czwartek, 22 sierpnia 2019

GRUPA TRZYMAJĄCA WŁADZĘ

GDAŃSK-OPOLE  -  Rok VIII  -  Nr 59 (1139)










JAK TO SIĘ STAŁO? JAK MOGŁO DO TEGO DOJŚĆ?


     Stawiam sobie takie pytania widząc i słysząc jak zachowuje się mafia trzymająca władzę w moim kraju. Ano stało się - i to nie było żadne zaskoczenie.


     Przypomnijmy sobie wszystko od początku.

     Grzechem pierworodnym była nieskuteczna próba posadzenia Mariusza Kamińskiego tam, gdzie jego miejsce - czyli w pierdlu na ładnych parę latek.

     To rozzuchwaliło pisowską bandę po wygranych wyborach do bezczelnego łamania Konstytucji, prawa i obyczaju.

     Najpierw tzw. prezydent "ułaskawia niewinnego" wspomnianego wyżej Mariusza K. Kuriozalnym jednak było tłumaczenie - prezydent Adrian D. chciał wyręczyć zapracowane sądy, nie pytając się tych sądów czy się na takie zastępstwo zgadzają.

     Ja do dzisiaj nie mogę pojąć, jak można ułaskawiać niewinnego człowieka. Ja bym się poczuł obrażony, gdyby prezydent w ten sam sposób mnie potraktował. "Ułaskawienie" oznacza skorzystanie z prawa do aktu łaski wobec winnego, skazanego prawomocnym wyrokiem sądu. Tym samym Duda-Długopis wydał wyrok na Kamińskiego.

     Już w tym momencie widać było, że nowa władza ma głęboko w dudzie Konstytucje i trójpodział władzy. Wiadomo było jaki będzie dalszy tok postępowania wobec zasad stojących na drodze do władzy totalitarnej.

     Potem to już się posypało. Premier Beata Sz. nie wykonuje konstytucjonalnego obowiązku i nie publikuje postanowień Trybunału konstytucyjnego.

     Następuje bezprawne obsadzenie Trybunału Konstytucyjnego swoimi sędziami dublerami.

     Następnie minister niesprawiedliwości rozpoczyna niekończący się serial deformy sądownictwa. Nie będę opisywał wszystkich epizodów tego draństwa, gdyż post ten byłby dłuższy niż "Pan Tadeusz".

     Jednak to co do tej pory pisowska mafia robiła to zawsze nadawała mniej lub bardziej wiarygodne pozory prawa. Aż do wydarzeń ostatnich dziesięciu dni. Wtedy społeczeństwo otrzymała informację, że można urzędowo dopuszczać się przestępstw tyleż groźnych co upośledzających ich wykonawców. Na prawdę ta afera pokazuje jak nisko władza upadła. Wiceminister i wielu innych urzędników państwowych "bawi się" w hejtowanie, kłamstwa i zniesławianie.

     I co się dziej, gdy sprawa się rypła? Premier stwierdza, że dymisja v-ce ministra zamyka sprawę. Po prostu, według Kłamczuszka nic się nie stało. Zwykły poseł zawiódł mnie na całej linii. Chyba pierwszy raz stało się coś tak obrzydliwego, że ten stary satyr nie ma na to słów.

     Wśród pisowskich pachołków panuje jakaś zadziwiająca niewiedza - nikt nie wie kto jest szefem v-ce ministra. Właściwie to ja się im nie dziwię - formalnym jego szefem jest minister, ten ma nad sobą premiera. Tak jest skonstruowany system władzy. Jednak "polski" system władzy wprowadza jeszcze jeden element niemalże "boski" - jest nim stanowisko "zwykłego posła". On jest (jak mówiło się na ulicy) "alfonsem i łamagą". (Uwaga cenzura - jest to pastisz określenia "alfa i omega". To tak na wszelki wypadek).

Z tego wszystkiego tworzy się obraz władzy w naszym kraju. Dziwnie przypomina mi strukturę mafijną. A może się mylę?













8 komentarzy:

  1. "Przerabiałeś" w szkole Kochanowskiego?
    Pamiętasz jeszcze jego
    "„Polak mądr po szkodzie”;
    Lecz jeśli prawda i z tego nas zbodzie,
    Nową przypowieść Polak sobie kupi,
    Że i przed szkodą, i po szkodzie głupi.”
    No to teraz masz tego praktyczną ilustrację ?
    A mogło być tak, ze facet za całokształt nie mogły już, bawić się w polityka.
    Pamiętasz jeszcze ,jak to było i komu to zawdzięczamy?
    " Przypomnijmy sobie wszystko od początku"
    Decyzja o postawieniu członka Rady Ministrów /Ziobry/ przed Trybunałem Stanu zapadałaby, jeśli zagłosowałoby za za nią co najmniej trzy piąte posłów, czyli 276 parlamentarzystów. W przypadku Ziobry "za" było 271 posłów, głosowało 425.
    Wcześniej posłowie decydowali, czy zwrócić wniosek ws. postawienia Ziobro przed TS ponownie do komisji odpowiedzialności konstytucyjnej do uzupełnienia. Wniosek został odrzucony. Jak informował szef sejmowej komisji odpowiedzialności konstytucyjnej Robert Kropiwnicki (PO), przegłosowanie wniosku o TS oznaczałoby, że trafiłby on do Trybunału Stanu i automatycznie stał się aktem oskarżenia.
    Nie głosowała Kopacz, Zych był przeciw W Sejmie zabrakło zaledwie 5 głosów, by wniosek przeszedł.
    Z samej Platformy Obywatelskiej na głosowaniu nie było 9 posłów, m.im. premier Ewy Kopacz, Radosława Sikorskiego i Cezarego Kucharskiego.
    Z koalicyjnego PSL nie głosowało 7 posłów, m.in. wicepremier Janusz Piechociński i Waldemar Pawlak, dwóch się wstrzymało, a jeden - Józef Zych - głosował przeciwko.
    Z kolei z PIS na głosowaniu nie stawiło się 8 posłów. Wszyscy pozostali, czyli 126 osób, zagłosowali przeciwko.
    Wynik głosowania tak skomentował Ziobro "Nieudacznicy w każdym calu".
    I co gorsza.Miał rację !!

    OdpowiedzUsuń
  2. Grupa trzymająca władze !!
    A czy jeszcze ktoś pamięta, tych co od dawna uczestniczyli w kampami przeciwko sędziom ??
    Tę Fundację Narodową,/z jej milionami przeznaczonymi na "promocje Polski"wydanej na bilbordy,z treściami oczerniającymi tzw szeroki wymiar sprawiedliwosci/ prezydenta,/co gdzie i kiedy wykrzykiwał/ premiera/tak samo jak PAD/ telewizję publiczną, liczną prasową szczujnię
    Dzis nam do tego doszli na końcu, farma trolli,finansowanych z kamizelki przez tzw "sędziów" co to mieli pilnować prawa,sprawiedliwosci i moralności swoich kolegów, podwładnych i hejterski portal internetowy.
    I to wszystko było i jest zorganizowane, zaplanowane, role podzielone.
    Czy mnie to dziwi?Gdy jak na dłoni widne było ze:
    PiS od zawsze manipulował opinią publiczną za pomocą zorganizowanego kłamstwa.
    Czy "suweren" jeszcze pamięta.A wymienię tylko parę
    „Polskę w ruinie”, rzekomą „prywatyzację lasów” przez PO, „ukrytą opcję niemiecką” na Śląsku? itp.
    Jak nie pamięta, to po co się dręczyć?
    Dadzą do reki "pincet +" albo 888 zł i będzie git.

    OdpowiedzUsuń
  3. To wszystko na milę pachnie mafią. Zwróćcie uwagę na miejsce narodzin mafii - jest to XIX w. Sycylia. Mentalność Polaków (przynajmniej dużej ich części) jest zbliżona do 19-to wiecznych chłopów sycylijskich. Do pełnego rozkwitu mafijnych struktur brakuje jednego drobiazgu. W mafii sycylijskiej obowiązuje "Omerta" - pokora, posłuszeństwo, bezwzględne strzeżenie tajemnic. W pisie dwie pierwsze zasady już obowiązują. Prezydent państwa pokornie czeka w korytarzy aż capo di tutti capi zechce go łaska wie przyjąć.
    Posłuszeństwo widać na każdym kroku. Żaden członek mafii nie odważy się mieć własnego zdania. Wszyscy pokornie czekają na przekaz dnia.
    Tylko z tym "strzeżeniem tajemnic" coś nie wychodzi. dzięki temu mamy co jakiś czas wybuch jakiegoś skandalu. Jednak gdy mafia już dogłębnie opanuje wymiar sprawiedliwości ten problem zniknie wraz z łamiącymi go żołnierzami mafii.

    OdpowiedzUsuń
  4. A i czemuż tu się dziwić? Programy dwóch mafii - pisowskiej i kościelnej okazały się zbieżne. Sobkostwo Polski B podlane sosem kościelnym i sprostytuowanej przez "pluspińcet" wzięło górę nad niuświadomionym przez prymitywy "dobremm publicznym", w myśl ukraińskiego "Moja chata z kraju i ja nyczoho ne znaju". Poza tym wszak w mafiach obowiązuje "kurwa kurwie łba nie urwie". NO to sobie nie urywają...

    OdpowiedzUsuń
  5. Onufry Zzagloba22 sierpnia 2019 20:32
    Przerażającym jest tak zwany "odzew społeczny".Dla nich "trąd w pałacu sprawiedliwości "Nic to.
    Tak samo potraktowali swoich którzy kazali się nazywać"pasterzami""przewodnikami duchowymi""pasterzami pokazującymi i nakazującymi kierunek"
    Teraz to widać ze Polska w ruinie"mentalnie i moralnie"Wszystko zepsuto wszystko "zepsiało"Zawód "zaufania społecznego" to pojecie, sprowadzone do zera.
    Jesli wierchuszka i nasi pasterze tak mogą /i potrafią/ bez żadnych konsekwencji społecznych to ja "zwyczajny człowiek" tez mogę

    OdpowiedzUsuń
  6. Mafia ? Jaka mafia ??
    Teraz to nazywa się "wewnętrzna walka środowiska sędziowskiego"/taka to nowoczesna linia obrony/
    I jakoś tak się dziwnie i przypadkowo, oczywista oczywistość /cyt klasyka/że walkę tę, przy pomocy płatnych pomocników, toczyło aż 12 bohaterskich sędziów delegowanych do ministerstwa.
    W ministry czy inne "czynowniki stanu"
    Przed delegacją /do ministerstwa/ przebranych wybranych i dobranych,pod względem zalet przymiotów i osobowości.Czyli"crème de la crème" narodowej palestry.No i narodu, gdzie indziej "suwerenem"zwanym
    I dlatego tez wzorem marszałka Kuchcińskiego jeden z nich poświecił się dla Ojczyzny podając się do dymisji reszta /z tej 12 tki/jakoś tak jak na razie nie wyraziła chęci dalszych poświeceń.
    I wzorem jak w przypadku Kuchcińskiego należy sporządzić./będzie sporządzony/ nowy akt prawny regulujący postępowanie tych walecznych z internetem a szczegółowo z hejterami.Bo stare dobre zasady przyzwoitości jakieś takie nieprecyzyjne "som". No i pewno dokonać wpłaty na Caritas/dobrowolnej/
    Ja ze swej strony oczekuje, iż wzorzec tych działań będzie powielony wśród hierarchów, jakże ubogiego naszego koscioła.I zostaną np uzupełnione przykazania Dekalogu.
    No bo takie jedne "Nie kradnij" jest wyjątkowo mało precyzyjne.No bo co to jest kradzież i od jakiej kwoty czy wysokości należy ją uznawać za grzech.
    No a i inne "przepisy"Dekalogu?
    W czas gdy sprawiają nawet trudność hierarchom tegoż kościoła w odróżnieniu zła od dobra czy ich wielkości.
    Co ja taka mała mrówka, mam powiedzieć?

    OdpowiedzUsuń
  7. No i co Wy na to czytający???
    " Kłamstwo, podłość, obłuda, nienawiść, opakowane w patriotyczne i religijne piękne hasła i puste szlachetnie brzmiące obietnice. Wszystko podporządkowane jednemu celowi typowemu dla każdej dyktatury – za wszelką cenę otrzymać władzę, zniszczyć przeciwników, raz zdobytej władzy nigdy i za żadną cenę nie oddać"
    Przypomina wam to cos??
    Jak "pięknie"i zgrabnie zatoczyliśmy koło I to na własne życzenie.
    Wystarczyło tylko "dać do łapki"Podzielić się z "suwerenem"
    Macie swoje 500+, 13-emeryturę, przysłowiowo za co się “najeść”, to co Wam do tego, że szykanujemy przeciwników czy kradniemy”; “Skoro wam żyje się lepiej, to czemu nie i nam”
    "Dokładnie tak samo postępowali komuniści przynajmniej przez pierwsze 40 lat swoich ponurych rządów".

    OdpowiedzUsuń


Kod do zamieszczania linków - wystarczy skopiować do komentarza, w miejsce XXX wstawić link, który chce się zaprezentować a w miejsce KLIK można wpisać jakiś tytuł, czy objaśnienie lub zostawić bez zmian. Linkiem może być adres strony tego lub innego bloga, adres jakichś treści (zdjęcie, film, wiadomość) z internetu. Może to być też adres komentarza do którego chcesz się odnieść. Znajdziesz go wtedy klikając prawym przyciskiem myszy na datę interesującego cię komentarza.

<a href="XXX" rel="nofollow"> <b>KLIK</b></a>