W sprawie emigrantów jesteśmy w
konkluzjach dość jednolicie sceptyczni jednak droga prowadząca do
tych konkluzji jest wyboista, zaskakująca czy wręcz absurdalna.
Ci cholerni prawicowcy, faszyści,
ONR-owcy, Wesz Polacy.....ale czy tak po cichutku im nie kibicujemy ?.
Merkel otworzyła granice i mając już
wielu emigrantów doprosiła jeszcze do siebie niech to i niech
się sama martwi, czy to nie jest logiczny wywód ?.
Francuzi utworzyli całe enklawy
wyznawców Islamu którzy są im potrzebni ze względu na
wakaty do usuwania śmieci, stania na zmywaku i innych posług
/Anglicy nie lepsi/. Szwedzi i inni szkoda gadać.
Cała zachodnia Europa stoi na
emigrantach a ci widzą, analizują i po prostu zazdroszczą jak
sobie Europejskie tłuste koty żyją.
Jak świat światem biedniejsze nacje
zawsze kombinowały jak urwać bogatszym kawałek tortu. Dziś odbywa
się to z użyciem argumentów religijnych.
Pierwszym winnym jest żandarm światowy
czyli Stany Zjednoczone i gdyby swoich łapsk nie wsadzali np. do
Iraku, Libii, Afganistanu itp., bo to tamtejsi watażkowie trzymali
by wszystko za mordę a my spokojnie moglibyśmy czytać o np.
murzynku Bambo, który gdzieś tam mieszka /i może był Tutsi
a może Hutu/ dalej nasze dzieciska czytały by o lampie Aladyna czy
Szecherezadzie.
Nagle, w ciągu kilku lat stało się coś co mój idol Piotr Żyła określa doopa, doopa, doopa.
Murzynek Bambo się wybielił, z lampy Alladyna zamiast Dżina wyskoczył dżichad a Szecherezada owinęła się materiałami wybuchowymi i ...... .
Nasza, polska chata z kraja ale czy na pewno ?.
Wobec ostatnich zamachów terrorystycznych zaczynam rozumieć amerykanów, którzy na pierwszym miejscu nie stawiają uchwał, rezolucji, apeli różnych gremiów zajmujących się prawami człowieka a bezpieczeństwo swoich obywateli /podparte ustawą Kongresu o ograniczeniu przyjęć emigrantów/.
Zaczynam rozumieć ideę więzienia, /obozu koncentracyjnego ?!/ na Guantanamo gdzie są osadzani ludzi którzy zagrażają Stanom Zjednoczonym tylko brak możliwości udowodnienia im tego. Świat jest oburzony, obywatele USA znacznie mniej.
Dziś do Europy przybywają uciekinierzy, uchodźcy, imigranci ekonomiczni i terroryści których posegregowanie nie jest możliwe.
Czy jeżeli nasza chata z kraja to jesteśmy Europejczykami ?.
Jeżeli uznać to pytanie za retoryczne to naszą troską winna być nie tylko Polska ale także Europa w swoich zewnętrznych granicach których winny pilnować wszystkie kraje EU. Trochę kuriozalnie wyglądałby np. polski pogranicznik na granicy greckiej.
Niektóre kraje zewnętrzne EU są narażone na nieproporcjonalnie duży napływ nielegalnych uchodźców. Z chwilą pojawienie się „obcych” winni być zatrzymywani i traktowani jak nielegalni przybysze czyli przestępcy.
Potrzeba w Europie kilkudziesięciu Guantanamo czyli ośrodków łączących więzienie z obozem deportacyjnym, przejściowym weryfikującym dane osobowe i przystosowujących do życia w kraju do którego skieruje go jakieś gremium/komisja europejska. Nie może być tak, że mniejsze lub większe hordy biegają sobie po Europie wg własnego uznania. Wina kanclerz Merkel jest wielka, gdyż kilka nierozważnych słów wpędziło nie tylko nas w kłopoty. Jeżeli jednak czujemy się Europejczykami to rozwiązania tego problem także dotyczy nas.
Moim zdaniem mamy na to szansę aby bez większych problemów przyjąć kilkanaście tys. uchodźców i po weryfikacji dać wikt i opierunek do czasu ukończenia nauki języka polskiego oraz przekonaniu się, że będzie lojalnym obywatelem RP.
Czasy są wredne a świat się skurczył
i nie potrzeba nawet doby aby wylądować w najdalszym zakątku
świata. Czasy wredne niosą zagrożenia, które także mogą
się u nas wydarzyć. Trochę jestem zniesmaczony, że nie wiedzieć
czemu wielu internautów i nie tylko obarcza winą za wszystkie
złe rzeczy Stany Zjednoczone. Jak mantrę powtarza się że USA są
burzycielami porządku światowego i wszystko robią pod kątem ropy
naftowej i innych materialnych zasobów.
Hipokryzja sięga czasem dna i zapominamy o Ameryce środkowej, Wietnamie, Kambodży. Nie pamiętamy już o Ronaldzie Reaganie i wkładzie USA w naszą demokrację. Krótka pamięć dotyczy także Europy Zachodniej do której teraz chcemy się odwrócić plecami.
Dziś jesteśmy bezpieczni ale za to
bezpieczeństwo się płaci i dlatego ostatni demotywator jest
mylący w swym przesłaniu.Hipokryzja sięga czasem dna i zapominamy o Ameryce środkowej, Wietnamie, Kambodży. Nie pamiętamy już o Ronaldzie Reaganie i wkładzie USA w naszą demokrację. Krótka pamięć dotyczy także Europy Zachodniej do której teraz chcemy się odwrócić plecami.
Vulpianie - dzięki za zwrócenie uwagi w pisowni "Quandanamo" - winno być Quantanamo.
OdpowiedzUsuńPoprawiłem chociaz nie wszędzie można.
Pozdrawiam
W kilku miejscach dziś przeczytałam, że to nie my tyłem do Europy, ale raczej Europa do nas tyłem się ustawia. Jakoś nie załapujemy się do nowych granic Schengen, choć u nas jakoś fali uchodźców nie widać i nie wydaje mi się, by jakoś szczególnie granica na Odrze i Nysie Łużyckiej była masowo przekraczana przez tłumy uchodźców i imigrantów. Mimo to mamy stać się pasem ochronnym dla Niemiec.
OdpowiedzUsuńDzień dobry
OdpowiedzUsuńSkoro poprawiasz nazwę to popraw też pierwszą literę.
Według mojej wiedzy baza amerykańska na Kubie znajduje się w m. GUANTANAMO przez G.
Tak zresztą się nazywa cała prowincja w której owa baza się znajduje*.
Użyta przez Ciebie nazwa "Quantanamo" może sugerować jakieś liczenie lub sprawdzanie cen (QUANTO) ale chyba nie o to chodziło w tekście...
Pozdrawiam
Krzysztof z Gdańska
* słynna piosenka Guantanamera mówi o dziewczynie z kubańskiej prowincji Guantanamo ;)
A jak się ma do nas Europa ustawiać skoro nie jesteśmy w ogóle lojalni i nie można na nas liczyć. Jesteśmy od brania..Ten projekt nie jest nawet dyskutowany jeszcze. A Holendrzy no cóż oni przede wszystkim świetnie umieją liczyć. A liczy im się najbardziej dobrze ze starymi partnerami. Właściwie jestem za - pozwoli to zachamować tame wszelkich emigrantów - nie tylko Syryjczyków i czy tam innych ale tez emigrantów za pracą . W tym Polaków... A o to im w gruncie rzeczy chodzi...Ciekawa jestem jak się Tusk odnosi do tego projektu,,,
OdpowiedzUsuńCo do emigrantów - od nadmiaru głowa boli ale fanatyczne podejście Polaków do sprawy to zakrawa na faszyzm .
Niemcy przesadziły zezwalając tłumom biegać po Europie jak po swoim - Holendrzy byli na nie ale przyjęli ileś tam tysięcy. Humanitaryzm każe tym ludziom pomóc ale rozum kaze liczyć. A z tego liczenia wychodzi co wychodzi. Nikt nie karze sie Polakom za bardzo angażować ale.. sami tego chcieliśmy - odseperwania sie od Europy więc dlaczego takie święte oburzenie?
Może Ty chciałaś odseparowania od Europy. Ja nie. I parę milionów Polaków też nie.
UsuńZante - ja nie .Idea wspólnej Europy jest mi bardzo bliska. I serce mnie boli ,że to wszystko bierze w łeb. Nie - na pewno nie z mojej winy.Parę milionów Polaków nie chce i w to wierzę i co z tego...Inne miliony Polaków zrobiły co zrobiły,zagłosowaly jak zagłosowaly i mamy co mamy.W związku z tym się dziwię, że jesteś zdziwiona...Reakcją bardzo racjonalną( bo Holendrzy są przede wszystkim racjonalni ) jest efekt tych lepszejszych. zauważ ,że nie chcą w tych szeregach ani Niemców ani nas ani Hiszpanów - czyli krajów z których przybywa najwięcej emigrantów.Emigrantów z całego swiata to oni mają powyżej uszu...A to taki malutki kraj...teraz masowo będą przybywać z Mali....
UsuńRenata - absolutnie nie jestem zdziwiona. Zdaje się nie zrozumiałyśmy się, a wygląda na to, że myślimy bardzo podobnie. Błędnie zrozumiałam, że Twoje pytanie "dlaczego takie święte oburzenie?" kierujesz do mnie. A ja nie tylko nie jestem oburzona, ani nawet zdziwiona. Natomiast nie wykluczam, że pomysł "małego Schengen" przejdzie i to nie tylko z powodu uchodźców. To raczej stare państwa UE wykorzystają okazję, by się odciąć od nowych, biedniejszych, nieradzących sobie. Tak jak w sprawie uchodźców refleksja naszła te państwa z opóźnieniem, tak i w temacie nowych krajów, przyjętych do Unii, również. Za jednym zamachem załatwią sobie dwa problemy. Jeśli tak się stanie, że powstanie małe Schengen to na lata, a nie przejściowo, jak usiłują przekonywać.
UsuńZaczynam rozumieć idee obozu na Guantanamo.!!!!!!!???
OdpowiedzUsuńAle ja Ciebie nie rozumiem.Dlaczego zapomniałeś /być może jeszcze Cie wtedy nie było/obozy stalinowskie tez na g..GUŁAGI
Tez tam sadzano w po. MYSLI PRZEWODNIEJ TOW STALINA
"Lepiej skrócić o głowę niewinnego niż.....zawahać się w czasie wojny"
Albo "Nie ma niewinnych sa tylko źle przesłuchiwani"
A "nasze"obozy za Bieruta gdzie jak w gułagach sadzano niewinnych "Ot tak na wsjiakij pozarnyj sluczaj" dla "rewolucyjnej czujności"
Czym wiec sie różni to "hamerykanskie od tamtego stalinowskiego czy hitlerowskiego"?No czym?
Językiem,mundurami,Bo działania sa te same i takie same .Tortury by wymusić przyznanie lub powiedzieć to co funkcjonariusz chce słyszeć bo mu "pasuje w papierach"
Jakich sformułowań byśmy tu nie używali - "środki nadzwyczajne", "ostre metody przesłuchań", "wywieranie presji" czy "naciski" - to wszystko nowomowa zachodnich demokracji na określanie najzwyklejszych w świecie tortur.
W irackim więzieniu żołnierze amerykańscy nie torturowali ludzi, żeby wyciągnąć od nich bezcenne informacje, które mogły uratować komuś życie. Robili to dla zabawy
Torturowanie Habashiego trwało półtora roku. Przerwano je, gdy przyznał, że spiskował przeciwko USA. - Wtedy już mogłem podpisać, co tylko chcieli - mówi Habashi, który dziś odsiaduje wyrok w Guantanamo.
Wielu śledczych uważa, że informacje wyciągnięte w czasie męczarni są bezużyteczne. - Ludzie wyznają, co tylko zechcesz, gdy się im przystawi brzytwę do genitaliów A chłopaka zatrzymano na lotnisku bo im "wygląd pasował"
Bo tak cholera sie składa iz do tej roboty garna sie zwykli sadyści i gdy "założą mundur"staja sie bezkarni Dostają przyzwolenie.I sadyści nie tzw "porządni" byli w Gulagach,obozach koncentracyjnych teraz tam.
Skad wiesz iz nie spotka to Ciebie mnie i innych tu piszących za to co tu piszą,Bo zastukają nocą i poproszą o spowiedź "perswadując"Jesteś pewny ze nie ? Bo ja nie
Napisałeś a mnie we łbie kołacze Nieśmiertelne, Hemingwaya
"Żaden człowiek nie jest samoistną wyspą; każdy stanowi ułomek kontynentu, część lądu. Jeżeli morze zmyje choćby grudkę ziemi, Europa będzie pomniejszona, tak samo jak gdyby pochłonęło przylądek, włość twoich przyjaciół czy twoją własną. Śmierć każdego człowieka umniejsza mnie, albowiem jestem zespolony z ludzkością. Przeto nigdy nie pytaj, komu bije dzwon: bije on tobie. "
Wieśku na Ciebie można liczyć.
UsuńJestes pierwszy który musiał podnieść temat gułagów gdyz podobieństwo jest uderzające z wyjątkiem jednej zasadniczej rzeczy.
Gułagi były dla swoich w szerokim tego słowa ujęciu czyli na gnębieniu wroga wewnętrznego prawdziwego i urojonego.
Takimi swoimi mogli byc np. górnicy śląscy wywiezieni po wyzwoleniu do dobrowolnej pracy w kopalniach węgla za Uralem ale także bliżej. Ci którzy odmówili mogli się znaleśc w gułagach.
Ten przykład podaję chcąc uznac Twoje pytanie za nieudane "Czym wiec sie różni to "hamerykanskie od tamtego stalinowskiego czy hitlerowskiego"?No czym?"
Wszędzie są łajdacy i nie pochwalam żadnych metod stosowanych celem wymuszenia zeznań.
Przypomnę sprawę Trynkiewicza w której musiano uchwalić spec-ustawę aby go nie wypuścić na wolność.
Wreszcie pytanie końcowe - co Amerykanie maja z bazy na Guantamo ?.
Nie uważam, że tylko same przerażające rzeczy.
Może byc pieknoduchem i epatować Hemingway-em ale uchodźcy pukaja do drzwi !!!.
Piotr Opolski20 listopada 2015 21:34
Usuń"Gułagi były dla swoich w szerokim tego słowa ujęciu czyli na gnębieniu wroga wewnętrznego prawdziwego i urojonego."
Strasznie mi przykro ale tej lekcji nie odrobiłeś.
Były dla swoich?
To swoimi byli Polacy Amerykanie,Anglicy,Niemcy Szwedzi ect Przecież tam siedział "cały globus narodowości !!"
Ot tak "na wsiakij pozarnyj" bo mogli okazać się wrogami bo mogli zaszkodzić ,bo mogli "się zamachnąć na tow Stalina ect ect
Pięknoduch ! Dzieki za komplement
Ja po prostu uważam iz"cel nie uświęca środków"
Uważam ze nie po to wielkimi staraniami ludzi światłych, wprowadziliśmy demokracje,prawo ect
Krzyczymy /a czasami interweniujemy/zarzucając innym" łamanie praw człowieka "ect ze nie mamy prawa,moralnego prawa cofać się w rozwoju ludzkości.
Musimy robić swoje wg naszych sprawdzonych a dobrych reguł nawet z naszymi stratami,nawet zacisnąwszy zęby
Bo inaczej niczym nie będziemy się różnili od nich.Bo inaczej ktoś potem to samo i u nas w kraju, zastosuje do nas i nam.
Jesteś pewny ze nie ?Przy dzisiejszym tempie zmian prawnych Tu i teraz i u nas.
Pukaja ?Pchają sie !
A my juz dawno mamy swoje procedury sprawdzające,Tylko trzeba je stosować a nie podrzucać sobie ludzi jak gorące kartofle.I sprawdzać,sprawdzać,weryfikować korzystając z usług agencji wywiadowczych całego świata.Brac odciski palców,DNA i wszystko co potrzebne do identyfikacji człowieka.
Tu trzeba wysiłku,mrówczej pracy,koordynacji chęci i pomyślunku.Checi stosowania juz istniejacego prawa i procedur.
Wszak my nie jesteśmy"brudnymi barbarzyńcami" jak powiada wszechpolska młodzież ,nóżkami przebierając by to samo i tak samo tu i u nas.No może nie wysadzając sie "bo im życie miłe"
Wreszcie pytanie końcowe - co Amerykanie maja z bazy na Guantamo ?.
Powinno brzmieć.Dlaczego maja, mieli wiezienia w Bułgarii,Czechach i jeszcze nie wiadomo gdzie?
Ano po to ze im na METODY tam stosowane przy wymuszaniu /wydobywaniu/zeznań nie pozwala amerykańskie prawo Nie pozwoli Kongres,Opinia publiczna ect
No to sobie spryciule z CIA "obeszli prawo"Ot taka ichnia "Dudyzacja."
PS
Własnie czytam "Wspomnienia frontowe"Szweda ochotnika 11 Dywizji grenadierów pancernych Waffen SS "Nordland":nazywa sie to bydle Thoreolf Hillblad a książka "Zmierzch Bogów" wydana o dziwo Bellona Warszawa i to co pisze nie oprotestowane przez wydawce.co i jak wysławia,a co chwali utwardziło mnie bardziej " w pięknoduchostwie"
Pozdrawiam
A Kiejkuty ??? Toż to jak znalazł. USmani wyposażyli w urządzenia do wydobywania prawdy metodami na wskroś humanitarnymi. Grzechem by było aby obiekt się marnował.
UsuńA może ta historia poszerzy wiedze o Guantanamo i "walkę z terrorem"
OdpowiedzUsuńhttp://mediumpubliczne.pl/2015/11/wiezniowie-guantanamo-zupelnie-jak-za-stalina-i-bieruta/
I nie trzeba tu gdybać i doradzać "co robić z przybyszami"
To juz zostało dawno ustalone i trzeba tylko by,państwa i ich służby skrupulatnie je stosowały na "zewnętrznych granicach strefy Schengen"
https://www.msw.gov.pl/pl/aktualnosci/5087,dok.html
Żebym jeszcze rozumiał co chcesz mi udowodnić, może to że Gułag i Guatanamo to jeden pies ?.
UsuńTy wolisz zaciskac zęby w imie wyzszych celów a ja wole dać w zęby i kogos pogonic w diabły.
Prawa człowieka sa dla ludzi. Terrorysta to nie człowiek a jest wart tyle ile jedna kula w łeb. To bym np. zrobił z niejakim Breivikiem i nie tylko z nim.
O Breiviku mam podobne zdanie. Tyle, że to przypadek wyjątkowo klarowny: działał z otwartą przyłbicą, wręcz chełpiąc się swoim postępkiem. Nie stosowano tortur, by się przyznał - nie było potrzeby.
UsuńW prawie każdym innym przypadku pozostaje margines niepewności, niekiedy bardzo szeroki, a zawsze łatwy do wykorzystania...
Piotr - albo rzeczywiście masz trudności ze zrozumieniem, albo rżniesz głupa. Obozy - jak je zwał, tak je zwał - są dla przeciwników danego reżimu.
UsuńPiotr Opolski21 listopada 2015 13:47
OdpowiedzUsuńUdowodnić ?Nic bo po co ! I dla czego Dyskutujemy i tyle i tylko tyle To inne czasy inne światy
Chciałbym Ci tylko zwrócić uwagę na sposób "doboru pensjonariuszy" tych obozów koncentracyjnych.Kto i jak decydował o zesłaniu ?
.Bez udowodnionej sądownie winy wg widzimisię 'władzy" Bo władzy wydałeś się niewygodny "bo np /krytykowałeś/ lub byleś w opozycji albo ktoś życzliwy doniósł, iż "opowiadałeś dowcipy antypaństwowe" lub sąsiad zapragnął zawłaszczyć twoje mieszkanie albo żonę wiec posłał donos gdzie i komu trzeba.I te przetrzymywania bo tak się widziało funkcjonariuszom.Albo jak w CCP za długo przebywałeś na zachodzie i o tym rozmawiasz
Zresztą patrząc niezbyt daleko poczytaj sobie o "naszej" Berezie Kartuskiej I kto mógł i jak decydował o osadzeniu,losach uwiezionych bez sądów.
Odeszliśmy od tego I dobrze To dlaczego mamy wracać w tamte "koleiny"
Złapanemu na gorącym uczynku tez bym wolał dać w zęby ale zaraz po tym dostarczyłbym delikwenta "przed Trybunały"przed Sady by one decydowały o winie i karze a nie "wojskowy trep" co chce awansować i szuka sukcesu,czy urzędnik kochający się w ilości wykrytych czy przechwyconych domniemanych terrorystów
Zajrzyj w niedawne przecież rządy Ziobry gdzie areszty wydobywcze "tortury" psychiczne" zastraszania lub odwiedziny wiezieniach gdzie akurat nie odnotowano wizyty,kamery uległy awarii a zatwardziały podejrzany powiesił się
Co to ma do Gułagów ano ma bo to tak"od rzemyczka do koniczka" I tego sie boje.
Mimo wszystko wole by "podejrzany" przeszedł przez "młyny sprawiedliwości" niz oczekiwał w osadzeniu, a nuż coś się na niego znajdzie ,lub coś nowego wyjdzie "w sprawie"
Każda władza absolutna ma swoje gułagi lub "bazy Guantanamo" - co na jedno wychodzi.
UsuńJAcek22 listopada 2015 10:39
OdpowiedzUsuńMiała,ma i chce mieć !! Tylko daj jej pretekst Tylko daj im "poparcie prze i postraszonych"Tylko daj im poparcie tych co "głośno miłują przeciwników swoich" a wybaczają po ich śmierci I tego się właśnie boje.
Przekonać trudno bo nie zawsze język giętki "napisze" to co pomyśli głowa.No coz to tylko wymiana myśli i doświadczeń Lepszych czy gorszych ale własnych i życiowych.
Dlatego jestem w Komitecie Obrony Demokracji