WRACA NOWE?
Ten tweet jest podwójnie ciekawy. Sugeruje bowiem, że nasz dudek udający prezydenta podjął samodzielnie decyzję. Już z tego powodu fakt ten godny jest zarejestrowania.
Chociaż, żeby nie było zbyt strasznie dołożono też akcent humorystyczny. Już widzę, jak premier poleca swemu v-ce Jarosławowi wykonanie jakiegoś zadania. Jarosław jako wice stuka obcasami i odpowiada – „tak jest, panie premierze”. Następnie prezes partii wzywa swego v-ce Mateusza i stawia go do kąta.
Żarty żartami, ale ja pamiętam tamte czasy. Do dzisiaj nikt w rodzinie nie zna miejsca wiecznego spoczynku ojca mego kuzyna. Po 56 roku co prawda wujek został zrehabilitowany, jednak w jego dokumentach procesowych znaleźliśmy tyko adnotację, że wykonano wyrok kary śmierci. Kiedy, gdzie, gdzie go pochowano do dzisiaj pozostaje tajemnicą.
Nie dziwcie się, że jestem uczulony na te klimaty i stąd ta paralela między Jarosławem Rajmundowiczem i Feliksem Edmundowiczem.
Nie ważne jaki kto ma stosunek do czasów słusznie minionych, przyznać musi, że władza poświęca naprawdę wiele czasu i sił na realizację sequela owych czasów. I zaprząta sobie i narodowi głowę tymi zbrodniczymi detalami – jakby nie było spraw ważniejszych do realizacji. Spraw naprawdę na wagę życia.
Przecież od marca tego roku wiadomo było ponad wszelką wątpliwość, że ten jakiś chiński wirus to nie jest zjawisko lokalne – to jest prawdziwa PANDEMIA.
Przecież od lat wiadomo, że pewne zjawiska lokalne pojawiają się cyklicznie – chodzi mi o „zwykłą” GRYPĘ.
Co ta władza w tej sprawie zrobiła? Wiem, pandemia zaskoczyła ten wspaniały rząd, przygotowany bronić nas – naród – przed jakimkolwiek zagrożeniem. Niestety, z respiratorami jakoś nie wyszło, maseczki to też niewypał – ale obrona przed ideologią LFGBT – cudo, aż cała Europa się zachwyca.
Dlaczego wspomniałem o grypie? Przecież każdy z nas niejednokrotnie na nią chorował i świat się nie zawalił! Tak, ale w okresie gwałtownego wzrostu zachorowań na covid-19 tylko grypy nam jeszcze trzeba, by zatkać wszystkie szpitale. Dobrym rozwiązaniem byłaby szczepionka na grypę.
Ale kto miał głowę do takiej dupereli, gdy Ziobro szykował zamach stanu? Przecież od jakiejś głupiej szczepionki ważniejsza jest jedność „zjednoczonej prawicy”. Bowiem tylko ta jedność może zagwarantować dokończenie reform, wprowadzenie sprawnie działającego współczesnego UB z Jarosławem Rajmundowiczem na czele.
Na koniec jeszcze jedna paralela – Feliks Edmundowicz pochodził z polskiej szlachty a Jarosław Rajmundowicz pochodzi z wyższej żoliborskiej półki.
Żeby paralela do czasów Feliksa Edmundowicza była mniej czytelna, nowy minister edukacji sugeruje paralelę do Republiki Gilead (tej z "Opowieści Podręcznej")...
OdpowiedzUsuńObyś nie wykrakał...
Usuń