Nikogo przekonywać nie trzeba, że nasz kraj znajduje się w niebezpieczeństwie. Banda gangsterów zagarnia coraz większe obszary naszego życia rozkradając majątek narodowy i zadłużając go na kilka dekad. Wobec przekupstwa całych grup społecznych /w szczególności mundurowych/ a reszcie rzucania ochłapów w postaci dopłat: do krowy, świni, „pińset+” itp. z jednoczesnym zamykaniem oczu na oszustwa i złodziejstwa „dobrej zmiany” opozycja musi podjąć kroki radykalne.
Borys Budka ogłaszając swoje 276 próbuje zaktywizować siły polityczne do wspólnych inicjatyw, które pozbawią Jarosława Kaczyńskiego /zawsze dziewica/władzy.
Ta inicjatywa jest raczej na straconej pozycji bo każdej partii na rynku politycznym wydaje się, że tylko ona może poprowadzić do ostatecznego zwycięstwa. Jest pilna potrzeba powołania do życia:
POLITYCZNEJ KORPORACJI.
Owa Polityczna Korporacja miałaby na celu jasne i zrozumiałe wystąpienie do społeczeństwa z nowymi inicjatywami politycznymi i gospodarczymi;
1. Decentralizacji państwa;
Odebranie władzy administracyjnej gubernatorom rządu w terenie i zakończenie dualizmu w zarządzaniu przez samorząd i administrację państwa w województwach.
2. Likwidacji senatu RP;
Powołanie w jego miejsce Izby Samorządowej, w której zasiadają Marszałkowie województw, szefowie naczelnych organów państwa byli prezydenci i premierzy.
3. Wejście na ścieżkę konwergencji która doprowadzi do przyjęcie EURO.
Trudno znaleźć dane, które pokazuję ile rocznie tracimy mld złotych na różnych przelicznikach. Dodatkowym plusem będzie ściślejsze ekonomiczne powiązanie z Unią Europejską.
4. Darmowy dostęp do internetu szerokopasmowego na terenie całego kraju.
5. Podatek liniowy 3 X 15% od PIT CIT VAT.
Do dyskusji wysokość podatku liniowego.
6. Powrót do Ustawy o Służbie Cywilnej z dnia 21 listopada 2008 roku.
Wszystkie wysokie stanowiska przyjęte z nominacji przechodzą w status „pełniących obowiązki”. Nominaci winni stawić się przed komisjami konkursowymi, które potwierdzą stan wiedzy i kompetencji na zajmowanych stanowiskach.
7. Likwidacja Instytutu Pamięci Narodowej.
Akta przekazać do sądu najwyższego /może powołać dział historii najnowszej ? /.
8. Likwidacja Trybunału konstytucyjnego. Przekazanie kompetencji do najwyższego sądu administracyjnego.
9. Aktywowanie trybunału stanu
w sprawach spornych, który rozstrzyga sam lub kieruje do sądów lub innych organów wg kompetencji.
Do szerokiej dyskusji społecznej pozostają sprawy sądownictwa i tzw. KRS, nowy regulamin pracy sejmu, najwyższej izby kontroli, przegląd i uszczegółowienie umowy ze stolicą apostolską /łącznie z penalizacją w razie jej nie przestrzegania/, szeroki przegląd stosunków z USA szczególnie w sferze gospodarczej, rozliczenie szerokiego spektrum złodziejstwa i oszustw "dobrej zmiany" itp.
Przegląd wątpliwych inwestycji np. samochody elektryczne, centralny port komunikacyjny, przekop Mierzei Wiślanej.
Pozostaje przepotężny problem dotarcia do jak najszerszych kręgów społeczeństwa. Należy przygotować się na wściekły atak bandy Kaczyńskiego wraz z przydupasami. Należy wykorzystać znanych i szanowanych ludzi kultury, nauki i sztuki. Partie opozycyjne winny zlecać rozpowszechnianie druków ulotnych jak dziś robią to reklamodawcy przeróżnych artykułów.
Korporacyjne podejście może spowodować mniejsze opory niż Koalicja. W korporacji każdy podmiot zachowuje swoją niezależność ale tworzy płaszczyznę porozumienia na przyszłość.
Platforma Obywatelska myślała o kilku zdecydowanych krokach i w sferze gospodarczej jak i politycznej ale na przeszkodzie stanął Jarosław Kaczyński /zawsze dziewica/ swą kłamliwą propagandą pn. Polska w ruinie.
Trzeba do dawnych pomysłów wrócić jednocześnie przygotowując się na walkę z PIS-em i nad sposobem dotarcia i przekonania do swoich racji obywateli.
Ciekawi mnie Wasze zdanie.
ps.
Pan Tomasz Komenda otrzyma od państwa polskiego /czytaj z naszych kieszeni/ prawie 13 mln złotych. Większość opinii publicznej uważa, że te pieniądze mu się należą.
Ja niestety mam ciut inne zdanie.
Pan Tomasz po niewinnej 18-sto letniej odsiadce utracił możliwość nie tylko normalnego życia ale i możliwości pracy i państwo z naszych pieniędzy jest obowiązane zapewnić mu wikt i opierunek do końca życia.
Pan Komenda ma lat 40 i załóżmy, że przeżyje następne 40. Państwo winno mu wypłacać dożywotnią rentę pozwalającą na godne życie. Czy kwota renty w wysokości np. 4.500 PLN jest wystarczająca ? Dodatkowo państwo winno zakupić niewinnie skazanemu mieszkanie /załóżmy za 500.000 PLN/. Sumując wychodzi na kwotę 2.700.000 PLN + kwota 800.000 PLN za utracone zarobki daje ok. 3.500.000 PLN.
Refleksja: Sąd zredukował żadanie zadośćuczynienia z 18 mln do 13. Mam świadomość, że te pieniądze zostaną wypłacone z naszych kieszeni a ja osobiście nie brałem w tej sprawie udziału.
Ciekaw czy ktoś kiedyś ogłosi nazwiska którą łączą się z tą sprawą a dla przypomnienia podaję nazwisko min. Sprawiedliwości – Lech Kaczyński.
Bieżączka na dziś:
Ciekawe propozycje i niewątpliwie byłoby nad czym podyskutować.
OdpowiedzUsuńNatomiast kompletnie nie zgadzam się z Twoją wyceną cierpień Tomasza Komendy.I, dla mnie, nie ma znaczenia, że to my jako społeczeństwo mu zapłacimy. Zapłacimy, bo taką wybraliśmy władzę. Władzę, dla której prawda i sprawiedliwość nie miały żadnego znaczenia, dla której los NIEWINNEGO człowieka kompletnie się nie liczył.
Nie ma takich pieniędzy które mogłyby człowiekowi wynagrodzić całkowicie przesraną /i to nie z jego winy/jego młodość.Gdy w tym wieku myśmy się bawili chodzili z dziewczynami kochali dziewczyny, on nie ze swojej winy kiblował
OdpowiedzUsuńBo jednemu Ministrowi od sprawiedliwosci nie podobała się wg niego "opieszałość" prokuratury wiec postanowił wyrazić swoje zdanie które w tej piramidzie miało moc sprawcza.Prokurator "nacisnął" na policjantów a ta szybciutko zaczęła preparować dowody pod sylwetkę ,człowieka który w czasie zbrodni odległy był od niej o setkę kilometrów.
Nie ma takich pieniędzy aby były w stanie wynagrodzić te gehennę jaka ten chłopak przeszedł w wiezieniu /wystarczy wpisać w Onet frazę /postępowanie więźniów z gwałcicielami/by się dowiedzieć szczegółów.
Dobrze ze sąd te cześć postępowania utajnił Bo by prasa miała znów żer ale dziwi mnie iż sędzia potrafił na drobne rozmienić kwotę odszkodowania.Wracając znów do sprawy nie licząc się z ponowna traumą poszkodowanego.Ja bym te kwotę bez zbędnej zwłoki zatwierdził Bo to państwo,prawo i cala ta zasr.... "sprawiedliwość" dała ciała.
Chyba ze sędzia kierując cie cennymi radami byłego Prokuratora PRL, dziś sędziego Sądu Najwyższego, zapamiętał jego wypowiedz "Sędzia winien pełnić role służebna wobec państwa"
Wiec się targował.Służalczo.
Jeśli myślicie ze takie cos i dziś nie mogło się powtórzyć albo nie powtórzyło to jesteście w mylnym błędzie.
Dziś cwaniacy od preparowania dowodów postanowili uderzyć w Giertycha, tyle ze trafiła kosa na kamień.
To nie młody, bezbronny chłopak, którego groźbami i biciem ,oraz kłamstwem, można było zmusić do przyznania To cwany adwokat, który nie z jednego pieca jadł
I dziś prokurator, który na konferencji prasowej wzorem niedościgłym swego szefa oznajmiającego "suwerenowi" Ten pan juz nikogo nie zabije"na podobnej konferencji oczernił Mecenasa /i to jak oni zwykle potrafią jeszcze przed wyrokiem/
Dlatego Giertych z powództwa cywilnego /bo na urzędowe ściganie nie ma co liczyć/zaskarżył do sądu prokuratora.Z jaki wynikiem i kto w ostateczności to rozstrzygnie zobaczymy.Sadze ze Trybunał Europy .
Też wielokrotnie podejmowałem temat porozumienia opozycji. Wydaje mi się, że Twój pomysł z "Korporacją" może być jedynym do zrealizowania.
OdpowiedzUsuńJa bym jeszcze tylko na dzisiejszym etapie doprecyzował go trochę - dodałbym zapis, że w wyborach "Korporacja" wystawi jedną listę wyborczą, a po wyborach nastąpi przekształcenie "Korporacji" w "koalicję rządową" z własnymi szyldami.
Widać przecież wyraźnie, że partie opozycyjne hołdują zasadzie - "nie ważne czy mówią źle, czy dobrze, byle nazwiska nie przekręcali".
Już dzisiaj widać, że lewica i 2050 z powodu szyldów gotowi do "aborcji pomysłu z Korporacją".
Co do sprawy Tomka Komedy, uważam, że gdyby sąd zasądził nawet 15 mln zł. to i tak nie wróci tych cudownych chwil, gdy młody człowiek marzy, pierwszy raz kocha a nawet pierwszy raz doznaje rozczarowania życiowego. Już od 2 lat nie palę, ale gdy paliłem, to żaden papieros nie smakował tak jak ten pierwszy, najlepsza whisky nie smakowała jak pierwszy łyk wina marki "Wino".
Człowiek, przez innych pozbawiony podobnych doświadczeń jest człowiekiem okaleczonym. Żadne pieniądze tego nie zrekompensują.
A że z naszych pieniędzy? A z czyich? Jednak abym mógł to zaakceptować trzeba codziennie uświadamiać "elektoratowi", że to wszystko idzie z ich pieniędzy. Niech więc uważają na kogo głosują.
BBM i Wieśku !
OdpowiedzUsuńNie roszczę sobie prawa do Wielepa /wie lepiej/ ale czy można taka krzywdę wynagrodzić w złotówkach ?.
Chyba nie i dlatego państwo winno do zabezpieczyć do końca jego dni. Pan Komenda był pretekstem do szeregu innych spraw o zadośćuczynienia i odszkodowań za poniesione straty.
Czy znacie poszukiwania sędziów, prokuratorów, którzy winni odpowiadać karnie a jeżeli są na emeryturach aby zmniejszyć im je do średniej krajowej. Czy tragiczne wyroki winny obciążać tych którzy prokurowali dowody czy wydawali skandaliczne wyroki.
Na dobry początek obciążyłbym prokuraturę i zmniejszył wydatki z bieżących wypłat. Nawet "0" czy Święczkowski winni ponieść konsekwencje pomimo tego, że nie brali w tym bezpośredniego udziału.
Temat raczej do rozważań ale nie teraz i nie z tą bandą.
Pozdrawiam
Moze to i naiwne.Ale chodziło mi o zasadę.O moją zasadę.
UsuńByc może, jak powiadają "frajerską"
Jeśli komuś wyrządzę szkodę.Niepodważalnie udowodnioną.Nieumyślnie lub umyślnie i poszkodowany zażąda ode-mnie jakaś kwotę tytułem zadośćuczynienia/ I co b.ważne,bo..... tak sobie ją wyliczył a nie jemu ją zaproponowano/to mu taką kwotę wypłacam, bez zbędnej zwłoki i bez targowania się.
Byc może, pomogło by to w "uspokojeniu mojego sumienia" być może, bo tak mnie wychowano.
Byc może, iz będę sadził iż jeśli poszkodowany swoja stratę /nawet niepowetowaną/wyliczył i przeliczył na złotówki,to się z nią pogodził i uznał to za wystarczającą rekompensatę.Bo co w tej beznadziei robić.
Nie wiem, nie miałem jeszcze takiego przypadku Ale tak myślę.
Targowanie się sędziego/rozumiem, iż on tak musiał???/gdy bezsporną winę jego resortu, udowodniono ponad wszelką wątpliwość.Uznaje za naganne.
Reszta to jak słusznie stwierdziłeś "Temat raczej do rozważań ale nie teraz i nie z tą bandą."
PS
Najgorsze z tego, iż ludzie w wiekszosci myślą Mnie to nie spotka.I są obojętni.
Co do idei korporacji to mam podobne przemyślenia, aczkolwiek nie o nazwę tu chodzi. Czy pojmą to partie polityczne, skoro obrażają się za samo rzucenie pomysłu przez PO bez ich wcześniejszej wiedzy i zgody?
OdpowiedzUsuńNatomiast co do pana Komendy to w pełni popieram wielomilionowe odszkodowanie. Dlaczego? Moje doświadczenie życiowe, w tym pedagogiczne i odrobina kontaktów ze skazanymi (w ramach działań społecznych, w różnym czasie i w różnych ZK) mnie do tego skłania. Chciałbyś Piotrze wyposażyć skrzywdzonego w rodzaj renty i niech sobie po cichutku leczy rany? Nie mądrzej takiemu okaleczonemu fizycznie, psychicznie i emocjonalnie, młodemu jeszcze człowiekowi (cóż to jest czterdziestka),pozwolić zbudować resztę życia po swojemu? Postawić przed nim wyzwania, na których, a nie na swoich traumach, się skupi? Wszak mądre wykorzystanie (także pomnożenie) tych milionów to trudne zadanie. Uwierz mi Piotrze, nawet nie potrafisz sobie wyobrazić jakich okropności doznał w ZK ten człowiek (wszak nie był tam osadzony n.p. za kradzież). Sam fakt straty 18 lat życia (w tym możliwości kształcenia się, podnoszenia kwalifikacji i rozwoju), to przy tym pikuś.
Pomyślności.
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńPodjąłeś Piotrze temat, który wywołuje we mnie tak silne emocje, że podświadomie odwlekam chwilę wypowiadania się na ten temat, a później i tak o tym piszę, bo siedzi w mojej głowie. Chodzi o ZBRODNIE SĄDOWE. I oczywiście obaj Kaczyńscy są świetnym przykładem typków podżegających do zbrodni sądowych, a to że Lech ulegał Jarosławowi nie czyni z niego fajnego faceta. Miałby interes polityczny w zniszczeniu pomówieniami Twojego życia, to by je zniszczył, ale już nie zniszczy, bo przez pychę i głupotę zginął w wypadku.
OdpowiedzUsuńZa zbrodnie sądowe obwiniam całe, bez wyjątku, środowisko sędziowskie i prokuratorskie (wina bezpośrednia, dokonywanie tych zbrodni lub współpraca ze sprawcami tych zbrodni) oraz licznie zagnieżdżony pośród obywateli narodek-smrodek, wychowany na obgadywaniu sąsiadów, ich win prawdziwych i urojonych, pełen donosicieli gotowych za awans w pracy poświadczyć nieprawdę. Świetnie to było widać, gdy PiS z poparcia grubo poniżej 20% w roku 2009, skoczyło na poparcie rzędu 30% latem 2010, czyli po wybuchu paranoi smoleńskiej, gdzie byle leszcz oskarżał władze państwowe o przygotowanie "zamachu na naszego prezydenta". Pozwolono zwyrodnialcom bezkarnie rzucać pomówienia, to odwdzięczyli się poparciem politycnzym.
Czy obwinianie "całego, bez wyjątku, środowiska sędziowskiego i prokuratorskiego" nie przypomina ci obwiniania wszystkich urodzonych przed 89-tym o współpracę ze zbrodniczą PRL?
UsuńNiezbyt. Na miejsce i datę urodzin nie masz wpływu, natomiast gdy jesteś prokuratorem lub sędzią, przeszedłeś przez studia, aplikację, asesurę, znasz różne sprawy sądowe, różne postępowania przygotowawcze. Wiesz jak działa to g. (i nie mam tu na myśli przyspieszenia ziemskiego, czyli grawitacji, określanej tą literą). Podaj mi przykład JEDNEGO sędziego lub prokuratora skazanego przez kolegów za zbrodnię sądową, to wycofam swój pogląd. Tak jak księża bronią pedofilów ze swoich szeregów, tak sędziowie i prokuratorzy bronią swoich. I nawet nie chodzi o sprawy karne, a o pozbawienie prawa do wykonywania zawodu. Trzymają w swoich szeregach bandytów, choć wiedzą, że są bandytami.
Usuń