MÓJ BÓL

GDAŃSK-OPOLE  -  Rok IX  -  Nr 36 (1209)

---

Odcinek 164 - HORAŁA POPISUJE SIĘ CHAMSTWEM

     No to wróciliśmy z długiej podróży – prosto na łono PRL-u. Wprost w objęcia cenzury.

     Marek Niedźwiedzki, twórca legendarnej „Listy Przebojów Programu Trzeciego”, na znak protestu, przeciwko zdjęciu przez kierownictwo Trójki piosenki Kazika z anteny odszedł z tego radia. A poszło o ten tekst.

Kazik Staszewski

Zamknięte cmentarze to na skutek zdarzeń
Ostatnich tygodni, ostatnich wydarzeń
Na łańcuchy patrzę, ocieram łzy
Tak jak i ty
Tak jak i ty

Otwiera się brama, ja nie wierzę oczom
Czy jednak się rzeczy inaczej potoczą
Podbiegam twoje karki krzyczą stój
Bo twój ból jest lepszy niż mój
Twój ból jest lepszy niż mój

Ból ukoić możesz ty jeden
Wszyscy inni wpadli w biedę
Limuzyny dwie jedna cały cmentarz twój
Lepszy niż mój

Na ulicach i w mieszkaniach
Duch miłości się wyłania
Limuzyny dwie jedna cały cmentarz twój
Większy niż mój

Cztery lata temu dziesiątego kwietnia
Marii prosto pod koła córka uciekła
Maria nie przekroczy bramy dziś tej
Bo twój ból jest lepszy niż jej
Twój ból jest lepszy niż jej

Józef miał ojca, żonę i syna
I tego się dnia dla nich czas ten zatrzymał
Józef nie wspomni dzisiaj dnia tego
Twój ból jest lepszy niż jego
Twój ból jest lepszy niż jego

Ból ukoić możesz ty jeden
Wszyscy inni wpadli w biedę
Limuzyny dwie jedna cały cmentarz twój
Lepszy niż mój

Na ulicach i w mieszkaniach
Duch miłości się wyłania
Limuzyny dwie jedna cały cmentarz twój
Lepszy niż mój

Ja tam po prawdzie nie kocham cmentarzy
Gdy mama mnie prosi to z nią tam pojadę
Na grobie ojca kładę kwiatów strój
Twój ból jest lepszy niż mój
Twój ból jest lepszy niż mój

Co za piękny dzień dzisiaj nam wszystkim dano
Pamiętać o wszystkich, których zabrano
Po drugiej stronie stoją i ronią łzy
Tak jak i ty
Tak jak i ty
Tak jak i ty
Tak jak i ty
     Wielu artystów zaprzestało współpracy z tym programem. Od lewa do prawa słychać głosy potępienia na tak jawny przejaw cenzury. Nawet Brudziński nie krył swej dezaprobaty.

     Jedynie Horała twardo gra rolę tępego młota. Nie mogąc nijak usprawiedliwić pisowskiej polityki, postanowił zastosować stary i dobrze znany wszelkim dyktaturom sposób – atak ad personam.

     W „Kawie na ławę” komentując odejście Niedźwiedzkiego powiedział, że Niedźwiedzki do radia przyszedł w stanie wojennym. Prawdą jest, że w „Trójce” rozpoczął pracę w 1982 roku. Jednak radiowcem był już od roku 1973, czyli od matury. Przez ten czas pracował w Studenckim Radiu Żak Politechniki Łódzkiej. Potem był spikerem w Radio Łódź, jednocześnie współpracując z programem I PR i czasem też z Trójką. Jego więc przejście na stały etat do Trójki to dalszy ciąg życiowej pasji – muzyki.

     Urodzony w 1981 roku Horała jest oczywiście wielkim ekspertem czasu stanu wojennego. Dzielnie walczył z komuną srając w pieluchy. W swej zarozumiałości, pogardzie dla ludzi i iście pisowskim chamstwie powiedział, że w czasie, gdy uczciwi ludzie zwalniali się z pracy, Niedźwiedzki pracę podjął.

     W momencie gdy Horała z patriotycznym wrzaskiem pchał się na ten świat, ja miałem 35 lat oraz żonę i dwoje dzieci na utrzymaniu. Pewnie w oczach Horały jestem też komunistycznym kolaborantem, gdyż nie zwolniłem się z pracy.

     Może bym tak bardzo się nie rozsierdził, gdyby nie przykry incydent – Horała urodził się w Gdańsku. Cóż – w każdej rodzinie jakaś czarna owca zawsze się znajdzie. A czasem nawet baran.

P.S. Zapraszamy wszystkich komentatorów, których prowokujemy do zabrania głosu w formie obszerniejszej niż komentarz, do publikowania swoich przemyśleń w zakładce "INNI PISZĄ". Wystarczy za pomocą formularza kontaktowego powiadomić któregokolwiek z nas o takim zamiarze i podać swój adres mailowy. Nawiążemy kontakt i uzgodnimy sposób i warunki publikowania.

---