środa, 11 grudnia 2019

JEDENASTKA NA STULECIE

GDAŃSK-OPOLE  -  Rok VIII  -  Nr 87 (1167)







Każdy Polak-patriota jest ekspertem w co najmniej trzech dziedzinach; zdrowie, polityka i piłka nożna i ja też tak mam.
Oto relacja z pewnego wydarzenia:
Podczas oficjalnej gali 100-lecia PZPN, ogłoszono nazwiska piłkarzy, którzy w szczególny sposób zapisali się w historii reprezentacji Polski. Internauci mogli głosować na specjalnie stworzonej stronie internetowej, po czym kapituła dokonała ostatecznego wyboru jak niżej:.........
                       Właściwie powyższy wybór należy traktować jako rozrywkę, jako poważną rozrywkę dla PZPN. Najfajniejszy passus z komunikatu brzmi: po czym kapituła dokonała ostatecznego wyboru jak
niżej:... - co należy przetłumaczyć tak – Wy sobie głosujcie jak chcecie a my wybierzemy i tak jak chcemy.
Nie byłoby o czym pisać gdyby nie robiono z internautów/kibiców jaj.

Jako jeden z tych który na piłce zna się najlepiej pozwolę sobie skrytykować kilku najlepszych w jedenastce stulecia.
Nie budzi wątpliwości pozycja Kazimierza Deyny który nie znalazł dla siebie konkurenta.
Wydaje się, że pozycja Roberta Lewandowskiego także nie jest zagrożona ale....... . Piłkarzem 50-cio lecia został Gerard Cieślik. Czy można go porównać do Lewandowskiego ?.
 

  Cieślik między sezonami normalnie pracował a w sezonie jego klub macierzysty Ruch Chorzów nie był w stanie zapewnić porządnych butów piłkarskich /pierwsze obuwie z prawdziwego zdarzenia otrzymał z Anglii/. Zabiegi, odnowa, masażysta, lekarz, rehabilitant, czy manager dla Roberta Lewandowskiego te słowa są codziennością a o których Gerard Cieślik nie słyszał.

Czy można porównywać?
Józef Młynarczyk wykosił konkurencję jako bramkarz. Nie dziwię się krytyce tego wyboru. Moim zdanie było kilku bramkarzy lepszych w np. Artur Boruc czy Jan Tomaszewski do tego grających dłużej w naszej lidze.
Chciałem Wam przedstawić jeszcze jednego bramkarza, który bronił polskich barw w czasie w którym reprezentacja Polski była słaba i zajmowała się odbudową zrujnowanego kraju.
Edward Szymkowiak zwanym kamikaze,
bramkarz bez dobrego wyszkolenia, Paganini sztuki bramkarskiej.




W trakcie okupacji wojennej aktywnie trenował, brał udział w konspiracyjnych mistrzostwach Warszawy. Był więźniem niemieckiego obozu koncentracyjnego KL Auschwitz.

Czy można porównywać?
Grzegorz Lato, bohater mundialu 1974 roku i nie tylko. Jeden z najlepszych skrzydłowych świata.





Czy ktoś pamięta Eugeniusza Fabera, skrzydłowego Ruchu Chorzów ?. Przy gorszej dyspozycji drużyny potrafił w pojedynkę wygrać mecz. Ilu znamy piłkarzy którego imieniem nazwano stadion piłkarski.

Uważam, że miejsce w podstawowej jedenastce wszech czasów należy się bezsprzecznie Antoniemu Szymanowskiemu za nieefektowną ale efektywną pracę piłkarza od czarnej roboty oraz Żmudzie którego nie mogli ograć światowi napastnicy.

        Oto moja jedenastka wszechczasów:


Bramkarze: Edward Szymkowiak lub Artur Boruc.

Obrońcy: Władysław Żmuda, Antoni Szymanowski, Jerzy Gorgoń, Adam Musiał.

Pomocnicy: Kazimierz Deyna, Lucjan Brychczy, Zbigniew Boniek.

Napastnicy: Gerard Cieślik, Robert Lewandowski, Włodzimierz, Lubański, Eugeniusz Faber.











7 komentarzy:

  1. Gerard Cieślik i Edward Szymkowiak to bohaterowie mojego pokolenia.
    W 1956 roku Związek Radziecki zdobywa złoty medal na igrzyskach w Melbourne.
    1956 rok to przecież rok w którym Gomółka dokonuje "przewrotu" a ludziom zapala się lampka nadziei. We wszystkich duszach pojawia się potrzeba "odwetu" na "starszym bracie". Odwetu choćby w sporcie.
    W czerwcu 1957 roku reprezentacyjna jedenastka przegrywa w Moskwie 4:0. W meczu tym decyzją kierownictwa kadry Cieślik nie zagrał.
    I wtedy przychodzi czas na rewanż. W październiku na 100-tysięczniku w Chorzowie ma odbyć się mecz rewanżowy. W tym meczu Cieślik już gra. I to jak!!! Strzelił obie zwycięskie bramki. Wielką zasługą Szymkowiaka było, że mistrzom olimpijskim udało się strzelić tylko jedną. W ten sposób Polska powetowała sobie moskiewską porażkę oraz ubiegłe dziesięciolecie sowieckiej okupacji.
    Niestety, czas pokazał, że był to jedynie sukces sportowy i niestety umiarkowany. Dwa lata później reprezentacja Polski odpadła w 1/8 eliminacji do mistrzostw Europy, a mistrzem tym została drużyna ZSRR.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. PS.
      Te wszystkie rankingi to wspaniała okazja do przypomnienia sobie wielu momentów radości w smutnych - bywało nieraz - czasach.
      Ale tych radości dostarczali nie tylko "kopacze", ba - chyba wiele by nas ominęło, gdyby nie ich nauczyciele.
      Warto więc chyba do jedenastki wszech czasów dopisać również trenera wszech czasów - pana Kazimierza Górskiego.

      Usuń
  2. Co za tendencyjna lista!!! Tfu! A gdzie miejsce dla piłkarza wszech czasów Jarosława K? - Superbramkarza, Arcynapastnika,Megaobrońcę,Ekstrapomocnika... Jednocześnie ten Geniusz Środkowej Europy jest utalentowanym i niekwestionowanym Arbitrem - Sędzią Głównym i Bocznym oraz Sprawozdawcą, któremu nie są obce zagadnienia medyczne, sponsoringu, marketingu czy dyskretnej acz najskuteczniejszej reklamy... O wręcz nadludzkim staraniu o "zaopatrzenie" duchowe zawodników już nie wspomnę... A zdawało by się ...szeregowy kurduplowaty na krzywych łapkach pomocnik z tylnej ławki...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przepraszam - w przyszłości się poprawię.
      Z ust zbliżonych do prawdopodobnych dowiedziałem się, że została popełniona pomyłka i nagrodę literacką Nobla otrzymać miał Jarosław Kaczyński. Wrednym ludziom odpowiadam - co z tego, że nic nie napisał ale może. Barak Obama też nic nie zrobił a dostał pokojową nagrodę nobla ..........ooooooooooo !.

      Usuń
    2. No to w porządku. Tyle tylko, że na przyszły rok to JA wystawiam sam MOJĄ kandydaturę i niekoniecznie w dziedzinie literatury, bo w naszym światłym inaczej Klechistanie dziś nie jest "trendy" czytać cokolwiek, co zechciał ujawnić wzorzec i koryfeusz - Profesor i Wicepremier i Minister Kultury [Trójca Niepojęta] stwierdzając, że "nie ma czasu czytać, bo kieruje kulturą". Może raczej w arytmetyce... - Przecież LICZĘ na ową nagrodę...

      Usuń
  3. No i jak Was nie kochać chłopaki?Jak Was nie podziwiać?
    " A tu i teraz państwo najwyraźniej abdykuje,choćby tylko, w obszarze służby zdrowia, brak lekarstw, zamykane oddziały szpitali, kolejki do lekarzy, koszmar, edukacji, budowy dróg i autostrad, walki z zanieczyszczeniem i niszczeniem środowiska, polityki emerytalnej, która w przypadku dłuższych rządów PiS-u będzie oznaczała 900 złotowe emerytury. Być może najważniejsza jest widoczna bezradność państwa w obliczu nadciągającego kryzysu ekonomicznego, a także narastające zamieszanie i bałagan w wymiarze sprawiedliwości połączony z coraz dłuższym czekaniem na sądowe rozstrzygnięcia."
    A wy potraficie i to pewno na trzeźwo, wspominać piłkę kopaną i to wstecz"
    A mnie tu i teraz, jak komu głupiemu i pewno ze szkodą dla zdrowia psychicznego siedzi ten Nobel dla Tokarczuk.
    Byc może i dlatego ,ze jestem"przy lekturze" a tam "Księgach Jakubowych" jeden z jej bohaterów powiada, że
    "po to Pan Bóg dał człowiekowi oczy z przodu, aby się koncentrował na swojej przyszłości".
    Ciekawi mnie jedno ?
    Czy Wy tak sami od siebie czy pod wpływem "bodźców podprogowych "które nam teraz prawicowe media fundują?
    W praktyce bowiem wsteczne kształtowanie pamięci niebezpiecznie zbliża nas do dowolności kształtowania zachowań konsumenckich i wyborczych. I to całkowicie poza naszą świadomością.A tu wybory za pasem.
    Niemniej jednak, pełen podziwu
    "Kłaniam się Wam czapką do ziemi po chłopsku po robociarsku"ze zacytuje Poetę

    OdpowiedzUsuń
  4. Niby to przywoływany cytat brzmi: "Kłaniam się rosyjskiej rewolucji czapką do ziemi po polsku". No to po tym ukłonie nie zapomnijcie Wiesieku Anonimowiczu wytrzeć głowy papierem toaletowym. Papier może być robociarki z recyklingu albo po chłopsku - słomiany wiesiek - przepraszam - wiecheć.

    OdpowiedzUsuń


Kod do zamieszczania linków - wystarczy skopiować do komentarza, w miejsce XXX wstawić link, który chce się zaprezentować a w miejsce KLIK można wpisać jakiś tytuł, czy objaśnienie lub zostawić bez zmian. Linkiem może być adres strony tego lub innego bloga, adres jakichś treści (zdjęcie, film, wiadomość) z internetu. Może to być też adres komentarza do którego chcesz się odnieść. Znajdziesz go wtedy klikając prawym przyciskiem myszy na datę interesującego cię komentarza.

<a href="XXX" rel="nofollow"> <b>KLIK</b></a>