Część I.
Tytuł zaczerpnąłem z blogu cheronea.blox. bo wcale nie jestem taki pewien czy prawda wyzwala i czy wg słów Jezusa Chrystusa - Prawda was wyzwoli.
Doświadczenie życiowe mi podpowiada, że niektóre prawdy należy na zawsze pogrzebać dla dobra bieżących celów co nie oznacza zapomnienia. Ujawnienie niektórych prawd zamiast wyzwolenia przynosi więcej nieporozumień i uwalnia politycznego Dżina z lampy. Prawdy te w szczególności dotyczą historii i to dla większości społeczeństwa nie będącego jeszcze w tym czasie na świecie.
„Polskie Obozy Koncentracyjne” - ta nazwa zrobiła ostatnio karierę za przyczyną Prezydenta USA.
Większość winna wiedzieć, że obozy koncentracyjne to nie wynalazek Niemców ale oni doprowadzili je do swojej straszliwie zbrodniczej formy. Obóz koncentracyjny jako forma więzienia był i jest potępiany gdyż trafiali do nich ludzie bez wyroków sądowych, a nawet bez zarzutów. Obozy te były nazywane dla niepoznaki dodatkowymi słowami np. pracy, przesiedleńczy, zagłady, śmierci a nazwy nadawane były najczęściej po ich likwidacji i przy rozważaniach historycznych. Ten coctail historyczno-polityczny wytworzył nowe nazewnictwo i tak np. Obóz Koncentracyjny /konzentracionslager/ w Oświęcimiu męski i kobiecy w Brzezince teraz nazywa się Nazistowski Obóz Koncentracyjny Auschwitz-Birkenau /zaczynają pojawiać się potworki – Obóz w Auszwicu i Birkenale/. Obcokrajowcy zawsze będą nazwy skracać i chodzić na skróty i polskie obozy koncentracyjne są utrwalone ze względu na miejsce geograficzne i nie wskazujące na sprawców zbrodni.
Obawiam się, że mamy kompleksy na ten temat gdyż sami nie byliśmy o wiele lepsi chociaż, oczywiście w wiele mniejszej skali i brutalności. Pominę Berezę Kartuską chociaz był to typowy obóz koncentracyjny czyli miejsce w które zwożono ludzi bez żadnych decyzji prawnych.
Po II Wojnie Światowej powstało w Polsce kilkadziesiąt obozów koncentracyjnych do których przewożono przeciwników politycznych, wrogów „ludu pracującego miast i wsi”, kryminalistów oraz tych którym chciano zagarnąć majątki, domy, mieszkania itp. W swojej większości prowadzili je Rosjanie i to prawie wyłącznie wojskowi. Powstały Obozy koncentracyjne w filii KL Auschwitz w Świętochłowicach-Zgodzie, na Majdanku, w Rembertowie, Toszku oraz obóz Łabędzki. Z wyjątkiem obozu w Zgodzie wszystkie one dziś widnieją pod nazwa obozy NKWD gdyż nazwa komunistyczne lub radzieckie /rosyjskie/nie były politycznie do przyjęcia. Tak jak Naziści to jakby nie byli Niemcy a NKWD-ści to jakby nie byli Rosjanie. Z obozów NKWD większość tam zgromadzonych zniknęła aby w małej części znaleźć się we wschodniej części Związku Radzieckiego. Niektórzy wrócili, niektórzy nie. Ci którzy wrócili nie „puścili pary z gęby” a dziś juz nie żyją. Zagubiło się gdzieś kilkanaście tysięcy wywiezionych górników, hutników i innych fachowców z Górnego Śląska. Ludowe państwo patrzało na pogrom swoich obywateli jak Stany Zjednoczone na pogrom żydów.
W drugiej części spróbuję przybliżyć sylwetki dwóch Polaków:
Czesława Gęborskiego – komendanta Obozu Koncentracyjnego w Łambinowicach,
Salomona Morela – komendanta Obozu Koncentracyjnego w Zgodzie,
..................Polskich Obozów Koncentracyjnych,
oraz własną historię pod nazwą; jak nie zostałem Niemcem.
Być może kontynuacji nie będzie jeżeli czytający uznają, że prawda niekoniecznie wyzwala.
Być może kontynuacji nie będzie jeżeli czytający uznają, że prawda niekoniecznie wyzwala.
Piotrze, czekam na dalszy ciąg, chociaż po pierwszej części, muszę się z Tobą nie zgodzić. Oczywiście chodzi o tytuł i myśl przewodnią.
OdpowiedzUsuńPRAWDA ZAWSZE WYZWALA !
Jedynie nie wszyscy potrafią to wyzwolenie przyjąć i zrozumieć. Przykładem najlepszym będzie casus "opcji niemieckiej".
Dla pewnego rodzaju ludzi "wyzwolenie" oznacza dyktaturę jakiegoś guru. Stąd tyle różnych sekt. Niektóre nawet przybierają postać partii politycznych.
Byłam wychowana na twierdzeniu "lepsza najgorsza prawda niż najpiękniejsze kłamstwo". Już w dzieciństwie słyszałam to od babci i mamy. Dopiero później dowiedziałam się, że autorem jest podobno W. Scott. Może to po prostu jakaś międzynarodowa mądrość życiowa?
OdpowiedzUsuńZ doświadczenia życiowego natomiast wiem, że prawda często boli, nawet bardzo. Właśnie dlatego wyzwala..., od życia w kłamstwie. Rzeczywistość nie jest bowiem czarno-biała. Nie jest tak, że to tylko jacyś tamci są źli...
Pomyślności.
Na dalszą część będę czekał ja i zapewne wiele innych osób - co prawda ta prawda mnie nie wyzwoli, bo mnie prawie nie dotyczy, ale dotyczy innych, bliskich mi osób.
OdpowiedzUsuńTak długo, jak długo będziemy dowodzić własnej wyższości na podstawie zakłamywania przeszłości pod hasłem "co złego to nie my", nie wyzwolimy się z dręczącego od środka lęku, że wszystkie nasze zalety polegają na fałszu...
OdpowiedzUsuńI DLATEGO tetrycy blogowi z klakierką reżimu prl-133 wieszczyli blokady i manify na Euro
OdpowiedzUsuńessen
A ten znowu swoje. Jedyne co udało mu się wymyślić nowe - to podpis.
UsuńZnudziłeś już mnie tak bardzo - anonimie - że nawet nie chce mi się usuwać tego idiotycznego komentarza.