środa, 13 lipca 2016

CO SIĘ DZIEJE W PISIE?











CZYŻBY ŚWIATEŁKO W TUNELU?


     "Nie ma róży bez ognia". Tytuł tego filmu ma wyraźne odniesienie do sytuacji w pisie.


     Przypomnijmy "czołganie" Długopisa przez prezesaprawiewszystkichpolaków. Ostentacyjne niezauważanie, witanie wchodzącego Prezydenta RP na siedząco czy inne bardziej wymowne gesty.




     Wtedy były to przyczynki do powstawania różnych mniej lub bardziej dowcipnych MEM-ów.

     Nie wiem, może Długopisa to jednak trochę zabolało? A może Pierwsza Dama w końcu mu wypaliła, że nie życzy sobie mieć męża błazna - nawet z "tytułem" Prezydenta RP? W każdym razie Długopis poczynił kilka samodzielnych kroków. Może bardziej symbolicznych niż "suwerennych". Między innymi podziękował Prezydentowi Komorowskiemu i ministrowi Siemoniakowi za wkład w przygotowanie szczytu NATO.

     Musiało to do żywego dotknąć prezesa (podobno dziewica). Na rewanż nie trzeba było długo czekać. Mieliśmy obchody rocznicy Rzezi Wołyńskiej. Wyglądały one mniej więcej tak:



     Widać wyraźnie, że przegonili go z partyjnej delegacji. Że niby co? Że Długopis nie należy do pisu? Ha, ha, haaa!! Tuż za prezesem-dziewicą widać cały nasz rząd i marszałków sejmu i senatu. W ten sposób była reprezentowana cała władza ustawodawcza a tylko połowa władzy wykonawczej.

     Dalsze niepowodzenia Długopisa - rząd znęca się nad jego projektem ustawy o wieku emerytalnym. Duda w kampanii zapowiedział, że jeżeli w ciągu roku nie przywróci poprzednich rozwiązań, ustąpi z urzędu. Czyżby więc przewlekanie rządu było celowe?

     Ale nie tylko Długopis jakoś psuje wizerunek partii (do której oczywiście nie należy). Europoseł tej partii niejaki Ujazdowski powiedział, że kryzys z Trybunałem Konstytucyjnym można szybko zakończyć przyjmując przysięgę od trzech sędziów wybranych przez PO. Zgroza, prawda?!!

     Na dodatek v-ce premier Morawiecki obwieszcza ludowi pisowskiemu, że 500+ to ściema, że funkcjonuje na kredyt i zadłuża państwo.

     Przyznacie drodzy czytelnicy, że jak na "zwartą" partię to chyba coś za dużo.




11 komentarzy:

  1. Od rana "kłamstwo kłamstwem poganiane" ktokolwiek by z PiSowatych gębę otworzył. Największy (najgłupszy) blamaż odstawiła ministra od MEN. Faktycznie trzeba będzie znowu dzieci i młodzież na "tajnych kompletach" dokształcać.
    Sam prezespan pojechał po całości: "zastępcą Lecha Wałęsy w Solidarności, potężną postacią faktycznie kierującą związkiem był mój brat".
    http://wiadomosci.dziennik.pl/polityka/artykuly/526356,jaroslaw-kaczynski-moj-brat-byl-zastepca-lecha-walesy-i-faktycznym-szefem-solidarnosci.html
    Pomyślności.

    OdpowiedzUsuń
  2. ikka13314 lipca 2016 00:47
    A to znasz.Te tłumy na spotkaniu zadziwiają
    https://wieniawa.files.wordpress.com/2016/07/trwa.jpg

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Coś kiepsko z frekwencją! Nawet gdyby każdy z nich kupił po 100 egzemplarzy to i tak większy zysk byłby z przekazania całego nakładu na makulaturę.

      Usuń
  3. Mimo wszystko napisałeś tekst optymistyczny. :) Pozdrawiam.
    ps Odpowiedziałem Ci w poprzednim poście.

    OdpowiedzUsuń
  4. Pan tu o polityce a tymczasem "pod kołderka" robi się legalne,nielegalne interesy
    O to najnowszy przykład
    http://wyborcza.pl/1,75398,20396027,uklad-sluzb-chroni-pkp.html#BoxGWImg
    A takich "przypadków" jest więcej A ludzie to widza a jak widza,to?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po pierwsze nie widzą, bo nie czytają. Po drugie maja to w dudzie, byleby pińcet na czas wypłacili. Po trzecie są wakacje, to kogo obchodzi nawet najgłupsza minister i jej rujnowanie systemu szkolnego lub apel "smoleński" na rocznicy powstania.
      Pomyślności.

      Usuń
    2. Myślę, że te opinie, ważne głosy w jednostronnej, pogardliwej dyskusji na temat "pińcet" (bo znowu się to pojawiło), warto poznać. Tu. I tu

      Usuń
    3. Jurek O.14 lipca 2016 12:05
      To "po pincet" miało dać efekt propagandowy i dało.Nie zaprzeczysz.
      Niektórzy juz liczyli ile oni to dostana, okazało się w praktyce, ze nie na pierwsze i nie wszyscy.To jedno
      Po drugie"zaczęło sie od naszego słynnego jeśli coś możesz zrobić w sposób skomplikowany to zrób bo prosty...
      System wiec wymaga, czeredy nowych urzędników, którzy maja za zadanie nie tylko "rozdawać" ale i SPRAWDZAĆ i KONTROLOWAĆ no i ODBIERAĆ.+ specjalnie "dedykowany" program komputerowy/czyli szkolenia narady/
      Naruszono przy tym pokłady naszej "bezinteresownej zawiści" w postaci donosów anonimowych "ten a ten, czy ta a ta bierze" a jej się nienależny bo... a urzędnicy maja obowiązek to sprawdzić włącznie z zaprowadzeniem przebogatej dokumentacji
      Bo jak sprawa pójdzie do sadu "dupokrytka" się przyda, albo nie daj boże jakiś żurnalista zechce rozwinąć temat.
      Czy nie można to było zrobić w systemie PIT ?
      Masz dziecko,dzieci, odliczasz od podatku 500 zł na kazde.Sprawdza "skarbówka" np po złożeniu zeznania podatkowego./i tajemnica spowiedzi, ja urzędnik, obowiązuje/
      Co zrobić z tymi co nie wypełniają PIT bo..
      Nie wiem? Nawet nie wiem jak wielka to jest grupa.Ale tez mogą np. składać oddzielne oświadczenia podatkowe "na dzieci" z zastrzeżeniem pisz prawdę, bo jak zrobimy wyrywkowa kontrole to...
      Po trzecie "suweren" widzi cwaniaka,nieroba o lewych rekach nie skalanych praca którym nagle zaczyna się powodzić.
      Suweren widzi faceta, który chlał a dorywczo pracując 'wspomagał dzieci" a teraz mówi i to głośno Maja po pincet to im wystarczy i po co jeszcze mam się dokładać.
      Suweren widzi jak uruchomiło się w ludzie "myślenie ekonomiczne" po co do pracy gdzie mam na rękę 2500 /bez podatku/ kiedy siedząc w domu mam więcej na np 6 tke a jeszcze je dopilnuje I to jest dobra zmiana.
      Sa wiec /mawiając klasykiem/ "plusy ujemne i plusy dodatnie" a co zrobisz, jeśli w ludzie widziane as te ujemne. I dają temu wyraz
      I jeszcze jedno Nie jestem przeciw temu "pincet" i zdaje sobie sprawę "syty głodnego nie zrozumie"
      jednocześnie zdaje sobie sprawę, iż ta propaganda robiona na kolanie w zamyśle dobra/tyle, ze nie dzietność/ wyszła jak wyszła.Jak to szczególnie "w procedowaniu"PiS.Niestety jest tego dziesiątki przykładów

      Usuń
    4. Te "pińcet" dostają też bogaci, bo to nie miała być pomoc socjalna. Też same pijaki? Tu pieniądze się nie marnują? Że propagandowo to zadziałało? Jasne. O to też chodziło "dobrej zmianie". Jak każdej partii. Drażni mnie gardzenie ludźmi biedniejszymi (olbrzymia większość społeczeństwa) i wrzucanie wszystkich do jednego wora. Wystarczy przyjrzeć się sąsiadom, najbliższym w rodzinie, którzy mają dzieci. Zapewne też biorą po "pińcet". Same pijaki i lenie? Z pewnością nie. Ale z pewnością poprawiło im się trochę. A my tego nie lubimy. Oj nie lubimy.
      Zgadzam się, że dystrybucja tych pieniędzy mogłaby być inna, ale to nie moje zadanie, chociaż też moje pieniądze. Większe miliony wyciekają i tak się nie burzymy. A warto by było być i tutaj tak pryncypialnymi.

      Usuń
  5. Budyń, jakby pogardzany nie był przez resztę i tak od łona zawsze dziewicy się nie oderwie, bo byłby bardziej nikim niż jest. Będzie dalej podpisywał to, co mu karzą i czekał na pogłaskanie przez właściciela. Bez pisuaru byłby niczym mocz wylany w trawę. Przecież chociażby na poparcie, nie mówiąc o sympatii czy szacunku reszty sceny politycznej liczyć nie może.

    OdpowiedzUsuń
  6. Leszku
    Lepiej sie módl o najdłuższy żywot rządowy Macierewicza.Ten to potrafi rozp.czego się dotknie skłócać i obrażać.No i "ma pomysla"
    Jeden pomysł i obrazili się ci z uroczystości poznańskich,teraz Uczestnicy Powstania kombatanci wszelkiej maści którym wpycha się "nowych poległych"
    6 miesięcy a armia wq-nych coraz bardziej sie powiększa.
    Ide o zakład, iz to on będzie tą bombą podłożona PiS, świadomie, lub nie.Nawet Duda przestał go kochać po ostatnich pochwałach.A jeszcze przed nim badania "podkomisji smoleńskiej" to dopiero będzie hucpa
    Byle tak dalej panowie a smród i kapcie z nich zostaną i "głuchy gorzki śmiech pokoleń"

    OdpowiedzUsuń


Kod do zamieszczania linków - wystarczy skopiować do komentarza, w miejsce XXX wstawić link, który chce się zaprezentować a w miejsce KLIK można wpisać jakiś tytuł, czy objaśnienie lub zostawić bez zmian. Linkiem może być adres strony tego lub innego bloga, adres jakichś treści (zdjęcie, film, wiadomość) z internetu. Może to być też adres komentarza do którego chcesz się odnieść. Znajdziesz go wtedy klikając prawym przyciskiem myszy na datę interesującego cię komentarza.

<a href="XXX" rel="nofollow"> <b>KLIK</b></a>