KaKaO - TERCET IDIOTYCZNY
Miałem zamiar dotrwać do Świąt bez angażowania się w bieżącą politykę. Po raz kolejny przekonałem się na własnej skórze jakim jestem naiwniakiem. W Pislandi przecież to niemożliwe. Im większego spokoju oczekujesz, tym większe świństwo zrobi ci niemiłościwie panujący konus-dyktatorek.
Dla "spokojności" w całym okresie Świąt musiałem wypuścić trochę powietrza, obniżyć sobie poziom wkurwu - pisząc ten felieton. Ponieważ jestem osobnikiem z dosyć dużym zapasem empatii, biorąc pod uwagę również "spokojność" czytelników, zamierzałem publikowany go dopiero po Świętach. Skoro jednak "ONI" nie uważali za stosowne uszanować magii świąt, więc i ja daruję sobie skrupuły.
No więc mamy ciąg dalszy tej sądowej "never ending story". Do sejmu trafiła w końcu, długo oczekiwana przez turbo-patriotów ustawa mająca zapewnić sędziom jeszcze większą niezależność. Większą niezależność, od prawa unijnego, naszej Konstytucji i wyroków Sądu Najwyższego. Teraz już sędziowie nie będą musieli wysyłać zapytań do SN, do NSA, czy TSUE. teraz wystarczy jeden adres - jego ekscelencja Minister Sprawiedliwości, Prokurator Generalny - Zbigniew Zero-Ziobro.
Wszelkie inne kontakty będą traktowane jako kroki anarchizujące i będą surowo karane. Na razie tylko karami pieniężnymi lub dolegliwościami służbowymi. Ale później........
Cała ta ustawa przejechała jak walec ciągnięty przez Pendolino przez sejm i komisję Sprawiedliwości i Praw Człowieka. Oglądałem zarówno spektakl sejmowy jak i burleskę komisyjną. Jestem pod wrażeniem zasobów kadrowych pisu. Oglądając popisy marszałka sejmu czułem się jak bym oglądał Kuchcińskiego czy Terleckiego. Żadnej różnicy. Dopiero po wyłączeniu fonii dostrzegłem różnicę - nowy marszałek sejmu jest kobietą, czego o poprzedniku nijak nie można powiedzieć.
To samo dotyczy wspomnianej komisji. Niby przewodniczący się zmienił, a ja nie widziałem żadnej różnicy w prowadzeniu komisji. I ponownie pomogło wyłączenie fonii. Przedtem wystarczyło ściszyć głos w tv i już człowiek pękał ze śmiechu. Teraz jednak Ast do pięt nie dorasta Piotrowiczowi. Wyłączam fonię - i od razu płakać się chce.
Jednak muszę skorygować swoje zdanie napisane na temat kadr rezerwowych wśród niewolników konusa. Czy oni nie mogli znaleźć kogoś mądrzejszego, kto by lepiej potrafił udawać, że jest autorem ustawy napisanej w gabinecie Zero-Ziobry? Musieli wybierać takie niestrawne KaKao?
Fakt, wszyscy trzej ukończyli studia prawnicze. Tylko co z tego? Duda też ukończył, a głupim pozostał. Jeżeli KaKao twierdzi, że profesor Safjan, sędzia Trybunału Sprawiedliwości UE, się nie zna i nie ma wiedzy? Gdyby wiedzę całej trójki razem położyć na jednej szali a wiedzę prof. Safjana na drugiej, to ta pierwsza uniosła by się w górę z pierwszą prędkością kosmiczną.
Cała trójka urodziła się już w wolnej Polsce po zwołaniu pierwszego w połowie wolnego sejmu. W momencie powołania rządu Tadeusz Mazowieckiego Kaleta miał dwa miesiące a pozostała dwójka musiała czekać jeszcze trzy miesiące na zapłodnienie.
I ta trójka miałaby tworzyć ustawę przeciwko "złogom komunistycznym" w sądach? W czasach mojej młodości i moim regionie na takich przemądrzałych gówniarzy mówiło się "szczyle". Tłumacząc to na język jakim posługują się posłowie unijni - szczyl = piss-man.
Uwaga - zbieżność tej nazwy z nazwą pewnej partii jest całkowicie przypadkowa.
Chociaż............ No nie wiem, ale głowy bym nie dał.
Więc pytam, czy może istnieć jeszcze głupsze społeczeństwo, by przy urnach akceptować głupotę tej partii?
"Wiem, że głupota to dar boży, ale nie należy go nadużywać" (Otto von Bismarck) - Dudzie i owym młodziankom do sztambucha
OdpowiedzUsuńTo zwyczajne, wyrachowane szczyle, kalkujące na zimno, to co im i ich rodzinom, jest opłacalne.
OdpowiedzUsuńA gdy to "smutne miasteczko"odjedzie jak sie będą tłumaczyć przed sądami ??
.Gdy to już nie "Poeta pamieta" a "Internet pamieta" i spisane i zanotowane "czyny i rozmowy" Jest i dźwięk i obraz
Jak się będą tłumaczyć np z tego
Rządy "dobrej zmiany" mocno przyspieszyły też zawodowo-społeczny awans ojca młodego polityka. Jan Kanthak to bowiem syn Andrzeja Kanthaka, który został w 2017 roku powołany na funkcję ambasadora nadzwyczajnego i pełnomocnego w Republice Południowej Afryki, Republice Botswany, Królestwie Lesotho, Republice Mozambiku, Republice Namibii, Królestwie Swatini, Republice Zambii i Republice Zimbabwe.
Wcześniej ojciec Jana Kanthaka doświadczenia w dyplomacji na aż tak wysokim szczeblu nie miał. Co prawda, w 1994 roku Andrzej Kanthak został powołany na pierwszego w Polsce konsula honorowego Wielkiej Brytanii, a w okresie pierwszych rządów PiS krótko kierował Polską Agencją Informacji i Inwestycji Zagranicznych, ale zawodowo zajmował się głównie robieniem interesów.
Przypadek to? Nie sądzę!Cyt klasyka.
Gdy się choć chwile przysiadzie i zajrzy do internetu szybko znajdzie motywacje działania tego"tercetu"
P świętach będzie więcej.
PS
Jakos nikt nie zauważa ze ta rządowa "Ustawa"procedowana była jako "inicjatywa poselska"/jak poprzednie/ to nic innego jak Kant i Hak
Macie kolejnego"głupiego"
OdpowiedzUsuńJuż jako rzecznik resortu Kaleta na rok trafił do rady nadzorczej państwowej spółki Geovita, która zarządza siecią hoteli i ośrodków wypoczynkowych. Pytany, czy takie łączenie funkcji jest dla niego etyczne, odparł, że nie widzi problemu, bo „prawo dopuszcza takie rozwiązanie”. Przez niespełna rok zarobił na tym stanowisku 25 tys. zł.Poszukajcie jak jest teraz!!
Jesli już mówimy o głupocie.
Kto dziś jeszcze pamieta ze ci "trzej tenorzy"
"Startujący z list PiS przed wyborami podpisali "Deklarację Nowego Pokolenia". I zapewniali, że zawsze będą przeciwko podwyżce podatków. Ale już podczas pierwszego posiedzenia Sejmu nie dotrzymali słowa."
Kto wiec jest głupcem.Kto "wyszedł na durnia" Głupotę jakoś da się usprawiedliwić wyrachowanie i cynizm już nie.
To nie koniec będzie ciąg dalszy
Niestety, głupota w maszyn kraju jest mocno zakorzeniona.
OdpowiedzUsuńW sondażu WP Duda zajął pierwsze miejsce najchętniej zapraszanych do stołu wigilijnego.
Anżej wygra wybory, bowiem idioci zawsze wybierają największego błazna.
Prosić Długo-PiS-a do stołu wigilijnego... Dzięki ci Panie BOże, że jestem ateistą i podobna głupota nigdy by mi go głowy nie przyszła.
OdpowiedzUsuńNie Leszku to nie głupota!!A mam tu na myśli "tworzących prawo"
OdpowiedzUsuńBo głupota daje jakieś okoliczności łagodzące.Mówi się z pobłażaniem "młody to głupi"
A ci "ustawodawcy" wiedzą co i z jakiej przyczyny to robią.
Wiedzą dlaczego tworzyli tego Frankensteina,zlepiając z kawałków ustaw rożnych państw, coś co im dla im wiadomych celów ,jest potrzebne i niezbędne.
Za nic sobie mają skutki swoich działań, za nic sobie mając głosy prawników Europy i opinie prawników sejmowych.
To przemyślane i dla nich i ich celów, potrzebne.
Głupotą to jest to ze "suweren" tego nie "zauważa"ze nie widzi dokąd oni zmierzają.ze lekceważy i nie reaguje.
Głupota jest nie tylko niewiedza ale i bezczynność suwerena.
Czekanie, że inni swoimi rekami za nich wykonają te robotę to zwyczajna zbrodnia.
Tak było od początków tego narodu.Jedni walczyli tracili życie i zdrowie a reszta patrzyła "co z tego wyniknie"o ile nie stali i działali po przeciwnej stronie frontu.
A gdy był sukces, natychmiast się przyłączali ba ,głosili,po wszystkim , że byli"ojcami tego sukcesu" i skwapliwie tworzyli legendy i występowali o należne sobie odszkodowania "bo cierpieli przecież"
Historia zna tysiące takich przypadków i przykładów. Od Piasta Kołodzieja przez "Solidarność" do dzisiejszego dnia.
I to trzeba wiedzieć to znać,by nie wołali za nami frajerzy i by nie chcieli nami rządzić.I to trzeba rozdzielać!By nie było "okoliczności łagodzących"
Jeszcze będzie cudownie, choć rany długo trzeba będzie lizać.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dziękuję za kroplę optymizmu w tej beczce durnoty.
UsuńPozdrawiam i mimo wszystko Wesołych świąt!
- Czy można być jeszcze głupszym? - Oczywiście, że można. Poza tym znacie hasło "Polak potrafi"... Tyle tylko, że ci mafiozi wcale nie są głupi i dążą konsekwentnie do wiadomego celu. Czytajcie Mein Kampf... To nie jest apoteozująca reklama - to przestroga...
OdpowiedzUsuńOczywiście kilku z nich doskonale wie co robi. Moje pytanie jednak dotyczy"suwerena". Czy gdzieś na świecie jest jeszcze głupszy?
UsuńNie wiem, czy jest naród "jeszcze głupszy", ale widzę, że są równe głupie... Adolf Hitler został wybrany w demokratyczny sposób. Łukaszenkę pierwszy raz wybrano demokratycznie. Putina do drugiej prezydentury do władzy wyniosła demokracja. Orban doszedł do władzy jak najbardziej demokratycznie. Albo demokracja jest chora albo korzystający z niej - za głupi... Obstawiam tę drugą alternatywę.
UsuńDo głupoty /która nie jest chorobą/a także lenistwo umysłowe dodaj jeszcze choroby typu głuchy i ślepy.
OdpowiedzUsuń"Nikomu "nie przeszkadza ze twarde reguły gospodarki zastępują piar, ekonomia magiczna, księżycowa arytmetyka i cwaniackie pomysły.
No i co z tego,/ nieprawdaż/ ze:
W ciągu ostatniego wyborczego roku dług publiczny Polski zwiększył się o 53 miliardy i każdego dnia rośnie o kolejne 146 mln zł. Mimo względnej prosperity na światowych giełdach polski VIG-20 dołuje, bo wielkie państwowe spółki kontrolowane przez obecną władzę zarządzane są przez mianowańców PiS, którzy, „dają pewność, że będą realizowali program partii”.
A są to często ludzie o kwalifikacjach wójta Pcimia albo pomocnika aptekarza z Łomianek.
I wcale nie są ideowcami.
Niektórzy z "suwerena" dostali "pincet +"i się cieszą.
A w 14 spółkach kontrolowanych przez państwo 74 prominentów PiS zarobiło w tym roku 95 mln zł!
Pieniądze „należą się” także nowym wiceministrom i setkom dodatkowym urzędnikom w rządzie, który Morawiecki obiecał odchudzić – a także tysiącom nowych wyznawców kierowniczej roli PiS, którzy zasilili administrację i spółki państwowe, generujące rosnące koszty.
Byczo jest!Nieprawdaż?
Co tam ze gospodarka kuleje, spółki ponoszą straty, rząd podnosi podatki, rosną ceny żywności, prądu, komunikacji, wywozu śmieci i innych usług lokalnych – a propaganda ogłasza kolejne sukcesy.
Damy radę!!
Bony co to nam zamierzają dać, zamiast pincet"spuścimy na boku" i zamienimy na używki.
Ze zdrożeją?
A jaki to problem, pędzić się będzie, tyle ze niepokoi zapowiadany "podatek cukrowy" i narodowo tradycyjną formułę 1410 zamienimy na inną Niech no tylko zakwitną jabłonie a buraki cukrowe tyz !
Bedzie weselej i bedziem się leczyć /wszak bimberek i to od wieków wiadomo a w kronikach narodowych zapisane leczy wszystkie dolegliwości ducha i materii/ Reszta "abstynentów"niestety po porady u znachorów i przez internet.Bo"publiczna"służba zdrowia "przełamuje przejściowe trudności" A ceny w aptekach?No cóż.
Zrobimy wszystko byle tylko Panu Prezydentowi nie było wstyd za sędzię, którą to mianował Lech Kaczyński a akt nominacji wysmażył jego urzędnik Andrzej Duda.
Bo wstyd mamy taki wybiorczy Krzyczymy publicznie "o komunie w sądach i złogach" a cichaczem bez mediów na najwyższe stanowiska powołujemy byłego prokuratora z tamtego reżimu.
A suweren się cieszy, ze jest w buca robiony Wszak się zasłużył!Nieprawdaż?
Bo my "HONOR" cenimy ponad wszystko No co z tego że tylko w piśmie i na sztandarach.
Demokracja przez stulecia rozwijała się w kierunku poszerzenia swojej bazy: a to dopuściło się ludzi niskiego stanu, a to - o zgrozo! - kobiety, zawsze były powody do walki o równość powszechną... I oto doszliśmy do końca tej drogi: baza obejmuje wszystkich, i ze zdumieniem stwierdzamy, że głupców także, i w dodatku stanowią większość...
OdpowiedzUsuńKonstatacja owa znana była już Sokratesowi [a podejrzewam, że i znacznie wcześniej]. Obecnie ta większość ŻĄDA jednak uznania dla swojej głupoty i UZNANIA jej z normę najwyższą ["objawioną" - dana a nie "stanowioną" - uczynioną przez ludzi], od której odstępstwo ma być piętnowane lub karane z całą surowością Prawa i Sprawiedliwości.
Usuń-----------------------------
Wielkie litery to nie krzyk [chyba że rozpaczy] lecz tylko podkreślenie.
Zacytuję komentarz z kabaretu:
OdpowiedzUsuńWszystko się kiedyś kończy – nie ma na to rady!
Każdy Blitzkrieg osiąga swoje Stalingrady,
wciąż jednakże otwartym zostaje pytanie:
Jak długo potrwa jeszcze kraju rujnowanie?
Jak długo potem jeszcze musi trwać naprawa
finansów, gospodarki, edukacji, prawa…
Czy mógłbym prosić o podanie - autora lub kabaretu i [ewent.] daty... Szukałem w "śmietniku" [netosferze] - bez skutku... Jakieś "Oski" z wulgaryzmami...
UsuńBez względu na wynik - dziękuję...
Ten spektakl jeszcze nie jest gotowy... Poprzednie znajdziesz tu i tu.
UsuńDziękuję...
UsuńOd samego początku PiS mami obywateli obietnicami obniżek podatków i udaje, że różni się w tej kwestii od PO. Tymczasem podatkowy armagedon w wykonaniu PiS trwa w najlepsze - zaraz po wyborach wprowadzili kolejną podwyżkę i teraz zapłacimy 2 razy więcej za niesegregowane śmieci. W ten sposób rząd PiS wprowadził już 31 nowych podatków i podwyżek. Nie dajcie się nabrać i pokażcie to innym. Powiedzmy NIE podwyżkom podatków i obłudzie rządzących!
OdpowiedzUsuń1. Podatek bankowy, czyli od kredytów,
2. Podatek handlowy, czyli od zakupów,
3. Podatek „galeryjny" - początkowo od galerii handlowych i biurowców,
4. następnie od wszelkich nieruchomości komercyjnych,
5. w tym nawet od budynków z mieszkaniami na wynajem.
6. Rząd utrzymał wyższą stawkę VAT 23%
7. Podniósł VAT z 8 na 23% na wybrane produkty, np. na prezerwatywy.
8. Postanowił owatować „Noc Muzeów" i inne imprezy promujące instytucje kultury (muzea nie będą mogły w całości odliczać VAT-u z faktur dokumentujących wydatki związane z organizacją tych imprez).
9. Zaostrzył sposób naliczania akcyzy od samochodów sprowadzanych z zagranicy
10. i opodatkowania farm wiatrowych.
11. Zamroził progi w PIT.
12. Wprowadził "daninę solidarnościową"
13. Zlikwidował liniowy PIT dla przedsiębiorców.
14. zniósł limit składek emerytalno-rentowych,
15. obniżył do zera kwotę wolną od wysokich zarobków
16. i pozbawił wiele grup podatników możliwości korzystania z 50% kosztów uzyskania przychodów.
17. Opodatkował wkłady pieniężne wnoszone do firm
18. oraz przychody z dziedziczonego majątku lub
19. otrzymanego jako darowizna, którego nie będzie można już amortyzować (w lipcu ma zostać przywrócona możliwość amortyzowania dziedziczonego majtku).
20. Ograniczył możliwość zaliczania do kosztów podatkowych wydatków poniesionych na usługi świadczone przez podmioty powiązane, na odsetki, opłaty, premie, czy prowizje od pożyczek i kredytów, jak również na znaki towarowe, czy licencje.
21. Zlikwidował możliwość pomniejszania przychodów z działalności operacyjnej o koszty uzyskania przychodów kapitałowych.
22. Zawęził listę przychodów (dochodów) z tytułu udziału w spółce kapitałowej zwolnionych z opodatkowania. Oprócz wyżej wymienionych rząd zwiększył lub wprowadził quasi-fiskalne opłaty:
23. opłatę przejściową.
24. i tzw. opłatę mocową za prąd,
25. opłatę emisyjną od paliw,
26. opłatę wodną,
27. opłatę jakościową za badanie techniczne pojazdów
28. i opłatę dodatkową, jeśli przeprowadzi się je po terminie,
29. opłatę denną od przystani,
30. opłatę recyklingową
31. a teraz nową podwyżkę opłat za wywóz niesegregowanych śmieci!
A wszystko to zebrał i ogłosił Korwin Mikke/bohater nie z mojej bajki/
Wiec przy tym spisie, pytanie Leszka.
"Więc pytam, czy może istnieć jeszcze głupsze społeczeństwo, by przy urnach akceptować głupotę tej partii?"
Jest jak najbardziej zasadne !!