DEJA VU

 GDAŃSK-OPOLE  -  Rok X  -  Nr 04 (1270)

---

       Urodziłem się w przedostatnim roku II Wojny światowej. Niby nic wielkiego bo każdy kiedyś się urodził. Moje lata upoważniają mnie do skrótowej wersji własnego życiorysu wraz z końcowym refleksyjnym posumowanie.
       Bez mojej wiedzy, zgody i świadomości urodziłem się w Katowicach /wówczas Katowitz/ jako obywatel III Rzeszy.

Za niespełna 2 lata dalej bez mojej /właściwie rodziców/ zgody i świadomości zostałem obywatelem Polski i wiele lat później bez mojej zgody i świadomości stałem się mieszkańcem Stalinogrodu jak również odbyło się w tył na lewo bez mojej zgody i świadomości powracając do miejsca urodzenia czyli Katowic.

Losy dla mojej rodziny nie były zbyt łaskawe i być może z tamtych czasów wziął się mój szacunek do chleba naszego powszedniego, rodziny, pracy i wykluczeniu ludzi którzy stosowali metodę obywatelskiego donosu /taki osobnik wtedy był nazywany po prostu kapusiem/. Wystrzegano się funkcjonariuszy w niebieskich mundurkach zwanymi MO i ZOMO z których ci ostatni zrzucili mundurki i dziś nazywają się BOA.


ZOMOwiec a.d. 2020

       Moja Śląska rodzina zamknęła się w sobie gdyż byliśmy już wtedy gorszego sortu i wiadomej opcji i płaciliśmy daninę na rzecz Polski Demokratycznej z wszech miar uwielbiającej pokój nawet między narodami i to wraz z narodami Kraju Rad i Enerde.
       W końcu obóz państw socjalistycznych poległ pod własnym ciężarem i sprawami w tamtejszej gospodarce nie do rozwiązania jak np. sznurek do snopowiązałek czy papier toaletowy. Nie pomogła częściowa Gierkowa reanimacja ani próba wzięcia narodu za mordę ogłaszając stan wojenny.
       Byłem pewny, że zgodnie z zasadą co było a nie jest nie pisze się w rejestr i można otrzepać kurz bitewny zarządzając powrót Polski do Europy.


Czy ktoś może rozpoznaje tych osobników łamiących prawo ?.

      Czerwiec 1989 roku był cezurą i startem w nowe czasy dla nowych pokoleń. NATO, Unia Europejska i wyobraźni mi nie stało, że nadejdą czasy w których rządzący nawiążą niemal wprost do mrocznych czasów komuny. „Oni” też kradli ale dzisiejsi złodzieje chcieli to usankcjonować w formie ustawy. „Tamci” też obsadzali stanowiska swoimi a dzisiejsza grupa przestępcza skasowała tylko służbę cywilną. „Czerwoni” obsadzali stanowiska polityczno-gospodarcze poprzez komitety PZPR a nuworysze poprzez Jarosława Kaczyńskiego /zawsze dziewica/ mieniącego się zbawcą narodu.

DEJA YU, NICHTS NEUES, NOTHING NEW

Dopadła mnie refleksja której kilkadziesiąt lat temu nie można było przewidzieć:
   1. Jesteśmy znowu pariasem Europy z którym liczy się jedynie dyktator małego europejskiego kraju.
   2. Mamy nowego super przyjaciela, który nawet zafundował nam ruch pseudo-bezwizowy a którego samoloty F-16 stoją bezużytecznie na lotniskach, o patriotach możemy zapomnieć a F-35 sobie namalować /a właściwie po jaką cholerę one nam potrzebne ?/.
   3. Rośnie w siłę armia płaskoziemców i super-idiotów, którzy są doskonałą pożywką dla twórców memów.
(przykład super wypowiedzi pana /z oczywistej, wiodącej partii/ który tak skomentował podwyżkę cen benzyny: Cena benzyny nie wszędzie zdrożeje a tylko na stacjach benzynowych)

Przykładów każdy może sobie dośpiewać bez liku.

Mam nadzieję, że jestem defetystą, bo z historycznego punktu widzenia można dojść do nieciekawego wniosku. Polska znów traci zdolność utrzymania własnej suwerenności i robi się wrzodem Europy.

ps.
Bieżączka:

  

 

P.S. Zapraszamy wszystkich komentatorów, których prowokujemy do zabrania głosu w formie obszerniejszej niż komentarz, do publikowania swoich przemyśleń w zakładce "INNI PISZĄ". Wystarczy za pomocą formularza kontaktowego powiadomić któregokolwiek z nas o takim zamiarze i podać swój adres mailowy. Nawiążemy kontakt i uzgodnimy sposób i warunki publikowania.

---