkód nie zdążył zrobić minister zdrowia w mocno chorej służbie zdrowia.
Dzisiejsza notka miała być o „wybitnych” mężach stanu zgromadzonych wokół swojego Naczelnika Jarosława Kaczyńskiego /zawsze dziewica/.
Ostatnio wyróżnił się poseł Suski i w prowadził mnie w zakłopotanie bo w mojej ocenie Pustakiem Roku by był poseł Kuchcińki. Odzyskał swoje wiodące miejsce po ostatnich obradach sejmu. Końskim targiem Pustakiem Roku zostało ex aequo dwóch Marków Kuchciński i Suski.
Jeden i drugi nic nie rozumieją z tego co robią. Obaj są bezwolnymi cynglami PIS-u.
Do wyszczególniania innych mężów stanu mam trochę czasu do końca roku.
Dziś chciałbym się przyłączyć do podziękowań za pracę prof. Andrzejowi Rzeplińskiego, który dla TK zrobił tyle ile w tych warunkach zrobić można było.
Dzień dobry,
OdpowiedzUsuńnie obawiasz się, że Kaczyński (ZD) wykorzysta zaistniałą sytuację jako pretekst do wprowadzenia nadzwyczajnych środków "w celu zaprowadzenia porządku i zapewnienia obywatelom bezpieczeństwa"?
Nie - nie obawiam się.
OdpowiedzUsuń1. to nie rok 1981 i nie da się po prostu wyłączyć wtyczki od telefonu.
2. Nie da się już zrobić wody z mózgu - za duzo środków masowego przekazu, interenet itp.
3. Stopień wyedukowania społeczeństwa tez jest inny np. w zaniku klasa robotnicza.
4. może to i dowcipne ale nie ma już czołgów a jeszcze nie ma wojska Macierewicza /WOT/.
Pozdrawiam
Też na to liczę, aczkolwiek mając po drugiej stronie osobę nie do końca stabilną emocjonalnie (że przez delikatność nie zasugeruję niepoczytalności), nie można się tak spokojnie kierować logiką.
UsuńPozdrawiam również
ZD zakłada, że faktycznie trzyma w ręku wojsko i policję. Mam niebłahą nadzieję, że może się mocno mylić...
OdpowiedzUsuńMyli sie na pewno. W roku 1981 wojsko było ludowe i z poboru.
UsuńDzis do policji "nie matura lecz.............." byle durni teZ sie nie przyjmuje.
Wyobrażasz sobie aby kiedys jakikolwiek oficer zabierał głos a dziś ?.
Pozdro z Opo
DOSTAĆ W PYSK !!
OdpowiedzUsuńCiebie zabolało ?Innych nie, Zaraz wytłumaczą historyczną racją,oraz sprawiedliwością społeczna i obrona interesów UB-ków.Gdy jak byk chodziło i rozpoczęło się protestem "o wolność mediów"
Zaraz ci z którymi "tamci"od dawna trzymają sztamę.Ogłoszą z ambon
"Jeśli cię ktoś uderzy w prawy policzek, nadstaw mu i drugi (Mt 5,39)"
Tu trzeba "ludycznie" by było zrozumiane przez cały ich elektorat.Za to wszystko co tu wymieniłeś i nie wymieniłeś, zadać pytanie i to stanowcze
"Panie Kaczyński i kolesie, a zasadził wam ktoś kiedyś kopa w dupę"
I aby słowo stało się ciałem. Enter !!
Po prostu Kaczorowi sie wydaje, że ma przed soba "ludyczny" motłoch, który wszystko kupi.
UsuńPomyłka !!!!.
jest XXI wiek.
Piotrze,niestety 30% społeczeństwa już kupiła,30% lub trochę więcej jest obojętna na to co się dzieje i obchodzi ją tylko sytuacja własna i dotyczy to nie tylko ludzi mających trudną sytuację finansową.Reszta jest zbyt słaba.Wszystko wskazuje,że ZD jest na rękę zaistniała sytuacja w sejmie,a nawet to ZD ją zainspirował.
UsuńPozdrawiam,kocica,MK
Jak pisałem Wieśkowi - "ludyczny" motłoch, który wszystko kupi, ale do czasu. Motłoch potrafi bezgranicznie kochać nawet ponad 30% ale tak samo bezpardonowo wiesza na szubienicy. Tylko tego się boję. Motłoch musi na własnej skórze poczuć rządy ZD a to jeszcze może potrwać.
UsuńMotłoch kupi, dopóki motłochowi nie zabiorą. Czegokolwiek - pieniędzy, szkoły, lekarza, chleba. Wtedy motłoch natychmiast zapomina o wdzięczności dla dobrodzieja i zaczyna przeglądać na oczy, czego nam wszystkim (?) jak najszybciej życzę.
UsuńOch Piotrze ten "motłoch" mieliśmy od zawsze .Juz Tuwim pisał /a kiedy to było/
OdpowiedzUsuń"Straszne mieszkania. W strasznych mieszkaniach
Strasznie mieszkają straszni mieszczanie.
Pleśnią i kopciem pełznie po ścianach
Zgroza zimowa, ciemne konanie.
Od rana bełkot. Bełkocą, bredzą,
Że deszcz, że drogo, że to, że tamto.
Trochę pochodzą, trochę posiedzą,
I wszystko widmo. I wszystko fantom.
Sprawdzą godzinę, sprawdzą kieszenie,
Krawacik musną, klapy obciągną
I godnym krokiem z mieszkań - na ziemię,
Taką wiadomą, taką okrągłą.
I oto idą, zapięci szczelnie,
Patrzą na prawo, patrzą na lewo.
A patrząc - widzą wszystko oddzielnie
Że dom... że Stasiek... że koń... że drzewo...
Jak ciasto biorą gazety w palce
I żują, żują na papkę pulchną,
Aż papierowym wzdęte zakalcem,
Wypchane głowy grubo im puchną.
I znowu mówią, że Ford... że kino...
Że Bóg... że Rosja... radio, sport, wojna...
Warstwami rośnie brednia potworna,
I w dżungli zdarzeń widmami płyną.
Głowę rozdętą i coraz cięższą
Ku wieczorowi ślepo zwieszają.
Pod łóżka włażą, złodzieja węszą,
Łbem o nocniki chłodne trącając.
I znowu sprawdzą kieszonki, kwitki,
Spodnie na tyłkach zacerowane,
Własność wielebną, święte nabytki,
Swoje, wyłączne, zapracowane.
Potem się modlą: "od nagłej śmierci...
...od wojny... głodu... odpoczywanie"
I zasypiają z mordą na piersi
W strasznych mieszkaniach straszni mieszczanie ".
I to ci na własnej d***dzie muszą poznać rządy "dobrej zmiany".Jak na razie "byczo jest" Baba dostała po pincet na kazde Co prawda zrobili nas w h***bo obiecali na kazde.Teraz siedzi w domu bo robotę rzuciła,trochę na czarno się dorobi.Zasiłek z pomocy społecznej dadzą a i "szlachetna paczka" może wpadnie.
Co dalej będzie? Sie zobaczy.Byle zdrowie było !!
Masz rację, że motłoch był od zawsze ale grać na tym motłochu to najwyższa forma skurwysyństwa.
UsuńJeżeli poprzednie rządy starały się jakos rozsądnie zarządzać i zmniejszać ten motłoch to obecna władza na nich bazuje.
Pozdrawiam