niedziela, 2 września 2018

Z NASŁUCHU !.

GDAŃSK-OPOLE  -  Rok VIi  -  Nr 57 (1052)







                 Bywa tak, że czasami odpuszczamy sobie politykę bieżącą a na pierwszy plan wysuwa się rodzina z którą wyrusza się w szeroki świat.
Każdy wyjazd jest okazją do podglądania naszej ojczyzny, jak się zmienia i ....jak jej nie poznajemy. Kilka lat temu jechaliśmy do sanatorium do Świeradowa Zdroju i z przyjemnością stwierdziliśmy wybudowanie pięknej obwodnicy wokół Otmuchowa.

            Słucham przez radio, że jakiś bardzo mądry sędzia z KRS /nawet chyba jeden z ważniejszych – nazwiskiem nie ma co sobie zawracać głowę/ do dziennikarza „nawija” następujący tekst /cytuje z pamięci/, że jeżeli władza się zmieni to mogą go postawić przed Trybunałem Stanu bo sam sobie nie ma nić do zarzucenia. Ten facet naprawdę nie ma instynktu samozachowawczego i komplementuje się mitycznym Trybunałem Stanu. Jak przyjdzie nowa władza to dostanie natychmiastowego kopniaka. Jak dowlecze się do domu to się dowie, że nie ma prawa do orzekania i jest na emeryturze. Z przelewu dowie się, że ma emeryturę 1.200.- bo był wybitnym szkodnikiem społecznym.

            Jazda do Kudowy Zdroju z Opola przez Niemodlin, Nysę, Otmuchów, Paczków, Kłodzko dała kolejne powody do zadowolenia. Niemodlin walczy o swoją obwodnicę bo reszta już ma /do oznaczeń drogowych nie będę się czepiał bo one od zawsze są ciut spóźnione/.
Refleksja – Jak słucham dziś na co są wydawane pieniądze to mnie bierze cholera tym bardziej iż z racji wieku mam kilkudziesięcioletni przekrój postępów w infrastrukturze drogowej /kto np. zna Wrocław ten wie co znaczy obwodnica Lesnicy !/.
Kudowa jak Kudowa dla tych co mają gruby portfel /woda min. 03 ml – 5 zł., puchar lodowy duży i ładny za niecałe 48.- zł. - za wszystko płać. Kubek na wodę w pijalni wód – 1 zł.

Zwiedzamy.
Jedziemy do Kaplicy czaszek. Przed nami para ok 30-35 letnia, ona podgolona z jednej strony, on uczesany na łyso i z emblematem Polski Walczącej na piersiach i dużym orłem na plecach. Zakonnica opowiada o historii kaplicy głosem grobowym dostosowanym do miejsca i sytuacji. Koniec – wychodzimy i słyszę jak ta historycznie kibolska para mówi do zakonnicy; Dziękujemy, do widzenia !. Taki chyba już jest nasz katolicyzm, na pokaz i płytki.


         Paręset metrów dalej „Szlak ginących zawodów”. Widać z daleka, że dość siermiężnie i bez rewelacji. Zostawiam rodzinkę i walę do kasy – dwoje emerytów, jeden uczeń i dwie osoby dorosłe................. 64.- zł. Nie wytrzymałem i odruchowo wyskoczyło mi głośne „kurwa mać !” /pani kasjerka wydawała się nawet nie zaskoczona/. Ten szlak ginących zawodów to pościągany złom, paręnaście zwierzątek i 1 wielbłąd /?!/ oraz babsztyl siedzący w drewnianej chacie w której ponoć wypieka się chleb. Skosztować – nie ma sprawy, kromka chleba ze smalcem 2.5o zł. Na koniec jak na video.

Chcesz spróbować samemu z gliny utoczyć coś tam – 10 zł. i do roboty.



Wracamy – słyszę stękanie Kornela Morawieckiego do swojego potomka aby wszedł w jakieś relacje z Władymirem Putinem. Jak to nazwać, który jest większym durniem ojciec czy syn ?. Czy poziom stetryczenia Kornela umożliwia mu sprawowanie jakiejkolwiek funkcji poza miłym dziadziusiem ?. Czy pokolenia Polaków walczyły oby uwolnić się od wschodniego przyjaciela aby jedna pierdoła mogła to zniszczyć ?.



              Właściwym na koniec rodzinnego spotkania było by polecenie lub nie Kudowy Zdroju jako miejsca wypoczynku. Moje zdanie nie jest obiektywne ale wiem, że swoją emeryturę mógłbym łatwo wydać w tydzień. Są sklepy w których ceny są w miarę normalne ale co to za wypoczynek kupione wałówa w sklepie i jedzona na ławce. Uwaga o jednym daniu chcę się podzielić – sałatki. Są w menu każdej restauracji w cenach od 22.-. Żart sałatkowy polega na usypaniu kopczyka z sałaty lodowej a potem eleganckim przystrojeniu jej różnymi dodatkami, w sumie nie polecam.



            Tematem politycznym kończącym miał być Adrian i Mateuszek. Chyba wykapowałem dlaczego obaj są notorycznymi kłamcami i swoje łajdactwo przenoszą nawet na łono kościoła. Moim zdaniem obaj zdali sobie sprawę, że im już Trybunał Stanu nie grozi. Po zmianie władzy będą podlegali normalnemu sądowi karnemu i będą siedzieć w ławach oskarżonych w których sądzeni byli najwięksi zbrodniarze. Na poprawę czy zwrot już za późno.



Z ostatniej chwili:





          Czy ten dureń nie zdaje sobie sprawy, że okrada spółkę skarbu państwa czyli zaniża jej przychody powodując uszczerbek w skarbie państwa czyli W SUMIE okrada nas wszystkich kosztem przydupasów PIS-u ?.




27 komentarzy:

  1. W Szkle Kontaktowym o ekipie rządzącej napisano ze zdziwieniem, że taki niski stan poziomu osiągnęła NA TRZEŹWO. Nie do uwierzenia, bo przecież każdy z ekipy, nawet jeśli nie zna się na niczym, może dobrać sobie mądrych doradców, którzy poprowadzą właściwą i sensowną drogą.
    Piotrze, cieszę się, że Rodzina z Tobą na wyciągnięcie ręki, zwiedzacie zdrojowe okolice i przyjemnie spędzacie czas w bliskości. Pozdrawiam serdecznie.
    Twoje spostrzeżenia odnośnie cen pokrywają się z moimi, dlatego dzieci wożą picie i jedzenie w bagażniku i tylko słoiki otwierają. Ostatnio zatrzymali się w chacie, gdzie gospodyni poczęstowała ich jajkami "trójkami", (przecież kur nie będzie hodować, bo grzebią, kaczką z Biedronki (kaczek, indyczek też nie hoduje, bo brudzą trawnik), warzywami z sieciówki, bo już umyte, równiutko ładnie wyglądają, jabłkami z zamorskich krajów, bo sad zastąpiły iglaki, więc jabłek nie trzeba zrywać i mlekiem z kartonika, bo krowa to już przeżytek. Sałata też była pędzona i polana śmietaną uchatą. Jedzenie "wyborne", tylko ceny bolały. A to Polska właśnie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ultra2 września 2018 11:23 Jeśli jesteś największym beneficjentem dopłat bezpośrednich z Unii no to ci się "nie opłaca'.Bo za nic dostajesz dopłaty.To po co się męczyć gdy wszystko kupisz w markecie.
      Znam całe wsie które ogłaszają się iż prowadzą uprawy ekologiczne i jako takie sprzedają swe produkty rolne a we wsi nie uświadczysz ani jednej krowy ani jednego konia,świni czy "ptactwa" A oni głoszą iż to wszystko "na naturalnych nawozach". Nawet bazary już się "wyspecjalizowały"Sam spotkałem raz taką bazarową rodzinkę co to hurtowo/bo wolno/kupowała w Auchan "nowalijki " /a mieli z 5 wózków w 3 osoby/ a potem takowe po "godziwej cenie" sprzedawali "na swoim straganie"
      Jajka tez mieli, a jakże ekologiczne "od chłopa" bez pieczątek.Wszak chemia zna takie rozpuszczalniki co te tusze zmywają.
      Jak mawia Ferdek z Kiepskich "tak trzeba robić by się nie narobić,a zarobić"
      A grzech oszustwa bliźniego swego,nie jest grzechem ciężkim wiec i pokuta jest niewielka.

      Usuń
    2. Polak zawsze umiał odpowiedzieć na kłopoty dnia codziennego. Żądaliśmy jajek znaczonych to teraz szukamy bez oznaczeń.
      Słoiki tak jeżeli jedzie sie na normalny wypoczynek a nie na proszona elegancka wizytę. Najwłaściwiej byłoby to nazwać "Wajazdem do wód" - kto bogatemu zabroni ?.
      Sieciówki - chyba i u nas się zmienia bo to juz nie te sklepy w których sprzedawało się chłam i spozywczy i przemysłowy. Jedno pozostaje - oszustwo pozostaje oszustwem i trzeba to tak hnazywać jak piszesz.
      POzdrawiam

      Usuń
    3. Kopczyk sałaty lodowej - 22 zł. + puchar lodów - duży i ładny, za 48 zł + woda mineralna 0,3 litra za 5 zł + kubek plastikowy na wodę za 1 zł + kromka chleba ze smalcem - rzeczywiście drogo jak cholera. I gdzie ta elegancja ???

      Usuń
    4. "Polak zawsze umiał odpowiedzieć na kłopoty dnia codziennego"
      I to jeszcze jak Piotrze potrafimy tanio spędzić urlop lub zorganizować wycieczkę.
      Mój Kolega prowadzi stacje paliw, niedaleko nowo powstałego kościelnego "sanktuarium".
      Duża to stacja z wielkim parkingiem./jeszcze wtedy darmowym/
      Pytam go. Cieszysz się z lokalizacji, bo ci obroty podskoczyły.
      Popatrzył na mnie jak na wariata i się zaczęło.
      Parking mam zawalony autobusami,bo darmowy, a ten przy "Sanktuarium" ma opłaty /chyba 120 zł od autobusu/nie wiem bo na wjeździe wisi tablica" Opłaty stanowią darowiznę na Sanktuarium i ceny na niej nie wymieniono, choć ciec chodzi i "biletuje"
      /Ten przy stacji niedaleko od miejsca"pielgrzymki" wiec "po co przepłacać"a księża urządzają te wyjazdy/.
      Wjeżdża na stacje autobus, lub kilka na raz /nie, nie po paliwo, bo ma własne tańszy olej opałowy/ i "pielgrzymi" lub jedno z nich udaje się na stacje "po klucz od ubikacji"z której to korzystają wszyscy kolejno,oczywiście darmowo.
      Rozumiem ze po przejściu na raz 100 lub 200 osób zaczyna brakować mydła w dozownikach,papieru toaletowego itp /i tu do mnie pretensje bym natychmiast uzupełnił/ale dlaczego załatwiają się obok muszli klozetowej.
      Rozumiem, iż zapominają oddać klucz od toalet, choć drzwi zamykają,ale dlaczego i czy na pamiątkę z pielgrzymki, często zabierają ze sobą a to dozownik mydła a to suszarkę do rąk,bardziej chyba uduchowieni raz zabrali mi deskę klozetową.
      Po "pielgrzymce" oczywiście muszą się posilić wiec "pątnicy" wyciągają z ładowni stołki i stoliki i co kto tam ma/raz nawet mi grilla rozpalili/i się zajadają "swoim" pozostawiając resztki jedzenia i opakowanie.Najczęściej tam gdzie siedzieli.Przy autobusach, lub lepiej na trawniku obok.
      Na stacji, prowadzę sprzedaż hod -dogów, to wpadają by sprytnie do schowanych w rękawie torebek foliowych skraść a to musztardę a to keczup z dozowników.Niektórzy bezczelnie brali sobie,garściami wyłożone na ladzie,opakowania cukru, czy torebki herbaty.A jeszcze przychodzą aby dać im "wrzątek"
      Jak zauważyłem, to na jeden autobus, jeśli im zabraknie kupują sobie, jedną butelkę wody mineralnej.I tyle mego zarobku !!
      A jak przybywa z pielgrzymką "nabożna a dorodna młodzież patriotyczna "mogę być pewny, iż po ich wyjeździe "zabraknie" kilkanaście puszek z piwem.Tacy spragnieni.Raz gdy na stacji były same dziewczyny wynieśli mi piwo całymi skrzynkami.Powiadomiona Policja, mimo monitoringu na stacji podanych a spisanych numerów autobusów "nie znalazła sprawców" a ja kilka setek w plecy.
      Odwiedziłem go niedawno"na stacji" Całkowicie przemeblowana.
      Na ubikacji napis "przepraszamy remont" parking płatny /cena zaporowa wobec tej sanktuaryjnej/
      Hot -dogi ,herbata,kawa dalej w sprzedaży, tyle ze pojemniki i dozowniki z keczupem,musztarda,cukier i herbata usunięte z zasięgu reki"pątnika".
      Piwo i inne napoje,te dawniej piętrzące się w "pryzmach" pośrodku sklepu, zamknięte na klucz w szafach chłodniczych i podaje je sprzedawca, po uiszczeniu opłaty.
      Zamknąć stacji w dniach zmasowanych pielgrzymek niestety nie może.
      A paliwo i jego kradzieże to osobna historia,boć to przecież modna stacja samoobsługowa.
      W trosce o klienta wydelegowano jednego pracownika by"pomagał" w tankowaniu a ten daje baczenie czy klient udaje się do kasy i czy tam płaci.
      I tak długo stoi przy otwartych drzwiach samochodu, aż dostanie dyskretny sygnał "zapłacono"
      A kto kradnie ?Zdziwilibyście się jaki to "społeczny wachlarz"
      Tak to drodzy komentujący wygląda z "drugiej strony szyby".
      Rozumiem, iż są cwaniacy starający się oszukać,jak najbardziej "zarobić"
      Ale i sa tez tacy którzy starają się rekompensować poniesione straty po pobycie naszych rodaków.To co im zniszczyli,ukradli i wynieśli.

      Usuń
    5. PS
      Jeśli chcecie to każdemu "na prif" mogę podać adres tego tak licznie odwiedzanego 'sanktuarium" i stacji paliw ,obok niego.
      Choć radze Rozglądnijcie się bacznie po odwiedzanych przez siebie placówkach handlowych i zobaczcie jakie to w nich wprowadzono środki bezpieczeństwa.
      A kradzież w "marketach" to już masówka.Dokładanie owoców,jarzyn do już zważonych produktów, czy wbijanie tańszej ceny na wadze to powszedniość Tak jak powszedniością jest, wyżeranie leżących luzem czekoladek,cukierków,winogron itp.
      A kto na tym traci? My uczciwi!!Bo właściciel musi sobie wyrównać straty.Widzimy to często i na co dzień i nikt nie woła ochrony,nikt nie potępia złodzieja.Bo to nie moje? Bo ja nie tracę? Czyżby ?
      Bo taka jest świadomość społeczna.Tak jak z tym słynnym"pincet" co to niby na kazde ale od drugiego,gdzie płaci każdy z nas bo z naszych podatków.I tak w PRLPIS znów płacimy "bykowe" i znów alimenty sami o tym nie wiedząc.
      Czy jeszcze "w tym kraju" znamy jeszcze Dekalog?


      Usuń
    6. Piszesz "nie na temat" - ja pisałem o kupce salaty lodowej + puchar lodów. Co należy jeść najpierw, aby nie nabawić się choroby "weimarskiej".

      Usuń
    7. Janek3 września 2018 14:45
      Po pierwsze "primo" nie pisałem do Ciebie !!
      Choć teraz, gdy przeczytałem "to Twoje "nijak nie dopatrzyłem się w tekście
      "Co należy jeść najpierw, aby nie nabawić się choroby "weimarskiej".
      Po drugie"primo"
      Jeśli już czytasz, to czytaj starannie i ze zrozumieniem
      Gdy juz na wstępie wpisuje cyt "z Piotra"
      "Polak zawsze umiał odpowiedzieć na kłopoty dnia codziennego"
      to jest to, do i dla Ciebie "odpowiedz" czy rozwiniecie dyskusji z Piotrem ?
      Po trzecie"primo"
      Jeśli juz chcesz dyskusji ze mną to pisz prosto zrozumiale, bo z Twego
      "Kopczyk sałaty lodowej - 22 zł. + puchar lodów - duży i ładny, za 48 zł + woda mineralna 0,3 litra za 5 zł + kubek plastikowy na wodę za 1 zł + kromka chleba ze smalcem - rzeczywiście drogo jak cholera. I gdzie ta elegancja ???"
      Cennika, za cholerę i po dłuższym czytaniu nie mógłbym wynieść,zrozumieć,a co gorsza zastosować
      "Co należy jeść najpierw, aby nie nabawić się choroby "weimarskiej". Cokolwiek to znaczy.
      Choc posądzam iż jest to jednostka chorobowa która kiedyś nawiedziła naszegoprezydentatysiaclecia wielkiegoLecha.
      Choc okoliczności wskazują, iż było to na tle nerwowym "nerwicowcy tak mają" i obrażalscy, a nie wynikiem zjedzenia tego co wymieniłeś i w niewłaściwej kolejności

      Usuń
    8. No widzisz ! Jak chcesz, to zaraz piszesz bardziej zrozumiale, chociaż nadal nic nie wiem !

      Usuń
    9. Moze ktoś z rodziny zrozumie?

      Usuń
    10. @ w.i.e.s.i.e.k. ! Dobry pomysł - weź pogadaj ! A tak "prive"(twój ulubiony zwrot) to ci powiem, że trzeba być "wyjątkowym"komentatorem, aby używać "takich" argumentów w dyskusji. Istnieje słowo "wstyd" i "bezwstyd" - obydwa tu pasują ! Zrozumiał to nawet "nijaki" K.Łopiński - rzecznik niedorzecznego prezydenta i zrezygnował z komentowania. Weź sobie to do "przemyślenia", ale najpierw spójrz na ekran komputera i swoje komentarze.Mydło i powidło - wszystkiego po trochu !

      Usuń
    11. - chyba coś pokręciłem - prawdopodobnie miało być "niedorzecznik rzeczowego prezydenta", ale co tam - byle było - mydło i powidło !

      Usuń
    12. :-))))))) ! Dobre !!!

      Usuń
    13. Argumentów powiadasz? "Istnieje wstyd i bezwstyd". Powiadasz
      No właśnie.Bo mnie wstyd,a tobie ?
      Bo ja ci jak krowie na rowie wykazuje, iż czyny ktorych się wstydzimy powodują i "pielgrzymi" do miejsc "świętych" i to często w towarzystwie osób przez nich nazwanych "przewodnikami duchowymi" którzy im takie "pielgrzymki"urządzają.
      Jeśli wiec lepsi z najlepszych,uduchowieni i religijni/lepszy sort/postępują tak iż należy się wstydzić to jakie ja mogę wnosić pretensje do tych, co to sobie "prywatnie"urządzają wycieczki po kraju.I sa ogólnie zwani jako "gorszy sort" a w szczegółach
      Rowerzyści; wegetarianie; absolutny establishment; łże-elity; ciemny lud, lemingi; ukryta opcja niemiecka; element antypatriotyczny; ci, którzy utracili władzę, przywileje i wpływy; ludzie finansowani przez żydowską finansjerę; odspawani od stołków; ludzie którzy mają niesprawne głowy; posiadający gen zdrady; nie naród polski; popiskujący; nie mający nic wspólnego z tradycyjnymi, polskimi wartościami; oderwani od koryta; ci którzy w ostatnim czasie wiele stracili; uprawiający politykę wstydu; gestapowcy; obrońcy korupcji; gardzący polskością; komuniści i złodzieje; oszuści; kolaboranci; zdrajcy; oprawcy z UB; gorszy sort; ubeckie wdowy; lewackie świnie; esbeki; hołota; zwyrodnialcy; koderaści; lewaccy ekoterroryści; element animalny; odzwierzęcy; Targowica; łotry; mordy zdradzieckie; kanalie; sodomici; kwicząca kasta; wykształciuchy; lumpeninteligenci; resortowe dzieci; kombinujący jak przeżyć z obniżonej SB-ckiej emerytury;ect
      PS
      Znając ceny nośników energii a w szczególności wzrostu kosztów transportu i nie tylko, z powodu cen paliw, przeglądów technicznych czy napraw warsztatowych środków transportu, dziwienie się iz "rzeczywiście drogo jak cholera" zakrawa na naiwność.Z nieba nam to spadło czy zawdzięczamy to miłościwie nam panującej"dobrej zmianie"
      Ty bys pewno chciał by w imię "solidaryzmu społecznego" ceny były "regulowane państwowo" a wielodzietnym restauratorzy fundowali posiłki za darmo.

      Usuń
    14. bum cyk - cyk.....bum cyk - cyk, to nadal jest "mydło i powidło.Jak się pisze "o wszystkim", to się pisze o niczym !!!

      Usuń
    15. I nie pisz więcej, że mi tłumaczysz "jak krowie na rowie", bo ja ci napisze wtedy, że tłumacze ci - jak "baranowi w zagrodzie" a ty nadal nie kumasz. Chyba w "dyskusji" nie chodzi o to kto zna więcej wulgarnych słów. Trochę przypominasz tego zwykłego szeregowego posła, co zna się na wszystkim i bez "żadnego trybu" obraża wszystkich. No jak nie, jak tak !

      Usuń
  2. Oj tam oj tam zaraz zdradzili.
    Pieniądz nie śmierdzi, jak powiadał jeden z Cesarzy.Sam powiedz czy "suweren" zliczający grosz do grosza który"poleciał" na pincet plus, warte dziś czterysta coś, na takie ułatwienia nie poleci.I wstąpi do jedynie słusznego związku i zasili szeregi A wtedy, znów będzie nas 10 milionów,"solidarnych"
    "Rabaty na stacji Lotos dla związkowców Solidarności Paliwo 7-15 gr taniej Oleje i płyny do spryskiwaczy 10 proc. taniej Myjnia samochodowa 15 proc. taniej Karta rabatowa uprawnia do zniżek w wysokości od 7 do 15 groszy za litr paliwa w zależności od jego rodzaju. Dodatkowo właściciel karty rabatowej może liczyć na 10-proc. zniżkę na oleje i płyny do spryskiwaczy sprzedawane na stacjach oraz 15 proc. upustu na myjnię samochodową. Wyrobienie karty jest bezpłatne, wystarczy złożyć odpowiedni wniosek. Ponadto z karty będą mogli swobodnie korzystać członkowie rodziny związkowca. Miesięczny limit na zakupy z rabatem wynosi 2 tys. zł".
    Czyli zapowiedziany "podatek emisyjny" zapłacą oni trochę mniejszy .Reszta za nich zapłaci i dopłaci.A co Chcieliście to macie skumbrie w tomacie.To sie nazywa "solidarność społeczna" taka inna "komuna"
    Sam powiedz czy na taką dobrą zmianę nie trzeba głosować?
    Reszta.A reszta niech pokręci głową Nie takie "dokumenta" można kupić na bazarach.
    A taki pozytyw
    "Ponadto z karty będą mogli swobodnie korzystać członkowie rodziny związkowca"
    Jakże cementuje polską katolicką rodzinę.Czyli jest z duchem naszego "ubogiego koscioła"Czyli uzgodnione gdzie i z kim trzeba.
    Co było do wykazania.Enter


    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. w.i.e.s.i.e.k - co to znaczy słowo "Enter" ?

      Usuń
    2. Przy odrobinie poczucia humoru można je rozumieć jako "Amen 2.0"...

      Usuń
    3. Tetryk56 ! :-))) a bez odrobiny poczucia humoru ?
      ENTER - ang. - wejść,wpisać,wstąpić, wejść (do środka), wprowadzić, przystąpić.....!!!
      Klawisz ENTER w komputerze - służy m.innymi do przesunięcia kursora o jeden wiersz w dól lub w górę wiersza w pisanym tekście.

      Usuń
  3. Niektórym przypomnę sentencję:
    „KTO PRAGNIE OSZUKAĆ, ZAWSZE SPOTYKA TAKIE$GO , KTÓRY OSZUKAĆ SIĘ W ŻADEN SPOSÓB NIE POZWOLI “
    (Machiavelli)

    OdpowiedzUsuń
  4. @ w.i.e.s.i.e.k. ! Z cytowaniem Niccolo Machiavellego trzeba być zawsze bardzo ostrożnym bo można sobie zrobić "kuku" - bowiem "cwany" to był człowiek i przewrotny - stąd też wzięło się określenie - "machiavelizm" lub "makiawelizm". To on "wynalazł" powiedzenie "CEL UŚWIĘCA ŚRODKI" - odtąd skrzętnie z tej maksymy korzystają wszelkiej rangi władcy,książęta i królowie, dyktatorzy, politycy a nawet księża i biskupi. Przytoczona przez ciebie maksyma ma też u Machiavellego inną wersję....."...ten kto oszukuje, zawsze znajdzie takiego, który da się oszukać" - nie jest przeto koniecznym aby "Książę" posiadał wszystkie owe zalety.....".

    OdpowiedzUsuń
  5. Tutaj możesz mieć rację, że stosowana jest taka "maksyma" w polityce - widać to po PiS-ie, chwytają się wszelkich środków, aby tylko tkwić przy korycie. To daremne - ludzie już się pokapowali, co jest grane. Będzie "gorąco" przy każdych wyborach. Może ten cały Łapiński pierwszy poczuł "pismo nosem" i dał "dyla" od koryta.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. heee.....heeee.... w "dyplomacji" mówią wtedy: ..."nie potwierdzam - nie zaprzeczam...". Tak czy owak - zagotowało się w pisowskim kociołku ! Rzecz niebywała - a tak dobrze "żarło" !

      Usuń
  6. My tu sobie gadu - gadu a prezydent zatrudnił sobie nowego rzecznika/niedorzecznika (niepotrzebne skreślić). Wydaje mi się, że jak zwykle - trafił kulą w płot.

    OdpowiedzUsuń
  7. Anonimowy ! Masz rację - będzie wesoło, wystarczy przeczytać życiorys i "osiągnięcia" tego nowego. Chyba na nową "fuchę" skierował go "kadrowy" z Nowogrodzkiej, bo kto by się zgodził obejmować posadę z mniejszym o połowę zarobkiem.

    OdpowiedzUsuń


Kod do zamieszczania linków - wystarczy skopiować do komentarza, w miejsce XXX wstawić link, który chce się zaprezentować a w miejsce KLIK można wpisać jakiś tytuł, czy objaśnienie lub zostawić bez zmian. Linkiem może być adres strony tego lub innego bloga, adres jakichś treści (zdjęcie, film, wiadomość) z internetu. Może to być też adres komentarza do którego chcesz się odnieść. Znajdziesz go wtedy klikając prawym przyciskiem myszy na datę interesującego cię komentarza.

<a href="XXX" rel="nofollow"> <b>KLIK</b></a>