czwartek, 29 listopada 2012

My informujemy - oni kłamią !

Kto infomuje, a kto kłamie
refleksje po 60-ce, refleksje, felieton, kuchnia, historycznie, limeryki, polityka, okiem emeryta




Co w prawicy piszczy?


    Podoba mi się tytuł tego posta! I wcale nie dlatego, że to mój post! Doskonale zdaję sobie sprawę, że to plagiat. Ale wymyślanie dobrych tytułów, to ciężka praca. Wiele gazet zatrudnia specjalistów w tej dziedzinie. Ja postanowiłem ściągnąć od "fachowców".


    Bowiem nie jest ważne, czy tytuł jest esencją artykułu, on ma zupełnie inne zadania. Po pierwsze - ma przyciągnąć uwagę, zaintrygować. Po drugie (ale to już niekoniecznie) - być zapowiedzią, tematu. Jednym słowem, zadowolony byłem z nie mojego pomysłu. Postanowiłem zajrzeć głębiej do "kuchni" tych co "informują". A może jeszcze jakiś ciekawy i przydatny pomysł tam znajdę?

    No i nie pomyliłem się. Ja podaję wszystkim link na mojego bloga, różne strony komercyjne robią to samo - a "informatorzy" spod znaku niezależnej.pl wymyślili sobie bramę. Można, owszem wejść na ten portal bezpośrednio, ale co tam, podbudujmy własne ego. Wchodzimy przez nieomal "Łuk Tryumfalny" prawicy.


niezależna.pl, kłamstwo, pis, refleksje po 60-ce

    W centrum tej "bramy" znajduje się link do artykułu na niezależnej.pl (tej co nie kłamie) pod tytułem - "Parlamentarzyści zaniepokojeni losem Gmyza". Otwieram link i pierwsze zdanie artykułu brzmi bardzo poważnie - "Członkowie parlamentarnego Zespołu ds. Obrony Wolności Słowa są zaniepokojeni i oburzeni zwolnieniem z pracy Cezarego Gmyza.". W pierwszej chwili zatroskałem się. Ale za chwilę, na szczęście, przypomniałem sobie czym są zespoły parlamentarne. Najsłynniejszy taki zespół zajmuje się badaniem zjawisk paranormalnych - czyli zamachem smoleńskim. Nie, nie wierzę w UFO, nazwałem tak ten zespół, gdyż pracują tam paranormalni posłowie.

    Postanowiłem sprawdzić, co to za "zaniepokojony" zespół. Intuicja mnie nie zawiodła. Jest to bardzo liczny zespół. Liczy 97 posłów i senatorów. I ani jednego nie będącego członkiem PiS. Czyżby innym partiom, głównie opozycyjnym nie zależało na wolności słowa? Jednak chyba prawda jest inna. Pozostali parlamentarzyści, pomimo nieraz krytycznego stanowiska wobec rządu nie uważają, że wolność słowa jest w jakimkolwiek stopniu zagrożona.

    Ale spójrzcie na tytuł artykułu portalu który "nie kłamie". Zaniepokojeni są "parlamentarzyści", nie Zespól parlamentarny. Gdyby jakiś poseł założył Zespół Parlamentarny skupiających posłów wierzących w kalendarz Majów - niezależna.pl też pewnie napisałaby, że parlamentarzyści zaniepokojeni są zbliżającym się końcem świata.

    Następny link - "Tajemnice porozumienia gazowego w Sejmie". Tym razem niezależna.pl postanawia "wyjaśnić tajemniczą obniżkę ceny gazu". Tak po prawdzie, "aferę" wykryli niezawodni posłowie PiS, a "ci co nie kłamią" nadali tylko odpowiednią rangę tej hucpie. Bo przecież to musi być podejrzane by ten "okropny rząd Tuska, który >musi odejść<" - mógł zrobić coś, co spodobałoby się wyborcom. A jeżeli ktoś jeszcze w głowie ma tylko "kondominium" - to komisja śledcza prawie pewna.

    Normalnym jest, że sejmowa komisja gospodarki chce znać założenia umowy z Gazpromem. Przecież sejmowa (poprzez komisje) kontrola rządu zapisana jest w Konstytucji. Tylko cały czas gryzie mnie podejrzenie - czy chodzi o interes Polski, czy o "wysadzenie" Tuska. Dlaczego każde zapytanie do rządu musi być zadawane w klimacie "wojennym"? I czy takie podawanie faktów jest informacją rzetelną czy kłamstwem?




20 komentarzy:

  1. Panie Leszku, mówi Pan o manipulacji jaką stosują ci straszni PiSuarzy i ich dziennikarskie pomioty, a sam Pan nie widzi tego, że mając takie a nie inne poglądy polityczne nie jest Pan obiektywny. Obraża Pan ludzi takich ja ja mowiąc o nich "paranormalni" bo mam czelność żądać szczegółowego wyjaśnienia katastrofy smoleńskiej (tak tak katastrofy a nie zamachu - widzi Pan, mimo wszystko nawet taki sympatyk prawicowo -narodowego myślenia jakie prezentuję umie być obiektywny). Ja potrafię używać argumentów Panie Leszku i nie muszę nikogo obrażać i nazywać paranormalnym. Zapraszam na mojego bloga, proszę się nauczyć kulturalnego blogowania: kogo-udajemy.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. byłam z ciekawości - mówienie o Braunie jako o kimś kto "ma jaja" wybaczy Pan ale nie kojarzy mi się z niczym co możnaby nazwać obiektywizmam, realistyczną oceną postawy ani też kulturą, z której strony by na to nie patrzeć,

      Usuń
  2. Zarzutów kilka, a wszystkie "mocne". Dlatego odpowiem szczegółowo.

    1. "...mając takie a nie inne poglądy polityczne nie jest Pan obiektywny..."

    Mając takie a nie inne poglądy, obiektywnym być można tylko w sprawie pogody. I też nie do końca - śnieg bowiem pięknie wygląda do momentu, gdy muszę się zabrać za odśnieżanie.
    Innymi słowy - człowiek mający określone poglądy, w sprawach tych poglądów nigdy nie jest obiektywny. Nie wymagam od tych "strasznych PiSuarzy i ich dziennikarskich pomiotów" obiektywizmu.

    Zresztą tematem mojego wpisu było nie brak obiektywizmu, a świadoma manipulacja. A to jest różnica, którą nawet ty, Piotrze dostrzegasz (mam nadzieję).

    2. "...Obraża Pan ludzi takich ja ja mówiąc o nich "paranormalni" bo mam czelność żądać szczegółowego wyjaśnienia katastrofy smoleńskiej (tak tak katastrofy a nie zamachu...)..."

    A więc nie takich jak Ty. Tylko takich, których nie obchodzi wyjaśnienie przyczyn katastrofy, tylko znalezienie winnych "zamachu".

    3. "...Ja potrafię używać argumentów Panie Leszku..."

    Ja też. Może problem leży w tym, że Ty moich argumentów nie chcesz dostrzec?
    Dla przykładu - jak oceniasz zdanie na niezależnej.pl: "Parlamentarzyści zaniepokojeni losem Gmyza"? Przecież to kłamstwo i świadoma perfidna manipulacja! Dokładnie na tej samej zasadzie ja mógłbym napisać "Księża katoliccy gwałcą dzieci!". To też byłaby manipulacja i kłamstwo. Jeżeli to według Ciebie nie jest argument - to jednak nie zajrzę na Twojego bloga.

    OdpowiedzUsuń
  3. "bo mam czelność żądać szczegółowego wyjaśnienia katastrofy smoleńskiej (tak tak katastrofy a nie zamachu - widzi Pan."
    Ma Pan racje, moim zdaniem nalezy wyjasni:
    -Dlaczego Kancelaria Prezydenta przesunela start samolotu z godz. 6 AM, na godz. 7-ma.
    -Dlaczego pomimo tego Prezydent spoznil sie 1/2 godziny.
    -Dlaczego samolot wystartowal pomimo braku wiadomosci o warunkach meteo na lotnisku docelowym.
    -Dlaczego , juz z nad Bialorusi, gdy znana byla pogoda na lotnisku samolot nie polecial na lotnisko zapasowe.
    -Dlaczego -slowa Pana Kazany-Prezydent nie podjal jeszcze decyzji- o locie na lotnisko zapasowe.
    -Dlaczego nie podano tresci rozmowy braci, gbyz byla juz znana sytuacja meteo w Smolensku?Tylko prosze mi nie mowic ze dotyczyla zdrowia mamusi.
    Wszystko co nastapilo po braku decyzji Prezydenta o lotnisku zapasowym jest tylko tego pochodna.
    Gdyby w odpowiednim czasie Prezydent podjal ta decyzje zyl by a wraz a Nim 95 osob.
    Gdy odpowie sobie Pan na powyzsze pytania, to katastrofa smolenska bedzie wyjasniona.
    Pozdrawiam:

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dodam jeszcze
      - dlaczego generał zameldował gotowość samolotu chociaż część załogi nie miała uprawnień

      Usuń
  4. Mam jedno pytanie do pana P. Jankowskiego;jak brzmią ostatnie słowa(słowo)pilota przed uderzeniem w ziemię , zarejestrowane (nagrane) w czarnej skrzyńce. Co było "powodem" owych słów(słowa)
    Dla zobrazowania; -przeczuwanie dwóch wybuchów
    -uderzenie skrzydłami samolotu w konary drzewa
    - dwa wybuchy, trotylu- gliceryny


    OdpowiedzUsuń
  5. Szanowni Panowie i Panie !!.
    Zachodzi pewne nieporozumienie. Sz. Pan Jankowski mieniący się prawicowo narodowym sympatykiem /podejrzewam, że nie ma p[jęvia co to znaczy/ i do dzis nie zna przyczyn katastrofy żądając jej wyjaśnienia, nie znalazł sie tu przypadkiem. On próbuje wypromować swojego bloga uzywając podstępu. Dajmy mu spokój, niech się smarzy w swoim sosie lub uda się w rejony przez siebie ukochane a które to i on i my wiemy.
    Nie podrzucać gałązek do jego ogniska.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Piotrze, masz rację co do intencji tego pana. Dlatego też w odpowiedzi na jego komentarz napisałem: "...to jednak nie zajrzę na Twojego bloga."
      Ponadto informuję, że wcześniej już tam zajrzałem i zaobserwowałem iż na kilkanaście wpisów był tylko 1 (słownie: jeden) komentarz. Jest takie przysłowie - tonący brzydko się chwyta!

      Usuń
  6. Jakos tak tych "prawdomównych" społeczeństwo nie chce.Co daje wyraz w wyborach, albo jak wolisz w kolejnym"przesławnym laniu"
    I ci "prawdomówni" ciągle plączą "nikt nas nie kocha,nikt nas nie lubi,wszyscy nam dokuczają"
    I ani słowa refleksji. Dlaczego ? I ani słowa, coś z nami nie tak,jeśli jesteśmy nieskuteczni,nieprzekonywujący.
    Zostaje w pamięci tylko /powtórzone za Łunaczarskim/ a wygłoszone przez Dorna "my was kochamy i kochać będziemy tak długo...
    I myśl A wal się na ryj ze swoją miłością, której nie chcemy,bo jesteście,głupi prymitywni,obłudni,cyniczni i kłamiecie kłamiecie bez "wdzięku"i przekonania.
    I właśnie ta obłuda wyłażąca z każdego ich słowa robi ich takimi odrażającymi.Pamiętacie jacy byli /w mowie i piśmie/ gdy byli przy Kaczyńskim a co gdy ich tylko wywalił.I nigdy słowa prawdy Dlaczego ich wywalił.
    I ta ciągła wyłażąca z każdego ich słowa "mowa do głupiego" Bo "ciemny lud to kupi"
    No jak nie jak tak.
    A temu od "katastrofy smoleńskiej" co to jeszcze nie wie, radze aby zamknął oczy i wcielił się w role tego 36 letniego pilota któremu, na łeb zwalono, oprócz pilotowania samolotu "sprawę państwową" Miał by wtedy stres?Czy nie?
    Prezydent "jeszcze nie podjął decyzji" wysocy urzędnicy sr..ją w portki"no to będziemy mieli kłopot" a jego szef za plecami milczy.A wszyscy mu włażą w kokpit jak "do obory"
    I aby się zastanowił dlaczego wypuścił podwozie i ustawił klapy "na lądowanie" a przecież miał tylko "podjąć decyzje"
    Jeśli uważa, ze tam był zamach, ze był wybuch, to dlaczego Błasik okłamał Prezydenta,meldując/zamiast i szego pilota/ "samolot gotowy do lotu"
    I dlaczego ten cholerny zespół Macierewicza ani raz nie pojechał na miejsce katastrofy,dlaczego nie zrobił wizji lokalnej,dlaczego wciąż pomija milczeniem i nie dementuje te "przyczyny katastrofy" które już uznał za pewne.O tamtych milczy, nowe nam starając się podrzucić.
    Mozna tak długo ale po co Oni już wierzą,wiedzą I już

    OdpowiedzUsuń
  7. Gdzieś (na jakimś innym blogu) napisałem w odpowiedzi na jakiś marsz - "Mówicie, że ten marsz to tylko żądanie poznania prawdy? to po co w ogóle maszerujecie? Przecież wy "swoją prawdę" od dawna znacie, innej nie dopuszczacie! I niech tak zostanie. Tymi marszami po prostu próbujecie narzucić "swoją prawdę" innym . A na to ja się nie zgadzam."

    Ale jak grochem o ścianę. Łby tak zakute, że nie tylko groch, ale nawet ziarnka maku się nie przedostaną.

    OdpowiedzUsuń
  8. Anonim świetnie ułożył zestaw pytań, na które każdy rozsądny człowiek powinien sobie odpowiedzieć. Proponuję skopiować, za pozwoleniem anonima :), je i wklejać wszędzie tam, gdzie pojawiają się "wątpliwości". Do upadłego. Niech się wdrukują w wątpiące umysły.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sorry wyszlo w niektorych miejscach podwojnie.

      Usuń
    2. Teraz prawidlowo- przeprzszam za zamieszanie

      Jest to informacja na ten temat ktora znalazlem na stronie lotniczej, (lotnictwo net.pl) podana przez Pana JackaB.
      „Motyw zamknięcia lub niezamknięcia lotniska jest odgrzewany tak często, że w końcu zadałem sobie trud, aby poszukać wyjaśnienia problemu w oparciu o miejscowe (tj. rosyjskie) przepisy. Niezależnie od przynależności statku powietrznego (wojskowy czy cywilny) i lotniska lądowania (jest czy nie jest w wykazie), trudno mi sobie wyobrazić, żeby rosyjski kontroler (kierownik lotów, jak zwał tak zwał, osoba z wieży), samodzielnie, czy też po naradzie z przełożonymi (sławetne: „decyzję podejmowała Moskwa”) potraktował „inostranca” z Polski inaczej, niż według przepisów wydanych na podstawie konwencji chicagowskiej, czyli wg AIP Rosja. A tam jak wół stoi napisane, co następuje:
      „Командиры иностранных воздушных судов, выполняющих полёты в Россию, принимают самостоятельное решение о возможности взлёта с аэродрома и посадки на аэродроме назначения с возложением на себя полной ответственности за принятое решение”
      Obok to samo po angielsku:
      „pilots-in-command of foreign aircraft operating in Russia, shall make a decision on the possibility of taking-off from the aerodrome, and of landing at destination aerodrome on their own, assuming full responsibility for the decison taken.”
      W tłumaczeniu na polski znaczy to:
      „Dowódcy zagranicznych statków powietrznych, wykonujących loty do Rosji, podejmują samodzielną decyzję o możliwości startu z lotniska i lądowania na lotnisku docelowym, z wzięciem na siebie pełnej odpowiedzialności za podjętą decyzję.”
      źródło:
      http://www.aeronavt.com/AIP/aip.html
      http://www.aeronavt.com/AIP/ad/ad1/ad1-1.pdf
      AD 1-1 art. 1 pkt c
      Dla mnie temat jest wyczerpany. W warunkach poniżej minimum pogodowego swój wojskowy samolot wieża potraktowałaby po wojskowemu, tzn. wydając w zwięzłych żołnierskich słowach polecenie odejścia na zapas. I załoga wykonałaby to polecenie bez szemrania. Obcemu samolotowi, lecącemu na podstawie extra wydanej zgody dyplomatycznej, można było co najwyżej grzecznie coś poradzić. „

      Usuń
  9. Witam, faktycznie chciałem podbić popularność swego bloga :) Czy to coś złego? Jednocześnie gratuluję zgromadzonemu tu towarzystwu przebiegłości i bystrości umysłu w sprawie Katastrofy smoleńskiej. Po co prokuratura, po co śledztwo i spec komisje, skoro jest blog Leszka i Piotra. Panowie, jak jeszcze nie będę czegoś wiedział, to na pewno tu zajrzę, a wtedy wszystko stanie się jasne. PS. Znacie może termin końca świata?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie, nie znamy terminy końca świata. PiS jeszcze nie powołał "Specjalnego Zespołu Parlamentarnego d/s końca świata". Dlatego żyjemy w nieświadomości. Nie mam im tego za złe, przecież Macierewicz się nie rozdwoi!

      Usuń
    2. Piotr,może spróbuj podbijać na salonie.24?

      Usuń
    3. Dobra myśl, avianko! Najlepiej na blogu Renaty Rudeckiej!

      Usuń
    4. oj tam - jednorazowa podbijalność to kiepski pomysł, weszłam, zobaczyłam, wyszłam i nie zamierzam wracać , co to daje ?

      Usuń
  10. Drodzy komentatorzy - proponuję nie zajmować się więcej panem Piotrem Jankowskim - dlaczego? - odpowiadam:

    - w pierwszym komentarzu postawił mi kilka zarzutów. Odpowiedziałem na nie, wyjaśniając moje stanowisko.
    -Pan Jankowski zignorował moje wyjaśnienia, za to pozwolił sobie na taki komentarz: "Jednocześnie gratuluję zgromadzonemu tu towarzystwu przebiegłości i bystrości umysłu w sprawie Katastrofy smoleńskiej. Po co prokuratura, po co śledztwo i spec komisje, skoro jest blog Leszka i Piotra. Panowie, jak jeszcze nie będę czegoś wiedział, to na pewno tu zajrzę, a wtedy wszystko stanie się jasne. PS. Znacie może termin końca świata?"
    - Nie przeszkadza mi on. Jednak widać z tego, że ten pan zagląda tu nie dlatego, by wieść merytoryczną dyskusję. I nie ważne jaki jest jego cel - to jest jego cel. Nasz cel to jednak rozmowa merytoryczna.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Leszku - ja niezbyt merytorycznie ostatnio namarudziłam z liiil ale donoszę uprzejmie - działa, zwracam honor liiilowcom ;-)

      Usuń


Kod do zamieszczania linków - wystarczy skopiować do komentarza, w miejsce XXX wstawić link, który chce się zaprezentować a w miejsce KLIK można wpisać jakiś tytuł, czy objaśnienie lub zostawić bez zmian. Linkiem może być adres strony tego lub innego bloga, adres jakichś treści (zdjęcie, film, wiadomość) z internetu. Może to być też adres komentarza do którego chcesz się odnieść. Znajdziesz go wtedy klikając prawym przyciskiem myszy na datę interesującego cię komentarza.

<a href="XXX" rel="nofollow"> <b>KLIK</b></a>