Przekłuwanie balonów

---

Tytuł – oznacza, że znany dziś sędzia Tuleya przekłuł pewien balon a i przy okazji wielu ukłutych się poczuło. W moim mniemaniu przekłuty został balon o nazwie CBA, który pękł z hukiem a próby jego posklejania czy reanimacji są wielce żenujące.

Podejrzewam, że moje byłe zdanie o Centralnym Biurze Antykorupcyjnym podzieli wielu czytających, gdyż było ono zbliżone do zdania o policji jak i o całym wymiarze sprawiedliwości. Po zawirowaniach lat poprzednich do tych organów dorwali się ludzie młodzi, tacy polscy Bondowie , niedouczeni prawnicy, sędziowie a czasami wręcz laicy uczący się nowych realiów bardziej z filmów niż od swoich poprzedników. Opinia publiczna raczej z pobłażaniem przyglądała się pomyłkom policji, CBA, CBŚ, nieporadnym lub przesadnym działaniom prokuratury czy niezrozumiałym wyrokom sądowym.

Nikt chyba nie przypuszczał, że pod naszym bokiem rośnie /ale na szczęście nie dano jej dorosnąć/ państwowa organizacja przestępcza której racją bytu było pompowanie nierzeczywistych sukcesów a czasami nawet je prowokując. Przy sprawie Beaty Sawickiej sprawa nie była tak ewidentna lub nie znalazł się wtedy żaden Tuleya. Hel, domniemana willa Kwaśniewskiej, sprawy innych lekarzy, itd. Bezczelność i chamstwo postępowania CBA wynikające z przekonania o jej bezkarności było bezkresne jak głupota Wielce Czcigodnego Posła Kurskiego który będzie udowadniał, że na skutek wypowiedzi jego szefa nic sie w polskiej transplantologii nie stało a jeżeli już to oczywiście wina Tuska.

Sędzia Tuleya ledwo przytknął szpilkę do nadmuchanego balonu o nazwie CBA a ten pękł z hukiem okazując w środku mniej niż zero. Do tego zera dołożyli swoje prokuratorzy a może i inni funkcjonariusze państwowi.

Konkluzja może być tylko jedna – wszystkie organy tzw. wymiaru sprawiedliwości muszą podlegać szerokiej weryfikacji wydawanych decyzji, orzeczeń i wyroków oraz prawidłowości przestrzegania prawa.

Poszukiwałem usilnie następców, krewnych naszego, opolskiego księcia – Władysława Opolczyka.

Tropy wiodą na Węgry, może są jakieś zapisy w klasztorze w Dobrzeniu Wielkim pod Opolem. Linia tych Piastów kończy się niestety dość dawno bo w 1520 roku.

Wielka szkoda, bo gdyby żył jakiś potomek jego rodu to być może udałoby się cofnąć darowiznę jaką poczynił książę Władysław Opolski przekazując zakonowi Paulinów z Jasnej Góry obraz „Czarnej Madonny” zwanej Jasnogórską.

Dziś klasztor jasnogórski i ojcowie Paulini nie zasługują na ten obraz. Świątynia Jasnogórska zrobiła się miejscem dla łotrzyków, bluźnierców i przebierańców w komżach, habitach i sutannach.

Poszukuje się kogoś kto byłby zdolny przekłuć ten nadęty balon.

Ostatnie podrygi IV RP - tylko solić !!:

Nie tylko u nas jest wiele balonów do przekłucia.

Zafrapowany jestem historią i uwięzieniem „Pięknej Julii” czyli Julity Timoszenko. Oficjalna wersja brzmi, że została skazana za podpisanie niekorzystnej dla Ukrainy umowy gazowej z Rosją. Ile było zamieszania wokół tej sprawy to było i od pewnego czasu zupełna cisza i zupełny spokój.

Wyrok był precedensem bo ukarano byłego premiera rządu który miał i umocowanie i upoważnienie konstytucyjne do podpisywania umów międzynarodowych. Każdy trzeźwy szef rządu musi sobie zdawać sprawę, iż to może jego tez czekać a więc w imię tych co rządzą należało poruszyć wszystkie możliwe światowe organizacje a nic się takiego nie stało. Może Ukraina to nie wzór demokracji ale także nie wzór państwa totalitarnego a do tego stojącego pod drzwiami Unii Europejskiej. Podejrzewam, że „Piękna Julia” przy okazji podpisania umowy gazowej zadbała o zapełnienie swojej sakiewki ?!.

Może ktoś przekuje i ten balon bo dla mnie sprawa jest wysoce zagadkowa.

P.S. Zapraszamy do odwiedzania naszego pokoiku z limerykami, no i naszej kuchni - czujecie te zapachy?!......Dobudowaliśmy jeszcze kolejne pokoiki: - "Felieton" niekoniecznie polityczny, "Historycznie" dla amatorów ciekawostek historycznych.

---