niedziela, 21 czerwca 2020

ULICA I .. TRAMP !.

GDAŃSK-OPOLE  -  Rok IX  -  Nr 47 (1220)




               Nasz Wielce Czcigodny Pan Prezydent wybiera się do prezydenta USA z poddańcza wizytą. Mnie już na wstępie chce się krzyknąć – tylko niczego nie podpisuj !!!.
              Za rządów PIS amerykanie robią z nami co chcą a my im jeszcze z tej radochy wskakujemy do zadka. Wbrew zdaniu nie tyko Dudy z roku na rok nasze bezpieczeństwo się pogarsza.
              Gwoli przypomnienia – ówczesny rząd Rosji z trudem zgodził się na opuszczenie wojsk Układu Warszawskiego pod warunkiem iż żaden inny sojusz militarny nie będzie wprowadzony do Polski.
              Warunek już został złamany co skutkowało uzbrojeniem okręgu Kaliningradzkiego i podciągnięcie wojsk, szczególnie rakietowych bliżej naszych granic. Co prawda USA tłumaczyły, że są to wojska rotacyjne i że żadne instalacje amerykańskie nie są montowane w Polsce.



              Dziś Wujek Sam chce wyprowadzić część wojsk ze swojej bazy Ramstein i szuka jeleni kto by  najlepszych żołnierzy amerykańskich zechciał utrzymywać. Oczywiście wyrywna pierwsza była Polska a jej liderzy o mało co nie siusiali po nogach ze szczęścia. Wbrew opiniom naszych wojskowych niebezpieczeństwo nie tylko że się nie zwiększy to granie Rosjanom na nosie może się skończyć tragicznie. W historii mieliśmy przykład kiedy nikt za Polskę nie chciał ginąć.
              Doczołgałem się do drugiego tematu.
Już starożytni rzymianie mówili - wroga miej daleko a przyjaciela blisko. Nie bylibyśmy narodem światłem i pomazańcem Bożym gdyby ta maksyma działała także u nas. Przez ostatnią kadencję Jarosław Kaczyński /zawsze dziewica/ wraz ze swoją bandą poróżnili nas z największymi sąsiadami. Mało kto chce z nami rozmawiać w Unii Europejskiej a najpoważniejszym przyjaznym krajem są Węgry. Proszę mi przypomnieć kiedy w Polsce z oficjalną wizytą był ktoś formatu Macrona, Merkel itp. Zamiast sprawy załatwiać w UE szukamy miodu po drugiej stronie Atlantyku.



              Mam na myśli dostawy gazu z USA, który sprowadzamy pod pretekstem restrukturyzacji. Moim zdaniem to żadna restrukturyzacja tylko zamiana jednego monopolisty na drugiego. Każdy średnio przytomny obywatel odpowie na pytanie – skąd lepiej sprowadzać gaz od sąsiada zza płota czy zza Atlantyku. Dodatkowo Unia Europejska  poprzez budowę Nord Stream 2 pokazała nam środkowy palec.
              Dodatkowo należy się obawiać aby Duda nie próbował bardziej nas topić z umową wstępną na zakupy nowych myśliwców F-35.
              W związku z wyjazdem Andrzeja Duda nie wiadomo na co może nas Donald Tramp naciągnąć. Obawiam się, że przed katastrofą ochronić nas musi i zadziałać zawierzenie Polski Matce Boskiej i Królowi Polski Jezusowi Chrystusowi.


PS.
              Dość niezauważenie dla społeczeństwa przeleciała wiadomość, która mnie zdumiała i dlatego winna być rozpropagowana. Prezydent w ramach swoich uprawnień ułaskawił warszawskiego działacza samorządowego Jan Śpiewaka skazanego prawomocnym wyrokiem na 5.000 grzywny i 10.000 nawiązki.
              Kuriozum jest fakt że Jan Śpiewak i przewodniczący stowarzyszenia Wolne Miasto Warszawa został pozwany w PROCESIE CYWILNYM o zniesławienia mec. Bogumiły Górnikowskiej-Ćwiąkalskiej. Tutaj szczegóły.



Wątpliwości są cztery;
1. Wyrok Sądu jest utajniony,
2. Jan Śpiewak został skazany za obrazę osoby fizycznej,
3. Czy prezydent nie złamał prawa ingerując w sprawę cywilną z powództwa cywilnego ?.

4. Parę lat temu ojciec Jan Śpiewaka dostał kopniaka i wyleciał z Platformy Obywatelskiej.






10 komentarzy:

  1. Komentatorzy nie mają sprecyzowanej opinii w związku z tą wizytą. Organizowana była na łapu-capu z myślą, że pomoże w wyborach tak Trumpowi jak i Dudzie. A jak będzie w rzeczywistości- okaże się za kilka dni.
    Wściekły hejt rozlewa się po internecie.
    Oby odniósł przeciwny skutek do zamierzonego.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się ale wystrzegałbym się tego rodzaju działań ze względu np. na hejt.
      Pozdrawiam

      Usuń
  2. A mnie dziwi ten zachwyt ze wojska amerykańskie będą miały/lub maja już/ bazy wojskowe w Polsce.
    Dziwi bo tak naprawdę nikomu się nie chce zastanowić nad historią ich militarnych zwycięstw zaczynając od 2 Wojny Światowej.
    Gdzie tylko weszli dostawali baty.W Afryce w Tunisie od Rommla a i lądowanie na plaży Omaha to ich wielka porażka.Potem już z górki nawet w Ardenach I gdyby nie ich przewaga w lotnictwie w tym "naloty dywanowe" byłoby po wojnie.
    Żołnierz z nich marny i leniwy.A gdybyscie ich zobaczyli na poligonie to byście się uśmiali.Ot "szweje"i tyle.
    Ich bazy, to tez nie taka łatwa sprawa Bo oni je traktują jako cześć eksterytorialną, w ktorych obowiązuje wojskowe prawo USA.My, nasza Policja, Prokuratura, sądy, mogą im naskoczyć.
    Kiedyś sie ich szweje pobili z Polakami czyli dostali łomot.Zna ktoś dalsze tego losy
    Kiedyś zderzyli się jadać konwojem z polskimi użytkownikami drogi.Były straty Nasze Zna ktoś zakończenie.
    Do jednego z naszych portów przybył niszczyciel amerykański Gamoń marynarz, przy przeglądzie okrętowego wkm oddał serie strzałów, na szczęście w ścianę magazynu portowego.Zna ktoś zakończenie sprawy Bo niszczyciel zaraz odpłynął.
    W Wietnamie baty,w Korei baty w Afganistanie tez.
    A czy ktoś się zastanowił, dlaczego w krajach gdzie były ich bazy protestowano, a hasłem protestów było "Ami go home!!"Tak było w Niemczech tak było we Francji tak było we Włoszech.
    Dlaczego?
    Czy to naprawdę takie szczęście czy porażka Nawet militarna.
    Gdy pierwsze zostaną zaatakowane ich bazy /a tak się dzieje zawsze/ Będzie rewanż z ich strony?
    A użyją środków jakie im się będzie widziało, dla zwycięstwa./w Korei Mc Artur chciał by użyto bomby atomowej przeciwko wojskom chińskim/
    I tak sobie będą toczyli wojenka na naszym terenie lub nad naszymi głowami A żelastwo na łeb będzie nam spadało.
    A Jędruś sobie jedzie, niczego i z nikim nie uzgadniając.Bedzie uzgadniał,zamawiał i podpisywał CO ?
    Mam nadzieje ze przynajmniej weźmie ze sobą składane turystyczne krzesełko by przy Tampie stać nie musiał gdy on siedzi.Swoja droga ten Tramp to dopiero "prawdziwa porażka białego człowieka" w porównaniu z Obamą.
    PS
    Złośliwi powiadają ze PAD tam leci by prosić o azyl!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wieśku, gwoli uzupełnienia - zna ktoś kwoty jakie USA musiała płacić Turkom za swoje bazy na terenie Turcji? A my oferujemy, że Fort Trampek wybudujemy za własne pieniądze (czytaj: pani, pana, nas wszystkich).
      Co do wyposażenia na tę podróż za wielką wodę, sądzę, że - może nie krzesełko składane, ale jakiś gustowny składany klęcznik Anżej "Udałosie" ma już spakowane w plecaczku.

      Usuń
    2. Ba U nas cicho sza, gdy zachodnie media kiedyś grzmiały
      "Sankcje z powodu „aneksji" Krymu zostały nałożone na Rosję tylko dlatego, że Amerykanie chcieli urządzić na półwyspie własną czarnomorską bazę wojskową - /pisało kiedyś austriackie czasopismo Contra Magazin./
      Ukraina miała zostać częścią amerykańskiego imperium przez wzgląd na strategicznie ważny dla Rosji, ale też dla USA port w krymskim Sewastopolu — uważał autor materiału Marco Maier i przekonując, że to bynajmniej nie jedna z teorii spiskowych, lecz niepodważalny fakt, o którym niejednokrotnie mówiły alternatywne środki masowego przekazu.
      Już w czasie wydarzeń na Majdanie, który kosztował Zachód wiele miliardów dolarów, USA zacierały ręce na myśl, że w końcu wyprą Rosjan z Krymu, a na miejscu rosyjskiej floty rozmieszczą amerykańskie okręty.
      Nie dali rade założyć baz na Krymie no to amerykańska armia rozpoczęła budowę centrum operacyjnego marynarki wojennej w ukraińskiej wojskowej bazie morskiej w Oczakowie.
      Jak sadzisz czy od Ukraińców USA zażądało pieniędzy??
      Tak to toczy sie ten "hamerykanski "światek.
      Ci jednak, którzy usiłują powiedzieć prawdę o tym, co się dzieje, są od razu piętnowani jako „rozumiejący Putina" albo „przeciwnicy Ameryki".

      Usuń
    3. W Turcji to oni maja jedna bazę, w Incirlik
      Maja tam prawdopodobnie około 50 ładunków B61. To taktyczne bomby jądrowe przeznaczone głównie do użycia przez samoloty pokroju F-16. Moc ich eksplozji można wybrać w zależności od potrzeb. Od równoważnika około 300 ton trotylu do nawet 400 tysięcy ton, co oznacza 28 razy więcej mocy od bomby, która spadła na Hiroszimę.
      Podczas zimnej wojny jej obecność tam miała istotne uzasadnienie militarne i Waszyngton był gotów przymknąć oko na wiele problemów. Teraz jest inaczej. Zwłaszcza, że ze względu na sytuację w Syrii relacje obu państw pozostają napięte. A Erdogan im mówi wprost"spieprzajcie"

      Usuń
    4. Wiesiek - limit na komentarze wyczerpałeś.

      Usuń
  3. Mam jeszcze takie oto wątpliwości:
    1. - czy Trampek zapraszając Anżeja w czasie kampanii wyborczej nie miesza się przypadkiem w wewnętrzne sprawy suwerennego (chyba) państwa?
    2. - czy Anżej wybierając się w okresie kampanii wyborczej, w sytuacji gdy sam jest kandydatem nie łamie przepisów Konstytucji, która mówi o równych szansach wszystkich kandydatów"
    3. - czy "suweren" na prawdę uważa, że zaproszenie Anżeja to taki wielki honor? Znałem pewną starszą panią - miłą dosyć - z jedną fatalną wadą - nie lubiła się myć. Kiedyś wracając z kościoła zaczepiła mnie i mówi: "Patrz pan, panie Leszku jak ludzie mnie lubią. Dzisiaj od znajomej w kościele dostałam prezent".
    Pokazuje mi w tym momencie - pachnące mydełko i dezodorant.
    Co mam na myśli? Otóż Trampek to żaden mąż stanu, to zwykły handlarz bazarowy. Trzeba jednak mu przyznać, że jest niedościgłym wzorem w tym fachu. A do czego jest mu potrzebna Duda?

    Piotr już częściowo odpowiedział na to pytanie.

    PS.
    Piotrze, Don Corleone mawiał - "Przyjaciela trzymaj blisko, ale wroga jeszcze bliżej". Czy to powiedzenie coś wyjaśnia w sprawie wizyty Anżeja? Nie wiem. Mnie się wydaje, że Trampek chciał udowodnić swym wrogom wewnętrznym, że potrafi dobrze i szybko tresować kacyków różnych republik bananowych (bo tak zapewne widzi Polskę. A idiotą jest ten, który łyka bez zastrzeżeń płytkie ko0mplementy Trampka takie jak - "bohaterski, waleczny naród", "znam waszą historię" i dlatego trzymam mordę w kubeł, jak amerykańscy żurnaliści mówią o "polskich obozach koncentracyjnych".

    OdpowiedzUsuń
  4. A tyle było wrzasku pisowców jak w "Sowie..." ktoś coś o "robieniu (...) Amerykanom" napomknął.:-)
    Pomyślności.

    OdpowiedzUsuń
  5. Przygotowano dla D&py i dla nas urny. Zapraszam.

    OdpowiedzUsuń


Kod do zamieszczania linków - wystarczy skopiować do komentarza, w miejsce XXX wstawić link, który chce się zaprezentować a w miejsce KLIK można wpisać jakiś tytuł, czy objaśnienie lub zostawić bez zmian. Linkiem może być adres strony tego lub innego bloga, adres jakichś treści (zdjęcie, film, wiadomość) z internetu. Może to być też adres komentarza do którego chcesz się odnieść. Znajdziesz go wtedy klikając prawym przyciskiem myszy na datę interesującego cię komentarza.

<a href="XXX" rel="nofollow"> <b>KLIK</b></a>