wtorek, 11 czerwca 2019

BURAKI GÓRĄ!

GDAŃSK-OPOLE  -  Rok VIII  -  Nr 41 (1121)









Odcinek 152 - czyli komu podoba się żołdacki humor?

     W polityce dzieje się tyle, że zastanawiam się kto mógłby na mnie rzucić klątwę - obyś żył w ciekawych czasach. Jak bowiem, inaczej niż klątwą nazywać obserwację takich kuriozów jak to - Falenta szantażuje prezydenta RP a prokurator generalny twierdzi, że ma on (znaczy Falenta) prawo do tego. O mało co nie napisałem anonimu (oczywiście podpisanego prawdziwym nazwiskiem) do premiera z żądaniem podwyżki emerytury o przynajmniej jedno 500+. W przeciwnym wypadku podam do publicznej wiadomości fakt, że premier w domu sika do zlewu. A co - tylko Falenta ma prawo walczyć o swoje życie?


     Na szczęście się opamiętałem, i dla zmiany nastroju postanowiłem zająć się rozrywką. Proszę się nie obawiać, nie będę przekształcał bloga w "one man show". Pokażę tylko, co z tego wynika, gdy za taką robotę biorą się polityczni aparatczycy.




     Oto kilka "występów" byłego satyryka (z naciskiem na "byłego" i z pominięciem "satyryka") tow. Pietrzaka Jana wyczytanych w patriotycznych pisemkach.

    
DORZECZY
- 7 marca 2019

     – Donald Tusk to nie jest nasz człowiek. Polska wykonała ważny gest, gdy nie dała mu zaufania i było 27:1. To nie nasz człowiek, sprzedany komuś innemu. To był bardzo godny gest, postawienie kropki nad i. Satyryk ocenił, że grabież państwa była popierana przez rząd PO-PSL. – Jak się słucha tych ludzi, którzy mówią, że nie wiedzieli, to widać, że była zmowa, aby pozwolić rozkradać Polskę. To był plan rządu Tuska. On za to odpowiada personalnie, ile rozkradziono. Doskonale wiedział, co się z tym dzieje. To było tolerowane. To był plan, aby nie dodawać ludziom, ale niszczyć Polskę.

     Genialne rozeznanie w polityce. Tak!!! to był bardzo "godny" gest - 27:1. No i w końcu ktoś zdemaskował Tuska i jego "plan", by zniszczyć Polskę!!!

     Puknijcie się w głowę towarzyszu Pietrzak!


     WPOLITYCE.pl - 17 kwietnia 2019

     Zapowiedź wizyty Tuska w Polsce skomentował Jan Pietrzak.
Przyjedzie nie wiem po co, żeby mieszać oczywiście, żeby kłamać. Jak był premierem to mówiłem: „Po czym poznać, że premier kłamie? Po tym, jak otwiera usta”. – mówił.
Kiedyś w barze usłyszałem taką rozmowę: „Donald Tusk jest jak wódka - obiecuje przyjemność, a kończy się kacem” – skwitował Pietrzak.
Satyra w jego wykonaniu to nadal mistrzostwo!

     Na nagraniu widać wyraźnie, że dowcipy Pietrzaka najbardziej śmieszą Pietrzaka. Zresztą zawsze były to dowcipy o lotności zapachu wojskowej onucy. A jeżeli dla tej gadzinówki to nazywa się satyrą i to na mistrzowskim poziomie - to modlę się do Boga, bym nigdy nie musiał słuchać dowcipów opowiadanych w tej redakcji.


     POLITYCZEK.pl - 25 kwietnia 2019

     Wypowiedzi pana Tuska są parodią tego kim był i co znaczył. To parodie człowieka, który skompromitował się, swoimi poczynaniami, stosunkiem do Polski, podległością poza polskim środowiskom. On wykonuje w UE pracę nie dla Polski, a to, że co pewien czas mu się wydaje, że coś tu zrobi ważnego, że będzie kandydował, to odbity obrazek od przeszłości.
     Niech on się martwi tylko tym, żeby z tych spraw i tych komisji, które jego dotyczą, nie wynikła jakaś kryminalna afera związana z jego poczynaniami.
     Na moim miejscu pierwsze pytanie na konferencji prasowej, jakie bym zadał panu Tuskowi, "na jakiej podstawie prawnej oddał śledztwo smoleńskie Rosji?".
     On podjął sam jakąś decyzję, która nie ma żadnego umocowania w prawie. On jest przestępcą z powodu oddania sprawy katastrofy smoleńskiej w obce ręce.


     Akapit 1 - pozostawiam bez komentarza, nie mogę za Chiny Ludowe zrozumieć tego bełkotu.
     Akapit 2 - może i będzie afera, ale związana z działalnością owych komisji.
     Akapit 3 - panie Pietrzaku, ja zawsze jestem na moim miejscu. Na pańskim miejscu to najpierw bym odwiedził psychologa, potem kupił sobie pieska i zaczął chodzić na długie spacery zostawiając w cholerę politykę. Jeżeli mogę o coś prosić osobiście - z satyra też daj pan sobie spokój.

     REPUBLIKA - 6 czerwca 2019

    – Coś dziwnego dzieje się z Gdańskiem i działo za czasów Pawła Adamowicza – mówił Pietrzak. – Podważanie państwowości polskiej powinno być karalne. Landyzacja ma uzasadnienie historyczne w Niemczech. Polska dochodziła do państwa drogą walki. Skąd wściekły atak na naszą państwowość? Z sukcesów państwa – podkreślał.
   – Zachowanie prowokacyjne jest charakterystyczne dla Donalda Tuska. I to, żeby wpuszczać jad i denerwować ludzi, destabilizować umysły polskie – mówił satyryk.
  – Mają wredne pomysły, jak skłócić Polaków, mimo mówienia o łączeniu. (...)
  Polskie państwo przeszkadza PO – podkreślił Jan Pietrzak.


     Jak na byłego satyryka(z naciskiem na "byłego" i z pominięciem "satyryka") - mało śmieszne.

     Jak na politycznego dupoliza - kupy się nie trzyma. A powinno!











10 komentarzy:

  1. Dzień dobry
    Ostatnio przypomniała mi się (stara) audycja "60 minut na godzinę" a w nim (dosłownie) nieśmiertelny cykl pt. "Dyrekcja cyrku wew budowie".
    Zacząłem sobie przypominać audycję i ze zdziwieniem stwierdziłem, że cały ten program można, bez żadnych przeróbek puścić teraz... Nikt się nawet nie zorientuje, że materiał pochodzi z przed 40 lat :(
    Smaczku całej historii dodaje fakt, że redaktorem magazynu (delikatnie) ośmieszającego ówczesną władzę był tow. Marcin Wolski, kiedyś PZPR, obecnie PIS.

    A teraz historia zatoczyła koło!

    Krzysztof z Gdańska

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Żeby nie być gołosłownym cytuję (z pamięci, bo nigdzie ni mogę znaleźć tekstu) hymn "Cyrku wew budowie" w wykonaniu Jacka Fedorowicza ;)

      Budujemy cyrk, budujemy cyrk
      Już słyszymy te fanfary na otwarcie
      Budujemy cyrk, budujemy cyrk
      Kto powiedział, że utknęliśmy na starcie?
      Lecz, choć czasem wicher smaga
      Nie pomaga wiatr i deszcz
      Cyrk robimy, cyrk wspaniały
      Wzdłuż i wszerz!...

      Krzysztof z Gdańska

      Usuń
  2. Lepiej powiedz jak to jest?
    Gdy np. Owsiakowi wytykają ojca Milicjanta i że wyssał z mlekiem matki ..temu mimo "powszechnej?" wiedzy, że
    "Jego ojciec był przedwojennym członkiem KPP, podczas okupacji należał do Młota i Sierpa oraz Związku Walki Wyzwoleńczej[3]. Pośmiertnie został odznaczony został Krzyżem Grunwaldu III klasy. Matka podczas okupacji była łączniczką Batalionów Chłopskich. W latach 1947–1952 była posłanką na Sejm Ustawodawczy[4], była również działaczką SL i PZPR (od 1961)"
    . nikt tego nie wytyka "ze "komunizm"wyssał z mlekiem matki a otrzymał w raz z nasieniem ojca"
    Nikt nie wytyka, iż za zasługi rodziców.
    1948 zostały wysłany przez matkę i przyjęty, do Korpusu Kadetów im. gen. Karola Świerczewskiego w Jeleniej Gorze zwanej powszechnie "szkołą czerwonych janczarów" która ukończył zostając oficerem LWP /jak mawiają innym polskojęzycznego ruskiego wojska/
    A teraz zaczynają sie cuda "służył na stacji radiolokacyjnej kolo Zgorzelca".
    A wiec obsługiwał i znał naj naj tajemnice obronności ówczesnego reżimu.Byle kogo i bez sprawdzenia tam nie posyłali.No i tak szybko"nie puszczali "do cywila. A jego puścili i to gdzie.
    /gdy moje kolega po WAM chciał przejść do cywilnej służby zdrowia, gdzie chciał robić doktorat, powiedzieli mu "wicie rozumicie ,państwo ludowe łożyło na wasze wykształcenie .Chcecie do cywila, zwróćcie całe poniesione na was koszty.A kwotę jaką mu wymieniono spłacałby cale życie/
    Ten zaś bezproblemowo, już jako cywil dostaje się do WZT
    /skądinąd wiadomo zakładów pod specjalnym nadzorem wywiadu i kontrwywiadu albowiem w większości zajmującej się "produkcją S" tzn dla wojska/
    A on tam "działa , będąc członkiem " Związku Młodzieży Polskiej, a także Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej."Działa też "w Radzie Pracowniczej" A także zaczyna
    " Studia na kursie wieczorowo–zaocznym na Wydziale Socjologii Wyższej Szkoły Nauk Społecznych przy KC PZPR, którą ukończył w 1968"
    /wiadomo powszechnie iż na te "studia' nie potrzeba było zaufanej rekomendacji i mógł je kończyć każdy Ot tak z ulicy/
    I tu mam pytanie Kto z kontrwywiadu był oficerem prowadzącym rzeczonego i jakie zadania na terenie WZT po 'wyjściu z wojska" mu przydzielono? Wie ktoś ?
    A musiał się wywiązywać nieźle, bo zasłużył sobie na Złoty Krzyż Zasługi wręczony w 1979 r
    A kabaret a "opozycja?"
    Jak powszechnie mówiono, wtedy.
    Wentyl bezpieczeństwa władzy, która w ten sposób chciała "upuścić parę"ze społeczeństwa.Pozwalała się śmiać !
    No i "władza ludowa "się odwdzięczała.Nasz "bohater" pływa jak paczek w maśle.Szmal płynie strumieniami .Jedna druga trzecia zona,liczne domy i "wódka za wódką w bufecie",stały paszport na wyjazdy zagraniczne z występami nawet do USA.
    Dzis nikt tego nie kojarzy,nikt nie wypomina.Nasz ci jest!!
    A dziś, "bohater" publicznie w świetle reflektorów i kamer udziela nauk i wytyka Michnikowi,Kuroniowi,Wałesie ect
    I nikt mu odważnie, tak jak Jasiek Kuroń /wnuk Jacka/nie rzuci w pysk
    "Panie Pietrzak. Od Kuronia czy Michnika to się pan odp***dol i sobie gęby nimi nie wycieraj. Biegałeś po estradzie na całym świecie, kiedy oni siedzieli w celi. "
    Nawet Ty, grzecznie, z wrodzoną delikatnością piszesz o tym typie per"burak" kiedy toto zasługuje na inny zestaw słów występujących w "Słowniku wyrazów obelżywych"
    Za całokształt, bo tamto, dla mnie, w świetle faktów, było tylko sztuczną "maskirowką"
    Historia zna takie przypadki!!!
    Ma ktoś inne zdanie ???

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wieśku - prawda, sama prawda i tylko prawda. Co prawda, jakieś licho podpowiada mi bym dodał jeszcze tę jedną z góralskich prawd.
      Dlaczego? Ano dlatego, że ja w te upały siedzę, męczę się by było śmiesznie - a ty w tej całej mej pisaninie dostrzegłeś tylko zwykła prostacką politykę. Szkoda.
      Wydaje mi się jednak, że takie typy jak Pietrzak, Wolski czy Makowski (ongiś OTTO) aż proszą sie o antologię. Antologię sp[i]sienia niektórych satyryków.
      Oni w swym zaślepieniu nie widzą jacy są śmieszni podczas wypowiadania przez nich głupot. Najlepszym przykładem jest Pietrzak, który z niezdrowym podnieceniem i nerwowym śmiechem opowiada "suchara" twardszego od granitu i starszego od węgla.

      - "Po czym poznać, że Tusk kłamie? po tym, że otwiera usta!" (proszę o gromki rechot!!!!)

      O ile ja sięgam pamięcią, to ten dowcip opowiadano już przed I wojną światową, tylko w roli głównej zawsze występował prawnik. A teraz Pietrzak chwali się, że to on już kiedyś tak powiedział.

      Usuń
  3. "a ty w tej całej mej pisaninie dostrzegłeś tylko zwykła prostacką politykę." Szkoda.
    Czego szkoda ? Dawniej posługiwaliśmy się w satyrze analogiami,półsłówkami,sugestiami niedopowiedzeniami nawet "zawieszeniem głosu"ect Tak i było w Egidzie"Dzis "bard" jedzie na odlew"do prostego człowieka"By ten zrozumiał,/bez tłumaczeń,rodziny/ a nie siedział jak "na tureckim kazaniu"i by się uśmiał z akcentem "ale im do......walił"
    I dla mnie jest to polityka z waleniem prosto w oczy na odlew i w mordę.Bo to bawi Edka z "Tanga" Mrozka
    I Edek ma pojąć zrozumieć kto wróg kto przyjaciel i komu na pohybel.Tak jest dzisiaj, nie zauważyłeś.
    Wiec trzeba przejść na ich język ich sposób rozumowania.Bo to co piszesz nie czytają tylko "zdradzieckie mordy"element animalny czy gorszy sort.Tu juz przemawia "magia wielkich liczb"Czytają czytają i maja zrozumieć.Zrozumieć ze czas mówienia "bułkę przez bibułkę "dawno się skończył Ze dziwce należy się słowo na q..a złodziejowi ze złodziej.Bez przymilania się bez kaptowania, jak tu niektórzy proponowali.
    Bo to uderza w ich godność.Jaką godność?
    Godność trzeba mieć wynieść z domu czy rodziny.Godności nie kupisz, godności się nie nauczysz. Trzeba walić na odlew, bo oni kochają tylko siebie i widza tylko swoje potrzeby, a tych co im kadzą i smarują uważają w cichości za tzw frajerów.
    Czy to jest polityka, czy czas mówienia prawdy?
    Ze widzimy, ze nie dajemy się nabrać"ze nie z nami te numery"Pic na wodę i fotomontaż", jak mówiono na moim podwórku i pod trzepakiem.
    Co się dzieje w tym kraju gdy na 9000 czytających jeden ci napisze "super" i nikt nie daje odporu nawet anonimowo"
    Strach? Strach, rany boskie. Czy zaczynamy się urządzać w czarnej d...
    I nikt nie staje w obronie legendy"narodowego barda?"
    PS
    Dzis wygląda na to, że nie Solidarność ale aktywni towarzysze z PZPR nagradzani medalami i odznaczeniami na stanowiskach obalili ten ustrój.
    A Pietrzak ich wiódł. Na barykady

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I znowu masz rację. Jednak sam piszesz, że "..."bard" jedzie na odlew "do prostego człowieka". By ten zrozumiał, /bez tłumaczeń,rodziny/ a nie siedział jak "na tureckim kazaniu"". Dlaczego? Bo wiesz, że sam z siebie, z własnej nieprzymuszonej woli ten "prosty człowiek" nie nauczy się myśleć. I jak wyłożysz mu prosto - jaki krowie na rowie - to do niego dojdzie..... ale co wywoła? Wywoła nienawiść do ciebie i doleje oliwy do naszej świętej wojenki.
      A mówienie, jak piszesz "bułkę prze bibułkę", może i dla niektórych być całkiem niezrozumiałe. Mam jednak nadzieję, że kilkoro z nich będzie jednak ciekawych - co ten lewak tam na pisał? Zacznie się zastanawiać - a to już pierwszy krok, do tego by poczuć potrzebę myślenia. Wiem, że to dla nich nie jest łatwe, ale czy myślisz, że ja tak z dnia na dzień mogę się (bez żadnych skutków ubocznych) przestawić na buractwo?
      Niestety, dzisiaj rządzą ci, którzy na burakach budują swoją siłę w parlamencie, ci którzy dla swych celów niejednego buraka do sejmy wprowadzili.
      Dlatego dałem taki, a nie inny tytuł temu felietonowi.

      Usuń
  4. I jak wyłożysz mu prosto - jaki krowie na rowie - to do niego dojdzie..... ale co wywoła? Wywoła nienawiść do ciebie i doleje oliwy do naszej świętej wojenki.
    No co Ty Leszku kochany ,wczoraj się urodziłeś.Wiadomym i widomym co i do kogo w cztery oczy możesz powiedzieć.
    A już na Podhalu "przy wodzie rozmownej"Uchowajcie Bogowie."Łobraza murowana" i w pysk można zarobić.
    Wiec "trza tak i siak", by rozmówca sam doszedł do właściwych wniosków i zrozumiał co mu się opłaci lub dlaczego on nie może coś załatwić a sąsiad tak.Jakie pułapki na niego zastawiane
    Ze sam sobie robi prezenty na co idą jego podatki i dlaczego np zamiast robić zbiorniki retencyjne.Sejm i Premier raz się modlą o deszcz, a raz by przestało padać.Gdy "problem"można było usunąć jedną Ustawa i szybkim podpisem PAD.
    Ze te sukcesy PAD w Hameryce to g... warte bo to nie tatulowe furmanki na które "bele kto siada" byle nie miał za dużo promili to pojedzie Bo kuń trzeźwy.
    Bo to szkolenia mechaników,pilotów,potrzeba sprzętu diagnostycznego i technicznego/+ szkolenie ich obsługi?a przede wszystkim zgranie systemów obronnych z nowa technologi Czyli pożenienie starego z naj nowszym.
    Takie to pytania stawiają i czy np opłaci się Kołom Gospodyń Wiejskich rejestracja i prowadzenie księgowości.
    A Podhale to 3 wymiar w "działalności gospodarczej" na własną rękę.
    Tak toczą się rozmowy Nieraz ostro "boś głupi"
    A z burakami nie siada się do stołu"nie zaprasza do towarzystwa, nawet jak flaszkę przynosi"
    PS
    Dla mnie "mowa nasza" dziś, winna być tak tak, nie nie .Jak Regulamin wojskowy, pisany tak aby go najgorszy buc zrozumiał.Takie czasy nam nastały. Edki z Tanga Mrozka zaczynają przewodzić
    Ma ktos inne zdanie?Niech go wiec wygłosi?

    OdpowiedzUsuń
  5. Upały powiadasz ?Widocznie one i nie tylko, rzucają się na łeb urzędnikom
    Albowiem
    "Ministerstwo Sprawiedliwości pozwie profesorów UJ za krytykę zmian w Kodeksie karnym."
    A coz takiego naukowcy i fachowcy z UJ wyartykułowali w liście do PAD
    "Jako prawnicy widzimy wszystkie błędy i niebezpieczeństwa tej ustawy. Jako obywatele nie możemy milczeć. Naszym obowiązkiem jest zaprotestować. Przyjęte rozwiązania pozostają w sprzeczności z przepisami Konstytucji RP i międzynarodowymi zobowiązaniami Polski. Zrywają z tysiącletnim dorobkiem europejskiej kultury prawnej, zbliżając nas do obcych kulturowo systemów i filozofii karania praktykowanych w niektórych państwach azjatyckich”
    "Według profesorów, pisowska nowelizacja „cofa nas co najmniej o wiek”. – „Twórcy ustawy, poza kilkoma demagogicznymi, na ogół nieprawdziwymi hasłami, nie potrafili rzeczowo podać celu, jakiemu ta nowelizacja ma służyć ani co zmusza do jej wprowadzenia w tak wielkim pośpiechu. Jako prawnicy zdajemy sobie sprawę z wadliwości i społecznej szkodliwości wprowadzanych uregulowań, z kłamliwości jej publicznych uzasadnień. Tę ustawę uchwalano w niedopuszczalnym trybie, bez żadnej rzeczowej konsultacji, bez wysłuchania ekspertów, w warunkach paniki moralnej i silnych społecznych emocji”.
    Sam powiedz czy to życie nie przerosło kabaret?
    "Tfurcy" dotychczasowych ustaw nieustannie poprawianych i po raz kolejny nowelizowanych,poczuli się obrażeni iż Prof z UJ zwracają im uwagę.No jak to tak im magistrom !!
    A któż to ci zbrodniarze?
    Pod listem podpisali się m.in. prof. Jan Widacki, prof. Andrzej Zoll, prof. Stanisław Waltoś prof. Andrzej Mączyński, prof. Piotr Kardas.
    I teraz pytanie za 100 punktów
    PAD ja podpisze w trybie pilnym czy usłucha fachowców
    Czekamy na c.d

    OdpowiedzUsuń


Kod do zamieszczania linków - wystarczy skopiować do komentarza, w miejsce XXX wstawić link, który chce się zaprezentować a w miejsce KLIK można wpisać jakiś tytuł, czy objaśnienie lub zostawić bez zmian. Linkiem może być adres strony tego lub innego bloga, adres jakichś treści (zdjęcie, film, wiadomość) z internetu. Może to być też adres komentarza do którego chcesz się odnieść. Znajdziesz go wtedy klikając prawym przyciskiem myszy na datę interesującego cię komentarza.

<a href="XXX" rel="nofollow"> <b>KLIK</b></a>