GDY HULA WIATR HISTERII
Gdy wieje wiatr historii,
Ludziom jak pięknym ptakom
Rosną skrzydła, natomiast
Trzęsą się portki pętakom
Autor: Konstanty Ildefons Gałczyński
Ludziom jak pięknym ptakom
Rosną skrzydła, natomiast
Trzęsą się portki pętakom
Autor: Konstanty Ildefons Gałczyński
Gdy odłączymy się od wspólnoty europejskiej a „Trampek” zlikwiduje NATO – wtedy będziemy w swoim żywiole! Będziemy walczyć z Putinem niczym powstańcy warszawscy. Staniemy się znowu wzorem bohaterstwa i głupoty, a w kalendarzu pojawi się nowe święto upamiętniające nie wiadomo którą już porażkę.
Natomiast tworząc z innymi państwami Europejską Konfederację, może i będziemy jeździli lepszymi samochodami, może i podniesie nam się stopa życiowa – ale cóż z tego, nie będziemy mieli czego opłakiwać. Żyjące obecnie młode pokolenie może i będzie pierwszym pokoleniem nie znającym koszmaru wojny.
Ale to się nie może stać. Najmądrzejszy człowiek świata, nasi katoliccy obrońcy (przy pomocy „bejsbola”) wiary – nie będą mieli po co żyć. Normalny człowiek do życia potrzebuje tlenu i wody – a oni potrzebują wroga. Obojętnie jakiego, każdy z normalnych ludzi będzie wedle potrzeby „wrogiem Ojczyzny”, wrogiem „wiary ojców naszych”. W najgorszym przypadku może zostać wrogiem Legii Warszawa. Przecież nie wróg jest ważny, ale walka z n im.
Hrabia Aleksander Ignacy Wielopolski (1803–1877) powiedział: „Dla Polaków można zrobić wszystko, z Polakami nic„.
Oznacza to, że nie potrafimy i nie chcemy działać wspólnie. Nie znosimy przestrzegania żadnych regulaminów (patrz, katastrofa smoleńska) nawet przez siebie napisanych, a cóż dopiero regulaminów stworzonych przez „obce” organizacje. Natomiast darzymy wielką estymą „wrodzone umiłowanie wolności” najgłębiej wyrażone w instytucji VETA.
W próbie wyrzucenia veta z traktatów unijnych Kaczyński dostrzegł zamach na Polskę, gdyż praca zespołowa jest mu obca. Liczy się tyko "co je moje to je moje".
Przeczytałeś? Zgadzasz się poglądem autora? Uważasz, że warto by i inni przeczytali?
Kliknij w poniższy przycisk.