Pytaniem o sprawy kościoła zyskujesz sobie miano antyklerykała, pytaniem o zwiazki nieformalne miano homofoba, pytaniem do PIS-u miano antypolaka a pytaniem o sprawy żydowskie miano antysemity.
Asumpt do notki dała tragedia mordu w Tuluzie we Francji oraz dzisiejsza wiadomość o zbeszczeszczeniu grobu rodziców Adama Michnika. Oba zdarzenia /nieporównywalne/ niewątpliwie skierowane są przeciw żydom.
Czy można udzielić w miarę obiektywnej odpowiedzi na pytanie dlaczego żydzi nie są najbardziej kochaną nacją na świecie. Wydawać by sie mogło że Żydzi i Polacy powinni się rozumieć. Polacy kilkukrotnie tracili państwowość a Żydzi zyskali ja dopiero przed kilkudziesięciu laty żyjąc w ciągłej diasporze a ponadto religie obu narodów wywodzą się z jednego pnia i przeplatają się nawzajem przez wieki. Moim zdaniem, długotrwała diaspora i brak własnego państwa wytworzyła bardzo silne więzi i wbrew wszystkim utrzymali swoja kulturę, obyczaje tak odmienne od innych nacji. Wbrew innym grupom nie starają się wtopić w społeczność do której weszli. Ta inność i suwerenność postępowania zawsze była przyczyną półprawd, legend co spowodowało iż żydzi nie chełpili się swoja przynależnością ale wewnętrznie byli spójną grupą narodową nie dająca się zintegrować z innymi narodami jak i rzadkie są przypadki asymilacji. O tym że ktoś był żydem najczęściej dowiadujemy się po jego śmierci. Sami żydzi także nie przyczyniają się do wzrostu swojej sympatii wysuwając np. żądania zwrotu majątków przez gminy żydowskie od państwa Polskiego, które ich tych majątków nie pozbawiło. Niewątpliwie Żydzi jak każda inna narodowość w historii Polski ma swoje jasne i ciemne strony ale trzeba także przyznać że w krytycznych momentach przeważa opcja żydowska i przywiązanie do swojego, najstarszego żydowskiego narodu. Czy to jest brak lojalności wobec państwa pobytu ??.
Pytania które stawiam mają moje osobiste podłoże bowiem moja rodzina ma wiele do zawdzięczenia pewnemu żydowi który w krytycznym czasie wyciągnął do nas pomocną dłoń.
Może nadchodzi czas aby zacząć rozmawiać ?.
Piotrze,od dawna czytam Twój blog,dziś pierwszy koment. Antysemityzm w kraju,w którym praktycznie nie ma już Żydów,jest normalną schizofrenią,zwłaszcza w obliczu znanych już przecież zbrodni holocaustu,zwłaszcza wobec faktu,że Jezus BYŁ ŻYDEM! Czy to nie psycholizm??--M-16
OdpowiedzUsuńChciałbym wiedzieć na pewno że prawdą jest że w Polsce praktycznie nie ma żydów. Trafiłem jednak na rózne publikacje w których ocenia sie liczbe zydów od 20.000 do 350.000 tys. /nie biore pod uwage polityków z których jeden nie tak dawno "rąbnął" 6mln./.
UsuńRozrzut jest duży, za duzy co m. in. było powodem notki.
Fajnie by było gdyby Twoje zdanie było prawdziwe.
Pozdrawiam
Moja rodzina ze strony Mamusi pochodzi z Kresów. Przed wojną Polacy współistnieli tam z Żydami i z innymi nacjami. Złoczów był wielonarodowosciowy i wielokulturowy. Ludzie się tolerowali ... u mojej babci było 8 sióstr, w kamienicy w której mieszkali na parterze mieszkał Zyd, który miał też 8 córek , dziewczynki przyjaźniły się dobierajac wiekowo i nikt nie widział w tym niczego dziwnego. Moja Babcia kolegowała sie z Fancią, Fancia dostała z Ameryki prawdziwą maszynę do szycia dla lalek, tak moja babcia będąc dziewczynka nauczyła się tej trudnej sztuki potem, po wojnie, kiedy stracili majątek, umiejętność ta pozwalała Babci i jej córce wygladać szykownie i modnie w strojach uszytych ze spadaochronu. Wiesz - niechęć do Żydów, jeśli wtedy tam była, to brała sie z tego, że Żydzi byli bardziej od innych zaradni i szybko się bogacili. Słynne było ich powiedzenie "wasze ulice - nasze kamienice"
OdpowiedzUsuńoj - sie znowu rozpisałam a przyszłam napisać przepis na naleśnikowy makaron, to może przepis jutro a teraz tylko zapromuję liil i zmykam.
A gdzie jest Leszek ?
Jestem Malinko M*, tylko jak już usprawiedliwiałem się Piotrowi, Dostałem bardzo pilne zlecenie (fuchę). I chociaż powinienem, jako emeryt mieć wiele wolnego czasu - w tej chwili brakuje mi go cholernie. A przecież i wnuk też ma swoje prawa!
UsuńA teraz ad rem.
Piotrze wywołałeś temat, który mnie od dawna dręczył.
Kwestię żydowską możemy, wg mnie, rozpatrywać w dwóch płaszczyznach.
Pierwsza to klasyczny antysemityzm. I to jest temat na rozprawę naukową. Mnie osobiście ani ziębi, ani grzeje pochodzenie etniczne człowieka. Oceniam go "po owocach" a nie po metryce. Jednak gwoli przypomnienia - był już jeden taki, który z kwestii pochodzenie zrobił fundament polityczny.
Druga płaszczyzna - to klasyczne szukanie kozła ofiarnego. I to zjawisko dzisiaj chyba jest w użyciu. Kościół ostatnio zwalał wszystkie swe "niepowodzenia" na masonów libertynów i jeszcze kogoś. Dlaczego więc i tak zwany "lud" nie może znaleźć sobie również "winnych" - Żydów. I to winnych wszystkich nieszczęść, winnych w tym samym lub większym stopniu co Tusk.
Wiadomo - nikt nie lubi "belki we własnym oku". A już przyznanie się do tej "belki" w ogóle nie wchodzi w rachubę! Na "szczęście" mamy na podorędziu Żydów!
Kiedyś już zajmowałem się tym tematem. Nie jest to bowiem tylko kwestia "moralna". Odciska ona swoje głębokie piętno również na sferze społecznej i gospodarczej. Spróbuj takiemu zainfekowanemu tą chorobą wytłumaczyć, że jak chce mieć lepiej, to powinien lepiej pracować. I nie znaczy to wcale więcej. Chodzi o to, by nie szukał winnych wokół siebie, lecz zastanowił się - co ja sam mogę zrobić lepiej. Po co!!! Przecież i tak "Żydzi, masoni, rowerzyści" wszystko zaraz popsują lub ukradną. Tak jakby nikt z Polaków nigdy nie wynosił nic z zakładu pracy, zawsze płacił wszystkie należne podatki i zawsze cierpliwie czekał na zielone światło. Cwaniactwo i nieposłuszeństwo kiedyś było cnotą - ba, PATRIOTYZMEM! Więc dlaczego teraz mamy stać się solidnym społeczeństwem?
A że Żydzi w większości (tak ukształtowała ich historia) podchodzą poważnie do rzeczy za które się biorą i jeszcze potrafią się wzajemnie wspierać - to osiągają sukcesy. A tego żaden "prawy i sprawiedliwy" Polak nie zniesie!
Nie będę rozpisywał się zbytnio, gdyż w komentarzu i tak nie zmieszczą się wszystkie wątki tego problemu. Kiedyś na pewno wrócę do tematu, gdyż nie ma szans by w dającej się przewidzieć przyszłości coś się zmieniło.
Pozdrawiam wszystkich czytelników i wracam do "pańszczyzny".
to widze Leszku w tej chwili robimy to samo ... pewnie prawie to samo .. Slęczę właśnie nad projektem, wprawdzie nie fucha ale oczy mi już wyłażą, że o siedzeniu nie wspomnę , ogon mnie rozbolał a na poduszce nie będę, jak ta durna, siedziała ...
OdpowiedzUsuńW przerwie między jednym punktem opisu a drugim wchodzę sobie na blogi, albo coś u siebie skrobnę. Dzisiaj to mi się nocka zapowiada jak nic.
Idę wypić kawke za Wasze zdrówko i dalej do roboty.
???
OdpowiedzUsuńPanie Leszku.
OdpowiedzUsuńTeż nie zostało mi czasu za wiele, więc nie trwonię go na szabesgojstwo.
Zatem zaczynam od Rema.
-,,Nie ziębi, ni grzeje (Pana) pochodzenie etniczne człowieka''. Zatem logiczniej byłoby pisać o wyrządzaniu krzywdy ludziom nie nacji. Poza tym, sprowadzanie każdego spojrzenia na Żyda do obrzezki i antysemityzmu wypływa z tych samych pobudek, co nacjonalizm i szowinizm.
-,,Żydzi, jako kozioł ofiarny''. Pojęcie to, jako twór chrześcijański wpisuje się w żydowski mesjanizm. Także jestem zdziwiony, że Żydom zbawiającym świat cierpieniem za miliony, pomaga tak wydatnie Kościół katolicki.
-,,Żydzi, masoni, cykliści''. Generalizowanie to lekkie zajęcie-ślizga się po stereotypii unikając definiowania. Zatem wskazane byłyby konkrety np. przy ,,odzyskiwaniu Ziemi Obiecanej''. Ongiś i dziś.
Mam więcej uwag, ale nie zostało mi wiele czasu.
Pozdrawiam.
Verspa
Szanowny Verspa.
UsuńPiszesz:
logiczniej byłoby pisać o wyrządzaniu krzywdy ludziom nie nacji
Właśnie o tym pisałem. Pisałem o wyrządzaniu krzywdy ludziom poprzez patrzenie na nich przez pryzmat nacji.
Napisałeś również:
,,Żydzi, masoni, cykliści''. Generalizowanie to lekkie zajęcie-ślizga się po stereotypii...
Ależ ja nie chcę posługiwać się stereotypami. Przytoczyłem tylko , jak np. Kościół Katolicki, dla realizacji swoich, bynajmniej nie ewangelicznych interesów wykorzystuje stereotypy drzemiące w "prostym ludzie".
Może niezbyt dobitnie to podkreśliłem, ale miejsca w komentarzu jest nie za wiele, a i sam w tej chwili dysponuję bardzo ograniczonym czasem.
Pozdrawiam.
Witaj, Piotrze:) Powinieneś odwiedzić pałac w Będzinie. Napisałam o nim na blogu krótką notkę. Wiadomo, w Będzinie pomieszkiwali onegdaj Żydzi, ciekawa jest też ich historia. W pałacu znajduje się dużo zebranych pamiątek rodzin żydowskich... P.S. Czytałam poleconą mi przez Ciebie notkę, bardzo mnie poruszyła... serdecznie pozdrawiam...
OdpowiedzUsuń"...rzadkie są przypadki asymilacji. O tym że ktoś był żydem najczęściej dowiadujemy się po jego śmierci."
OdpowiedzUsuńTo, co napisałeś to sprzeczność: albo ktoś się asymiluje albo nie i widać go gołym okiem :)
Wydaje mi się także, że mylisz wyznanie z narodowością. Żyd, podobnie jak katolik, może być Polakiem i to takim przez bardzo duże P, jak Adam Michnik. Może także mieszkać na terenie Polski (czy innego kraju) jako jego obywatel, ale w diasporze, tak jak te dzieci, które zginęły w Tuluzie (miały podwójne obywatelstwo). Polonia to też swego rodzaju diaspora, tyle, że nie religijna: Polacy nie emigracji często do końca życia bardziej czują się Polakami, niż. np. Holendrami.
Masz rację jednak, że kwestia żydowska jest bardziej skomplikowana. Istnieje niechęć, i istniała także przed wojną, nie tylko ze strony antysemitów, ale i z przeciwnej. Ostatnio wpadła mi w ręce książka, gdzie autorka pisze o gojach w sposób hmmm...:) nieobiektywny i stronniczy. Nie doczytałam do końca, bo szlag mnie trafiał, więc mogę sobie wyobrazić, co czują żydzi czytając podobny, tyle, że antysemicki chłam.
Żydzi, jak wszyscy, bywają dobrzy i źli, mądrzy i głupi, chciwi i wielkoduszni. Nie sądzę, żeby pod jakimś względem, dobrym, czy złym, byli wybitni i specyficzni.
Przyznaję że mam klopoty z opisem ale np. nie myle wyznania z narodowościa. Są kraje gdzie religia jest na pierwszym miejscu - Islam. Polska ma chyba zrównowazony stosunek państwo - kościół ale nie jestesmy także np. Czechami czy Niemcami.
OdpowiedzUsuńOczywiście wszędzie są ortodoksi i "liberałowie" religijni ale nigdzie ich tak nie widać jak właśnie w kulturze /religii ??/ żydowskiej. Mam nieodparte wrażenie podparte doświadczeniem z własnego zycia że żydzi sa mieszkańcami danego kraju ale nie czują się jej obywatelami i w skrajnych okolicznościach odzywaja się zew wspólnoty zydowskiej.
Pozdrawiam
tak się zastanawiam, czy zostały zbezczeszczone również inne żydowskie groby? bo jeśli nie to może było to wynikiem zdradzieckiej i stalinowskiej działalności rodziców adama michnika, a nie pochodzenia jego ojca(matka była chyba polką)? do dziś ścigany jest brat, stefan, o zbrodnie stalinowskie na narodzie polskim. tak więc nie byłbym tak pochopny z wydawaniem sądów, że to wybryk antysemicki.
OdpowiedzUsuńpomijając powyższe, niegodnym jest bezczeszczenie grobów, bez względu kto w nim leży.
pozdrawiam mucha86
...tak samo jak niegodnym jest pisanie nazwisk z małej litery. Mysle że nikomu na złość nie robisz ale pozbawiasz sie naturalnej dyskusji dlatego, że nie wiem na co Cie jeszcze stać .
OdpowiedzUsuńPozdrawiam