GDAŃSK-OPOLE - Rok VI - Nr 83 (962)
Panie Prezydencie, słyszał Pan?
W sprawie zmiany zawodników należy się zgłaszać do drabinkowego trenera-selekcjonera!
................
Panie ministrze, mam dwa pytania.
1 - Mam rozumieć, że kara przeniesienia na inną plebanię zostanie zniesiona?
2 - Czy ten projekt był konsultowany z Episkopatem?
Prawo prawidłowe skoro oblat królik je wymyślił.
OdpowiedzUsuńSzydło oczywiście czyta to, co jej napisano, a że ma w kancelarii wyjątkowo nieprofesjonalny /i głupi/personel, to mamy takie „złote myśli”, które nazywam Szeferenakerami, od nazwiska posła tam zatrudnionego i odpowiedzialnego za działkę komunikacji.
OdpowiedzUsuńJak myślisz czy kolejne kwiatuszki z tej laki Prezydent słyszał
Jeden z komunikatów dnia, toczka w toczkę powtórzony przez Ryszarda Czarneckiego i Ryszarda Terleckiego, iż prezydent proponując jakąś zmianę personalną w rządzie powinien konsultować ją z liderem „naszego obozu”.A dotyczy to Antoniego Macierewicza. Prezydent ma się udać do pana prezesa Kaczyńskiego i konsultować.
Duda nie raz się splamił, poniżył, a politycy PiS bez rumieńca na twarzy namawiają go publicznie
Co do drugiego wątku
Jesli to co piszą tutaj,prawdą jest
"http://www.himavanti.org/pl/c/stoppedofilom/katoliccy-ksieza-molestuja-dzieci-policjanci-zastraszaja-ofiary-i-terapeutow
to jest znacznie gorzej
Gazeta.pl z dnia dzisiejszego:
OdpowiedzUsuńRząd chce połączyć Bałtyk z Adriatykiem. Już stara się o unijne miliardy.
..............Boże Ty widzisz a nie grzmisz !!!
Oj tam Połacz to z takim zdarzeniem
OdpowiedzUsuń7 października, katolicy zgromadzą się na granicach Polski, by modlić się za kraj i za świat. Akcja ma zgromadzić rzesze wiernych. Pojawia się też wątek "islamizacji".
"Milion osób ma odmawiać różaniec wzdłuż granic Polski. Powstanie 3,5 tysiąca stref modlitwy
Doda sie do tego "intencje kanału" i Bog nie tylko nie zagrzmi ale da siłę swemu ludowi"i kanał powstanie "za pieniążki bezbożnej" Unii Jeszcze tylko, oczywista oczywistość,pokropek i parę mszy, zamówionych przez parlamentarzystów "w intencji deszczu"Bo co jak co w woda musi byc,w kanale
Wieśku - coś mi się widzi, ze mocno zazgrzytało pomiędzy "potylikami" PiS-owskimi oraz "episkopalnymi". Opublikowany "list biskupów" w zasadzie w czambuł potępia politykę Panakaczyńskiego wobec Unii Europejskiej a także wobec "reparacji" i "deformy sądowej". Tego nie było od kilku lat - aby tak ostro i wyraźnie napisano, co tam komu w duszy gra. Widocznie nasi "pasterze" policzyli sobie ile stracą na dopłatach unijnych, już choćby tylko w odniesieniu do gruntów rolnych, jeżeli Pankaczyński doprowadzi do "POLEXITU" lub choćby wstrzymania dofinansowania naszego budżetu środkami unijnymi. Policz sam - we władaniu "episkopalnych" rolników" znajduje się aktualnie ponad 165 tysięcy hektarów ziemi rolnej - zatem dopłaty unijne stanowią tu olbrzymi zastrzyk "gotowizny". Koniec świata - gdyby tak "episkopalnym" zabrać z dnia na dzień te dopłaty. A może przemowiła zwyczajna ludzka zawiść - dopiero co "ojcu - dyrektorowi" sypnięto nowymi milionami na wiercenie dziur w toruńskich gruntach a "episkopalnym nie dano ani grosza. Za te wszystkie dziesiątki milionów złotych - tatko powinien już dowiercić się do samego piekła - gdzie diabli wodę grzeją, a tu nic - nawet "tuskowej" letniej wody z kranu nie idzie się dowiercić. Ale kasa płynie - wartkim strumieniem zaś ludziska zaczynają się pytać czy wielebny powinien zdrowaśki odmawiać, czy też zajmować się "gospodarką komunalną" - znaczy się - ogrzewaniem mieszkań. Episkopalni nareszcie zrozumieli, że Pankaczyński wystrychnął ich na przysłowiowego "dudka", a ONI tego strasznie nie lubią - bez mała od 1.000 lat. No więc zaczyna zgrzytać - stąd juz oficjalne poparcie dla pana A.Dudy i jego "wetowania". Tylko patrzeć jak w PiS-ie nastąpi "rozłam" i oddzieli się "ziarno od plew".Pankaczyński może na tym wyjść jak przysłowiowy "Zablocki na mydle" - w polityce "sentimientow niet" - jak mawiał pewien Gruzin.
UsuńNo co ty "anonimusie" my tylko parskamy śmiechem pukając się w głowę
OdpowiedzUsuńNo bo jak sie nie pukać,czytając jak to jeden idiota poseł składa interpelacja i pyta Prezesów Sadów czy obciazyli kosztami tych co pod sadami stali ze świecami bo zanieczyścili okolice stearyna.O stearynie rozlanej podczas kolejnych miesięcznic jakoś cisza.
Jak sie nie pukac w czoło gdy
Liderce Ogólnopolskiego Strajku Kobiet Marcie Lempart policja postawiła zarzut o naruszenie ustawy o ochronie środowiska.
Bynajmniej Lempart nie uczestniczyła w manifestacji w obronie Puszczy Białowieskiej, lecz brała udział w pikiecie na jednej z największych ulic Wrocławia i... używała megafonu.
To kolejne nękanie jednego z liderów opozycji obywatelskiej, ten sam format nękający, jaki zastosowano do Jurka Owsiaka, który... przeklinał.
/Adwokat Lempart Aleksander Sikorski zapowiedział, iż powoła biegłego z akustyki, aby udowodnić, że poziom hałasu przy ulicy Curie-Sklodowskiej jest większy niż wydobywający się z użytego megafonu./
Chcesz jeszcze wiecej takich przykładów nekania z upublicznieniem "listów gończych" włącznie
Czy to jest mądre i poważne?
I jak tu sie nie zapluć od samego śmiechu.A ty o pluciu.
PS
Juz teraz wiesz ? Bo my wcześniej juz wiedzieliśmy/do czego Ziobrze było podporządkowanie sadów i sędziów.
Witaj Leszku !!! -:)))))) Haaaa.......pobiłeś swoisty rekord Guinessa - napisałeś felieton zawierający zaledwie 6 linijek tekstu (nie liczę tego co jest w linkach). Chyba takie "cóś" jeszcze nikomu się nie udało.
OdpowiedzUsuńSam nie wiem - czy Cię za to chwalić, czy też postawić do kąta i kazać klęczeć na grochu. Coś się Leszku musiało wydarzyć, że tak nagle zaniemówiłeś lub paroksyzmy jakoweś odjęły Ci mowę. A tu - wokół nas - wszyscy nagle chcą ze sobą rozmawiać. A to pan A.Duda z Panemkaczyńskim, a to pani Szydłowa z "narodem", a to niektórzy biskupi "episkopalni" o sakramentach "rozgrzeszenia", a to pan wiceminister Jaki o "hatakumbach" i torturowaniu gwałcicieli, a to pan superwicepremier Morawiecki o sukcesach niebywałych polskiej gospodarki. A Ty nic - milczysz i półgębkiem zbywasz te przełomowe chwile ??? Co Cię tak "zatchnęło" - liczysz te miliony powalonych drzew czy metry kwadratowe zerwanych dachów. A może liczysz, ile to setek milionów złotych rząd już wyasygnował na ratowanie tego co wichry powaliły ??? Dzisiaj wysłuchałem "zeznań" kilku poszkodowanych - powiadają, że nadal, nawet pies z kulawą noga we wsi się nie pokazał aby oszacować straty - ale to było w wiadomościach TVN-u - z góry wiadomo, ze oni są tendencyjni. Jedyna dobra wiadomość, to taka, że pan minister wojny zakupił tonę cukierków pt. krówka (mordoklejka) i 4 tysiące porcji śliwek w czekoladzie opakowanych w metalowe "bombki" - będzie "wręczał", tam gdzie się pokaże, aby jakoś ludziskom "osłodzić" nieszczęście jakie ich spotkało. A może odwiedzał będzie "zdeformowane" szkoły i namawiał młodzież do wstępowania w szeregi obrony terytorialnej - przy następnej "wichurze stulecia" - jak znalazł !!!
errata - :-))))) ma być "o hakatatumbach" - trudny jest ten "język prawniczy" pana Jakiego !
Usuń