Odbyło
się kolejne święto 11 Listopada i scenariusz ciągle ten sam.
Hołota ciągnąca się ulicami paru większych miast pod szczytnymi
hasłami. Władze /nie wiem które te sprawujące ją czy te in
spe/ wpadły w zachwyt bo obyło się bez większych burd i nikt nie
znalazł się w szpitalu.
Pisząc „hołota” mam na myśli tych, których pokazują telewizje ale i tak mam kłopot z rozróżnieniem patriotycznie nastawionej młodzieży zachowującej się co prawda hałaśliwie od huliganów, bandyterki czy kibolstwa. Jak rozróżnić protestujący lud /miast i wsi/ od hołoty.
Pisząc „hołota” mam na myśli tych, których pokazują telewizje ale i tak mam kłopot z rozróżnieniem patriotycznie nastawionej młodzieży zachowującej się co prawda hałaśliwie od huliganów, bandyterki czy kibolstwa. Jak rozróżnić protestujący lud /miast i wsi/ od hołoty.
Wybitna
filozofka Hanna Arendt dowodzi:
„Motłoch
jest przede wszystkim grupą, w której reprezentowane są
wyrzutki wszystkich klas. Dlatego tak łatwo pomylić go z ludem,
który również obejmuje wszystkie warstwy
społeczeństwa. Podczas gdy lud we wszystkich wielkich rewolucjach
walczy o prawdziwą reprezentację, to motłoch będzie się zawsze
domagał «silnego człowieka», «wielkiego
przywódcy», ponieważ nienawidzi społeczeństwa, które
go odtrąciło, i parlamentu, w którym nie jest
reprezentowany."
Wywodzi
ona, że ruchy dążące lub już totalitarne wykorzystując
załamanie się systemu klasowego starają się poprzez odpowiednie
hasła dotrzeć do ludzi bez poglądów politycznych, biernych
i w swej masie czując się zbędnymi. Do tego dochodzi rasizm,
przymierze motłochu z kapitałem czy plemienny nacjonalizm.
Użyła
także wymownego określenia, które jak ulał pasuje do 11-sto
Listopadowych rozrób młodych ludzi – prawo do asymilacji. W
Polsce przyjęło się słowo „wykluczeni”, które dotyczy
szerszej reprezentacji wszystkich klas.
Obawiam
się, że u nas motłoch wkręcił się na wyżyny władzy. Któż
przez lata nie czuł się bardziej nie zasymilowany niż sam Prezes
Jarosław Kaczyński /zawsze dziewica/. Zawsze okrążony wianuszkiem
ochrony, nie biorący udziału w życiu kulturalnym, wyalienowany ze
spraw bieżących a bawiący się z dobrym skutkiem w socjotechnikę
skierowaną wobec wykluczonych dając zwodnicze pozory i wskazując
sprawców. Stworzył motłoch, który nienawidzi
społeczeństwa, nie przestrzega prawa a przy tym nie widzący nic
zdrożnego u siebie.
Ruch
totalitarny poprzez antysemityzm, nacjonalizm i przymierze z
kapitałem tworzy po prostu mieszankę o nazwie faszyzm. Nie boję
się raczej o Kukiza-rewolucjonistę gdyż jak ktoś tam gdzieś
powiedział, że najbardziej radykalny rewolucjonista stanie się
konserwatystą dzień po rewolucji.
Trudno
jest pominąć zamachy dokonane w Paryżu. Polecam notkę
O lupofilii owiec
Europa
chyba musi się zdecydować i albo przywrócić na terenie UE
karę śmierci w adekwatny sposób do wyznawanej religii
zamachowców albo sami zasiądźmy do modlitwy i liczny na
Pana.
Polityka emigracyjna legła w gruzach /??/ i należy zacząć od przestrzegania prawa bo Europa to nie łączka z owieczkami po której każdy może sobie biegać.
Tabelka
na polepszenie samopoczucia.
"Motłoch"powiadasz?k
OdpowiedzUsuńKiedy juz dawno zdefiniowano nazw "motłochu" i jego "cele"
Ochlokracja (stgr. ὀχλοκρατία ochlokratia - "rządy tłumu", od słów ὄχλος óchlos - "tłum, motłoch" i κρατέω kratéõ - "władam") – zwyrodniała forma demokracji, w której władza jest sprawowana bez żadnych struktur i zasad prawnych, bezpośrednio przez niezorganizowany i ulegający zmiennym emocjom tłum. Wpływ na władzę mają wszyscy, bez względu na urodzenie lub przynależność obywatelską..
Kiedy juz wiemy.Kiedy posługujemy się rozpoznaną i zdefiniowana nazwa ,wiemy komu,czemu i kiedy się sprzeciwiać.Kogo zwalczać.
Diagnoza postawiona, choroba rozpoznana.Czas na terapie I to intensywna.
Możesz mieć rację chociaż nie do końca. Widżę tez elementy pajdokracji lub wręcz anarchii - Kukiz.
UsuńNie jest powiedziane, że celem motłochu jest jakakolwiek forma rządów. Im potrzebny jest wróg i Wodzu prowadź.Często ani nie chca być w społeczeństwie ani w nim uczestniczyć.
Ach ten internet wg"purpuratów" narzędzie szatana.I pomyśleć co to dawno temu załatwiała się ulotkami zrzucanymi z dachów za pomocą przemyślnych urządzeń dziś..... załatwia wpis w internecie.
OdpowiedzUsuńPodrzucam Wam wyszukane w iternecie
"Szanowny Panie Prezydencie,
Pozwoli pan, że tego grzecznościowego tytułu użyję tylko ten jeden raz. Tylko grzecznościowo, bo na bycie szanowanym trzeba zasłużyć. Szacunku nie dostaje się ani z nadania partii ani prezesa, ani nawet z tytułu objęcia wysokiego stanowiska. Ja w momencie pańskiego wyboru na urząd Prezydenta Rzeczypospolitej kredyt szacunku Panu dałem. Mimo obrzydliwej kłamliwej kampanii prowadzonej przez pańską partię żartobliwie nazywaną prawo i sprawiedliwość, mimo morza nienawiści i prawdziwego gebelsowskiego przemysłu pogardy rozpętanego przeciwko dobremu, uczciwemu człowiekowi, jakim jest Bronisław Komorowski, dałem Panu – mały – kredyt szacunku i wiary w człowieka.
Został Pan wybrany na Prezydenta dumnego silnego państwa, należącego do Europy. Była szansa, że tak ogromny zaszczyt jest w stanie zmienić człowieka, Zmusić go do wspięcia się na palce, do przeskoczenia własnych ograniczeń i małości by sprostać wielkiemu wyzwaniu.
Nawet Pan nie spróbował. Był Pan zbyt zajęty wykonywaniem poleceń partii i prezesa związanych z realizacją kampanii wyborczej swojej dotychczasowej asystentki. Nie zawahał się Pan przed poskarżeniem się w Niemczech na Polskę i jej niesprawiedliwości związane, w domyśle, ze złą niepisowską władzą. Nie zawahał się Pan przed prowadzeniem kampanii w Paryżu, gdzie tłumaczył Polonii, że jeszcze nie pora wracać, bo jeszcze Polska jest nieodzyskana przez bliską panu formację. Przez trzy miesiące lekceważył Pan demokratycznie wybrany Rząd Rzeczypospolitej, w oczekiwaniu na lepszy wybór.
Dziś formacja, do której przynależności i wierności Pan nie ukrywał ani przez chwilę i ukrywać nie zamierza do końca swojej prezydentury, wzięła w Polsce pełnię władzy. Wygłosił Pan w związku z tym laudację z okazji nominacji p. Szydło na stanowisko premiera. Sądzę, że było panu doskonale obojętne kogo wskaże prezes partii na to stanowisko. Mógł przed panem stać Gliński, Błaszczak, Macierewicz – laudacja i tak brzmiała by tak samo.
Prezydent prawie czterdziestomilionowego kraju wygłosił wiernopoddańcze przemówienie, składając hołd i potwierdzenie wierności swojemu panu i władcy. Nie mówił pan jak prezydent, mówił pan jak urzędnik w carskiej Rosji, bo
„Podwładny powinien przed obliczem przełożonego mieć wygląd lichy i durnowaty, tak by swoim pojmowaniem sprawy nie peszyć przełożonego”
Panie prezydencie: to będzie pański krzyż, który będzie pan niósł przez całą prezydenturę, tak jak swój meldunek niósł Lech Kaczyński. Ale to pański problem i wcale mi pana nie szkoda.
Przepraszam czy to już opozycja czy tylko zwyczajna prawda?.Och ten Internet a do tego na obcych gdzie cenzura nie dociera serwerach
"Mówi się, że ktoś urodzi się zduszą niewolnika, nigdy nie będzie wolny. Pewnie trzeciorzędny funkcjonariusz partii nigdy nie wyrośnie na męża stanu, ale – na Boga! – musi pan przyjąć do wiadomości, że to nie prezes Kaczyński wybrał pana na prezydenta, nawet, jeśli to on kazał panu kandydować. Na prezydenta wybrał pana Naród Polski i to o jego wielkości powinien pan pamiętać w pierwszej kolejności, a prezes, jakkolwiek dla pana ważny, powinien być na drugim miejscu.
Pisząc trzy miesiące temu artykuł „A jeśli Duda” dałem panu kredyt zaufania i wyraziłem nadzieję wielu głosujących na Prezydenta Komorowskiego, że być może „dasz radę”
Dzisiaj oczekuje tylko minimum przyzwoitości. A i tak obawiam się rozczarowania.
Jacek Parol
Skopiowane stąd: http://studioopinii.pl/jacek-parol-list-do-prezydenta/
UsuńMoże by się wreszcie przestał modlić....Ten Duda a zacząl reprezentować nasz naród jakoś godnie. A on jak nie wazelina,arogancja to jeszcze na dobitkę nawet kondolencję Francuzom złożyl w słowach - modlę się za Wasas czy tam jakoś podobnie.Poj...go?Co to nzaczy modlić sie!...wojnę mamy a on się kużwa modli.
OdpowiedzUsuńno co ... ? będzie się modlił ( to umie,bo był ministrantem) , dopóki Prezio czegoś nie wymyśli ...
OdpowiedzUsuń@LB - ;-)))) no dokładnie
UsuńFrancuski rysownik Joann Safar na Twitterze dał wyraz swojego stosunku do tego co się stało. Nie módlcie się za Paryż, bo nie oto chodzi. W Paryżu chodzi o to, żeby żyć (#ParisisaboutLife). Postać która Safar narysował mówi:
OdpowiedzUsuńsafar-151114-300„Przyjaciele z całego świata. Dziękujemy wam za #prayforparis, ale nie potrzeba nam teraz więcej religii. Naszą wiarą jest muzyka! Pocałunki! Życie! Szampan i zabawa! #ParisisaboutLife“
Tak, trzeba żyć normalnie i na całość, na złość i wbrew. I nie modlić się, bo żadna modlitwa nigdy nikomu nie pomogła a religia jak widać przyniosła samo zło.
Po zamieszkach w Anglii (to już chyba ponad rok temu...) londyńczycy otwierali swoje sklepiki z kartkami "Business as usual". Jest to chyba najlepsza forma społecznej odpowiedzi na takie wydarzenia - przy całym szacunku dla ofiar i łączeniu się w bólu z ich rodzinami.
OdpowiedzUsuńSprawami bezpieczeństwa powinny zaś się zająć (po cichu!) odpowiednie służby. Publiczne zapewnienia że komu, jak komu, ale nam nic nie grozi, są niczym innym jak pajacowaniem.
@ Tetryk56 - ano właśnie! Jak słyszę te teksty "jesteśmy bezpieczni", "zero zagrożenia w Polsce" to boje się tym bardziej. To brzmi jak zaklinanie rzeczywistości przez magików od siedmiu boleści.
Usuń...też odnoszę wrażenie , że - przynajmniej od czasu ujawnienia tajnych więzień CIA , w Kiejkutach - nasze bezpieczeństwo balansuje na krawędzi (..." wkurzą się , czy jeszcze nie teraz ...?" )
Usuńczy to nie jest zbyt duża beztroska ?
Lidko - bo widzisz - strasznie porąbana jest ta nasza historia. Dopiero co - Leszek - napisał felieton "Mamy Rząd" i o "uroczystej laudacji" wygłoszonej przez pana Dudę , pod adresem Panakaczyńskiego w Pałacu Prezydenckim. Ociekało wazeliną. A w ogóle to ten "pałac prezydencki" to jakieś historyczne nieporozumienie. Dawniej nazywał się Pałacem Namiestnikowskim i był siedzibą namiestnika cara Aleksandra I w Królestwie Polskim (lub tym co z niego pozostało - po rozbiorach). Tu koncentrowała się wiernopoddańcza władza namiestnika wobec "cara batiuszki". Dopatruję się dzisiaj pewnych paraleli, bo przecież już niektórzy piszą, że pan Duda jest namiestnikiem panaprezesa i namiastką prezydenta. Jezeli cofnąć się w historii do samych początków "pałacu" - jego budowniczowie i właściciele też wielkiej chwalby Najjaśniejszej nie przysparzali. Jego budowę rozpoczął hetman wielki koronny - nomen omen" Koniecpolski w 1643 roku. Koniecpolski niektórzy pisali też Koniec Polski i po prawdzie tak ci ono było. Niedokończoną budowlę odkupił od Koniecpolskiego w 1659 roku hetman polny i marszałek wielki koronny Jerzy Sebastian Lubomirski - warchoł i wielki rokoszanin, który przeciwko królowi Janowi II Kazimierzowi spiskował. Wyrżnął w bitwie pod Częstochową wojska królewskie, bo zacni mnichowie - Paulini zatrzaśli bramy klasztorne przed królem odmawiając "spyży i schronienia". A przecież to był ten król, który na tron Polski powołał Maryję - zawsze dziewicę. Trupem padło ponad 3 tysiące wojsk królewskich. Wprawdzie później Lubomirskiego sądy sejmowe odsądziły od czci i wiary oraz skazały na banicję i utratę majętności - ale co nawarcholił, to nawarcholił. Kolejnym nabywcą Pałacu został 1674 roku Radziwiłł herbu Trąby- też postać haniebna w dziejach Polski. Kto czytał "Trylogię" Sienkiewicza - ten wie, mniej więcej o co chodzi, jeżeli mowa o Radziwiłłach. Aby było już całkiem śmiesznie, to właśnie potomka "tych" Radziwiłłów Konstantego Radziwiłła powołano właśnie na ministra zdrowia. Prawdziwy uśmiech historii - co ???
UsuńDalszy ciąg poniżej !!!
Bezpieczeństwo a inwigilacja przez podsluchy, kamery itp. Jak do tego dopasować wolność osobistą lub prywatność. Po atakach na wieże WTC wiele się zmieniło np. na lotniskach a dziś. Czy nie należałoby wprowadziś w wielu publicznych miejscach np. czujników wykrywajacych materiały wybuchowe /psy szkolone w tym celu/.
OdpowiedzUsuńOznaczanie emigrantów opaskami co oczywiście ogranicza ich wolność ale wzmacnia nasze bezpieczeństwo.
Nie moga bezkarnie biegać po naszej łące nierozpoznane wilki nawet jeżeli my barany - pardon europejczycy ich zaprosilismy ??.
Paszport dla emigranta bez prawa przemieszczania sie do innych krajów ?.
Z jednej strony uciekinier to uciekinier ale chętny do naszej miski........... co z nim zrobić ?.
Piotrze, zlituj się - widzisz siebie, chodzącego po Niemczech z opaską "Pole" ? Przeciętny Niemiec wiedziałby dzięki temu, że ma staranniej zamykać samochód? Tak znowu wiele lat nie minęło...
UsuńI może umówmy się, że odzwierzęce przenośnie też mają złą tradycję... mówmy o ludziach...
Piotr Opolski15 listopada 2015 18:27
UsuńTo zrobić Piotrze by umieścić w ich szeregach informatorów.Bo nie ma nic lepszego na świecie dla każdej Policji świata jak umieszczony we "wrogich" szeregach informator.Ktory żyje z nimi,chodzi na skoki robi przestępstwa /małe / a o większych uprzedza i donosi.90 % lub więcej sukcesów Policji i innych służb to donosy i donosiciela i "odpowiednio umieszczone" wtyczki /Gestapo w Polsce tez niestety/
Teraz role te maja pełnić "świadkowie koronni" z jaki skutkiem ?Wiadomo.
Podsłuchy,kamery,czujniki nic nie dają jeśli "na końcówce" siedzi za konsoleta rozleniwiony byk który albo drzemie,albo mu się nie chce uruchomić procedury albo o takich nie ma zielonego pojęcia.
Mam "przyjemność"mieszkać w budynku na którego fasadzie zamontowano kamerę monitoringu miejskiego /Straży Miejskiej/
Ma ona wgląd na piwiarnie gdzie młode byki wytaczają się zalani jak stodoła i siadają za kierownicami swoich BMW
Zgadnij czy Policja zatrzymała choć jednego ?
Ma oko na lokale które mogą "pracować do 22" a "pracują do ostatniego klienta.Czy Straz zainteresowało to iz "coś tam w nich sie dzieje" bo ludzie wychodzą,wynoszą i w lokalach się świeci ?
Nic ich to nie interesowało Rezultat "Kibole" zrobili nalot na innych "kiboli" i siekierami maczetami roznieśli lokale w puch i pył A kamery patrzyły
Pod okiem kamery mordowali człowieka .Zgadnij kto wezwał Policje i Pogotowie Na pewno nie Straż Miejska.
A notoryczne okradanie samochodów pod okiem kamery to już norma.
Technika pomaga po zdarzeniu ,ale nic i nikt nie zastąpi "starego dobrego donosiciela"ulokowanego "gdzie trza" i pozwalającego na uprzedzenie zdarzeń wypadków i zamachów.
Tylko jak takiego w tym towarzystwie umieścić ?
A może postąpić radykalnie tak jak proponuje Małgorzata Kalicińska uznając "Mamy wojnę"i proponując "odezwę"
Usuńhttp://www.liiil.pl/1447604164,Malgorzata-Kalicinska-Wojna-Czy-kolorowanki.htm
" Obywatele.
Mamy stan wojny, ataki które powtarzają się od wielu lat, wraz z dzisiejszym który przepełnił czarę goryczy (to język dyplomacji, ale ja bym powiedziała dobitniej „wraz dzisiejszym, który wkurwił nas ostatecznie”). To ewidentna wojna wymierzona w nas i naszą kulturę.
Obwieszczam więc wszem i wobec, co następuje: KAŻDY obywatel musi się opowiedzieć po jakiej stronie stoi. Zwłaszcza obywatele Muzułmańscy, którzy w większości jako przybysze nie chcą się integrować, ani asymilować. Akceptowaliśmy to sądząc, że jednak rozumiecie na czym polega prawo gości wobec gospodarzy.
Przypomnę – to wy chcieliście się tu osiedlić.
Dzisiaj musicie odpowiedzieć też sobie na pytanie – po której stronie jesteście?
Wojna/pokój?
Jeżeli po naszej, (bo my chcemy POKOJU) z której korzystacie pełnymi garściami, pora na deklarację i całkowitą zgodę na nasze prawa i obyczaje.
– Szacunek dla naszej, europejskiej kultury.
– Żadnego spiskowania – to powód do natychmiastowego osadzenia w więzieniu na długo. – Żadnego zakrywania ciała ani z powodów religijnych ani ze względu na jakieś ględzenie o moralności. Nie zakrywamy ciała ani twarzy, bo panuje u nas równość. Tylko przestępcy zakrywają twarze.
– Zakaz klitoridektomi – okaleczeń dziewczynek. Koniec dyskusji!
– Nie wolno pod karą oskarżenia o terroryzm, wspierać finansowo tajnych organizacji antypaństwowych ani żadnych innych, nie mówiąc już o ich zakładaniu i uczestnictwie w takich działaniach.
– Nie wolno wspierać krewnych czy znajomych, udzielać im schronienia wiedząc, że są przeciwni temu co proponuje nasz kraj swoim obywatelom.
Komu się to nie podoba – fora ze dwora. Deportacja tam, gdzie będziecie zadowoleni i szczęśliwi, po cholerę tak się tu męczycie, skoro tak wam się tu nie podoba?!
Ponieważ de facto Islam to nie religia lecz system polityczny, do tego sprzeczny z naszym systemem wartości, więc zamykamy meczety, żadnych modłów na ulicach, módlcie się w domach. Rozwiązujemy dzielnice-getta a bezrobotni jadą na wieś uprawiać słoneczniki, dość brania zasiłków za nic. Inni zostaną rozlokowani jeszcze dalej od Paryża. Jeśli nie zaczniecie pracować, to po 3 latach – wyjazd z Francji. Reszta, której to nie w smak – do widzenia!
Każdy złapany podczas jakiegokolwiek napadu z bronią w ręku – zostanie odstrzelony po prostu. Wojna jest!
Tetryku - masz rację ale o tyle, że wtedy tych opasek nie było ale były lagry do ktorych ładowano uciekinierów z Polski czyli wtedy nie było mowy aby przybysz sobie kursował po Niemczech gdzie chciał. Był pod kontrolą. Jeżeli miał familię to rodzina brała pełna odpowiedzialność za przybyłych.
UsuńCzasami nie napisze najmądrzej ale szukam jakies odpowiedzi na pytania.
Nastepna mysl ad hock - może tych młodych, zdrowych zaraz kierować do jednostek wojskowych i szkolić, uzbroić i wysła na granicę i nie walcza o swój kraj.
..........a może wprowadzic nakaz integracji tzn. zakaz żadąń wynikających z kultury, obyczajowści i religii
UsuńSnujemy tu różne pomysły , nieraz są one zwariowane i niehumanitarne , ale wszystko to wynika z bezsilności , ba! strachu przed dziczą.
UsuńPróbujemy po prostu "zaradzić" wirtualnie trudnej rzeczywistości , widząc bierność i niekompetencję wybrańców. "Ministrów, którzy powinni zaradzić zaistniałej, trudnej sytuacji.
Dlatego , Tetryku , nie oburzaj się tak - przecież wiadomo, że to są tylko takie nasze dywagacje. Nie oceniaj.Każdy ma prawo do własnego oglądu sytuacji.
I nie jest to nic zdrożnego, póki nie przekracza granic przyzwoitości bądź wulgarności.
...a "odzwierzęce przenośnie" prawdopodobnie wzięły się z dykteryjki Vulpiana ( zresztą niezwykle trafnej )
A oto ciąg dalszy pałacowych historii :
OdpowiedzUsuńW 1818 roku pałac został siedzibą carskiego namiestnika w Królestwie Polskim - generała Józefa Zajączka a nawet księcia - z carskiego nadania.Dziwna to i dziwaczna postać w dziejach Polski. Kto chce, niech sobie poczyta. Pieczętował się herbem "Świnka" a sprytni i prześmiewni Polacy wnet ułożyli wierszyk o nim:
Oto jest sternik, nieszczęsnego kraju,
Zajączek z ducha a "Świnka" z obyczaju......
Pałac miał też takich lokatorów jak Iwan Paskiewicz - kolejny carski namiestnik - zwany wówczas "wieszatielem" i kilku następnych. Trwalo to równe 100 lat - do 1918 roku. Po pierwszej wojnie światowej w pałacu mieściły się różne urzędy państwowe z siedzibą Rady Ministrów włącznie - ale Pałacem Prezydenckim nigdy w Polsce nie był - aż do czasów Lecha Wałęsy. Jest jeszcze inny mało chwalebny epizod w dziejach pałacu. W czasie II wojny światowej - Niemcy - od 1941 roku uczynili w nim luksusowy hotel dla nazistów. Nazywał się "Deutsches Haus" - Niemiecki Dom. Kiedy bojowcy z AK odstrzelili w zamachu - kata Warszawy - Franza Kutscherę, to tutaj wystawiono w sali kolumnowej jego zwłoki przed pogrzebem. Była przy tym jeszcze jedna makabra. Kutschera miał norweską kochankę, która była z nim w ciąży. Po śmierci Kutschery - urządzono w pałacu ślub tej kochanki (post mortem) aby jej zapewnić spadek po tym kacie. Ale to już całkiem inna historia. Jak widzimy "pałac" ma bogatą i dziwną historię. O dziwach ostatnich lat nie piszę - bo wszyscy wiedzą co się tam działo i nie działo. A teraz pan Duda jest gospodarzem pałacu i ojcem narodu. Dance macabre !!!!!
B.Komorowski wiedział więc co czyni , zamieszkując Belweder ...
UsuńLidko - kiedy Belweder też ma ciekawa historię !!!! Warszawiacy mawiali "każde zwierzę - mieszka w Belwederze" . Mowa tu o czasach "historycznych" . Poczytaj !!!!! :=)))))))))))))
UsuńP.S. Przed wojną siedziba Prezydenta RP był "Zamek" (pałac królewski). Pech chce, że odbudował go towarzysz Gierek. Nie wypada tam teraz rządzić Polską.
Usuń:))) a ja i tak przeniosłabym cały Rząd do Pałacu Ostrogskich ( Zamek Złotej Kaczki ) - kiedyś już to uzasadniałam ;)
UsuńKuźwa - ale kołowrót. Radziwiłł - herbu trąba, Duda - herbu duda. Kukiz - herbu perkusja. Polska muzyka !!!!
UsuńLidko - GENIALNIE - tylko tam !!!!!!!!!
UsuńOto sternik, nieszczęsnego kraju, Duda z ducha, wazeliniarz z obyczaju !!!!
UsuńJAcku ! cała orkiestra , tylko jakaś taka dziwnie (na)dęta ! ;)
UsuńSobiepan Ty o historii budynków nazwijmy to "użyteczności publicznej" i brawo Ci za to.Nigdy dużo wiedzy !!
OdpowiedzUsuńA oni Ci o " Genius loci"miejsca" /miejsc/
LUDZIE popieprzyło WAS !!??
Toz mamy XXI wiek a wy jeszcze w zabobonach w średniowieczu,Popieprzyło, jak tych co w zajmowali po partii Palikota pokoje sejmowe. i opłacili egzorcyzmy,wyświecanie krzyże i "łobrazki święte"
Zamiast inwestować w swoje głowy w wiedze prawnicza sejmowa i cholera wie jeszcze w co Ale w wiedze
Oni wolą inwestować w gusła i wiarę iż "natchnieni duchem świętym"będą podejmować jedyne i słuszne decyzje jakie im ustami Kaczyńskiego zostaną przekazane.Bo on teraz ich guru jest!! No jak nie jak tak
To budynki większe mniejsze stare o i maja swoja historie I działo się w nich działo od sexu po morderstwa i rzeczy straszne ale i tez dobre i pożyteczne Jak w każdym starym domu Moze i waszym tez.
Dla przyszłych lokatorów trzeba jednego tylko jednego.REMONTU budynku od podstaw,czasami rekonstrukcji części zabytkowych i przystosowanie do standardów dzisiejszego życia Aby "nowy lokator" nie musiał jak w dawnym Luwrze sr do kominków a sikać po katach
Tyle,tylko tyle i aż tyle
Gadki o duchach o "genius locji" pozostawcie egzaltowanym pensjonarkom poetom lub scenarzystom od horrorów
PS
Szlak mnie trafia jak jeszcze wiele ludzi nie potrafi wyciągać wniosków z faktów" które się dzieją"
Choćby Konklawe które obraduje pod wpływem "ducha świętego" I co ?
Obraduje jeden dzień drugi zmieniają się kandydaci,kolejne głosowania .Gawiedź patrzy na komin Jaki dym będzie. I nikt nie powie nikt nawet nie bąknie.Ludzie co wy Jaki "duch święty" który nieomylnym jest.Gdyby był to w mgnieniu oka wybrano by kandydata.Ot tak od reki.Zaraz po zatrzaśnięciu drzwi.
Czyli coś z tym wpływem nie tak albo....."rada starców" lżę w żywy kamień Bo gawiedź łyka kupuje Bez odrobiny refleksji
Przecież Wy Opolski przygarniacie na blog motłoch. Wystarczy poczytać ich "kulturalne" elaboraty.
OdpowiedzUsuńPrzepraszam, że pytam - a WY "cheronea" to też należycie do tego "motłochu" albo jesteście arystokracją blogowo-internetową. Takim kimś "lepszejszym" od zwyczajnego "motłochu". Przy okazji - skąd taki idiotyczny nick "cheronea". Czy WY w ogóle kumacie co to takiego ta "cheronea". Wujaszek Google podpowiada, ze to nazwa takiego starożytnego miasteczka w Grecji (Beocja) gdzie Filip Macedoński w 338 r p.n.e. stoczył bitwę z Grekami. To WY "cheronea" wyskakujecie na blogu - jak ten Filip Macedoński z twierdzeniem, że na blogu sam "motłoch" się jawi. A WY - grecka arystokracja - psia mać a może rzymska. Czytam od czasu do czasu Twoje -( WASZE) teksty "cheroneo" i ich treść jakoś mnie nie powala. Jak już się czyni zarzuty Gospodarzowi bloga i komentatorowi, że piszą "kulturalne" elaboraty - w Waszym rozumieniu "cheroneo"- "niekulturne", to może by takie twierdzenie podeprzeć jakimiś konkretami, a nie tylko puścić bąka i zwiać.Cheronea - przerost formy nad treścią.
UsuńCheroneo:
Usuń1. Nie jestem wy, jestem sam.
2. Przykro mi, że jako historyk nie przyjęłaś "motłochu" jako kategorię socjologoczną tylko uznałaś to jako inwektywę.
3. Uznałaś także, że Wiesiek jest hejterem ale to Twoje zdanie i inni wcale nie muszą go podzielac.
4. Odnośnie wykształcenia to mam swoje zdanie i np. wolałbym obcowac z Janem Himilsbachem niz czcigodną prof. Krystyna Pawłowicz.
Prawdę pisząc to i ja zaliczam sie socjologicznie do motłochu i tylko byc może dośc nietypowego bo nie szukam zbiorowosci, nie czuje sie zbędny choc z racji wieku winienem być moherowym motłochem.
Szkoda, że nie chcesz sie włączyc do dyskusji i np. dac odpór hejterom.
Pozdrawiam
Piotrze - jeżeli pozwolisz - to i ja zapiszę się do tego "motłochu" internetowego, o którym pisze "cheronea". Paskudna odzywka !!!Cheroneo - jeżeli chcesz tu jeszcze coś napisać - najpierw przeproś. Nie godzi się tak pisać
Usuń.
Szczególnie nie wykształconego hejtera - wiesiek.
OdpowiedzUsuńcheronea - ty oczywiście ukończyłaś najwyższą szkołę wyższą i Akademię Papieską - powiało "kulturą" w twoim komentarzyku !!!!
UsuńSobiepan - napisz no jak po łacinie będzie "cipa", bo tu taka jedna kandyduje do tej nazwy !!!!
UsuńJAcek16 listopada 2015 08:04
UsuńCipa to łac cunnus - czyli tez pięknie
Jesli ta "osobniczka./nik" uważa mnie za hejtera to sie ciesze To znak ,wyraźny znak, ze zalazłem im za skórę
.Ze przedstawicielka , 18 % osobników którzy teraz chcą przemawiać w "imieniu narodu" i tworzyć na nowo, zakłamaną politykę historyczna,wmawiać, iż tylko oni są Polakami a Polskę kochają najbardziej, uważa mnie za ciernia w ich drodze "naprawy" to nobilituje.
To ja ci powiem blogerko o pretensjonalnym "nicku" dobranym "bo tak ładnie brzmi" nie jesteś pierwsza "którą się domaga",jedni gdzie indziej już mi wygrażają już mnie straszą.Ot taka to wasza siła perswazji taka umiejętność odpowiedzi czy szukania argumentów.
A piszecie "prawda nas wyzwoli" Tylko czyja prawda Wasza? A prawda jest tylko jedna.I knebla nie założycie Choćbyście sie usr.Po same pachy Co daj wam Boże Amen
Wieśku - Bóg zapłać Ci za przetłumaczenie małorolnemu chłopu - co to takiego owa "cipa" - czyli jak powiadasz "cunnus". Jednak ta nazwa polska bardziej wpada do ucha - cipa, cipka, cipuchna a nie jakieś tam "cunnus". Kojarzy mi się to z "konusem"- czyli coś małym i kurduplowatym. No popatrz sam "connus" i "konus".
UsuńJAcek16 listopada 2015 12:41
UsuńOch przypomniałeś mi anegdotkę gdy to pewien ceper słysząc często powtarzane przez bace słowo "rzyc" "mam w rzyci" itp spytał a cóż to jest ta "rzyc" na to baca wskazał mu gestem pośladki. i spytał ,a to po waszemu, jak jest "Dupa"odpowiedział ceper na to mu baca "tyz piknie"
niewykształconego
OdpowiedzUsuńcheroneo ...kim jesteś ....? wicie , rozumicie....Wy, cheroneo ...jakoś tak...a jednak Wam się Opolski spodobał , skoro....
UsuńA jesteś cie, drodzy komentatorzy pewni, że to "ta" Cheronea-Miraska?
OdpowiedzUsuńCoś mi tu za bardzo śmierdzi.
Też mam wrażenie, że ktoś się ordynarnie pod Cheroneę podszywa - Leszku, sprawdź może IP i maile tych komentarzy...
OdpowiedzUsuńSam sprawdź miliciancie56 bo cipą zalatuje i konusem. No popatrz prowokator.
OdpowiedzUsuńNie podszywaj się pod mój nick gówmiarzu !!!!
UsuńBardzo pouczający tekst:
OdpowiedzUsuń"11 Listopada i scenariusz ciągle ten sam. Hołota ciągnąca się ulicami paru większych miast pod szczytnymi hasłami."
By nie było zaskoczenia Oto co nas czeka
OdpowiedzUsuńttp://ocdn.eu/images/pulscms/MmY7MDMsMCwyZDAsMSwx/45339760d673689f6f1da09b5a0679f4.jpg
Witaj Piotrze !!! Od dwóch dni czytam po kilka razy dziennie Twój komentarz pt. "Motłoch na szczycie" i za każdym razem znajduję jakieś takie zdanie w Twoim tekście - gdzie też bym chciał coś dorzucić. Bo temat jest "pojemny" a przed nami scena dziejów zakryta jest dokładnie PiS - owską kurtyną. Jeszcze nigdy dotąd nie było tak, aby Polacy glosowali "w ciemno" - na gruszki na wierzbie. No bo powiedz sam - które "ugrupowanie" lub która "partia" powiedziała nam coś konkretnego - co, kto, i kiedy uczyni nam te obiecane dobra i skąd weźmie na to pieniądze. Same mętne obietnice i "jasnowidzenia" - tu się obkroi, tam się obetnie, tu się uszczelni, tam się wyciśnie i wreszcie.... zwiększy się nieco deficyt budżetowy. Ale KONKRETNYCH LICZB nikt nie podaje. Póki co - mamy urodzaj na stanowiskach vice- premierów - aż trzech i same "tuzy". Potrafisz mi wytłumaczyć po jaką cholerę potrzebny nam jest minister kultury i tego tam dziedzictwa narodowego w randze vice-premiera ??? Albo "homo universum" pan minister od oświecenia publicznego, który najpierw miał być "ministrem wojny" ??? Same geniusze - psia mać a ty durny Polaku, nie gadaj a płać. No bo jak vice-premier, to i większa obstawa BOR-u za nim i większa ilość sekretarek i doradców "politycznych", większa kasa na wynagrodzenia i te różniste dodatki specjalne. Czy od tego przybędzie nam "kultury" ??? Dostaniemy chyba "ruptury" !!! Tak po prawdzie to wszyscy oni liczą na pomoc Panaboga a nie na własne umiejętności. Każdy zarzekał się przy ślubowaniu - "...tak mi dopomóż Bóg." Jak mu nie wyjdzie - wina Panaboga, bo na Tuska już nie idzie zwalić. Na "cud gospodarczy" liczą także posłowie i posłanice - tylko 27 z nich nie odwoływało się do "Panaboga" - pozostałych 95% - jak leci - wszyscy jednogłośnie. Zastanów się - przecież to są jawnogrzesznicy, którzy naruszają kanony wiary. Pismo bowiem "święte" i Dekalog powiadają - "...nie będziesz wzywał imienia Boga twego NADAREMNO". Mnie nie musisz wierzyć - przeczytaj sobie sam !!!! Albo wymień mi takiego ministra, premiera lub posła, któremu Pambóg dopomógł, albo dołożył coś do budżetu. A episkopalni milczą i zacierają ręce - będą żniwa !!!!
OdpowiedzUsuńmotłoch na szczycie ?
OdpowiedzUsuńmamy pierwsze efekty modlitw prezydenta , natchnęło go i ułaskawił Kamińskiego !
i co ?
i mnie przytkałooooo ...