Mam marzenie.............
Przepraszam, że ja robaczek użyłem słów wielkiego człowieka.
Właściwie muszę napisać ów passus w czasie przeszłym – miałem marzenie a wyobraźnia podpowiada jak daliśmy ciała wybierając sobie łajdaków i Dudusia Łan na naszych szefów.
Wyobraźmy sobie, że dalej trwa tak znienawidzona przez wielu era ciepłej wody w kranie i szybciej niż Europa idziemy do przodu.
Następuje Brexit i tak jak dziś Niemcy i Francja poszukują mocnych i dobrze rokujących partnerów politycznych i gospodarczych gotowych włączyć się z zarządzanie Unią Europejską. Dziś wiemy że Niemcy i Francja stawiają na Włochy czyli kraj gnuśniejący i mało aktywny.
Czy gdyby nie nasz kretyński wybór Dudusia Łan i PIS-u regularnie łamiącego wszelkie zasady demokratycznego państwa to właśnie Polska mogłaby być trzecim krajem Europy jako kraj wschodzącej gospodarki i trzymającego standardy.
Historia czasami daje szansę a czasami w tyłek a moim zdaniem było niedaleko do dużego skoku cywilizacyjnego.
Dziś Polska ma szacunek w Europie u kilku państw które w sumie nie są tak liczebnie ludnościowo jak Polska. Odsunięto nas od stołu a znajdujemy się w karcie dań i z dnia na dzień ponosimy większe straty na giełdach w kursie złotówki,w gospodarce a najważniejsze, że już nikt nas nie pyta o zdanie i będziemy dostawać co raz więcej wypracowanych przez innych decyzji unijnych. Nie wiem ile z tego uda się uratować Donaldowi Tuskowi i Elżbiecie Bieńkowskiej.
Prawo i Sprawiedliwość i Jarosław Kaczyński /pieprzona dziewica/ zamiast podjąć rozmowę z D. Tuskiem to jeszcze go opluwa. Zupełna śmieszność polega na prężeniu muskułów przez PIS z którym mało kto się liczył a teraz po Brexicie – przepraszam – Bretixie obudził się z ręką w nocniczku bo został sam na zupełnych obrzeżach parlamentu Europejskiego. Gdzie konie kują tam i kaczor nogę podstawia a przynajmniej próbuje. Śmieszność, kompromitacja to dla PIS nieznane określenia a zupełnym dnem było przywrócenie flagi/szmaty Unii Europejskiej w kancelarii Straszydły.
Oni zupełnie poważnie mają nas za idiotów a Unię Europejską za wariatkowo w którym mogą się utrzymać takie faszyzujące państwa jak Polska.
Najbliższy przyjaciel Jarosława Kaczyńskiego /zawsze dziewica/ Orban Wielki też już wypiął swój tyłek stwierdzając – W obecnych okolicznościach atak na Komisję Europejską jest zupełnie nierozsądny. Krytykuje także pomysł Beaty Szydło /czytaj Kaczyńskiego/, że Unia potrzebuje nowego traktatu funkcjonowania całej Unii Europejskiej.
Prawo i Sprawiedliwość straciło jedynego, wysokiego protektora w Unii Europejskiej. Mogą sobie skamlać w kącie i nie są słyszani przez nikogo znacznego.
Tą prawdę o sytuacji europosłów PIS w Brukseli należy rozpowszechniać gdyż rozsiewają wokół siebie nimb siły i znaczenia w Europie a są jedynie wg mojej terminologii obszczy-nogami tzn. coś tam się pląta między nogami, coś tam podszczekuje i czasami obszczy nogawkę co nie należy do przyjemności ale zaszkodzić także nie ma jak.
ps.
Bez przykrości pożegnałem polska drużynę z EURO 2016 /i red. Zimocha !!??/. Przez ostatnie kilka dni miałem wyłączone telewizory gdyż chciano nas przekonać, że nasze życie zależy od EURO 2016. Oczekiwałem z niepokojem, że nawet w spłuczce będzie leciała woda biało-czerwona – czy już zgłupieliśmy do reszty ?.
Nie zgadzam się z Tobą Piotrze, co do oceny Euro 2016. Teraz, jak nigdy potrzeba nam takich pozytywnych kopów. Teraz jak nigdy potrzeba nam oderwać się od tego, opanowanego przez piratów okrętu, żeby do reszty nie zwariować. Jedynym minusem tego Euro jest to, że prawica już ten w pewnym sensie sukces, sobie - przywłaszcza.
OdpowiedzUsuńNie mam nic przeciwko biało-czerwonej wodzie w spłuczce w tych dniach.
Czy nasze życie zależy od Euro 2016? Tak. Moim zdaniem potrzebowaliśmy tego jak powietrza, żeby poczuć, że jeszcze żyjemy i że oprócz polityki jest coś jeszcze.
Pozdrawiam
(ZAKSA ma już skompletowaną załogę)
Być może nie jestem tak zażartym kibicem jak Ty ale wyraźnie odczułem przesadę, która dla mnie była denerwująca. Nie przypominam, sobie faktu aby w mnie w domu wszystkie przekaziory były zamknięte a włączam na 5 minut przed meczem.
UsuńZgoda to, to powietrze poza polityką się przyda ale nie można go dawkować cisnieniem 100 atm. bo może coś rozerwać.
Pozdrawiam Kedzierzyn i Koźle oraz łącznie.
Taki ze mnie kibic piłki kopanej Piotrze, jak z koziej doopy trąba. Wolę siatkówkę. Jest absolutnie jasne, że balon nadmuchany przez nasze media był nieprawdopodobnie wkur***jący. Ale nasi dziennikarze mają talent "wyciągać z gardła", czy to odpowiadające im słowa (np. od polityków), czy pożądanie zwycięstwa naszych sportowców. Czy na Mistrzostwach Świata w siatkówce było inaczej? Nie, dokładnie tak samo.
UsuńJednak jest coś w takim laiku jak ja, ze potrzebuje się "zjednoczyć z Polską", rzekłbym... "potrzebuje być Polakiem" i wszystkim skur***ynom to wręcz zademonstrować. Rzucić w pysk z hasłem: "Ja jestem Polakiem".
Nie wiem..., coś błądzę, bo to trudno i nazwać i opisać, o co w tym chodzi. Jest w tym jakaś magia i jakiś... "patriotyzm" - utożsamienie się.
Dzięki Piotrze, że pozdrowiłeś Koźle, bo ja z Kędzierzyna, a Koźle by się jeszcze obraziło, a po co ;-)
Jak już jesteśmy przy Kędzierzyn-Koźle..., o matko, jak one tak osobno, to ten teren "Azoty" do kogo przynależy?
UsuńUprzejmie donoszę, że zamierzała się przenieść na stałe do Polski pewna duńska firma. Nawet osiedli (na początek) właśnie na terenie "Azotów" (postawili tymczasowe hale produkcyjne, zatrudnili pracowników). Kłopot w tym, że docelowa produkcja wymaga postawienia stałych pomieszczeń (hal) w miejscu gdzie nie będzie problemu z naborem odpowiednio wykwalifikowanych i stosownie przyuczonych pracowników. Wstępne badanie ranku (kilka lat temu) wskazywało na opolszczyznę (m.in. okolice Raciborza). No i klops. Aktualnie, według najnowszej ustawy autorstwa PiS firma nie może kupić ani kawałka polskiej ziemi pod te hale produkcyjne. Z kilku powodów dzierżawa (w tym stosowne strefy), nie wchodzi w grę. Efekt..., firma szuka innego miejsca (Czechy?), lub wraca do Danii, a tam już nawet nie Polacy (choć także) znajdą zatrudnienie. Co by nie było, nie mówimy o stu czy dwustu osobach, lecz o dwóch do trzech tysięcy zatrudnionych (wcześniej firma wyeliminowała z rynku kilkanaście innych europejskich).
No cóż, panprezes ostatnio zachwycał się t.z.w. planem Morawieckiego, w czambuł potępiając Balcerowicza. Naszym bezrobotnym pozostanie masowa produkcja dzieci (zawszeć to choć 5000+ od sztuki).
Pomyślności.
@ Ikka133
Usuńo jedno zero mniej.Z resztą całkowita racja,a poza tym takich straconych okazji będzie jeszcze więcej,a gdzie znajdą pracę te tysiące,które wrócą po brexicie?Pozdrawiam,kocica,MK
Przepraszam, faktycznie poleciałam z tymi zerami. Swoja drogą jestem z pokolenia, gdy alimenty na dziecko (20% wynagrodzenia tatusia) poszybowały mi z 200,- zł do 10.000,- zł, w niespełna pół roku (przelicznik bankowy z ówczesnych koron czeskich na złotówki). Po następnych kilkunastu miesiącach sama zarabiałam w milionach.:-)))
UsuńPomyślności.
Ikko !!! Rozwijając dalej plany gospodarcze Panakaczyńskiego chce Cię poinformować, że ostatnio zapragnął on być nowym EuGENIUSZEM Kwiatkowskim ( to ten co zbudował przed wojną port w Gdyni). Otóz Pankaczyński postanowił ostatecznie, że przekopie Mierzeję Wiślaną i wybuduje nowa drogę wodną (pogłębi) oraz port morski w Elblągu. Jest to decyzja "strategiczna" na tzw. wschodniej flance. A co - Panakaczyńskiego stać na to, aby Rosjanom zrobić "kuku" i wydać te kilka miliardów złotych. Założę się przy tym, ze przekop przez Mierzeję i port morski w Elblągu będą nosiły imię....... no wiesz kogo. tor wodny zostanie pogłębiony do 5 metrów, co pozwoli mniejszym stateczkom morskim dotarcie do Elbląga. Aby statki mogły nawrócić na drogę powrotną - zbuduje się w "porcie" obrotnicę do statków. Takie "cóś" - co jak dawniej, obróci statek jak lokomotywę. Sam przekop z podnoszonymi mostami i tor wodny mają kosztować około 1 miliarda złotych i zostaną wykonane w następnych "kilku latach". O kosztach rozbudowy portu w Elblągu na razie nikt nic nie wie - dopiero pan Morawiecki liczy. A wszystko to w ramach wyborczych obietnic i zdobywania "tamtejszego elektoratu". Jakoś nie widzę, aby na redzie polskich portów morskich stały kolejki statków oczekujących na rozładunek - jest raczej pustawo. Ale co tam - mógł inż.Kwiatkowski wybudować port w Gdyni - może i Pankaczyński wybudować w Elblągu. Zmiany ustrojowe w Polsce zdegradowały Elblag (dawniej miasto wojewódzkie) do roli podrzędnego miasteczka. Wiele zakładów przemysłowych, które dawniej były fabrykami części zamiennych do budowanych w Polsce statków - jak choćby ów słynny "ZAMECH" - padło. No to wybuduje się port. Nic to, że wszystkie opinie ekspertów są negatywne - a jest tych opinii około 6 tys. stron. Ma być - bo tak postanowił Pańkaczyński. Przydał by się jeszcze port morski w Białymstoku - a cóż to za problem - poszerzyć i pogłębić trochę Kanał Augustowski. I wtedy NATO-wskie statki wojenne strzegły by "Przesmyku Suwalskiego" także od wschodu. A co !!!
UsuńHe, he... Poniekąd "po drodze" i mimochodem panprezes zlikwiduje stawy milickie (i nie tylko milickie) wprowadzając sowite opłaty za wodę. Wigilijnego karpia trzeba będzie więc zamienić na inną potrawę, bo na inną rybę może z tego 500+ nie starczyć.:-)))
UsuńO kolejnych pomysłach na OFE nie gadam, bo wychodzi na to, że składki tych co więcej zarabiali dopisze się nierobom, a resztę "znacjonalizuje" i na ten "kanał" przeznaczy.
Pomyślności.
Ikko - o te stawy milickie to byłbym spokojny - nic im sie nie stanie, a przeciwnie, swietlana przyszłośc przed nimi. Toć to zakon Cystersów założył w XIII wieku. Tylko patrzeć jak te 77 km kwadratowych stawów przekażą "prawowitym właścicielom" i jeszcze dopłacą za meliorację. Przez ostatnich 26 lat - jak gdyby żdziebko zdziadziały, bo Państwowe Gospodarstwa Rybackie - jako pomiot PRL-u zlikwidowano i nie ma kto łożyć na zarybianie i czyszczenie stawów.
UsuńZapomniałem dodać - w pozostałych kwestiach pełna zgoda.
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o Euro 2016 to ja mam wyłączony tv i tylko na szczególne programy go otwieram ,bo tego się nie da w nadmiarze. Ostatni mecz Polaków kosztował mnie potężnego kaca (od papierosów ,rzecz jasna)A tu jeszcze wczoraj i dzisiaj brr.. A ndy ma racje - widać Polacy potrzebowali tego jak powietrza bo jak czytam - to duszno i poron...
OdpowiedzUsuńCo do meritum tekstu - nie jestem znawcą polityki ani zmian społecznych. W wypadku naszego obecnego rządu to tylko można zasłonę spuścić. Też uważam ,że jaki by nie był rząd - to ,że zmarnował najlepszą moim zdaniem szansę nanaprawdę znaczenie w krajach EU to mi się w pale nie mieści od samego początku. Mając takie atuty w ręku!
Teraz jeśli się mówi o Polsce - jak się w ogóle mówi to wyłącznie o Tusku jako najważniejszej osoby aktualnie w EU. O naszym rządzie ,o Polsce jako takiej ani mru,,mrru .
Jeśli gdzies w niemieckich albo holendrskich mediach coś się pokarze to w kontekscie raczej niesmaku..I zawodu..
A już zapędy tego napoleona z wariatkowa do zarządzania Europą ,no już bardziej się nie mógł ośmieszyć.
Europa ma poważne kłopoty a co ja czytam w Polskich mediach ?uciecha ,że być może Czechy Czechxit ogłoszą ,zeże proszę bardzo Austria na pewno skręci w prawo i będzie następne wyjście z Eu
Mogliśmy mieć coś do powiedzenia - teraz sobie ew. możemy popiskiwać...Tak długo jak Tusk będzie . Potem może byc róznie...
Kamień z serca Bom juz myślał o sobie"odmieniec" gdy
OdpowiedzUsuń" Bez przykrości pożegnałem polska drużynę z EURO 2016 /i red. Zimocha !!??/. Przez ostatnie kilka dni miałem wyłączone telewizory gdyż chciano nas przekonać, że nasze życie zależy od EURO 2016. Oczekiwałem z niepokojem, że nawet w spłuczce będzie leciała woda biało-czerwona"
Bo w głowinie siedzi "tiszej jedziesz dalsze budziesz" i jakoś tak "nutki wola tańczyć solo" i wszelka masówka mnie wk...od zawsze.Czy to pochód 1 majowy czy procesja kościelna ze swoimi zaśpiewami.
Co gorsza ostatnie mistrzostwa podsumowałem i to wobec znajomych wiernych kibiców"zesr. sie bida i płacze"
Ładne to, lub nie, ale tak pomyślałem
Choć z drugiej strony patrząc, na zjednoczenie, przed telewizorami, w pubach,knajpach i gdzieś tam /a łamano "Ustawę o telewizji i opłatach" za publiczne/ ludzi ubranych w barwy narodowe krzyczących a podpitych, śpiewających i podskakujących, a przede wszystkim zjednoczonych, jedna myślą, jednym celem, jednym krzykiem, czy pieśnią, pomyślałem.
Toz to dywersja na działanie PIS !Ludzie sie jednoczą,rozmawiają ze sobą na nade wszystko poznają.
I maja tematy wspólne do rozmowy.I widzą, ze ten co go widzę z plakietka KOD tak samo myśli jak ja, takie same ma zdanie, co ja Przynajmniej o futbolu.I mam nadzieje gdy się spotkają po przeciwnych stronach manifestacji,to sobie to przypomną.
Taka to siła imprez masowych.Starożytni juz o tym wiedzieli.Chleba i igrzysk /co stosuje PIS/ nie wiedząc, ze na igrzyskach poznaje się tez sąsiada siedzącego obok.
Dokładnie Wieśku,
Usuńtakie dajmy na to Euro i "my" w knajpach, pubach, mieszkaniach, itp. z szalikami na szyjach to dywersja na działania PiS-u. Dla mnie przepiękna, słodka, i naprawdę radosna dywersja i kiedy nasi wygrywali, albo remisowali, zawsze z tyłu głowy było "A widzisz chuju - Kaczyński skurwielu!!!". Mimo, że i tak się będą podpinać pod tą ekipę, to i tak uznaję, że to jest "moje", a nie "ich". Bo to było przed nimi, jak ta autostrada, którą wczoraj otworzyli - ichni sukces, szmaty! My wiemy (ja wiem) swoje ;-)
andy_lighter3 lipca 2016 12:18
OdpowiedzUsuń"jak ta autostrada, którą wczoraj otworzyli - ichni sukces, szmaty"
No jak nie jak tak!
Bo mogli nie opublikować,tfu nie otworzyć, pod byle pretekstem.A otworzyli ,łaskawcy.
"Suweren" się cieszy, bo suweren pamięta jeszcze,ludowe porzekadło "nie ten majster co zaczął ale ten co skończył"No i "jest git"
Przestanie się cieszyć, gdy zobaczy cenę, na bramkach.
Marzenia ? Pewno to przeczytałeś wykute w kamieniu
OdpowiedzUsuńhttps://valconetti.files.wordpress.com/2016/07/cmf2pyiwgaamujk.jpg