Obrazek już nieaktualny, decyzja
podjęta..............
Czy słusznie zrezygnowała Małgorzata Kidawa-Błońska oto pytanie na które odpowiedzi nigdy nie dostaniemy. Wylazło coś co ja nazywam pięknoduchostwem. Idee można mieć szczytne, głowę pełną marzeń, odrzucić chamstwo, postawić na uczciwość, współpracę i przegrać z kretesem. Zakończę tą część klasykiem – warto być przyzwoitym choć czasami się to nie opłaca ale
Małgorzata Kidawa-Błońska „zaklepała” sobie miejsce w historii polityki i parlamentaryzmu w Polsce.
Moim zdaniem rezygnacja może przynieść dobry skutek tym bardziej, iż Platforma Obywatelska nie cierpi na brak ludzi mogących udźwignąć ciężar prezydentury.
Przyznaję, że kandydatura Rafała Trzaskowskiego była dla mnie zaskoczeniem bo ja stawiałem na Radosława Sikorskiego jako rozpoznawalnego i znanego na świecie polityka. Był także ministrem Obrony Narodowej co wraz ze sprawami zagranicznymi pasuje jak ulał do współkompetencji rządu i prezydenta. Stało się jednak inaczej.
Zaszyłem się w kąciku z butelczyną wina aby przeanalizować co autorzy, w tym wypadku „naczalstwo” Koalicji Europejskiej miało na myśli dokonując, moim zdaniem dość karkołomnego wyboru. Wraz z analizą dosier obu kandydatów moje zrozumienie zaczęło rosnąć. Minister i eurodeputowany Radek Sikorski jest typem bezpośredniego fajtera i dający po gębach aż miło widzieć. Zdecydowany i impulsywny, superinteligentny o bogatym doświadczeniu życiowym. Pies na PIS, Lewicę i ruchy faszyzujące oraz mający ambiwalentny stosunek do tych co im słoma z butów wyłazi.
Chyba coś zrozumiałem. Nie ma szans aby wygrać w pierwszej turze z Andrzejem Dudą. Jeżeli kandydat Koalicji Europejskiej dostałby się do drugiej tury to na skutek charakterku Radka Sikorskiego nie miałby wielkiej mocy aby ściągnąć wyborców przegranych kandydatów, którzy obrażeni pozostaną w domach.
Inaczej mają się sprawy Rafała Trzaskowskiego, który posiada zdolność konsyliacyjną np. z lewicą bądź wyborcami Szymona Chołowni. Jest także prawdopodobne, że dzisiejsi wyborcy R. Biedronia, tygryska Kosiniaka, czy płaczącego Szymona wrócą w głosowaniu na przedstawiciela Platformy Obywatelskiej wspominając wygrane razem wybory samorządowe.
Osobnym problemem jest jak zrobić aby przejść do drugiej rundy i tu mam wielki niepokój. Platforma i jej koalicjanci mogą sobie na sztandarach wypisać cytat z Wyspiańskiego – miałeś chamie złoty róg.............. i oby się na sznurze nie skończyło.
Wyrażane są obawy o prezydenturę w Warszawie. Komisarz niewiele zdziała bo w radzie miasta PIS niewiele ma do gadania i będzie do czasu nowych wyborów prezydenta miasta stołecznego.
Warszawa ma to do siebie, że w razie zagrożenia jest skonsolidowana a może być dumna, że z jej miasta pochodzi prezydent Polski.
Czy słusznie zrezygnowała Małgorzata Kidawa-Błońska oto pytanie na które odpowiedzi nigdy nie dostaniemy. Wylazło coś co ja nazywam pięknoduchostwem. Idee można mieć szczytne, głowę pełną marzeń, odrzucić chamstwo, postawić na uczciwość, współpracę i przegrać z kretesem. Zakończę tą część klasykiem – warto być przyzwoitym choć czasami się to nie opłaca ale
Małgorzata Kidawa-Błońska „zaklepała” sobie miejsce w historii polityki i parlamentaryzmu w Polsce.
Moim zdaniem rezygnacja może przynieść dobry skutek tym bardziej, iż Platforma Obywatelska nie cierpi na brak ludzi mogących udźwignąć ciężar prezydentury.
Przyznaję, że kandydatura Rafała Trzaskowskiego była dla mnie zaskoczeniem bo ja stawiałem na Radosława Sikorskiego jako rozpoznawalnego i znanego na świecie polityka. Był także ministrem Obrony Narodowej co wraz ze sprawami zagranicznymi pasuje jak ulał do współkompetencji rządu i prezydenta. Stało się jednak inaczej.
Zaszyłem się w kąciku z butelczyną wina aby przeanalizować co autorzy, w tym wypadku „naczalstwo” Koalicji Europejskiej miało na myśli dokonując, moim zdaniem dość karkołomnego wyboru. Wraz z analizą dosier obu kandydatów moje zrozumienie zaczęło rosnąć. Minister i eurodeputowany Radek Sikorski jest typem bezpośredniego fajtera i dający po gębach aż miło widzieć. Zdecydowany i impulsywny, superinteligentny o bogatym doświadczeniu życiowym. Pies na PIS, Lewicę i ruchy faszyzujące oraz mający ambiwalentny stosunek do tych co im słoma z butów wyłazi.
Chyba coś zrozumiałem. Nie ma szans aby wygrać w pierwszej turze z Andrzejem Dudą. Jeżeli kandydat Koalicji Europejskiej dostałby się do drugiej tury to na skutek charakterku Radka Sikorskiego nie miałby wielkiej mocy aby ściągnąć wyborców przegranych kandydatów, którzy obrażeni pozostaną w domach.
Inaczej mają się sprawy Rafała Trzaskowskiego, który posiada zdolność konsyliacyjną np. z lewicą bądź wyborcami Szymona Chołowni. Jest także prawdopodobne, że dzisiejsi wyborcy R. Biedronia, tygryska Kosiniaka, czy płaczącego Szymona wrócą w głosowaniu na przedstawiciela Platformy Obywatelskiej wspominając wygrane razem wybory samorządowe.
Osobnym problemem jest jak zrobić aby przejść do drugiej rundy i tu mam wielki niepokój. Platforma i jej koalicjanci mogą sobie na sztandarach wypisać cytat z Wyspiańskiego – miałeś chamie złoty róg.............. i oby się na sznurze nie skończyło.
Wyrażane są obawy o prezydenturę w Warszawie. Komisarz niewiele zdziała bo w radzie miasta PIS niewiele ma do gadania i będzie do czasu nowych wyborów prezydenta miasta stołecznego.
Warszawa ma to do siebie, że w razie zagrożenia jest skonsolidowana a może być dumna, że z jej miasta pochodzi prezydent Polski.
Warto sobie przypomnieć, że minister
gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej informował;
zgodnie z ustaleniami Wód Polskich - przyczyną rozerwania
kolektora było pęknięcie na połączeniu dwóch rodzajów
rur. Budowę kolektora zakończono w 2012 roku.
Ruchów LGBT komentował nie będę i spuentuję, że każdy musi mieć swój kawałek podłogi.
Ruchów LGBT komentował nie będę i spuentuję, że każdy musi mieć swój kawałek podłogi.
Myślę, że Trzaskowski to dobry ruch, boję się jedynie ponownego mataczenia ze strony pisu. Może w SN , może w jakimś kolejnym udoskonaleniu podczas głosowania....
OdpowiedzUsuńMataczyć będą ale nie uda im się.
OdpowiedzUsuńZa dużo instytucji patrzy sie im na ręce a w najbliższej perspektywie fundusz UE na najbliższe lata - nie zaryzykują.
Pozdrawiam.
Ależ oczywiście, że będą! Pytanie jedynie, jak udolnie...
Usuń* Hołownia, plisss
OdpowiedzUsuń