Trotylowy mózg !!

---

Mam nieodparte wrażenie, że trotylowy temat im dłużej trwa tym argumenty głupsze a z czasem dyskurs zaczyna sie robić niebezpieczny dla państwa.

Niejaki Młodkowski - TVN24, mieniący sie redaktorem zaprosił do studia wytwórcę urządzeń wykrywających materiały wybuchowe. Oczywiście próbka trotylu została natychmiast wykryta ale czarny proch strzelniczy NIE !!. Wytwórca tego urządzenia wyjawił, że są one kalibrowane do poszczególnych rodzajów materiałów wybuchowych.

Instruktaż dla potencjalnych terrorystów:
Przed konstruowaniem bomby należy się upewnić np.przez obserwację obiektu z urządzeniem wykrywającym na jakie środki wybuchowe jest „uczulony” i dobrać odpowiedni materiał wybuchowy. Myślę, że znając polskie realia to i telefonicznie u producenta także można taką
informacje uzyskać.

Sumując – wiemy jak działają urządzenia wykrywające środki wybuchowe, Brunon K. pokazał nam jak można gromadzić środki wybuchowe, pan reżyser z nicponiem wskaże kogo i wywołamy u siebie to czego większość sobie nie życzy.

Mam nieodparte wrażenie, że większości politykom jak i prokuratorom brakuje podstawowych zasad logiki myślenia. Trotyl – TNT czyli (NO₂)₃C₆H₂CH₃ – organiczny związek chemiczny, którego nazwy nie będę próbował nawet wymówić i jego znalezione cząstki o kompletnie niczym nie świadczą. Dowodem na ewentualność wybuchu mogłyby być cząstki pozostałe po detonacji trotylu. Z całkowitą pewnością stwierdzić można, że na skutek gwałtownego spalania ulega destrukcji trotyl czyli rozlatują sie wiązania atomowe i powstają inne związki chemiczne jako pozostałości po spalaniu.

Jeżeli np. chcemy wiedzieć czy w piecu było palone to nie szukamy węgla a popiołu i sadzy, jeżeli chcemy stwierdzić że czajnik bezprzewodowy był używany to nie szukamy w nim wody tylko efektów gotowania czyli osadów czy żelaza a jeżeli stwierdzamy że ktoś jest palący to papierosy w jego kieszeni nie są dowodem ale zaglądnięcie do płuc lub poranny kaszel – pardon – śpiew palacza tak.

Puk-puk....... Jest na sieci jakiś chemik który może mi to wytłumaczyć; dlaczego nie szuka się skutków spalania detonacyjnego TNT ???.

Mam nieodparte wrażenie, że Panowie Prokuratorzy pomimo wielu gwiazdek na swoich pagonach są niewiele mądrzejsi od wojaka Szwejka, który posługiwał się swoistą logiką co chyba jest nieznanym pojęciem naszym prokuratorom.

Moja rada prosta – zamknijcie się do końca śledztwa i nie dopuszczajcie osób postronnych do gromadzonych materiałów. Całą awanturę Wy sprowokowaliście puszczeniem „farby” na temat materiałów wysokoonergetycznych co było wysokoniemądre.

P.S. Zapraszamy do odwiedzania naszego pokoiku z limerykami, no i naszej kuchni - czujecie te zapachy?!......Dobudowaliśmy jeszcze kolejne pokoiki: - "Felieton" niekoniecznie polityczny, "Historycznie" dla amatorów ciekawostek historycznych.

---