czwartek, 14 grudnia 2023

TRIDUUM PARLAMENTARNE

 
GDAŃSK-OPOLE  -  Rok XI  -  Nr 72 (1372)







ZMARTWYCHWSTANIE DEMOKRACJI



     11.XII
- w Sejmie exposé wygłosił Mateusz Morawiecki. Sejm nie udzielił wotum zaufania rządowi Morawieckiego
W drugim kroku konstytucyjnym jako kandydat na premiera został wskazany Donald Tusk.

 
 Po tym głosowaniu "najmądrzejszy człowiek świata" nie mógł się powstrzymać, by nie zaprezentować swego chamstwa.
— rzucił z mównicy "bez trybu" Jarosław Kaczyński



12.XII
- w Sejmie exposé wygłosił Donald Tusk. Parlament wieczorem udzielił wotum zaufania dla rządu Donalda Tuska.

Chwilę potem:


Bandycki wybryk Brauna.

13.XII
- w Pałacu Prezydenckim Andrzej Duda, w związku z wyborem dokonanym przez Sejm RP, powołał Prezesa Rady Ministrów oraz Radę Ministrów.



     Trzy dni, a ile treści. Najpierw Mateusz Pinokio-Morawiecki utwierdza wszystkich w przekonaniu, że jest uzależniony od kłamstwa. Prawda go boli okropnie.

     Potem rezydent Duda mógł się przekonać organoleptycznie, kto ma większość w sejmie. Jednak nic z tego nie zrozumiał, nie dotarło do niego, że powierzenie Matołuszowi misji tworzenia rządu było tyleż śmieszne co bezcelowe.

     Pierwszy dzień Triduum zakończył zdemenciały, oszalały z nienawiści i żądzy władzy człowieczek z Żoliborza. Jak to ma w zwyczaju, już po zakończeniu obrad sejmu wdarł się na mównicę – oczywiście bez żadnego trybu – by obwieścić urbi et orbi, że Donald Tusk jest niemieckim agentem.

     Drugiego dnia Triduum debatę sejmową zakłócił znany faszysta Grzegorz Braun. Nie będę opisywał jego wyczynu, gdyż wyczyn ten, jak i jego autor zasługują jedynie na wieczną hańbę.

     Z rzeczy ciekawych i pozytywnych odnotować należy wyniki głosowań. W obu głosowaniach dotyczących Donalda Tuska widać zgodność i dyscyplinę. Są one identyczne. Ciekawe jest jednak porównanie tych wyników z wynikiem je poprzedzającym – głosowanie za wotum zaufania dla rządu Pinokia. Otóż z dwóch ostatnich wynika, że za Donaldem Tuskiem było w sejmie 248 posłów, a przeciw Rządowi Pinokia było 266. Mnie daje to do myślenia.      Tak więc demokracja w końcu zmartwychwstała. Pierwszy krok został zrobiony, drugi krok to realizacja mojego postulatu podanego poniżej.




      
       












Przeczytałeś? Zgadzasz się poglądem autora? Uważasz, że warto by i inni przeczytali?
Kliknij w poniższy przycisk.




8 komentarzy:

  1. A rodacy nad tym się zastanawiają
    Jak to jest Kaczyński kazał powołać Komisje do zbadania wpływów rosyjskich /a której członkowie zarabiali krocie i przedstawili "Raport cząstkowy w którym na pierwszym miejscu wymienili Tuska/
    By za chwile ogłosić i to z trybuny sejmowej, ze "Tusk jest niemieckim agentem"
    Dom wariatów Polska, jak widać trwa i ma się dobrze

    OdpowiedzUsuń
  2. I mamy wiosnę w grudniu. Cieszmy się i róbmy dalej swoje.

    OdpowiedzUsuń
  3. Myślałem że Kaczora nic nie przebije, ale Braun okazał się jeszcze "lepszy". Tak się kończy traktowanie nacjonalistów jako konserwatystów i uczestników debaty publicznej. Taktyka każe im udawać umiarkowanych i brać udział w demokratycznych procedurach, a potem robią swoje. Demokracja jest dla nich tym, czym internet dla trolli. Dzięki kolejnym ekscesom budują tylko środowiskową legendę bezkompromisowych rejtanów. Rosja już od dawna stymuluje polaryzację społeczeństw i pewnie dlatego obserwujemy renesans populizmu. Prawdziwa katastrofa może się jednak wydarzyć za Atlantykiem - zwycięstwo Trumpa może diametralnie zmienić światowy porządek, zostawiając Putinowi wolną rękę w Europie. Kaczor jest tylko pionkiem w tej grze.

    OdpowiedzUsuń
  4. Tworzenie nowych świeckich tradycji z zapożyczonych od chrześcijaństwa obrzędów i symboliki (pochody pierwszomajowe z portretami umiłowanych przywódców w miejsce procesji z ikonami świętych, zastąpienie nabożeństwa do Dzieciątka Jezus bałwochwalczym kultem Dzieciątka Lenin ) to praktyka powszechnie znana. Nihil novi sub sole i zero zaskoczeń - wszystkie bałwochwalcze kulty świeckie miały strukturę religijną i niejako siłą rzeczy dokonywały takich wrogich zawłaszczeń. Budzącym zdumienie i grozę novum jest użycie katolickiego kalendarza liturgicznego i ZMARTWYCHWSTANIA - fundamentu i istoty wiary chrześcijańskiej - na potrzeby... demokratycznego obrządku.
    tumwio

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. KLIK
      Obawiam się, że nie rozumiem. Czy ty przypadkiem mnie nie krytykujesz za formę mego wpisu?
      Jakoś nie widzę żadnego komentarza dotyczącego treści notki. Ani słowa o bezczelności i chamstwie Kaczora, ani słowa o bandyckim wyczynie faszysty Brauna. Jest natomiast
      "Budzącym zdumienie i grozę novum jest użycie katolickiego kalendarza liturgicznego i ZMARTWYCHWSTANIA - fundamentu i istoty wiary chrześcijańskiej - na potrzeby... demokratycznego obrządku."
      Święta Bożego Narodzenia zostały przeflancowane z obrządków przed chrześcijańskich - POGAŃSKICH. A chyba nie przyjdzie Ci do głowy namawianie do ich bojkotowania.
      Ciepło pozdrawiam!
      Zaglądaj tu jeszcze, bo jesteś jednym z nielicznych komentatorów mających moc pobudzenia mnie do riposty.

      Usuń
    2. Prawda, że nie odniosłem się do głównego wątku notki, ale przecież nic straconego - temat "Kaczora" jest na tym blogu tak oczywistą oczywistością, że nieraz jeszcze będzie okazja, by słowo komentarza o nim napisać... Obecność Prezesa w Pańskich felietonach jest naturalnie w pełni zrozumiała i uzasadniona, a nawet koniecznie konieczna, wszak i świecka religia demokratyzmu potrzebuje Piłata... w swoim Credo.
      Pozdrowienia odwzajemniam
      tumwio

      Usuń
    3. Kaczyński jako Piłat? Raczej jako faryzeusz...

      Usuń
  5. Ino co dzieciątko Lenin istniało, niestety, rzeczywiście, gdy tymczasem dzieciątko Jezus...sam wiesz... Problem "zmartwychwstania" obojga dzieciątek identyczny, więc i fundament obu wiar niefundamentalny... Jak dla podobnych Tobie realne i czci godne pozostaje więc chyba tylko nazistowsko-psychiatryczne Dzieciątko Braun.

    OdpowiedzUsuń


Kod do zamieszczania linków - wystarczy skopiować do komentarza, w miejsce XXX wstawić link, który chce się zaprezentować a w miejsce KLIK można wpisać jakiś tytuł, czy objaśnienie lub zostawić bez zmian. Linkiem może być adres strony tego lub innego bloga, adres jakichś treści (zdjęcie, film, wiadomość) z internetu. Może to być też adres komentarza do którego chcesz się odnieść. Znajdziesz go wtedy klikając prawym przyciskiem myszy na datę interesującego cię komentarza.

<a href="XXX" rel="nofollow"> <b>KLIK</b></a>