poniedziałek, 12 listopada 2012

Drogi Andrzeju !!

refleksje po 60-ce, refleksje, felieton, kuchnia, historycznie, limeryki, polityka, okiem emeryta



Drogi Andrzeju !!.
Od początku swego blogowego istnienia chylę głowę przed Twym blogiem jako bardzo ciekawym, merytorycznym, napisanym piękną polszczyzną /gul mi chodzi bo jestem zazdrośnik/  i mającym swój konkretny punkt widzenia co bynajmniej nie oznacza, że mam zamiar się z jego tezami do końca zgadzać. Myślę, że do dyskusji jest to zaleta a nie wada.
Już w kilku notkach zauważyłem, że przeceniasz rolę Rosji w naszych, bilateralnych czy Europejskich stosunkach oraz naszej i Rosji roli w Europie i Świecie.
Moim zdaniem Polska zawsze była szczegółem Związku Radzieckiego a dziś wobec Rosji.
Politycznie to może i jest troszkę lepiej ale zawsze byliśmy i jesteśmy  pryszczem na dupie ZSRR a dziś Rosji. Na skutek szczekania w stronę Federacji Rosyjskiej możemy awansować do roli wrzoda i nic więcej. Zdaniem polonocentrystów /i prawdziwych Wolaków/ Rosja nie ma innych rzeczy do robienia jak szkodzenie Polsce, obniżanie jej autorytetu w świecie i Unii Europejskiej i na co dzień jej szkodzeniu lub co najmniej robieniem na złość.
Napisałeś u siebie na blogu - „Rosja tym trzymaniem tupolowego wraka robi jednak znakomitą robotę nie tylko dla siebie. Dla własnej wygody, wizerunku klasy przy świrującym sąsiedzie, itp.” /..../. Całość notki
tu .
Rosja nie zabiera oficjalnie głosu ale ma rację trzymając wrak do czasu zakończenia własnego śledztwa oddany nie będzie a jeżeli odda to uznam ich za głupców. Hieny Smoleńskie marzą o dniu kiedy rzucą się na Tupolewa, rozdrapią wrak, szczątki powieszą w różnych miejscach i rozpoczną się bluźniercze oddawanie czci np. oponie, kawałkowi blachy czy rurki z siedzenia, w stan ekstazy wprowadzi kawałek szyby, kabla a w omdlenie wprowadzi widok kawałka koszuli ofiary katastrofy może fragment palca czy skóry.
Dopóki wrak jest w Rosji towarzystwo Pana Macierewicza nie ma dostępu do niego i może sobie wymyślać teorii skolko ugodno a są one do rozbicia o wiadomą część ciała. W chwili powrotu do polski żadna prokuratura nie będzie wstanie sie sprzeciwić przed spenetrowaniem wraku przez nasłanych poselskich „profesorów” i innych wysoko kwalifikowanych „fahofcuf”. Lepiej więc niech wrak spokojnie sobie jest w Rosji.
Podejrzewam, że plan Rosji jest następujący. Po zakończenia śledztwa przez prokuraturę Federacji Rosyjskiej, Rosja ogłosi wszem i wobec wyniki zamkniętego i zakończonego śledztwa po czym wezwie Polskę do odbioru wraku Tupolewa, czarnych skrzynek  i innych wszelkich rzeczy materialnych związanych z zakończonym przez siebie śledztwem i tak jak MAK więcej w tej sprawie głosu nie zabierze.Załóżmy jednak, że Rosjanie ulegną naciskom i przekażą wrak przed zakończeniem przez siebie śledztwa i do tego wraku wejdą fachowcy i nasi Macierowiczowscy pseudofachowcy i oni odkryją np. że część kokpitu jest skażona w wysokim stopniu promieniotwórczo co wskazuje na ................. - tu sobie można dośpiewać dowolnie bzdurne wnioski. Dowcip wtedy polegałby na tym, że Rosja sama pozbawiłaby sie możliwości weryfikacji nie posiadając wraku.
Konkluzja;
Na zakończenie notki umieściłeś zdanie „Niech tam stoi ten wrak. Im dłużej, tym dla przyszłości Polski lepiej./.../.
Też się nie zgadzam, bo w moim przekonaniu będzie tam stał tak długo jak długo będzie trwało śledztwo prokuratury Rosyjskiej. Z perspektywy 2.5 roku najlepszym rozwiązaniem byłaby utylizacja wraku w Rosji a z odzyskanego materiału wybudowanie memoriału na miejscu katastrofy.
Wraz z powrotem wraku rozpocznie sie kolejna odsłona  chocholego tańca.
Pozdrawiam;
                                                            Piotr Opolski






10 komentarzy:

  1. Piotrze, Twoje zdanie na temat wraku tupolewa i roli w tym Rosji, czy może..., skutków dla niej i dla Polski w związku z tym przetrzymywaniu, nie różni się wiele od mojego zdania. Różnimy się tylko w szczegółach.
    Mnie osobiście ten wrak do niczego nie jest potrzebny, a wręcz przeciwnie, podobnie jak Ty uważam, ze jego sprowadzenie spowoduje nową falę "prawdziwopolskiego" szaleństwa.
    Nie chodzi mi o to, że Rosja tym wrakiem coś rozgrywa, ONA NIE MUSI NIC ROZGRYWAĆ. Sami to rozgrywamy i choć prawdą jest, że dla Rosji nie ma Polska większego znaczenia, nie sposób skorzystać z każdej, najmniejszej nawet, z pozoru nieważnej, nadarzającej się okazji.
    To co się dzieje w związku z wrakiem, nie działa na szkodę Rosji. Kto jej powie: "oddawajcie ten wrak, bo jak nie, to... was pogonimy"? Nikt. I rzecz jasna nikt tego nie mówi, bo z Rosją wszyscy się liczą. Tak jak z Chinami, na których wszyscy szeptają, ze łamią prawa człowieka, a na igrzyskach w Pekinie wyszliśmy jak nieszkodliwi, NIELICZĄCY SIĘ IDIOCI! Wszyscy doskonale się bawili, a my, jak zawsze: "Za wolność Tybetu i Naszą".
    Oprócz szlachetnych haseł liczy się interes. Szlachetnymi ideami nikt się nie najadł, za to bardzo wielu zdechło z głodu.
    Rosji nie chodzi o to, żeby zrobić jakiś interes na wraku interes. Rosji MOŻE chodzić o to, że skłocony, walczący z samym sobą członek Unii Europejskiej, w dodatku będący wschodnim przyczułkiem tej organizacji, ma gliniane nogi. Rosji chodzi o to, aby idea Bogatej, stabilnej Unii Europejskiej została zachwiana. Pozwala jej to robić interesy (nawet jeśli to wbrew unijnym zasadom, z Niemcami i Francją np. poza strukturami Unii. No bo jak można robić interesy z Niemcami, skoro szalona Polska nie wiadomo co powie, jak zareaguje.
    Silna Polska Kaczyńskiego, a raczej "poczucie siły", to najlepszy idiotyzm jaki słyszałem od kilkudziesięciu lat. Wie to Rosja i wie to UE, tym bardziej w obliczu tego co się (u nas) dzieje.
    I wystarczy się tylko nie wtrącać i... rac w kulki. Rosja to dumny kraj, o wiele dumniejszy niż Polska, w przeciwieństwie do nas, nigdy nie pozwoliła, tak jak Polacy, na rozebranie kraju na własne polityczne życzenie. Więc nie dorastamy jej do pięt. Oskarżenie o współudział, w pewnym sensie słuszne z powodu zbyt małego zdecydowania kontrolerów (a przez niektórych o wyłączne spowodowanie) w katastrofie nie jest więc (dla nich) bez znaczenia. To, a także nasza sytuacja wewnętrzna również może być powodem ślimaczących się przepływów dokumentów, np. z sekcji zwłok (dwa lata). No bo po co im się spieszyć? W imię czego? "To my - Rosjanie" mamy kształtowaC ład polityczny w Polsce? W imię czego?" - mogą myśleć.
    Jestem przekonany, że gdyby nie szaleństwo z Putinowsko-Tuskowo-Komorowskim zamachem, śledzw Rosyjskie już by się zakończyło (bez względu na to, że pomijało by "współwinę" kontrolerów), wszystko co "trzeba" było by już w Polsce i sprawa (w Rosji) była by już historią. Tu nawet nie chodzi o interes (króry i tak sprzyja Rosjanom), ale, jak napisałem powyżej, o dumę narodową: "Co? Trzydzieści procent Paiaczkow, nas o zamach posądza? No to się dowiedza jasności!". Duma narodowa ważnych krajów, wbrew pozorom ma ogromne znaczenie w świecie, wobec żadnego znaczenia dumy takich narodów jak Polska.
    Tak to sobie Piotrze wykoncypowałem.

    Pozdrawiam i cieszę się, ze pochyliłeś się Piotrze specjalnie nad moim tekstem. Warto jest przedstawiać swoje poglądy, nawet w takich skomplikowanych tematach:-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie mogę nawet wypromować Twoje notki na "liiil.pl", bo zostałem z tego serwis "wylany???.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Liiil się zwurdził na całego - zobaczymy co dalej zmałpuja.

      Usuń
  3. Jak długo będą nam jeszcze wmawiać ze ta smoleńską wycieczkę organizowała kancelaria premiera, Tuska.
    Z a s r a ń c y bez wyobraźni szefowie BBN" i innych "odpowiedzialni za bezpieczeństwo"
    Do łba im nawet nie przyszła zasada, która zna każda wiejska kobieta
    " nie pakuj wszystkich jajek do jednego koszyka"
    Z a s r a ń c y i dworacy, tak się bojący Prezydenta, iż mu te zasadę nie przypomnieli, a jak już lecieli to bali się nawet samodzielnie podjąć jakakolwiek decyzje.
    Kazana" jeszcze nie ma decyzji" i "będziemy mieli kłopot" a sam wielki generał dowódca Wojsk Lotniczych będąc w kabinie i widząc "co za oknem" nie wziął na klate decyzję "odchodzimy na zapasowe" tylko zwalił wszystko na łeb, młodego i niedoświadczonego pilota.
    Juz raz go "wyruchał"opieprzając na lotnisku /za co?/ a potem zamiast jego składając meldunek Prezydentowi.
    Dworacy dbający o własne kariery tak ze gotowi poświecić własne życie byle tylko się nie narazić Prezydentowi.I poświecili.
    I to "tłumaczy" łamanie procedur,chęć lądowania za wszelka cenę ."bo uroczystość się zawali"
    I żadne tu zwalanie winy "na kontrolerów" nic nie da,bo oni tez wiedzieli ze jak zabronią "będą mieli przejeb " łącznie z konfliktem dyplomatycznym I zaryzykowali sadząc ze co jak co ale "samolot pierwszego" jest tak wyposażony ze widzi we mgle a piloci to "debeściaki" najlepsi z najlepszych.
    I żeby sie usr nie uwierzymy ze pilot "mający w osobistych papierach" wysokość decyzji 120 m /dopuszczalna dla niego/a w opisie lotniska 100 m został "zmuszony" do kontrolerów do zejścia niżej .
    Kazana kłopoty,prezydent milczy /nie ma decyzji/,jenerał pełne portki strachu przed prezydentem milczy i decyduje w końcu pilot Oczywiście zrobił to bezstresowo,bo czym się miał stresować.brakiem widoczności kiedy on już "na drzwiach od stodoły potrafił"
    A niech PIS z Macierewiczem wali się na ryj !! G.ł.u.p.k.ó.w to niech szukają we własnych szeregach.
    Wmawiali nam już wszystko i hel,i sztuczna mgłę ostatnio robiona rozsypywanym cementem
    Brzozy tez nie było
    Teraz się czepili nadziei ze jednak trotyl ze jednak nitrogliceryna,ze zamach.Nie bacząc ze to tylko metoda badawcza "obszukać "pole badawcze"a by pobrać z tych miejsc próbki gdzie "wskaźniki wskazały"coś tam.A dopiero dokładniejsze badania laboratoryjne mogą dać właściwą odpowiedz.
    Oni już maja pewność nie bacząc ze nie stwierdziły materiałów wybuchowych, już poprzednie badania, zlecone przez "Komisje Milera" a wykonane przez polskich powtarzam polskich specjalistów, z laboratoriów policji i wojska
    Nie baczą na to i za nic sobie maja "ze na, teraz ekshumowanych ciałach"tez nie stwierdzono działań materiałów wybuchowych
    A co do wraku to zbójeckim prawem wszystkich prokuratur świata jest trzymać "dowody w sprawie"do czasu zakończenia własnego śledztwa./i tak jest i u nas w przypadku tak głupim jak wieloletnie trzymanie np samochodów jako dowodów w sprawie/
    I nie wiem dlaczego to tak panów dziwi, czy bulwersuje.
    Zamieszanie z zwłokami bo szybko szybko i już do kraju bo rodziny czekają i opinia się domaga daje czytelny przekaz, rosyjskiej prokuraturze, powoli a dokładnie.Nas czas nie goni.
    A ze przy sposobności mogą nas "rozgrywać" to już "insza inszość"

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Krótko i zwięzle - Dziekuje.
      ps.
      Przepraszam za krótkie komentarze ale jestem "przychorowany"
      Pozdrawiam

      Usuń
    2. Szybkiego zdrowienia! Miodek, czosnek z mleczkiem i masełkiem, aspirynka i pierzynka! :)

      Usuń
  4. PIOTRZE ZDROWIEJ - dziękuję przychorowanemu za promocję ;o))
    --------------------
    i jak chcesz wyzdrowieć to zapomnij o polityce , jeszcze nie zdążyłeś dobrze napisać a tu TVN nowego niusa na żółtym pasku - już wrak na stronie głównej portalu i krowiastymi literami o prokuraturze z zarzutami , już ścignęli przyjemniaczka Rogalskiego i jazda się zaczyna ... i tak będzie bo to dla dziennikarzy chleb z szynką ... eeeeeeeeeech rozchorować się można

    OdpowiedzUsuń
  5. zalogowałam się i zapromowałam tę notkę , piszę dlatego, że dziwnie - gdy tu liiil naciskam to promeć się nie da , wściekło mnie to bo widziałam przecież tę notkę w promocjach, zrobiłam eksperyment, weszłam z mojego bloga naxciskając promocję swojej notki, jak znalazłam się na liiil to oczywiście swojej nie promowałam ale tam tą znalaza. No nie wiem ale jak takie utrudnienia to cghyba tylko liiilowcy będą promowali bo ktoś przypadkowy nawet jak tu jęknie z zachwytu to i tak nic nie da

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciekawe rzeczy opowiadasz Malinko. A jak inni czytelnicy?
      Też z naszego bloga nie mogą wejść na liiil?
      Jeżeli też tak mają - proszę alarmować.
      Ja tego nie zauważam. Wchodzę bez problemu, ale to tak jak Ty - z własnego bloga.
      Czytelnicy okazjonalni muszą mieć możliwość wejśćz przycisku pod notką. Jeżeli tak nie jest, muszę coś z tym zrobić.

      Proszę o informacje!!!!

      Usuń
  6. Wchodzi się normalnie, tylko na liiil teraz trzeba się zarejestrować, żeby móc kliknąć "promuj". Przyznam, że jest mi to absolutnie obojętne, bo od jakiegoś czasu przestałem klikać - mało mnie obchodzą wojny blogerów, w imię już dawno nie wiem czego. Jedno na pewno będzie bardzo widoczne, kto w jakiej klice siedzi i kogo popiera - a wartość tekstów dalej leci w dół - szkoda sobie liilem głowę zawracać, w większości to żenada. Od dawna na blogi które czytam wchodzę bez pośrednictwa, a to był główny sens tego portalu, a nie wyścigi na klikanie.

    OdpowiedzUsuń


Kod do zamieszczania linków - wystarczy skopiować do komentarza, w miejsce XXX wstawić link, który chce się zaprezentować a w miejsce KLIK można wpisać jakiś tytuł, czy objaśnienie lub zostawić bez zmian. Linkiem może być adres strony tego lub innego bloga, adres jakichś treści (zdjęcie, film, wiadomość) z internetu. Może to być też adres komentarza do którego chcesz się odnieść. Znajdziesz go wtedy klikając prawym przyciskiem myszy na datę interesującego cię komentarza.

<a href="XXX" rel="nofollow"> <b>KLIK</b></a>