Czasami życie zmusza aby opuścić
domowe pielesze, zawiesić pisanie bloga i osamotnić
współ-blogowicza Leszka.
Wywiało mnie do Krakowa oraz na Jurę Krakowsko-Częstochowską co jedno i drugie wiązało się z ograniczeniem dostępu do bieżących wiadomości. Byłem zdany na najlepsze kanały telewizyjne w Europie Wschodniej tzn. mutacje Kurwizji.
Wywiało mnie do Krakowa oraz na Jurę Krakowsko-Częstochowską co jedno i drugie wiązało się z ograniczeniem dostępu do bieżących wiadomości. Byłem zdany na najlepsze kanały telewizyjne w Europie Wschodniej tzn. mutacje Kurwizji.
Pierwsza wiadomość która do
mnie dotarła to była nominacja Jacka Sasina na wicepremiera. Zero
zdziwień. Na mojej liście nr 2 lub 3.
Gdyby w Polsce istniała kara śmierci optowałbym za jej wymierzenie;
- Jarosławowi Kaczyńskiemu za pogrążenie kraju w chaosie politycznym skłóceniem narodu i bezprawnym kierowaniem jednoosobowo państwem.
- nr 2 i 3 zajmowaliby Zbigniew Ziobro lub Jacek Sasin. „Jest pan zerem” nie będę się zajmował.
Pan Sasin winien ponieść największą karę za kłamstwo Smoleńskie. Obok Andrzeja Dudy, który wówczas był w sprawach wylotu do Smoleńska chłopcem wykonującym polecenia, Jacek Sasin był jednym z głównych organizatorów lotu. Jego jedno prawdziwe zdanie o organizacji lotu przekreśliłoby wszelkie ataki na Donalda Tuska i nie powołało do aktywnego życia rosyjskiego agenta Antoniego Macierewicza artykuł z Gazety Wyborczeji być może zapobiegło atomizacji społeczeństwa.
Gdyby w Polsce istniała kara śmierci optowałbym za jej wymierzenie;
- Jarosławowi Kaczyńskiemu za pogrążenie kraju w chaosie politycznym skłóceniem narodu i bezprawnym kierowaniem jednoosobowo państwem.
- nr 2 i 3 zajmowaliby Zbigniew Ziobro lub Jacek Sasin. „Jest pan zerem” nie będę się zajmował.
Pan Sasin winien ponieść największą karę za kłamstwo Smoleńskie. Obok Andrzeja Dudy, który wówczas był w sprawach wylotu do Smoleńska chłopcem wykonującym polecenia, Jacek Sasin był jednym z głównych organizatorów lotu. Jego jedno prawdziwe zdanie o organizacji lotu przekreśliłoby wszelkie ataki na Donalda Tuska i nie powołało do aktywnego życia rosyjskiego agenta Antoniego Macierewicza artykuł z Gazety Wyborczeji być może zapobiegło atomizacji społeczeństwa.
Refleksje krakowskie – mieszkaliśmy w tzw. apartamentowcu tuz obok kilku innych. Żar lał się z nieba. Otoczenie beton, stal, szkło i płytki ceramiczne. Żadnych ławek, cienia a zieleń szczątkowa.
Ten opis uświadomił mi w jakim kierunku zmierza cywilizacja i szepnął do ucha ekologia dupku – ekologia.
W czasie krótkiego pobytu w domu
wiadomości o nowych nominacja przyprawiały mnie o rozbawienie. Oto
pani Elżbieta Witek, ta która o Katyniu czytała w
przedwojennych książkach, nauczycielka z zawodu zostaje ministrem
spraw wewnętrznych. Jeszcze nie zaczęła pracy a już można
powiedzieć że się napracowała w programie „Rodzina PIS na
swoim” np. siostra pani Witek była salowa w Domu Dziecka a jest
inspektorem Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa.
Wyruszamy do Złotego Potoku na
spotkanie Watrowiskowe czyli spotkanie cykliczne przyjaciół
blogujących lub łazików sieciowych. Jak na złość
„skończyła” się w samochodzie klimatyzacja i otwarte okno
niewiele pomaga. Było jak zwykle miło, dobrze się pojadło i nie
tylko. Możecie nie wierzyć ale nie było an jednego słowa o
polityce.
Rozhulała się nagonka na dr Adama Bodnara, który upomniał się o ludzkie
traktowanie każdego człowieka w także skazanych i nieskazanych przestępców.
Barbara Blida, Igor Stachowiak, wybryki policji w czasie 11 listopada itd. Brak interwencji, obojętność lub brutalność w błahych sprawach. Wyjątkowym skurwysyństwem jest wyciąganie jego spraw osobistych co tylko świadczy o zupełnej degrengoladzie władzy. Proszę mi nie wmawiać, że policja cieszy się dużym zaufaniem. To są faceci którzy na polityczne zlecenie są gotowi nawet zabić i mojej opinii nie zakłócą tysiące staruszek przeprowadzanych przez jezdnię czy dowożenie rodzących kobiet do szpitali.
Mateuszkowe refleksje
przedwyborcze;
Mija 2 lata od przybicia tablicy pamiątkowej pod stępkę pierwszego z iluś tam promów – autor Mateusz Morawiecki, który popisał się nowym oświadczeniem – chodziłem do gimnazjum !. Warto przypomnieć notorycznemu kłamcy, że gimnazja powstały w 1999 roku. Co tam słychać z samochodami elektrycznymi, rechrystianizacją Europy, brak sprostowania „Ja sam negocjowałem przystąpienie do Unii Europejskiej 20 lat temu /.../.
Mija 2 lata od przybicia tablicy pamiątkowej pod stępkę pierwszego z iluś tam promów – autor Mateusz Morawiecki, który popisał się nowym oświadczeniem – chodziłem do gimnazjum !. Warto przypomnieć notorycznemu kłamcy, że gimnazja powstały w 1999 roku. Co tam słychać z samochodami elektrycznymi, rechrystianizacją Europy, brak sprostowania „Ja sam negocjowałem przystąpienie do Unii Europejskiej 20 lat temu /.../.
Wybiórcze przypomnienie.
OdpowiedzUsuńNie dziwi nic a raczej dziwi dzisiejsze zdziwienie tych co lekko sobie ważyli słowa tych z PIS
W 2007 r Jacek Kurski powiadał publicznie do "działaczy" PIS/jemu się tak niedyskretnie wyrwało, a nikt nie potraktował tego serio/
"Będę konsekwentny w odzyskiwaniu dla PiS urzędu po urzędzie, przedsiębiorstwa po przedsiębiorstwie, agendy po agendzie. Trzeba jasno powiedzieć, że 16 miesięcy po wygranej PiS żaden działacz czy zwolennik naszej partii, który wykrwawiał się w naszych kampaniach wyborczych, nie może cierpieć głodu i niedostatku"
I dziś Cie dziwi,to ze oni dotrzymują danemu sobie słowa???
Telewizja "publiczna"
A jaka ma być jeśli oni przekazują i realizują nauki mistrza, choć za chińskiego boga do tego sie nie przyznają.A masz na dłoni
"Absolutnym prawem państwa jest nadzorowanie kształtowania się opinii publicznej".
"Im większe kłamstwo, tym ludzie łatwiej w nie uwierzą".
"Kłamstwo powtórzone tysiąc razy staje się prawdą"
"Tym co napędza ruch polityczny nie jest wiedza a wiara. Jezus nie przedstawiał dowodów w kazaniu na górze, oczywiste prawdy nie wymagają dowodów."
Gorzej bo oni dalej myślą tak
"Jeśli zdobędziemy władzę, nie oddamy jej już nigdy, chyba że zostaniemy wyniesieni z naszych gabinetów jako trupy"
Reszta !!Pełna zgoda
PS
A co do temperatur, to czasami tak sadzę
Ten co go obwołali Królem Polski pomyślał sobie
Nie chcieliście u siebie w kraju"ciapatych"to choć częściowo się zapoznajcie z temperaturami jakie oni zmuszeni sa znosić na co dzień'
Armagedon sie zacznie gdy elektrowniom zabraknie wody do chłodzenia.A wtedy uchowaj Boże
Komentarz z sieci:
OdpowiedzUsuńhttps://joemonster.org/art/47101/Eropak_DCCXXVII_gapi_sie_na_nia_jak_sroka_w_gnat
Pewien stary rybak złowił złotą rybkę.
- Spełnię twoje trzy życzenia, jeśli mnie wypuścisz - oznajmiła rybka. - Co byś chciał, rybaku?
- Chciałbym być bogaty - rzecze rybak.
Zaszumiały nadrzeczne wikliny… srrruuu! I rybak jest bogaty.
- Co jeszcze chciałbyś, rybaku? - pyta rybka.
- Chciałbym taką zajefajną, młodą kobitkę.
Zaszumiały nadrzeczne wikliny… i wychodzi zajefajna, młoda kobitka, aż rybakowi krew w żyłach zaczęła żwawiej krążyć.
- Czego jeszcze ci potrzeba, rybaku? - nalega rybka.
- Niemłody już jestem, chuć mię ogarnia, ale w kroku coś nie teges… więc chciałbym, żeby mi jeszcze ch*j raz zagrał na stare lata…
Zaszumiały nadrzeczne trzciny… i wychodzi Kurski z gitarą.
Komentowałem jako zalogowany do Googla ale nie podpisany
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Cpols
1.
OdpowiedzUsuńPiotrze, całkowicie podzielam Twój wkurw w sprawie Bodnara. Atak na niego to podlizywanie się tłuszczy, tego motłochu głosującego na pis. Przecież to w tej ultra "katolickiej" masie są zwolennicy kary śmierci, ludzie, którzy na pewno staliby w kolejce, by oglądać "na żywo" jej wykonywanie.
To z tej masy wywodzi się "rzecznik praw dziecka", który akceptuje klapsy, bo nie zostawiają śladów.
2.
Jeżeli chodzi o elektryczne samochody, to minister przedsiębiorczości i technologii - Jadwiga Katarzyna EMILEWICZ - dzisiaj w tv ogłosiła wielki sukces tego przedsięwzięcia. Otóż w ilość kupionych w tym roku samochodów na prąd w porównaniu do roku poprzedniego wzrosła o 100% !!!!! I teraz już po naszych drogach jeździ ich chyba aż 2 tysiące!! Na dodatek, jakiś zagraniczny inwestor, postanowił w w swoich firmach na terenie Polski cały tabor samochodowy "zelektryfikować" - a jest tego chyba aż 300!
Niestety, pani minister nie chciała odpowiedzieć jaki był wkład Matołuszka w te wydarzenia.
" są zwolennicy kary śmierci, ludzie, którzy na pewno staliby w kolejce, by oglądać "na żywo" jej wykonywanie."
OdpowiedzUsuńU. gawiedź to kochała, od zawsze !! Taka rozrywka i do tego darmowa!!
A tych "kochających"jest od cholery!!
Bo czym innym są te korki na autostradach gdy na przeciwnym pasie ruchu zdarzy się wypadek.Gapią się a"przemyślniejsi" jeszcze robią sobie selfie.
Rezultat?
Ktos kolejny zapatrzony wjedzie w kufer.I mamy kolejny karambol.
A w miastach ?
Zbierający sie tłum musi byc przeganiany przez policje i ratowników bo utrudnia akcje.
"Jeżeli chodzi o elektryczne samochody,"
Oglądałem tę minister w programie Piaseckiego I czekałem, ze ten niby rozsądny redaktor zapyta
A przepraszam "ministre"./i nie zapytał.Taka to mamy wiedze o przyszłości, które nam szykują/
A kto i w jakiej ilości zapewni energię elektryczną do tych samochodów??
Nasze elektrownie napędzane rosyjskim a tak naprawdę rabowanym Ukrainie węglem.
Jak to będzie się miało do zmniejszenia emisji,gdy lezy u nas "czysta energia"Ferm wiatrowych budować nie można a fotowoltanika w powijakach
/Tak w powijakach.Jedzcie niedaleko bo na Słowację a zobaczycie na nieużytkach hektary takich paneli/
Gdzie i kiedy i w jakiej ilości powstaną "elektryczne CPN" w każdej dziurze Bo ładować takie ustrojstwo trzeba /Nisan LEAF 387 km "zasięgu" Renault ZOE 300 km zasięgu/
Czy nasze sieci elektryczne przystosowane są na taki wzrost zapotrzebowania mocy?
Kto w nich będzie czekał godzinami i to w długiej kolejce na "zatankowanie" swojego bolidu gdy " każda godzina ładowania przekłada się na przejechanie 10-15 km"
Ze "zatankujemy"we własnym domu a z nami setki sąsiadów?/bo elektryki darmo rozdają.z tego miliona/
Juz to widzę
A może w garażu co to pod domem bloku mamy? Boc przecież przemyślni deweloperzy tak siec rozbudowali ze sąsiedzi /ci którzy dzis masowo instalują sobie klimatyzatory,i wentylatory/nam na to pozwolą.
Energii mamy przecież w Polsce "skolko ugodno" a siec to już z zapasem przeciążenia wytrzyma
I tak sączy sie w uszy suwerena ta bzdura totalna a ten ja łyka jak ciepłe kluski
PS
Dla Piotra mam proste zadanie matematyczne.
Gdyby Mateusz obdarzył go takim "elektrykiem"
T ile czasu zająłby Mu dojazd na Jurę Krakowsko Częstochowską?
Ile razy "zwiedziłby" takie stacje "tankowania?"
I ile razy korzystałby z "klasycznej paliwowej "pomocy by ta go dowlokła do "najbliższej?
I jeszcze jedno O Ziobrowym projekcie zaostrzenia kary
OdpowiedzUsuńBo skąd on zwyczajny magister ma pamiętać to co mu "profesory" na UJ w łeb wbijały a dziś go upominają.A wrecz obrażają /no to pod sąd z nimi/
Wcale nie jest tak, że człowiek, zanim stanie się zbrodniarzem, trzeźwo kalkuluje, czy potem będzie wisiał, czy tylko sobie posiedzi.
W XVIII-wiecznej Anglii, kiedy za złodziejstwo karano śmiercią, najwięcej kradzieży zdarzało się podczas publicznych egzekucji. Gawiedź tak pochłonięta była oczekiwaniem, kiedy skazaniec zawiśnie na szubienicy, że nie zwracała uwagi na złodziei, którzy w tłumie obrabiali widzom sakiewki.
Ten przykład przywołuje się często, dowodząc, ile jest racji w argumencie o odstraszającym oddziaływaniu kary śmierci.