sobota, 8 grudnia 2012

UWAGA - POSTKOMUNIZM!

refleksje po 60-ce, refleksje, felieton, kuchnia, historycznie, limeryki, polityka, okiem emeryta




Kaczyński przestrzega przed powrotem komunizmu


    W czerwcu 1989 roku Joanna Szczepkowska drżącym głosem poinformowała o "końcu komunizmu". Dziś wszyscy wiemy, że były to słowa na wyrost i nie do końca zgodne z rzeczywistością. Komunizm to nie deszcz, który może w jednej chwili przestać padać. Ponadto nadal w każdym z nas dorosłych (choć nie tylko) drzemie "homo sovieticus choć w różnym natężeniu. Jednak głównym dowodem na to że sympatyczna pani Joasia pośpieszyła się z pogrzebem komunizmu jest istnienie partii o mylącej nazwie PiS. Jej program społeczno-gospodarczy to czysty socjalizm.


 fot. Maciej Kulczyński - PAP

    Tak wydawało mi się do tej pory. Jednak w jakim "błędnym błędzie" tkwiłem - wyjaśnił mi sam panprezespremier - Jarosław Zbawiciel.

    Otóż dzisiaj na spotkaniu w sali koncertowej Polskiego Radia, Kaczyński jeszcze raz "udowodnił", że jest szczerze zatroskany losem Polski. Tym razem niebezpieczeństwo grozi naszemu krajowi nie ze strony "kondominium", ale od naszych własnych postkomunistów, ulokowanych w rządzie. Chociaż jak sam zauważył "obecnie obóz rządzący nie składa się z postkomunistów w ścisłym tego słowa znaczeniu." Powiedział on:

"Sztuczka legitymizowania tej władzy zawiera w sobie silny element solidarnościowy, np. odwołania do Wałęsy czy budowanie różnych, nie do końca prawdziwych życiorysów poszczególnych przedstawicieli władzy (...) to nieporozumienie, to jest kontynuacja systemu postkomunistycznego, że wszystkimi tego złego skutkami (...) przeciwnicy polityczni, czyli PiS, są "dezawuowani w sferze symbolicznej".

    Jest coś bardzo charakterystycznego w tym, że to Jarosław Kaczyński mówi o budowaniu nieprawdziwych życiorysów. Również ciekawie w jego ustach brzmi "dezawuowanie w sferze symbolicznej". Ciekawe ilu myślących ludzi daje się jeszcze nabierać na jego kombatancką przeszłość. A kto wymyślił kategorię "prawdziwych Polaków"? Czy to nie jest klasyczne "dezawuowanie w sferze symbolicznej"?

    Widać z tego wyraźnie, że Kaczyński już nie rozróżnia świata realnego, rzeczywistego od świata istniejącego wyłącznie w jego chorym umyśle. Piszę to wyłącznie ku przestrodze dla jego wyznawców. Potem będzie głupio spojrzeć w oczy ludziom i przyznać, że szli jak stado ślepych baranów za człowiekiem chorym umysłowo, nie zauważając tego wcale.




9 komentarzy:

  1. No jak ma biedaczek odrozniac swiat realny od wlasnych omamow? Nie czytaliscie ile lat czeka sie w kolejce do lekarzy specjalistow? Jeszcze chyba troche pomędzi. ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Odleeeeeciał nam preziu,i choć by się chciało krzyczeć "Leeeć Jaro leeeeeć"...i nie wracaj, a on jak bumerang... Biedny nie ma szczęścia, a to mu szpitale prywatyzują, a on chce aby państwo....a to jeszcze chce "spolszczać" zagraniczne banki, a potem woła "poskomunizm"!! Sam przeciw sobie chce protestować, no schizofrenia pełną gębą:)) Leszku, jego wielbiciele to po prostu masy niewyedukowane, wystraszone i roszczeniowe. Tylko takimi może jeszcze manipulować i "malować" im mity o nowej walce klasowej, dlatego musi ich pielęgnować bo są jego nadzieją i siłą, tylko przy nich czuje się jeszcze ważny. Bo reszta już nim gardzi. I śmieje się do rozpuku.

    Milego wieczorku

    OdpowiedzUsuń
  3. Jego wyznawców i tak nie przekonasz, szczególnie racjonalnymi argumentami. Tu logika nie ma zastosowania.
    Ciekawe jak będzie "polonizować" banki i media? Wykupi? Za co? Czy poprosi ogłosi nacjonalizację?

    OdpowiedzUsuń
  4. A ja się nie zgodzę z tym, że Jaro jest niepoczytalny. Po pierwsze dlatego, że nie jest :), a po drugie, że musi kiedyś za te wszystkie świństwa odpowiedzieć, a głupio by było i niehumanitarnie wariata sądzić.
    Nie jest, bo to przemyślana strategia, stosowana przez cały PiS. Robią COŚ, spodziewają się za to COŚ bęcków, więc czym prędzej to COŚ zarzucają przeciwnikowi. I co ma przeciwnik zrobić? Mówić, "ależ nie, to wy, to wy przecież". Głupio jakoś, nie?
    Poobserwujcie uważnie. Jeśli coś was oburzy u PiS/Kaczyńskiego, to najpewniej niebawem zostanie to zarzucone PO/Tuskowi. Taki PiS Pong.

    OdpowiedzUsuń
  5. avianco!
    Przyjmuję i uważam za zasadny tylko Twój drugi argument. Głupio sądzić wariata.
    Z pierwszym absolutnie się nie zgadzam.
    Kaczyński chce władzy - wielu przyjmuje to jako pewnik. Ale tylko wariat chciałby władzy na gruzach i pogorzelisku. A właśnie Kaczor zachowuje się tak jakby chciał przejąć np. stację benzynową i do jej zdobycia używa pochodni. Takie pomysły lęgły się tylko w głowach Hitlera, Lenina i Stalina. Więc jeżeli nie wariat - to potencjalny zbrodniarz. Ja obstaję przy wariacie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To wyrachowana kanalia i manipulant bez skrupułów - poświęci wszystko dla własnej satysfakcji - tak, to ten sam paranoidalny typ co Hitler i Stalin. I tak samo jak oni zakompleksiały, przerażony, podejrzliwy i śmieszny, gdyby nie to że przerażająco prawdziwy i realny byłby żałosny i kabaretowy. Całe szczęście nie ma na razie tych samych możliwości co tamci, więc jest tylko jeszcze bardziej pokraczną karykaturą tamtych.

      Usuń
  6. MUSZĘ JAKOŚ SIĘ PRZEMÓC BO OSTAtnio jak widzę prezia to chwytam pilota i cyk, na inny kanał, już mam odruch Pawłowa a właściwie wypada wiedziec co robi. Będzie mnie polonizował gad jeden i uczył patriotyzmu, no nie, takim patriotą to można dzieci straszyć a nie za wzór stawiać. Ot - bohaterski wojownik 13-go na ulicę wyjdzie , bohatera osłaniać będą ochroniarze i tabuny policjantów a podatnicy za ochronę bohatera słono zapłacą.
    --------
    Leszku - które tylko Ci się podoba możesz sobie zabrać, nawet kilka ;-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jaruś krzyczy jak w przysłowiu:"Złapał kozak tatarzyna a tatarzyn za łeb trzyma"
    Tylu komunistów i SB-eków ilu jest w PiS i było w jego rządach to nawet Miller w SLD nie ma

    OdpowiedzUsuń


Kod do zamieszczania linków - wystarczy skopiować do komentarza, w miejsce XXX wstawić link, który chce się zaprezentować a w miejsce KLIK można wpisać jakiś tytuł, czy objaśnienie lub zostawić bez zmian. Linkiem może być adres strony tego lub innego bloga, adres jakichś treści (zdjęcie, film, wiadomość) z internetu. Może to być też adres komentarza do którego chcesz się odnieść. Znajdziesz go wtedy klikając prawym przyciskiem myszy na datę interesującego cię komentarza.

<a href="XXX" rel="nofollow"> <b>KLIK</b></a>