GDAŃSK-OPOLE - Rok VII - Nr 19 (1014)
- Świat według Leszka
Odcinek 2 - czyli - mój wkład w dekomunizację.
Parę dni temu, wywiązując się z moich dziadowskich powinności odbierałem wnuka ze szkoły. Zajechałem trochę za wcześnie - ale nic to, pogoda ładna więc trochę sobie pospaceruję.
Wyobrażacie sobie? Dwa lata dobrej zmiany, katecheci codziennie po kilka razy przechodzą przez te drzwi i nikt do tej pory nie zauważył tego reliktu komunizmu!!
Tam ma się wychowywać mego wnuka?
Panowie radni z pisu, dostajecie ode mnie zdrowo po łapach. Czyżbyście zapomnieli po co budowano Port Północny? Po co on był nam potrzebny?
Przecież raz w miesiącu cytryny, raz w roku pomarańcze były rozładowywane w gdyńskim porcie i nie notowano żadnych przestojów. Co prawda rozsiewane były przez wrogów Narodu Polskiego plotki o tym, że cały transport gnijących owoców cytrusowych (podobno z powodu przewożenia ich rudo-węglowcami) wywożono na śmietnisko - ale kto by wierzył rewizjonistom i syjonistom.
Tak na prawdę ten port był potrzebny by można było szerokim strumieniem wywozić z Polski nasze "czarne złoto" z kopalń Śląska oraz nasze "złote złoto" pochodzące z pól rozsianych po naszej Ziemi Ojczystej. A dokąd te skarby wywożono? Do naszego okupanta - Związku Zdradzieckiego!
Czy godzi się dziś, by nasza przyszłość, nasze dzieci i wnuki pobierały nauki pod takim szyldem?!!!
Prawdziwi patrioci, prawdziwi Polacy - pozwolicie na to?!!
Przecież tam od dawna powinna wisieć tablica upamiętniająca poległego bohaterską, samobójczą śmiercią Prezydenta Tysiąclecia, największego nieudacznika jakiemu kiedykolwiek wystawiano pomniki.
Co prawda, przy odrobinie dobrej woli w pysku lwa, który z prawej (na zdjęciu z lewej) strony podtrzymuje tarczę herbową można dostrzec pewne podobieństwo. Nie, nie od razu do poległego, ale do wielu twarzy z wystawionych mu już pomnikach i tablicach pamiątkowych.
A zresztą - może się mylę, może jestem stronniczy, może uprzedzony......
Skandal! Szanowny autorze, widziałeś i nic z tym nie zrobiłeś?
OdpowiedzUsuńA ci katecheci to nie widzą jak przechodzą, bo oni to nie za bardzo patrzą w górę...
Z drugiej strony - ciekawa i zabytkowa chyba już, płaskorzeżba.
Mea culpa, widziałem i nic nie zrobiłem. Jednak postanowiłem, że gdy jeszcze raz będę odbierał wnuka ze szkoły, chociaż jeden symboliczny kwiatek złożę pod tą tablicą.
UsuńChwała budowniczym, takim samym komuchom jak ja i miliony innych.
No to zbiłeś szkole przysługę. Nie niedźwiedzią - kaczą! Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńNie wiem, czy przysługę kaczą, czy może test na normalność. Jeżeli jakiś idiota naprawdę zechce to zmieniać, wtedy grono pedagogiczne i rodzice będą mogli dowieść swej normalności.
UsuńJeśli to ta a "Szkoła Podstawowa Nr 80 rozpoczęła swą działalność 3 września 1973 r." z cala pewnoscia nie została poświęcona.
OdpowiedzUsuńNalezy jak najszybciej zmobilizować miejscowego proboszcza wraz z katechetami by to poważne uchybienie usunąć.A może i jakiś purpurat,zaszczyci
Wszak inne szatany mogą się tam gnieździć !!
PS
Nie zapominajcie o zbiórce pieniężnej zwanej "darem serc" na tace i "za posługę" aby było tradycyjnie i po narodowemu
Alleluja i do dzieła
Uchowała się płaskorzeźba, bo tę tarczę na górze lwie bliźniaki do pionu trzymają. Alegoria taka...
OdpowiedzUsuńTetryku56 !!! Ależ oczywiście masz rację - te dwa lwy muszą oznaczać, ze mamy do czynienia w lwami-bliźniakami, zaś duże podobieństwo jednego lwa do drugiego lwa wskazuje na to, ze są to lwy-bliźniaki jednojajowe. Zwróć też uwagę na lwie mordy (nie wiem przy tym - czy lwy maja mordy, czy też zwyczajne pyski), ale niech już będzie, że mają mordy, otóż te mordy niby takie same, ale nie bardzo - ta morda po prawej jest jak gdyby trochę wysmuklejsza. Artysta chciał tu pewnie podkreślić, ze ten lew po lewej jest jak gdyby bardziej zapasiony - czyli jak to u lwów 0 on pierwszy siada do żarcia. Korona w herbie rozwiewa resztki wątpliwości - są to lwy królewskie, ale tylko jeden lew może ja sobie wdziać na łeb.....upsss....na głowę. Sporo się nabiedziłem, aby odgadnąć jakie znaczenie maja te dwa krzyże - dziwne jakieś takie - jak gdyby przykrótkie. No ale w końcu pojąłem, ze zbyt długie krzyże -- nie zmieściły by się w kadrze tarczy herbowej - cosik by wystawało. Znający dzieje Zakonu Templariuszy mogą nieśmiało , napomykać, ze jako żywo przypominają one "krzyż Templariuszy", "któren" podobno uprawiał jakieś gusła - przeciwko ówczesnemu papieżowi i był obrzydliwie bogaty - bo oni tam w tej Ziemi Świętej nauczyli się, jak się obraca pieniądzem i przenieśli te nauki do Europy. Ale zapewne sa to tylko złośliwe suplikacje, bo przecież wiadomo, ze każdy zakon żyje "po bożemu" i w skromności nadzwyczajnej. Jeszcze o jednym pamiętaj Tetryku - to co Ty widzisz "po lewej stronie" herbu, w rzeczywistości jest po prawej i odwrotnie. Tak jak byś do lusterka patrzył. Jeszcze bym coś napisał o latach siedemdziesiątych i ówczesnych rządzących, ale Panprezes zamknął mi usta - pamiętasz - na wiecu wyborczym w Sosnowcu w dniu 1 lipca 2010 roku Panprezes oświadczył, że komuniści, mimo, że byli komunistami, to także byli wielkimi patriotami. Dzisiaj jest niebezpiecznie to negować, no bo jak Panprezes powiedział, to powiedział i tak ma być !!!
OdpowiedzUsuńSobiepan Sobiepan21 marca 2018 11:49
UsuńO rzesz leniu jeden. To nie łaska było poszukać w "Wiki"
Toz to "regularny" herb Gdańska, bez wstęgi i napisu na wstędze I "artystycznie"zmodyfikowany
Opis: u bocznic tarczy dwa podtrzymujące ją złote lwy wspięte, zwrócone do siebie, u podstawy tarczy złota wstęga z czarno kreśloną łacińską dewizą Nec temere, nec timide ("Bez strachu, ale z rozwagą", dosłownie: "Ani zuchwale, ani bojaźliwie").
I ta dewiza niech Ci będzie gwiazdą przewodnią!!
A nie żadne tam życiowe mądrości typu "jakoś to będzie", czy "alleluja i do przodu!"
Brawo Wieśku
UsuńTa dewiza powinna być stosowana absolutnie przez wszystkich. Bohaterszczyzna tak dzisiaj wychwalana niosła zawsze tylko morze krwi i ogrom cierpienia.
Wiesiek !!!! :-)))))))) Jaki tam "regularny herb Gdańska" - co Ty tu wypisujesz !!!!!!A gdzie podziałeś złoto, srebro i purpurę, a gdzie masz tą złotą wstęgę z napisem NEC TEMERE - NEC TIMIDE. Pewnie ci aferzyści z Amber Gold capnęli - co się wnet wyjaśni na Komisji Sejmowej. Upieram się, że to nie jest "regularny herb Gdańska" - co najwyżej "parafraza". Jak coś nie jest takie jak ma być - to po prostu nie jest. Przecież nawet kilka ruskich rodów szlachckich - po wojnach o Gdańsk , prżyjęło sobie herb Gdańska, jako swój "rodowy" herb, co wcale nie znaczy, że odtąd są oni "rodowitymi gdańszczanami".Zostanę przy swoim - jest to ubogi herb lwów-bliźniaków.....i co mi zrobisz ????? Jest kilka wersji herbu Gdańska - wsystkie wypasione i ozłocone. Problem w tym, ze na tych innych wersjach - ten lew z lewej strony zwrócony jest do widza "en face" i rzeźbiarz był zmuszony pokazać w całej okazałości wielki lwie klejnoty, co w dzisiejszych czasach od razu wywołało by awanturę w Sejmie i Episkopacie - no jak nie, jak tak !!! Tak właściwie to Gdańsk od swojego założenia aż do XV wieku pieczętował sie stemplem z wizerunkiem statku "koga", no ale "powrót do korzeni" tez dzisiaj byłby niemile widziany - stocznie upadły i nie ma czym się chwalić. Jakiś tam stateczek-okręt dla marynarki pana Antoniego to podobno 10 lat budowali i nadal nie wiem czy pływa - podobno był za ciężki. Jak z tego wynika Wieśku - z tymi herbami to trzeba być ostrożnym - łatwo tu walnąć gafę lub zasygnalizować Komisji - gdzie ma szukać złota. Co innego mnie martwi - poważnie !!!! Weź no i przeczytaj sobie tytuły dwóch ostatnich felietonów na tym blogu - jeden pochodzi od Piotra, drugi od Leszka. Postawiłem oczy w słup - bo co tu pisać. Masz jakieś rozwiązanie ???
OdpowiedzUsuńSą dwa wyjścia Sobiepanie, albo to przewrotny sarkazm, albo autorzy od nadmiaru "dobrej zmiany" sfiksowali do imentu.
UsuńLeszku !!!! :-)))))) Sarkazm - powiadasz !!!!! Chwała Bogu, że Bogu dzięki, bo gdyby tak nie daj Boże - to niech to ręka Boska broni. Sarkazm - to temat trochę mi znany - bo sam często uciekam się do niego - nie mogąc pojąć meandrów polityki Panaprezesa. Napisaliście z Piotrem tak swoje tytuły felietonów, że w pierwszej chwili pomyślałem sobie, że jednak ta "dobra zmiana" dopadła i Was. Czasy mamy jakieś niespokojne, co chwilę coś się sypie, politycy strzelają już nie tylko gafami - nie dziw się, ze można dostać od tego "pypcia". Per saldo - idą trudne czasy. Tak się właśnie zastanawiam, czy nowa rekonstrukcja rządu nastąpi jeszcze w tym roku. Kiedy zajrzeć do zagranicznych opinii o Polsce - trudno jest być optymistą.Następuje pewna kumulacja głupoty i to musi w końcu wybuchnąć.
UsuńSobiepan Sobiepan21 marca 2018 19:21
UsuńNo co ty ? Toc to socrealizm w sztuce!
Ma byc "proste w formie,wyraźne w treści i przekazie" no i z narodowo- patriotycznymi akcentami,ale bez złoceń i wstęg przynależnych tamtym czasom/które oczywiście potępiamy/
Masz to na pomnikach tamtych czasów a i w budownictwie "socjalistycznym"Marymont Nowa Huta ect
Taka było to"moda" Ulegał jej nawet Dunikowski czy Konieczny.A nawet architekci
PS
A propos głupoty
Spytaj znajomych czy zgodzili by się na naukę w szkołach "cyfr arabskich" a nadobne panie, czy gdyby co, zgodziły by się na urodzenie i wychowanie "homo sapiens" a oddzielisz ziarno od plew.
I dalej nie wiem czy szkoła była "poświęcona" tzn pokropiona
"tytuły dwóch ostatnich felietonów na tym blogu - jeden pochodzi od Piotra, drugi od Leszka. Postawiłem oczy w słup - bo co tu pisać. Masz jakieś rozwiązanie ???"
Nie, ale znam taki szampon co to w nim"dwa w jednym"
Wieśku - :-))))))) W tej klasyfikacji "Homo sapiens" (Człowiek rozumny) zaszły pewne zmiany. Niektórzy dzisiaj używają określenia Homo sapiens sapiens (Człowiek rozumny właściwy). To dlatego panprezes podzielił nas na dwie kategorie - I sortu i II sortu. Pewnie i to ulegnie drobnej poprawce - bo przed wynalezieniem "homo sapiensa" był Homo erectus (Człowiek wyprostowany). Jak zapewne wiesz - choćby z mediów - ludzie I sortu "dźwignęli się z kolan", czyli "wyprostowali", zatem pełna nazwa powinna brzmieć - Homo sapiens sapiens - erectus. No jak nie - jak tak !!!
UsuńLeszku !!!! Zastanawiałem się od wczoraj, czy jeszcze wrócić do tematu "Precz z komuną !!!" lub "Jankesi na drzewo.." - bo to u nas - jak to u nas - w swoim czasie zrobiono z tego "polityczny szlagwort" (niem.Schlagwort). Słowo "szlagwort" pochodzi z języka niemieckiego i pierwotnie oznaczało modny, chwytliwy zwrot lub refren w piosence - np. u W.Młynarskiego - "Róbmy swoje" albo w Kabarecie Starszych Panów - "Wesołe jest życie staruszka", czy "Adio pomidory". Cwani politycy podchwycili temat i stąd - do znudzenia, karmili nas "szlagwortem - "wina Tuska". Obecnie wraca stary szlagwort "Precz z komuną", albo "zniewolenie czy wręcz "okupacja komunistyczna". Premier tego kraju - na konferencjach międzynarodowych twierdzi zaś, że Polska w ogóle nie istniała od 1945 roku i był tu tylko "smród , brud i ubóstwo ". Jak słyszysz takie "kocopały" z ust - bądź ci bądź - "historyka" z wykształcenia i bankiera z zawodu, to zaczynasz się rozglądać za kubłem zimnej wody aby wylać na rozpalone polityką łby. No bo nie wszyscy jeszcze w tym kraju doszczętnie zgłupieli - jak niektórzy "politycy". Tworzy się nowe "szlagworty" a "ciemny lud" łyka to jak gąsior kluski.No właśnie - "ciemny lud" !!! Z premedytacja wykorzystuje się fakt, że 80% Polaków nie czyta w ogóle żadnych książek a już na pewno historycznych. Znasz w Europie inny taki kraj, gdzie panuje niemal wtórny analfabetyzm i a absolutna niewiedza co do historii własnego kraju. Mierni, bierni ale wierni - to też jest "szlagwort" naszych czasów. Pisze to "całkiem poważnie", bo wielokrotnie przysłuchuję się rozmowom i dyskusjom "gadających głów" i za przeproszeniem "szlag mnie trafia" (ten szlag, to nie "szlagwort"). Dlatego chciałem abyś Ty i Piotr napisali, że Wasze tytuły felietonów to sarkazm albo "szlagwort".
OdpowiedzUsuńJa już w komentarzu to wyjaśniłem. Co inteligentniejsi czytelnicy i tak rozumieją. A może dzięki tym tytułom, jakiś "prawdziwek" zechce przeczytać?
UsuńPoza tym mam taką teorię - trzeba to szaleństwo rozkręcać - jak już przekroczy granice absurdu może jakaś część zaczadzonych oprzytomnieje? Dzisiaj bowiem łykają jak kaczor kluski wszystko co ma choć odrobinę pozoru logiki. I nic im nie wytłumaczysz. Sami muszą "doznać iluminacji" - "nie, przecież to idiotyzm!".
Leszku ! Z tą "iluminacją" mogą być pewne kłopoty. Podobno doznał jej Archimedes jak wlazł do wanny i wrzasnął "eureka !!! Jakoś nie widzę tego aby "pierwszy sort" tak chętnie i nagminnie właził do wanny - raczej przeciwnie ! Bo to i woda drożeje i gaz drożeje a szykują nam nowe niespodzianki - opłata za uwłaszczenie i to nie jednorazowa, ale przez 20 lat. Wprawdzie od czasu do czasu ktoś tam doznaje olśnienia - czyli owej "iluminacji", ale jeden kwiatek wiosny nie czyni. Gdzieś tam na szybie ukazał się wizerunek, gdzieś tam opłatek poczerwieniał - ale sami episkopalni uznali, że to tylko przywidzenia, albo miejscowy proboszcz coś kombinuje.Ludziska już trochę rozeznają się w tym co jest fotoshopem a co "cudem nad Wisłą". Wszystko przez ten internet - szatański wynalazek. Dzisiaj już nawet bardzo starsze panie bez "smarfona" z domu nie wychodzą - co potwierdzi Ci każdy kierowca.Co raz powszechniej ludzie zaczynają wierzyć w UFO - już tysiące ludzi widziało. Może w tej branży coś nam się objawi - zawsze to "nowoczesność" a nie jakieś średniowiecze. Aż dziw bierze, że do tej pory Watykan nie wpadł na jakieś nowatorskie rozwiązania. Jak by coś - pamiętaj - ja pierwszy to przewidywałem.
UsuńOstatnio mam jakieś przebłyski "olśnienia", bowiem nie zgadzają mi się "rachunki". Od lat prowadzę sobie taką "domową księgowość" - ostatnimi czasy bilans mi się "nie uzgadnia". Rośnie po stronie wydatków i stanął po stronie dochodów. To pewnie wina bateryjek - rozładowały się i źle pokazują. Musze pogadać z Wieśkiem, on tam zawsze ma jakieś rozwiązanie.O "ILUMINATACH" pisał też bodaj Dan Brown, ale to horror i science fiktion.
p.s. - Dan Brown - "Anioły i demony"
UsuńPanie i Panowie Koniec świata PIS nadchodzi?
Usuń1.Warszawski sąd umorzył sprawę trzech osób, które podczas lipcowej miesięcznicy smoleńskiej przeskoczyły barierki i usiadły przed pochodem. Sąd uznał, że miesięcznice to "prywatne spotkania", a nie zgromadzenia publiczne.
Kto wiec będzie płacił za "zabezpieczających"My czy ci z PIs
2.
Do Sejmu wpłynął projekt PiS nowelizacji przepisów ustaw o organizacji Trybunału Konstytucyjnego i statusu jego sędziów
3
Prokurator Generalny: Jeden z przepisów nowelizacji o IPN jest niekonstytucyjny
/ustawy które "sam"pisał i ktorych bronił.
Kto podpalił im lont po dupami Unia Europejska czy sędzina z Irlandii.
Czy jak powiedział Winston Churchill
" To nie jest koniec, to nawet nie jest początek końca, to dopiero koniec początku!"
A jutro zapowiedziane w całym kraju, demonstracje kobiet
Abyście nie sadzili iż wpadłem w entuzjazm, to wyjaśniam ,czym dla mnie są te "ustępstwa"
UsuńDla mnie to jest taki "zakaz wycinki drzew po wycince" lub "zgoda na aborcje z przyczyn medycznych ale już po urodzeniu dziecka "
Spryciule tymi pozornymi ruchami chcą orżnąć PE uznając "iz oni tam sa tacy sami idioci jak my'
Niemniej jednak !
Wieśku !!!! To prawda - co piszesz - ONI chcieli "orżnąć" Parlament Europejski i byli tacy naiwni, ze uwierzyli iż jest to możliwe. Ostatnim "drewienkiem" do ognia miała być owa "BIAŁA KSIĘGA" panapremiera. Księga jak księga - raczej broszurka, bo owo "dzieło" liczyło sobie 90 i kilka stron. Czytałem recenzję o niej pewnego eksperta z UE - wypadła bladziutko. Nie wiem dlaczego "politycy" PiS-u są przekonani, że są najmądrzejsi z mądrych - kiedy rzeczywistość im codziennie skrzeczy. Robienie z siebie bufona, też splendoru nie dodaje - wprost przeciwnie ! Zresztą - sami siebie kompromitują. Uchwalane kilka miesięcy temu "ustawy", które nocami głosowali w Sejmie - teraz hurtowo "nowelizują", popadając w jeszcze większy bajzel. To wszystko musi się skończyć nałożeniem sankcji na Polskę i nie tylko prawnych ale i gospodarczych. I tu jest "pies pogrzebany" - tego nie da się już "zagadać" a Polacy ocenia to przy najbliższych wyborach. Gdyby tylko to, ale przecież nawet w Polsce za łamanie konstytucji grozi jeszcze Trybunał Stanu i sądy powszechne a "władza" PiS-u kiedyś się skończy - bo nie będzie innego wyjścia. Jest wina - musi być kara !!! Jest na ten temat ciekawy artykuł Ewy Siedleckiej w ostatnim numerze POLITYKI pt."Jak Kuba Bogu...". Oliwy do ognia dolała też ostatnio pani Szydłowa - na czwartkowym posiedzeniu Sejmu. Rozpaczliwie pokrzykiwała tam, ze nagrody dla ministrów i "onej samej" się należały, jak psu micha, bo to były nagrody za "ciężką pracę". Za prace należy się pensja !!! Nadto - nikt o zdrowym umyśle nie nagradza nikogo, kogo się przedtem wywaliło z posady. Jest to pierwszy taki przypadek w świecie - warto go odnotować w pamięci - jeszcze się przyda, bo jak sadzę - przed wyborami PiS będzie nadal "rekonstruował" swoje rządy i kandydatów do "nagród" będzie bez liku - póki kasy jeszcze starczy.Pół biedy, kiedy to wszystko odbywa się jeszcze na naszym polskim podwórku, ale chmury zbierają się też na arenie międzynarodowej - tu zagrzmi mocniej. No cóż - "mądry Polak po szkodzie...""
OdpowiedzUsuńToś sobie, Leszku, temat wymyślił... Widać, już konceptu, w którą stronę pluć, nie staje. Moje wyrazy współczucia.
OdpowiedzUsuńadam
adaśku - ile razy można ci przypominać - te różowe tabletki bierz po śniadaniu a te koloru PiStacjowego - przed snem.
UsuńTak się zastanawiam, czy wszyscy co powinni, potrafią pojąć sarkazm, autoironię przynależną tylko inteligentnym? Może przez to, że nie czytali Gombrowicza, Witkacego, a smoleński smog zamulił resztkę świadomości?
OdpowiedzUsuńBo tak prawdę powiedziawszy, to jeden z lepszych postów, jakie czytałam o polskiej szkole.
Pozdrawiam