Zrobiłem sobie przerwę w pisaniu gdyż
nie chciałem podejmować tematu którym dziś się wszyscy
fascynują a jest znany od kilkudziesięciu lat.
Temat ten podejmują wyłącznie gównojady których definicję podaję niżej:
Temat ten podejmują wyłącznie gównojady których definicję podaję niżej:
Gównojad – stworzenie
człowieko-podobne o mózgu wielkości fistaszka, który
przyswaja sobie odruchy /Pawłowa ?!/ oraz prymitywne zachowania jak
nienawiść, chamstwo i prostactwo. Głównym zadaniem
gównojada jest stworzenie obiegu zamkniętego związanego z
konsumpcją i wydalaniem. Gównojada rozpoznaje się po
smrodzie jaki niesie za sobą zwiększonego wprost proporcjonalnie do
ilości powtarzającej się ilości obiegu zamkniętego. Gównojad
charakteryzuje się wszechwiedzą, którą cyklicznie powtarza
i z każdym gównianym obiegiem ją rozszerza./Wiem, brutalne, wstrętne obrzydliwe - proszę o inną definicję tych ludzi/.
Do w/w dołączyła istna parada kanalii oraz tzw. dęcie spraw w mediach.
Niektóre kłamstwa są wręcz kuriozalne a ich autorzy miotają się w beznadziejnych wymówkach.
Za największego łajdaka i kanalię uważam nijakiego Cenckiewicza wsławionego książką o Lechu Wałęsie. Łajdactwem jest zabieg w którym autor uśmiercił w roku 2008 kpt. SB Edwarda Graczyka. który prowadził Lecha Wałęsę jako TW Bolek. Zupa Cenckiewiczowa się wylała gdy dociekliwi redaktorzy /o zgrozo !!/ Gazety Wyborczej dotarli do żywego, byłego kapitana SB. Ile trzeba podłości aby teoretycznie uśmiercić człowieka tylko dlatego aby umożliwić sobie pisanie co ślina na język przyniesie.
Druga kanalią, którą nie wiem kto zmusił do podłości jest żona gen Kiszczaka. W wywiadzie wylewała krokodyle łzy jak żałuje swojego czynu jednocześnie stwierdzając, że jej mąż bardzo słabo zaznajamiał ją w problemach swojej pracy i polityki zapominając zupełnie, że wydała dwie książki na wskroś polityczne w tym jedną o obradach Okrągłego Stołu. Ile trzeba podłości......
Trzecią kanalią jest Szef Instytutu Podłości Narodowej dr Łukasz Kamiński, który tłumaczy fakt ujawnienia teczki rzekomego Bolka.....naciskiem mediów. Nie przypominam sobie wypadku aby jakiekolwiek media wymusiły bez gruntowego sprawdzenia cokolwiek na IPN i to w niecałe 48 h.
Na pewno bez znaczenia jest Węgierski Order Zasługi w 2014 roku a jeżeli nie to długi się spłaca.
Ile trzeba podłości.....
Do w/w dołączyła istna parada kanalii oraz tzw. dęcie spraw w mediach.
Niektóre kłamstwa są wręcz kuriozalne a ich autorzy miotają się w beznadziejnych wymówkach.
Za największego łajdaka i kanalię uważam nijakiego Cenckiewicza wsławionego książką o Lechu Wałęsie. Łajdactwem jest zabieg w którym autor uśmiercił w roku 2008 kpt. SB Edwarda Graczyka. który prowadził Lecha Wałęsę jako TW Bolek. Zupa Cenckiewiczowa się wylała gdy dociekliwi redaktorzy /o zgrozo !!/ Gazety Wyborczej dotarli do żywego, byłego kapitana SB. Ile trzeba podłości aby teoretycznie uśmiercić człowieka tylko dlatego aby umożliwić sobie pisanie co ślina na język przyniesie.
Druga kanalią, którą nie wiem kto zmusił do podłości jest żona gen Kiszczaka. W wywiadzie wylewała krokodyle łzy jak żałuje swojego czynu jednocześnie stwierdzając, że jej mąż bardzo słabo zaznajamiał ją w problemach swojej pracy i polityki zapominając zupełnie, że wydała dwie książki na wskroś polityczne w tym jedną o obradach Okrągłego Stołu. Ile trzeba podłości......
Trzecią kanalią jest Szef Instytutu Podłości Narodowej dr Łukasz Kamiński, który tłumaczy fakt ujawnienia teczki rzekomego Bolka.....naciskiem mediów. Nie przypominam sobie wypadku aby jakiekolwiek media wymusiły bez gruntowego sprawdzenia cokolwiek na IPN i to w niecałe 48 h.
Na pewno bez znaczenia jest Węgierski Order Zasługi w 2014 roku a jeżeli nie to długi się spłaca.
Ile trzeba podłości.....
Czwartą kanalią jest osobiście
panujący nam Duduś Łan, który to orzekł że Lech Wałęsa
to Bolek.
Chciałoby się krzyknąć – gdyby
nie Wałęsa to byś najwyżej latał Biereckiemu po piwo.
Ile trzeba podłości.....
Ile trzeba podłości.....
Dziś
już widać wyraźnie, że rozwalającym Polskę, głównym
oszustem i rozsyłającym swoje łże elity i gównojadów
jest Jarosław Kaczyński /zawsze dziewica/. On decyduje kto i kiedy
ma sobie coś przypomnieć, kto kogo ma podsłuchiwać, jakiego
bandytę i na jak wysokie stanowisko skierować, kogo szantażować i
kogo pogłaskać czyli tam jest jeden szatan czynny – nieformalny
naczelnik państwa. Ile trzeba podłości.....
Błędem byłoby nazywać Prezesa głupkiem. To jest rodzaj naszego Hitlera czy Stalina. Rzecz polega na szantażowaniu obywateli i zarządzaniu ich strachem oraz na przydzielaniu moherowej marchewki aby utrzymać się u władzy.
Jarosław Kaczyński /zawsze dziewica/ dąży do sytuacji która już była w PRL-u. Poznań 56, grudzień 70, Radom 76 i grudzień 1981r. w których to sytuacjach Polacy okazali się być w swojej znakomitej większości tchórzami i nie ruszyli na odsiecz swoim braciom, robotnikom. Dziś Ci którzy nie mają zapisanej żadnej karty ze swojej historii są przeciw tym nielicznym którzy podjęli rękawicę i zapłacili za to życiem, kalectwem /np. tak znienawidzony Adam Michnik/ nie dając się złamać. Wyciąga się ich domniemane lub nie błędy młodości, szczuje stadem gównojadów, mohery z zachwytu leją po nogach – nareszcie jest sprawca, a media mniej lub bardzie kłamliwie pieją z zachwytu. Ile trzeba podłości.....
Dzisiejsi kaci Lecha Wałęsy winni jednak pamiętać o jeszcze jednym szczególe. Okrągły Stół to było pokojowe dogadanie się z przeciwnikiem, w tym wypadku z komunistami. Z każdym dniem przybywa zwolenników że po zwycięstwie należy przeciwnika fizycznie unicestwić. Może napiszę wprost – należy wyrżnąć w pień.
Co nam zostało ?
Być może tylko Komitet Obrony Demokracji / i PO jak zdąży się pozbierać/.
Błędem byłoby nazywać Prezesa głupkiem. To jest rodzaj naszego Hitlera czy Stalina. Rzecz polega na szantażowaniu obywateli i zarządzaniu ich strachem oraz na przydzielaniu moherowej marchewki aby utrzymać się u władzy.
Jarosław Kaczyński /zawsze dziewica/ dąży do sytuacji która już była w PRL-u. Poznań 56, grudzień 70, Radom 76 i grudzień 1981r. w których to sytuacjach Polacy okazali się być w swojej znakomitej większości tchórzami i nie ruszyli na odsiecz swoim braciom, robotnikom. Dziś Ci którzy nie mają zapisanej żadnej karty ze swojej historii są przeciw tym nielicznym którzy podjęli rękawicę i zapłacili za to życiem, kalectwem /np. tak znienawidzony Adam Michnik/ nie dając się złamać. Wyciąga się ich domniemane lub nie błędy młodości, szczuje stadem gównojadów, mohery z zachwytu leją po nogach – nareszcie jest sprawca, a media mniej lub bardzie kłamliwie pieją z zachwytu. Ile trzeba podłości.....
Dzisiejsi kaci Lecha Wałęsy winni jednak pamiętać o jeszcze jednym szczególe. Okrągły Stół to było pokojowe dogadanie się z przeciwnikiem, w tym wypadku z komunistami. Z każdym dniem przybywa zwolenników że po zwycięstwie należy przeciwnika fizycznie unicestwić. Może napiszę wprost – należy wyrżnąć w pień.
Co nam zostało ?
Być może tylko Komitet Obrony Demokracji / i PO jak zdąży się pozbierać/.
Opolski patrzy na niektórych polityków? Taki mały?
OdpowiedzUsuńLekarzu - a może jaśniej? Chyba, że sam nie potrafisz a instrukcja jeszcze do ciebie nie dotarła.
UsuńPanie Leszku ignoruj Pan taki spam. Nie stosujcie wulgaryzmów jak w tym artykule czy typu Malina M. Nie tędy droga. Pozdrawiam.
UsuńPRZED CHWILĄ KIJOWSKI dyskutował z Jakim . SZAMBO !!!!!
OdpowiedzUsuńPRZED CHWILĄ PATRYK JAKI, ministerek pisowski, wyznał nową pisowską religię ... teraz ewangelia pisu - to ubecja, wszystko co ubecja stworzyła to ŚWIĘTE, to najprawdziwsza prawda, wierzą w to jak w niepodległość, już ogłosili absolutną prawdziwość wszystkich ubeckich dokumentów. Bez badania. FAŁSZYWEK UBECJA NIE TWORZYŁA, SKĄD !!!
Ten pisowski szubrawiec zapluł się jak to Wałęsa ludzi niszczył, no zjechał Wałęsę niesamowicie ... Według tego chłoptasia KOD idzie w marszu przeciwko tym biednym ludziom co im Wałęsa zniszczył życie.
Mamcia powiedziała tylko - jaki to szczeniak obrzydliwy i musiałam jej dać tabletkę
-----------------
a swoją drogą jak ubecja nie fałszowała to co z lojalką prezesa ? jeden jedyny miał fałszywkę ?
pogubili się już całkiem
OBRZYDLIWY LUDZIE. OBRZYDLIWIE MALI DUCHEM
No tak,"święta prawda" Tyle ze mnie skromnemu a grzesznemu, przypomina się "ślubowanie posłów i senatorów" A ono brzmi
OdpowiedzUsuń"Uroczyście ślubuję rzetelnie i sumiennie wykonywać obowiązki wobec Narodu, strzec suwerenności i interesów Państwa, czynić wszystko dla pomyślności Ojczyzny i dobra obywateli, przestrzegać Konstytucji i innych praw Rzeczypospolitej Polskiej.I każda,kazden jak jeden maż "prosiło
"Tak mi dopomóż Bóg"
I oni tak "wzięci za rękę idą śpiewając i postępując"
"Za rękę weź mnie, Panie,
I prowadź Sam,
Aż dusza moja stanie
U niebios bram
Bez Ciebie ani kroku
Nie zrobię, nie!
Stań Ty u mego boku
I prowadź mnie!"
Byc może się mylę wszak małym a omylnym człekiem jestem,ale z drugiej strony milczenie,przyzwolenie Episkopatu a nawet tu i owdzie głośne głosy aprobaty i przyzwolenia "urzędników Pana B" zmuszaja do zastanowienia i pytania "być może "oni z Bogiem" i chcą dobrze !"
Bo kto jak kto ale ci co "maja na co dzień,sztywne łącze z Absolutem" wiedza lepiej i tak idąc na manifestacji KOD spodziewam się "gromu z nieba" bo wiem ,iż ci łysi z PIS to "aniołowie" którzy zstąpili by bronic prawa i sprawiedliwości a 'staromodne miecze" zamienili na kije bejsbolowe,którymi pomogą dostać się "do domu Ojca"Boc przecież realizują "boski plan"No jak nie jak tak
"Co nam zostało ?
OdpowiedzUsuńByć może tylko Komitet Obrony Demokracji / i PO jak zdąży się pozbierać/."
To niewiele nam zostało. Liczysz na KOD? A ja wobec tego zadam kilka pytań (coś ostatnio często pytam i często pozostaję bez odpowiedzi). Jak się ma demokracja do wolności słowa? Jak się ma wolność słowa do demokracji? Czy demokracja obejmuje wszystkich? Czy KOD walczy o pełną demokrację (a jest inna?), czy tylko dla wybranych i wybraną? Dlaczego brak głosu sprzeciwu wobec ataku CBA na redakcję "Faktów i Mitów", na Lisieckiego i jego Wprost i DoRzeczy (nie moja to bajka, ale pytania otwarte)? Czy nie ma to żadnego znaczenia dla wolności i niezależności mediów? Nie widać tu żadnego zagrożenia dla demokracji?
"Kiedy przyszli po Żydów, nie protestowałem. Nie byłem przecież Żydem. Kiedy przyszli po komunistów, nie protestowałem. Nie byłem przecież komunistą. Kiedy przyszli po socjaldemokratów, nie protestowałem. Nie byłem przecież socjaldemokratą. Kiedy przyszli po związkowców, nie protestowałem. Nie byłem przecież związkowcem. Kiedy przyszli po mnie, nikt nie protestował. Nikogo już nie było"./pastor Martin Niemöller/
Może po prostu "dobra zmiana" dzieje się w takim tempie, że nie nadążamy "po szczegółach" (ze wszystkim i o wszystkich)? Oni przygotowywali się przez 8 lat, a i tak sami za sobą już nie nadążają.
UsuńPomyślności.
Najdziwniejsze jest to, że przez te 8 lat znajdowali podatny grunt do tych zmian. Niestety, leżał odłogiem. ;)
UsuńPozdrawiam.
Jurek O. !!!! Pisze Pan, że co raz częściej zadaje Pan pytania i "często pozostaję bez odpowiedzi" ! To dobrze, że zdaje Pan pytania - bo ponoć - kto pyta, ten nie błądzi. Ale odnoszę wrażenie, ze z Pana strony są to tylko pytania retoryczne, albo co gorsza - egzaminacyjne. Ma Pan jak gdyby pretensje - tu do nas wszystkich, że nie udzielamy Panu odpowiedzi - a Pan wie i chce sprawdzić, czy my wiemy, to samo i tak samo jak Pan. Może jednak istotnie Pan nie wie, ale nie dostrzegam (przynajmniej Pan o tym nie pisze) - czy uczynił Pan wysiłek - aby samemu sobie odpowiedzieć na własne pytania. Bo tylko wtedy pytania Pana miały by jakiś sens. Trochę dalej też zadam Panu 2-3 pytania - nie znam na nie sensownej odpowiedzi - może Pan ją znajdzie ! Bo widzi Pan - gdyby człowiek wiedział, że złamie sobie nogę, na skórce od banana - unikał by bananów jak ognia, albo jeszcze wygodniej - nie wstawał by z łóżka ( co się przydarzyło takiemu jednemu - kiedy przestali nadawać "Teleranek"). A oto moje pytania :
OdpowiedzUsuń1.Dobrotliwy Pan Bóg stworzył geparda i antylopę (np.Impala). Obydwa zwierzątka są super doskonałe w swej budowie anatomicznej i prześliczne z wyglądu. Obydwa są prawie, że niedościgłe. Wszechmocny postanowił, że jedno zwierzę żywi się drugim - JAK PAN MYŚLI - PO KTÓREJ STRONIE JEST BÓG ???
2.Kilkanaście lat temu powstała teoria fractali (fraktali)- stworzył ją Benoit (Benedykt) Mandelbrot - matematyk francuski, polskiego pochodzenia (urodził się 20 listopada 1924 r.w Warszawie). Popularnie zwana jest "teorią chaosu". Wynika z tej teorii, że świat i Wszechświat nie jest kreatywny. CO PAN O TYM SĄDZI - CZY POLITYKA MOŻE BYĆ KREATYWNA SKORO OTOCZENIE JEST CHAOSEM ???
3. Niektóre religie - w tym TE NAJWAŻNIEJSZE = mające swoją genezę w Biblii głoszą, że jak umrzemy - osiągniemy szczęście wiekuiste. TO PO CO ŻYĆ - nie lepiej od razu walnąć w kalendarz ???
Pozdrawiam !!!
P.S. - tak na marginesie dodam, że pewien "najważniejszy polityk w kraju" ochrzcił się dopiero w wieku 40 lat tj. w 1989 roku - ostatnim roku PRL-u. JAK PAN MYŚLI - DLACZEGO ???
UsuńA jak się to ma do moich pytań w komentarzu?
UsuńJurek O.!!! Panie Jurku - są różne sposoby badania inteligencji człowieka!! Zastosowałem jeden z nich. Przykro mi, ale nie zdał Pan egzaminu. To by było na tyle !!!!
UsuńP.S. Jeżeli Pan chce mogę sformułować następnych kilka pytań ??? Czasami - aby wzlecieć, należy trochę spuścić powietrza z balonika. Powodzenia !!!!
Mistrzu. Wybacz!
UsuńJurek O. !!! Niech Pan spojrzy teraz do lustra - taki właśnie Pan jest. Ale mnie to ani ziębi ani grzeje. Powodzenia !!!!
UsuńSobiepan25 lutego 2016 18:09
OdpowiedzUsuńMoze "Jurek O " zle zrozumiał moje "prowokacyjne" nieco pisanie
.Ale wole tak napisać niz "bluzgać ciężkim słowem"
Jeśli tak postępują ci,że "zasługują na miano kanalii i gownojadów a podłość ich bije pod niebiosa." a jednocześnie wszem i wobec głosząc iz dla nich "ludzie koscioła" sa uznawani "za nauczycieli" "przewodników duchowych" pasterze w końcu i postępują "zgodnie z jego nauka" to obowiązkiem "tych nauczycieli" ludzi,koscioła Hierarchów wreszcie jest zajęcie stanowiska.Powiedzenie
"Tak się nie godzi","czy nie uchodzi", wreszcie.A tu nic cisza, nikt z purpuratów, nawet nie bąknie, gdy wiele krzyku było np "w sprawie in vitro" Co gorzej
"Episkopat skutecznie zaszantażował eurobiskupów: krytyczny artykuł o rządach PiS znika”,,,”Polscy biskupi zagrozili, że wystąpią z Komisji Konferencji Biskupów UE, jeśli eurobiskupi nie usuną ze swojej strony internetowej krytycznego wobec PiS artykułu.”Europe Infos”, oficjalny miesięcznik Komisji Konferencji Biskupów Unii Europejskiej (COMECE), zdjął ze swojej strony internetowej artykuł Henryka Woźniakowskiego „Co się dzieje w Polsce…(źródło )(link is external)
To jak to nazwać? Co to jest?
Czyżby podstawy i zasady religii się zmieniły a podstawowe jej kanony zostały tez, "wyciszone".
Czy ich zwyczajnie kupione A to 150 milionów na SDM czy 27 milionów dla Rydzyka /to wiemy a ile jeszcze nie wiemy/
Czy słowa Kaczyńskiego "fundamentem polskości jest Kościół i jego nauka, i nie może być Polski bez Kościoła”. – Każda ręka podniesiona na Kościół to ręka podniesiona na Polskę
Daja przyzwolenie na wszystko? Każde zło, każdą podłość?
I Jurku O Demokracja daje przyzwolenie na mówienie o wszystkim Dyskusje i spieranie się Nie daje zaś przyzwolenia na robienie wszystkiego Także na każde draństwo i każdą podłość.
Powinienem to olać, bo nawet nie przeczytałem Twojego komentarza, bo skupiłem się nad tym co pisze Piotr, ale zobaczyłem wzmiankę o sobie, to i ja tylko wzmiankę. ;)
UsuńWitaj Wieśku !!! No i sam widzisz - Twój komentarz potraktowano jako "wzmiankę" i "wzmianką" Ci odpowiedziano. Czysty "kaczyzm" i taka sama metodologia - pogarda do adwersarza. Nie rzucaj pereł...... daremny trud.
UsuńJurek O.25 lutego 2016 21:51
UsuńNo cóż, jeśli długość wypowiedzi a może i złożoność zdań, sprawia ci trudność w zrozumieniu, to ja ci "w prostych a żołnierskich słowach" podam ocenę tego co nam z krajem wyprawiają./i niech to będzie, podsumowaniem, tzw 100 dni/
"Burdel" nam robią z kraju,tyle ze teraz wejście do burdelu znajduje się"przez zakrystie"
I nie jest to w zrozumieniu "tego burdelu" gdzie ład i porządek.
Choć gdyby to był "skarbu państwa" to i pewno by "burdelmamę wymieniona" na kogoś z PIS-u
Jurku O. !
OdpowiedzUsuńA właściwie...ktoś TY...?
Tak naprawdę coś tam analizujesz, ale bozia jedna wie,o co Ci chodzi...?
Prawicowiec? - nie.
Lewicowiec? - niekoniecznie.
Zwolennik Kukiza? eee, chyba też nie
Weź Ty się , chłopie, ogarnij i zastanów w czym rzecz?
A może jeszcze nie wiesz?
Bo do tej pory wszystko i wszystkich negujesz...
Czyli co?
Księżniczka ze starej bajki, która na wszystko wydyma usteczka...?
Chcesz o coś zawalczyć...tylko jeszcze nie bardzo wiesz o co. Miotasz się, a przecież już jesteś dużym chłopcem...
Lidko :-))))))))))) DOSKONALE to ujęłaś !!!!
UsuńNie chce mi się z Tobą gadać. Po prostu nie biję brawek za przykładem sąsiada obok, skoro mi się spektakl nie podoba. Nie ja się miotam. Ja mam wyrobione zdanie i o PO, i o PiS.
OdpowiedzUsuńnie chcesz - nie gadaj...
Usuńale o co Ci właściwie chodzi...?
sam chyba nie wiesz...
ogarnij się, bo do tej pory tylko narzekasz...
aż mi Cię żal...
Piotrze - wcale nie zapomniałem, ze mam dokończyć mój komentarzyk na temat "planu Morawieckiego" - jest to już prawie gotowe. Czekałem na chwilę, kiedy Sejm i Senat uchwalą nam budżet na 2016 rok - bo to będą "miłe złego początki" . Odtąd już żaden "PiSista" nie będzie mógł powiedzieć, ze oni jeszcze działają pod wpływem dawnych rządów PO. Teraz to już "na swój rachunek" będą działać. Nie zapowiada się to ciekawie, bo przez okres półtora miesiąca tego roku zadłużenie budżetowe państwa wzrosło o ponad 20 miliardów złotych (poprzez sprzedaż obligacji skarbowych). Gdyby takie tempo się utrzymywało przez cały rok, to na koniec tego roku wyniosło by ono nieco, ponad 148 miliardów, to znaczy prawie trzykrotnie więcej niż przewiduje przyjęty właśnie budżet na 2016 rok. Państwo "pisowskie" cierpi na chroniczny brak gotówki w kasie. Nawet rolnikom wstrzymano unijne dopłaty a tu za chwilę trzeba będzie orać i siać. Wracając do "planu Morawieckiego" - zrobię jeszcze "prześwietlenie" poprzez szkiełko budżetowe i coś tam sobie skrobnę. Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńTak, co by w czarnowidztwo nie popaść...
OdpowiedzUsuń"Sami swoi" w stadninach koni: "
- Każmirz, Wicia wierzchem do domu wraca!
- Na kocie??"
Inne, też w sieci wynalezione:
"Ważna Dama zwiedzała Stadninę. Niebacznie zagadnęła jednego z pracowników, stajennego Rżewskego. A ten do niej: - Pani sobie przedstawi, nie dalej jak pozawczoraj wyszedłem wieczorem na spacer, patrzę, a tu ten Nowy Dyrektor na ławeczce stojąc klaczkę rucha. Podkradłem się cichcem, jak nie gwizdnę, to po klaczce tylko kurz został!
- Fuj, ordynus!! - oburzona Dama oddaliła się pośpiesznie.
Po chwili na balu pojawił się Nowy Dyrektor. Dama podeszła do niego by się pożalić:
- Ten pański stajenny Rżewski to straszny ordynus!
- A i podlec niepospolity - przytaknął Dyrektor. - Pani sobie przedstawi, łaskawa pani, onegdaj stoję sobie na ławeczce, spokojnie klaczkę rucham, a swołocz Rżewski jak nie gwizdnie!..."
Pomyślności.
Ten niezapomniany dialog z "Samych swoich" brzmiał: "Kaźmierz ! Witia wierzchem jedzie ! Nie może być ! Na kocie ???" (poprawiła mi koleżanka).
UsuńPomyślności.
Ikka - chłop wiadomo - zaradny jest - robi to z ławeczki. A jak to robią "ważne damy" ???
UsuńCoraz ciekawiej: http://wyborcza.pl/1,95892,19682583,tajemnice-bielizniarki-generala-kiszczaka.html
OdpowiedzUsuńNo i cholera Wysłuchałem? ten festiwal kłamstw przeinaczeń i hipokryzji "zwanych stu dniami" A w uszach taki tekst
OdpowiedzUsuń"Panowie do stołu
(Muzyka i słowa: Andrzej Sikorowski)
Panowie podano do stołu
a stół jest okrągły jak tort
przejrzyjcie się w oczach rosołu
zgadnijcie kto cymbał kto lord
Panowie do stołu podano
ostatnia okazja by jeść
za naszą ojczyznę rumianą
wypijcie powstańcie i cześć
Rozejdziecie się po kościach
i nie spadnie żadna łza
roztopicie się w szarościach
których szarość tyle zna
ledwie po was pozostanie
na wideo jakiś ślad
reszta pójdzie gdzieś w niepamięć
która czasem pamięć ma
Panowie podano do stołu
od potraw ugina się stół
lecz życie jest gorzkie jak piołun
gdy przyjdzie je przegryźć na pól
Zostało wam jeszcze cygaro
cygaro zabytek sprzed lat
pisanie dzienników na starość
najlepiej bez nazwisk i dat "
LB. Sobiepan i Gospodarze bloga
OdpowiedzUsuńZapytałaś/łeś bezczelnie i odważnie jak gospodarz bloga, "A właściwie...ktoś TY...?" No to ja pytam ktoś Ty? "Ktoście" Wy? Do mnie i u mnie można napisać. Mam bloga. Wy pasiecie się na cudzym jak zwykłe trolle. Twój kumpel jest zdziwiony, że nie czytałem komentarza Wieśka. A myślisz, że ktoś Was czyta, albo przejmuje się Waszą paplaniną? Ja komentuję wpis autora a nie jakichś "mundroli" z ich marnymi dowcipami. Do was nawet gospodarze nie wychodzą. Ale to ich sprawa. Wiesiek był przeganiany z tego bloga wielokrotnie, ale ...honorowo wraca. Tak jak wcześniej powiedziałem, nie moja to sprawa kto rządzi na tym blogu, ale pamiętając komentujących i dyskutujących na tym blogu jeszcze rok temu, robi się trochę przykro i żal. Pewnie dla gospodarzy to niewielka strata, a może nawet radość, ale dopóki tutaj prym będą wiodły trolle próbujące obrażać, to ja się już nie pojawię.
Jurek O.,
UsuńZadałam Ci to pytanie, bo trudno mi zrozumieć dlaczego Twoje wpisy zwykle zaprzeczają wszelkim wyrażanym tu opiniom i osądom.
Z czystej przekory?
Jeśli masz jakąś genialną receptę na panującą obecnie rozpierduchę - podziel się nią!
Czy moje pytanie było bezczelne i niegrzeczne?
Nie sądzę.
Niegrzeczny jesteś teraz TY, wchodząc gościnnie na ten blog (zresztą, jak i my wszyscy) i rzucając bluzgi w stronę Gospodarzy i na nas - komentatorów.
Uważasz mnie za trolla?
To może przeniosę się na Twój blog i trochę narozrabiam?
Wtedy zrozumiesz, co znaczy trollować.
Pozdrawiam.
Z trollami sobie u siebie radzę. Nie podpuszczaj gospodarzy. Chyba dyskusja na tym polega, ze ścierają się odmienne poglądy. Inaczej jest to poklepywanie po pleckach i widzę, że to Ci odpowiada. To poklepuj. Pa.
UsuńPa.
UsuńJurek O - król jest nagi - pokazałeś się bez portek - mizerota !!!!! Dyskusja, ścieranie się argumentów - kpisz, czy o drogę pytasz ???
UsuńJurek O. !!! W zasadzie miałem już nie podejmować dyskusji z Panem, ale ponieważ ponownie Pan przekroczył pewne normy przyzwoitości - napiszę jeszcze kilka zdań. Idzie mi o tych "trolli" - znaczy się oponentów wobec Pana. Zaraz na początku mojej współpracy z Gospodarzami tego bloga podałem im swoje dane osobowe oraz pocztę e-mail, przy pomocy której od czasu do czasu piszemy do siebie w sprawach, które nie muszą być publikowane na blogu. Wymaga tego zwykła przyzwoitość i odpowiedzialność za to - co się pisze. Zatem słowa Pana są najzwyklejszą insynuacją - stosowaną przeważnie wtedy, kiedy zabraknie argumentów do dyskusji. Nie mogę się pochwalić - tak jak Pan, że "prowadzę bloga", bo gdyby tak wszyscy zechcieli "prowadzić bloga" - zabrakło by tych, którzy na tych blogach coś tam komentują. Niech no Pan się rozejrzy w blogosferze - ileż tam "blogów" z jednym komentarzem na kwartał. Jest jeszcze i tak, że ja nie spędzam całego dnia przy klawiaturze, bo mam kilka innych pasji życiowych, zaś poważna dyskusja na blogu wymaga często starannego przygotowania się, aby nie pisać głupstw i nie traktować bloga jako "maglowni" i wylęgarni plotek. Jak się wydaje - tym się różnimy wobec siebie i niech tak zostanie, bo nigdy nie byłem "misjonarzem" aby kogoś "nawracać". Powodzenia i sukcesów na "mam blogu".
UsuńP.S. - Panie Jurku !!! Dawniej w użyciu było słowo "przepraszam" - mówię poważnie !!!! Nawet ludzie "mający własnego bloga" używali tego słowa - serio !!!!
UsuńPiotrze + Leszku !!!! :-))))))))) Przeczytałem właśnie na jednym z blogów, że nasz rodzimy Minister Wojny i Minister od Sprawiedliwości - uradzili i wysłali na Maltę samolot wojskowy "CASA" z całą drużyną komandosów - wszystko po to aby sprowadzić zbrodniarza Kajetana P.. Sadzę, że jak już był taki "mus", wystarczył by jeden helikopter i dwóch "posterunkowych" - wypadło by znacznie taniej. A w budżecie notorycznie brakuje pieniędzy.
OdpowiedzUsuńZgodnie z życzeniami autorów proszę przesłać dalej
OdpowiedzUsuńhttp://wielkie-oko.pl/z-pamietnika-obywatela-gorszego-sortu-strona-009.html
Na przełomie dziejów, gdy tworzy się historia, gdy IV RP umacnia się nie tylko w Sejmie i Senacie, ale i w stadninach koni, gdy lud wychodzi na ulicę manifestować swe poparcie, gdy ogólna radość i uwielbienie spływa na wodza Narodu, należy temu wszystkiemu oddać hołd. Z właściwym dla sprawy nabożeństwem, ja, obywatel sortu drugiego, oddaję ten hołd tworząc narodową epopeję ku czci i na cześć.
Pan Jarosław
czyli ostatni zajazd na Wiejskiej
Historia mało szlachecka z okresu IV RP we
12 księgach wierszem.
(inwokacja)
Partio! Wspaniała moja! Ty jesteś jak zdrowie.
Ile cię trzeba cenić, ten tylko się dowie
Kto cię zdradził. Dziś piękność twą w całej ozdobie
Widzą i opłakują, bo tęsknią ku tobie.
Partio wielka, co dobrej bronisz zmiany
I rządzić jesteś w prawie. Ty co gród partyjny,
Nowogrodzką, ochraniasz z jego wiernym ludem!
Jak mnie wodza do władzy powróciłaś cudem
(Gdy od Sejmowej ławy pod twoją opiekę
Opozycyjną smutną podniosłem powiekę
I zaraz mogłem pieszo do toruńskich progów
Iść za wróconą władzę podziękować Bogu),
Tak mnie powrócisz cudem w Trybunału łono.
Tymczasem przenoś moją duszę utęsknioną
Do tych ubeckich teczek, do tych niespalonych.
Szeroko na ipeenu stołach rozciągnionych;
Do tych kart malowanych pismem rozmaitem
Podpisanych przez Bolka, (to na niego kwitem!);
Gdzie Kiszczakowa szafa, kwitów pełna stała,
Gdzie dziewiczym rumieńcem nienawistnie pałam,
A wszystko przepasane, jakby wstęgą, miedzą,
Czerwoną, na niej gęsto lizidupy siedzą.