KAŻDA GOSPODYNI WIE, ŻE SZUMOWINY ZBIERAJĄ SIĘ NA SAMEJ GÓRZE.
Nie bardzo rozumiem, jak to jest możliwe, że gdy dziecko w podstawówce napisze na drzwiach toalety "Andrzej Dupa", to jest to szkalowanie ojczyzny. Gdy ja napiszę, że Kaczor to uzurpator, niedorobiony dyktatorek - to mogę zostać skazany przez "niezawisły sąd" za działanie na szkodę państwa, za zdradę tajemnicy państwowej.
Co jeden pisowiec to Ludwik XIV, oczywiście w naszym słowiańskim, przaśnym wydaniu. Każdemu z nich wydaje się, że Polska to on. Jeżeli krytykujesz głupią ustawę, którą ten kretyn chce wprowadzić - to jest to atak na Polskę.
Najlepszym przykładem takiego durnia jest człowiek pełniący funkcję prezydenta Polski - Adrian Duda-Długopis. Świadczy o tym jego teatralne wystąpienie w Zwoleniu. Nie będę przytaczał w całości tego wystąpienia ze względu na dbałość o ciśnienie czytelników. Pozwolę sobie tylko na końcowy fragment:
I powiem, proszę państwa, bardzo mocno. Ja jestem Prezydentem Rzeczypospolitej Polskiej i powiem tak: nie będą nam tutaj w obcych językach narzucali, jaki ustrój mamy mieć w Polsce i jak mają być prowadzone polskie sprawy.
Radosław Sikorski trafnie zauważył, że ktoś będący autentycznym autorytetem, nie musi co krok przypominać o funkcji którą przypadkowo sprawuje.
Jeżeli do tych słów dołączyć głupie miny i teatralne gesty mamy w całej krasie Papkina polskiej polityki.
Można by na tym poprzestać. Głupie, marne przedstawienie teatrzyku podwórkowego - niestety, może to być groźne, szczególnie gdy dołożymy jeszcze jedną Dudę.
Kochani, proszę was o wsparcie. Bardzo o to proszę, proszę abyście tutaj w tej sprawie twardo stali. Właśnie do was, twardych ludzi "Solidarności" górników, hutników, ludzi ze Śląska, Zagłębia, ludzi twardych branż. Może właśnie do was najmocniej trzeba powiedzieć te słowa - o wsparcie, o to żebyśmy razem nie dopuścili by to przepadło.
......
Proszę was o to wsparcie, bo jak widzicie sytuacja jest bardzo trudna., a oni mają swoje możliwości oddziaływania również międzynarodowego, mają swoich kolegów, mają swoich ludzi w Trybunałach, w innych miejscach. Opowiadają różne bzdury, zaprzeczają trudnym dla nich faktom. Twierdzą, że ktoś chce zniszczyć wymiar sprawiedliwości w Polsce. A wśród nich cały czas są ludzie, którzy orzekali w stanie wojennym i skazywali ludzi na karę więzienia za walkę o wolną Polskę
......
Wymiar sprawiedliwości musi być naprawiony a sędziowie muszą zrozumieć jaka rzeczywiście jest ich rola w polskim państwie. Szkoda, że nie chce tego zrozumieć wielu profesorów na wydziałach prawa polskich uczelni. Strasznie mi jest z tego powodu przykro. No ale trudno. Taką mamy Polskę i taki jest dzisiaj jej stan. Mam nadzieję, że zdołamy to przełamać i że - tak jak udało się kiedyś pokonać komunę - uda się oczyścić do końca nasz polski dom, tak żeby był czysty, porządny i piękny i dalej wzrastał nam zdrowo.
Ludzie w wieku zbliżonym do mojego pamiętają Gomółkę. Pamiętają jego słowa o wichrzycielach, którym zdrowy element społeczeństwa, jakim jest klasa robotnicza musi się przeciwstawić. Potem "aktyw robotniczy" z pałami w rękach szedł na uniwersytety prostować kręgosłupy studentom. Dzisiaj Duda realizuje wydawałoby się zapomniany scenariusz walki klasowej. Jeżeli na dodatek drugi Duda (nie wiem, który głupszy)zechce podlizać się I sekretarzowi Polskiej Zjednoczonej Partii Prawo i Sprawiedliwość wyprowadzi na ulicę związkowych obiboków i partyjnych aktywistów - to bardziej spektakularnego powrotu do PRL-u nie można sobie wyobrazić. Jeszcze tylko na czele aktywistów powinien maszerować "sędzia" Piotrowicz i wywrzaskiwać - "precz z komuną!!!".
Ostatnie popisy naszego Papkina przypominają spektakl pt. "Małpa z brzytwą". Wszystko jest możliwe - do wypier-polu włącznie.
Przecież rządząca partia to zbiorowisko kreatur bez kręgosłupa. I to nie jest przypadek. Donald Tusk w swym dzienniku wspomina, że kiedyś, gdy Kaczyński był szefem PC, zapytał się go, czy nie widzi jak marni otaczają go ludzie. Prezes odpowiedział z uśmiechem: "Dla mnie partia jest narzędziem do robienia porządków w Polsce, a brudną ścierką też można sporo brudu wytrzeć". Do dzisiaj mu to zostało. Tak właśnie traktuje swych podwładnych oraz swój elektorat. Ciemny lud wszak wszystko kupi.
A co mnie pozostaje? Albo trzeba mi będzie zgłupieć i się przystosować, albo z uporem maniaka ciągle uświadamiać innym, że król jest nagi.
Bo jest. I dzieci wreszcie to zauważą...
OdpowiedzUsuńA ja z taka pewną nieśmiałością "zapytowywuje"
OdpowiedzUsuńCzy to w Zwoleniu, to nie była górnicza tzw"karczma piwna" bo nazwa na niej"Stare Strzechy" a i na stole jak widać kufle do piwa.
Ze swej strony pamiętam, ze raz czy dwa razy w życiu, miałem niewątpliwy zaszczyt, uczestniczyć w takiej biesiadzie,jako zaproszony gość.
Matko moja com ja się nasłuchał "prawd i sprośności" Piwo lało się rzeką i "trzy dni mnie trzymało"/za pierwszym razem/
Jeśli to była "Karczma piwna" no to facet ma "zrozumienie u suwerena" i okoliczności łagodzące.
Nie wiem, nie pamiętam "wicie rozumicie towarzysze, jakie to głupoty się opowiada po pijanemu"
Nie pamiętam bo film mi się rwał.itd.itp
Ciemny lud wszystko kupi" jak piszesz a dla narodu "pijak to święta krowa"i na jego wybryki patrzy się z pobłażaniem. "Sorry ale taki mamy klimat".
Jak to kiedyś potraktują "Trybunały" gdy zanotowane jest kazde słowo i każdy obraz?
Czy on tam usłyszał prawdę jaką się mówi na takich biesiadach?
Wątpię by byli tacy odważni wśród wybranych,przebranych i dobranych.
Choc z drugiej strony wolał występy "przed chałupa" Bezpieczniej bo a nuż ktoś coś dopowie wykrzyknie lub"da głośny komentarz"
Bo PAD momentami "jechał"jak nie Gierkiem to Gomółką "lekko "tylko zmodyfikowanym
"Nietrudno domyślić się, kto łoży na organizowanie awantur w Warszawie i kraju. Są to ci sami zawiedzeni wrogowie Polski Ludowej, których życie nie nauczyło rozumu, którzy przy okazji dają o sobie znać, różni pogrobowcy starego ustroju, rewizjoniści, syjoniści, sługusi imperializmu. Chcę z tego miejsca stwierdzić, że śląska woda nie była i nigdy nie będzie wodą na ich młyn. I jeśli poniektórzy będą nadal próbowali zawracać nurt naszego życia z obranej przez naród drogi, to śląska woda pogruchocze im kości".
" Opieramy się na woli milionów. Przekuwamy ją w program realizowany wysiłkiem klasy robotniczej, chłopów i inteligentów polskich. Dzięki temu mogliśmy pójść naprzód i osiągnąć sukces, który przysporzył nam szacunku i uznania w świecie. W krótkim czasie Polska stała się silniejsza, a Polakom zaczęło żyć się lepiej, i jest to fakt niepodważalny, którego nie kwestionuje nikt, nawet nasi wrogowie".
Czy ktoś pragnie więcej cytatów?
Moga się przydać, towarzysze z PiS !!! "Wrogów"co to czyhają wstawi się innych.
Gom-U-łka
OdpowiedzUsuńO kurde z serem go pomyliłem Szkoda ze z tego "pisanego"tylko tyle zauważyłeś.
OdpowiedzUsuńDługopis nie "leciał" ani Gomułką ani Gierkiem. Jego stać na własną, autentyczną głupotę.Jescze tylko zmieni kierunek uczesania i zapuści sobie kwadratowy wąsik...Na razie trenuje pokrzykiwanie...
UsuńA co się tyczy "zauważenia"... Nie sądzę byś "pomylił" z czymkolwiek...Nie mogłem przepisać całego Twego tekstu. Uważam, że pisać o łajdakach, coś czego nikt z nich nie czyta, z czego złoczyńcy niczego sobie nie robią, bo po prostu o tym nie wiedzą, jest to głupota.
"Anonimie" napisałeś
OdpowiedzUsuń"Uważam, że pisać o łajdakach, coś czego nikt z nich nie czyta, z czego złoczyńcy niczego sobie nie robią, bo po prostu o tym nie wiedzą, jest to głupota."
I tu jesteś w tzw"mylnym błędzie" albo nie zauważyłeś iż po lewej stronie zamieszczony jest licznik
"W ostatnich 30 dniach czytało nas".
W chwili gdy to pisze zanotowano 4751 wejść.Czyli czytają!!
Jedni "z urzędu" drudzy z ciekawości.
Ty pewno kierowałeś się ilością osób komentujących? A tu panuje "dziwna prawidłowość" ze tak powiem narodowa.
Im ostrzej i "politycznie" piszą "gospodarze" Tym szybciej, prawie w postępie geometrycznym, znikają ze stron komentujący.Nawet ci stali, dawno tu "zasiedzeni".
Nawet zwolennicy "dobrej zmiany"nie dają odporu
Czym to spowodowane?
Strachem? Kunktatorstwem ??
Bo ja, lub moi, w rodzinie, mogą mieć kłopoty,po co się narażać gdy "wynik niewiadomy" Jeszcze córce czy synowi "zabierą te pincet plus" mnie 13 emeryturę albo w 2021 'za prąd"nie zwrócą jeśli dożyje.itp "wymówki"
Jedno pewne/jak śmierć czy podatki/Taka to nasza "narodowa norma"
Gdy karta się odwróci znajda się zaraz tacy bojownicy "co walczyli"pisali i "dawali odpór" Jednym słowem kombatanci.
Dac ci przykłady ??
Od "Legionów" gdy po, do 1 szej Kadrowej"przyznawało się tysiące"na widok ktorych sam Piłsudski łapał się za głowę.
Nawet kielczanie, którzy, gdy przez ich miasto przechodziła 1 Kadrowa, zamykali z trzaskiem okna swych kamienic. Dziś przy postawionym przez nich samych pomniku tejże ,urządzają "patriotyczne konwentykle"
A po wojnie, co drugi okazywał się, walczący z Niemcami partyzant/najchętniej AL czy BCH,a dziś AK czy NSZ/ a ilosc ta z latami rosła gdy "za przynależność"i ZBOWID-u dawano marności i przywileje.
Nawet ówczesna propaganda, krzyczała "cały naród walczył z Niemcami" gdy tak naprawdę "z bronią w reku walczyło tylko 10 % populacji.
To samo i tak samo było, gdy wygrała "Solidarność"
Kazdy w niej był i każdy "walczył z reżimem"
Tylko ten Jaruzelski i bezpieka, akurat ich, nie internowali.Lub zaspali i się nie stawili.
Znam tez gorsze ssynstwa gdy sioła, które rozmyślnie i celowo doniosły /nawet do NKWD/ na ukrywających a terroryzujących ich "chłopców z lasu" co to "przeszkadzają dziejowej sprawiedliwosci" np "przydziału ,z reformy rolnej ziemi"/i tych władza ludowa skutecznie wyeliminowała/
Dzis tych "wybitych", nazywają naszymi "żołnierzami wyklętymi"postawili im pomniki, przy ktorych miejscowa OSP ze sztandarami ustawia się cyklicznie I cale sioło czci!!
Takie sa narodowe dzieje !!
Czy sa odważni ?? Ależ sa !! Niektórzy dają temu wyraz, na piśmie jako "anonimowi"
A na takie dictum" "z czego złoczyńcy niczego sobie nie robią" odpowiem Ci jedno.
Też tak uważałem !
Do czasu, aż od Górala,/przyjaciela zresztą/ na moje zdziwienie, na widok schodzącej, lawiny której nikt nie spowodował "nikt np nie podciął zbocza/ usłyszałem.
Bo widzisz, są i takie lawiny, które powoduje jeden mały płatek śniegu,któremu odechciało się tak leżeć i się ruszył, a za nim ruszyły inne.I to sa "najgorsze lawiny" bo nigdy nie wiadomo kiedy "zejdą"