.... chroń ją przed głupotą rządzących!
Pani "premier" Szydło popisała się wyjątkową głupotą.
W jednym z wywiadów komentowała sejmowe wystąpienie ministra Trzaskowskiego.
- " Jestem zdziwiona postawa polityków opozycji, którzy byli na spotkaniu w KPRM. Politycy PO zapewniali, że chcą, aby polskie sprawy były załatwiane w Polsce i uznali, ze w naszym kraju demokracja łamana nie jest. Potem stają przed kamerami i mówią coś zupełnie innego. Neumann poprosił o informacje w Sejmie, wyraził wolę załatwiania spraw w Polsce, pan Trzaskowski nie powie, że w Polsce łamana jest konstytucja, ale nie zgadza się z tym co robi rząd."
To znaczyło, że nie będzie się wyrywał z okrzykami o łamaniu Konstytucji a nie, że wierzy w to co głosi pis.
Pani Szydło, nie ma żadnej przemiany. Pan Trzaskowski, w odróżnieniu od wielu pisowskich posłów (w tym również i Pani) wie co to polska racja stanu.
Według was, polska racja stanu to wola Prezesa Polski. Dlatego to dyplomatyczne oświadczenie min. Trzaskowskiego, przyjęła Pani jako nawrócenie na pislam.
Czy na prawdę jest pani taka nierozgarnięta, czy tylko udaje?
Jeżeli nie widzi pani konsekwencji w postępowaniu min, Trzaskowskiego, to nie nadaje się pani nawet na "premiera". Bo na Premiera na pewno nie.
Natomiast jeżeli pani dokładnie zrozumiała wypowiedź min. Trzaskowskiego, a mimo to głosi takie głupoty - to jest pani człowiekiem zakłamanym do szpiku kości, który użyje każdego kłamstwa by zamaskować wszystkie niegodziwości pisu i Prezesa Polski.
No i co mi zrobisz narodzie "jak mnie dogonisz" W teatrze marionetkowym prezesa, jest takich funkcjonariuszy setki.
OdpowiedzUsuńTeraz to oni zajęci są "ofensywą" na zachodzie Tłumaczeniem "opinii publicznej" za pomocą "artykułów sponsorowanych"
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,19481849,pis-odpowiada-na-krytyke-zachodnich-mediow-i-kupuje-artykuly.html#MT
Właśnie pojechali do Jachranki ustalić jak nie dadzą sobie odebrać władzy Znaczy "jak" to oni juz wiedzą, ale plan muszą sobie rozpisać na role i dni. Myślę, że do środy w przyszłym tygodniu się z tym uporają.
OdpowiedzUsuń...uporają się, wymyślając stosowne krętactwa. Tymczasem pierwsze jaskółki z Jachranki ...
UsuńPewnie Prezes dobrze się bawi po spotkaniu z bratankiem
W tle - portret Putina.
Eee...tam !! Radzą jak wybrnąć z goowna w które wdepnęli. Przecież wszystko im się sypie - nie tak miało być !!!
OdpowiedzUsuńNie lubię prezesa i już.Tyle mam do powiedzenia.
OdpowiedzUsuńAnonimowy! Ależ on umie się także śmiać (tylko brak uzębienia mu trochę przeszkadza;)link
UsuńLB - same "ruiny i zgliszcza. Prezes zjadł zęby na "polytyce" !
UsuńA tam! Na pewno będzie dobrze.
OdpowiedzUsuńTylko trzeba ustalić kiedy.
zante ! Dobrze to już Panukaczyńskiemu było - przez ostatnie 25 lat nicnieróbstwa !!! Teraz, kiedy się wziął za "odbudowę Polski" - same kłopoty. Czego się dotknie - ruina !!!!
OdpowiedzUsuńKlęska - za 1 euro trzeba już płacić 4.50 zł. Tego chyba jeszcze nie było. Będzie rozpierducha w budżecie. To jest zawsze tak - kiedy amatorzy biorą się do rządzenia.
UsuńCo prawda - to prawda !!!
OdpowiedzUsuńWitaj Leszku !!! Od dwóch dni obserwuję wrzawę w "obozie rządzącym" - jaka wywołało obniżenie ratingu Polski przez agencję Standard & Poors, z klasy A-minus do klasy BBB. Klasa A-minus, to była, jak dotąd, najwyższa ocena jaką Polska kiedykolwiek zdobyła. Jest to spory spadek bo ponad 3 punkty. Zatem trudniej będzie o pozyskanie nowych kredytów zagranicznych i dużo więcej będziemy za nie płacić odsetek. Pan Szałamacha w projekcie budżetu na 2016 rok przewiduje deficyt w kwocie prawie 55 miliardów złotych, stąd łatwo sobie obliczyć o ile wzrośnie ten deficyt, jeżeli doliczymy większe odsetki. To jeszcze nie wszystkie kłopoty finansowe, bo opodatkowanie banków oraz nowa ustawa o "frankowiczach" spowodują - jak przewidują finansiści - obciążenie banków kwotą około 32 miliardów złotych. Jest pewnym, że za to zapłacą wszyscy kredytobiorcy tych banków a także osoby posiadające konta bankowe. Wzrosną po prostu odsetki od kredytów oraz wszelkie koszty usług bankowych. Mniej znane banki zlikwidują po prostu w Polsce swoje placówki. Banki - już od nowego roku - podniosły wkład własny kredytobiorcy ubiegającego się o kredyt z 10% do 15%, czyli całkiem sporo. Odbije się to nie tylko na rynku budownictwa mieszkaniowego ale i na wszelkich małych i średnich przedsiębiorstwach wegetujących tylko na kredytach krótkoterminowych. Czyli mamy stagnację gospodarcza zapewnioną, nie mówiąc już o jakimś wzroście. A rząd pani Szydłowej zakłada wzrost PKB prawie o 4% (tak wynika z projektu budżetu i sejmowych wypowiedzi tej pani.) Już to widzę !!!!! Prędzej mi kaktus wyrośnie tam gdzie nie powinien.W świetle tego - na obniżenie kwoty wolnej od podatku oraz obniżenie samych podatków zapewne poczekamy, aż do upadku rządu pani Szydłowej. Moje darmowe leki dla seniorów tez już pewnie diabli wzięli - bo nagle ucichło w przekaziorach i wypowiedział "PiS-owskich reformatołów. Wmówią nam, ze "naród" źle zrozumiał intencje "całkiej władzy". Zapomnieli oni o jednym podstawowym prawie ekonomii- PIENIĄDZ TO TOWAR a w bankach nie leżą sterty banknotów i nie czekają na naiwnych kredytobiorców. Aby sprzedać - każdy bank najpierw musi kupić stosowną walutę. Nic z niczego nie powstaje - chyba, że w Kościele.O sprawie "frankowiczów" też by warto kilka zdań napisać, bo jest to propagandowy przekręt "opcji rządzącej" i pana (p)rezydenta. Idzie mi o to - jakim prawem rząd i prezydent miesza się do tej sprawy. KAŻDY FRANKOWICZ, kiedy brał kredyt w frankach szwajcarskich - miał nizsze odsetki od kredytu niż ten co brał kredyt w złotówkach. I to niby było O. Key. Ponad pół miliona osób zachapało się na te kredyty. I to była sprawa pomiędzy obywatelami III RP i bankami - na zasadzie pełnej dobrowolności. Nikt nikogo nie zmuszał - zwyciężyła zwykła ludzka chciwość i brak zrozumienia - czym jest pieniądz - zwłaszcza w obcej walucie na polskim rynku. To tak jak gra w Lotto - na chybił trafił. No i sprawa się rypła. To teraz my wszyscy będziemy partycypować w wyrównaniu strat jakie ponieśli "frankowicze". Jak ktoś przegra w pokera - tez mu państwo nie płaci odszkodowania - a tu nagle okazuje się, że tak. Współczuję naiwnym, ale każdy kończył szkołę, to i powinien umieć liczyć. Jeżeli chodził na wagary - trudno - trzeba płacić. Męczy mnie przy tym jeszcze jedna sprawa - jak ustawa może działać wstecz ????? Kredyty te zostały zaciągniete dość dawno i jest to już "historia". A stara rzymska maksyma prawna mówi - lex retro non agit - prawo nie działa wstecz. Teraz wypadało by aby pan Duda zajął się kontrahentami firmy Amber Gold. Też nie umieli liczyć i dali się nabrać jak małe dzieci. Zwyciężyła ponownie chciwość. No to mają - co chcieli. Głupota ludzka nie ma granic - jak kosmos.
OdpowiedzUsuńDzień dobry
UsuńPragnę dodać, że czeka nas jeszcze jedno drenowanie banków. Czyli spodziewane upadłości SKOKów, na które będą się musiały złożyć wszystkie inne banki przez BFG. Obecnie upadłe SKOKi to tylko wierzchołek góry lodowej, bo zapewne mało osób wie, że SKOK Stefczyka - największy z całej "rodziny" od kilku ostatnich lat (co najmniej 2) funkcjonuje na stracie! Ponieważ nie da się tak działać w nieskończoność przewiduję "piękną katastrofę" za rok albo dwa. Czyli: "będzie się działo" :(
Ale oczywiście dyżurni propagandziści reżimowego radia i telewizji szybko wykażą, że to "wina Tuska" albo "wina PO"!
Pozdrawiam
Krzysztof z Gdańska
Może to i dobrze, bo mam dług w Stefczyku, a jak pierdyknie- to może mi się odpuści?
UsuńPanie Krzysztofie - zgadza się !!! Właśnie ogłoszono upadłość kolejnego SKOKU we Włocławku. Nie nadawał się już do "programu naprawczego" i żaden bank nie chciał go przejąc.Za kilka tygodni kolejny SKOK padnie - bo to jest jedna wielka ściema. Ten SKOK z Włocławka padł mimo, że w nazwie był "pod wezwaniem" Kard.Wyszyńskiego. Widać Pambóg też już ma tego dość.
UsuńAnonimowy - o właśnie - reprezentujesz typowy polski sposób myślenia - jak wyciulać bank !!!!
UsuńSobiepanie ! Włocławek - według tamtejszego biskupa diecezjalnego Meringa - nazywa się teraz Leslau. Czarnym odbija już całkowicie.
UsuńMam propozycję. Niech Duda w ramach swojej firmy pt. "DUDA POMOC" zorganizuje Wielką Orkiestrę Dudziej Pomocy. Niech tam ludziom zagra na dudach a ludzie-dudki sypną dutkami. Co zarobi niech rozda "frankowiczom".
OdpowiedzUsuńI tych "frankowiczów" przekierować do "Caritasu" - tam udzielają wszechstronnej pomocy (boskiej.
UsuńLeszku ! Przepraszam, że jeszcze wrócę do spraw budżetowych, ale one są w tej całej hecy najważniejsze. Pyskówki w Sejmie i w Senacie są robione dla PR - po obydwu stronach i nie maja zbyt wielkiego wpływu na rzeczywistość gospodarczą - póki co !!! Natomiast rok 2016 przesądzi w wielu sprawach gospodarczych nie tylko w Polsce ale przede wszystkim na świecie. Mam na myśli Chiny i krach jak tam nastąpił na giełdzie. Spadek - 7-8 % PKB w Chinach potężnie zachwieje gospodarką w wielu krajach, które były lub jeszcze są eksporterami do Chin. Polska też ma w tym swój udział. Byliśmy jednym z najpoważniejszych eksporterów miedzi do Chin. Pan Wałęsa onegdaj powiedział - "kto ma dużo miedzi, ten w biedzie nie siedzi...." - czy jakoś tak. Otóż i tutaj szykuje nam się duży przysiad, a tym samym mniejsze wpływy do budżetu. Wielce dziwiła mnie egzotyczna podróż pana Dudy do Chin, zaraz na początku jego kadencji - bo niby po co on tam popędził. Widać, że poszło o miedź, bo nic innego nie mamy do zaoferowania Chinom. Zatem sprawa musi być cholernie poważna - zwłaszcza dla budżetu państwa. Takich spraw wyłoni się jeszcze kilka, lub kilkanaście. Jak wiadomo - Niemcy są naszym najważniejszym partnerem handlowym. Jednocześnie Niemcy są bardzo ważnym dla Chin eksporterem ich towarów i technologii. Zachwianie się chińskiej gospodarki rykoszetem odbije się na Niemcach a także na Polsce. Kiedy Niemcy zmniejszą import towarów - w pierwszym rzędzie dotknie to nas. No i tak się kółko wzajemnych powiązań zamyka. A Pankaczyński ruszył "na wojnę" z Niemcami i chce się "uniezależnić". Przyznam się, że kiepsko to widzę poprzez budżetowe okulary. Pożywiom i uwidim - jak mawiają "amerykanie".
OdpowiedzUsuńZgadzam się w 100% z Twoimi komentarzami na temat gospodarki.
UsuńMogę tylko powtórzyć pod adresem Prezesa Polski to co powiedział kiedyś Bill Clinton - "Liczy się gospodarka, głupcze!"
Leszku - w zasadzie to nie ma człowieka, który by nie popełniał błędów i jest to w miarę normalne a czasami nawet pożyteczne. Ale tragedia zaczyna się kiedy ktoś robi błędy świadomie - licząc, że zostaną niezauważone.To już jest tępa głupota. Drobny fakt - zauważ, ze od mniej więcej dwóch miesięcy znakomicie nam się poprawiła służba zdrowia. Jeszcze nie tak dawno był to temat nr 1 w mediach a po ministrze Arłukowiczu i jego poprzednikach jeżdżono jak po łysej kobyle. A TERAZ CISZA !!!! Czyżby stał się "cód" !!!!Od nowego roku leki używane przez osoby z przeszczepami organów podrożały nawet o 4oo%- i co ?? I nic !!! A osoba z przeszczepem musi brać takie leki dożywotnio, inaczej kopnie w kalendarz. To właśnie tego typu leki powinny być w pełni dotowane przez państwo - ratują życie w konkretny sposób. Chyba, że w ślad za in vitro uznano leczenie tego typu za co najmniej grzeszne. O darmowych lekach dla seniorów - jednej z obietnic wyborczych - tez nagle ucichło, bo taka obietnica kosztuje miliardy złotych, a w kasie u ministra Szałamachy pusto, planuje się natomiast deficyt w wysokości 55 miliardów złotych.Albo inny temat dyżurny PiS-u, budowa dróg i autostrad. Prze ostatnie 8 lat codziennie opluwano temat w mediach, codziennie prezentowano "błędy i wypaczenia". Dzisiaj CISZA i ani mru-mru. Nie wiadomo czy i kiedy jeszcze coś wybudują na drogach lub ukończą roboty już rozpoczęte. Temat tabu w "polityce" Panakaczyńskiego. To co się dziwić, ze obnizono nam rating kredytowy - do gospodarki wkroczyła "polityka" pana Prezesa wszystkich prezesów. Kiepski to doradca i na tym się on wykopyrtnie. I znów wkroczy UNIA i jej komisarze, bo przecież w Brukseli złożono plany budowy dróg i wysokość dotacji z funduszu spójności na lata 2016 - 2020. Nie da się tego zachachmęcić.Będzie się działo !!! Jest jeszcze więcej takich "strategicznych" tematów - jak budowa elektrowni, kopalnie węgla, budownictwo mieszkaniowe i BEZROBOCIE. I co ??? I nic !!!!! Reinkarnacja Stoczni Szczecińskiej - też obietnica wyborcza - zniknęła w planach. Ale za to mamy Ministerstwo Gospodarki Morskiej - pewnie będziemy budować lodzie wiosłowe, bo to zdrowsze dla narodu.Jak widzisz - tematów do dyskusji jest sporo, aż trudno ogarnąć. A do rządzenia wzięli się kiepscy amatorzy - bo pokaz mi tam chocby jednego fachowca od spraw gospodarczych lub finansowych.
UsuńSobiepanie ! Ryż, ryż i jeszcze raz ryż !!! To nas może uratować i poprawić "relacje" handlowe z Chinami. Zamiast żyta, trzeba sadzić ryż. Najlepiej na terenach podmokłych i powodziowych. Wtedy powodzie staną się dobrodziejstwem Polski i Polaków. Chińczycy potrafią zeżreć....ups....skonsumować każdą ilość ryżu. Aktualnie znieśli ograniczenia w posiadaniu dzieci - teraz można się.... pieprzyć. Tylko ten ryż. Mają deficyt !!!!!
UsuńChroń ? Powiadasz.
OdpowiedzUsuńGdy nawet ci co Mu ,podobno, służą jakoś dziwnie "stracili pamięć"
http://1.bp.blogspot.com/-dDV3jS0SSlE/Vno_2W7nHcI/AAAAAAAAFvY/KFu11jSJwKc/s890-r/12345485_10205881405090472_8537341735887642779_n.jpg
a ten co to wtedy głosił dziś "najlepszym przyjacielem jest" I nikt nie chce powoływać "komisji śledczej" w sprawie tych "uralskich nadajników"
Wieśku - "...Chroń ? Powiadasz. ..." Jestem dzisiaj "niekumaty" - co ja takiego "chronię" ????
OdpowiedzUsuńLeszku !!! Właśnie się zastanawiam, czy będziemy czekać aż 4 lata do nowych wyborów. Są przesłanki do tego aby mniemać inaczej. Stawiam garść orzechów przeciwko "mocnej złotówce", że rzecz odbędzie się wcześniej. Szmal jest potrzebny nie tylko w "piłce ręcznej".
OdpowiedzUsuńZgadzam się !!!!
UsuńPotwierdzam - zesra się !!!!!
UsuńSzczerze mówiąc - nie mam nic na przeciwko. Jednak patrząc realnie - boję się, że naprawdę będziemy musieli to nieszczęście znosić 4 lata.
Usuńjedyna nadzieja w niezbyt stabilnej psychice Prezesa Polski. Miejmy nadzieję, że się obrazi i rzuci wszystko w diabły. Schizofrenicy tak mają.
A gdzie się podzieli komentatorzy blogowi ??? Co - strach ogarnął przed "inwigilacją " Ziobry. Zesra się - wszystkich Polaków nie podsłucha !!!!
OdpowiedzUsuńGdzie komentatorzy??
UsuńA te 27 komentarzy kto napisał?
Pewnie chodziło ci o autorów. Otóż Piotr uprzedzał, że wybiera się z żoną "do wód".
Ja niestety (a może dzięki Bogu?) mam dużo pracy. Jak to na emeryturze!!!!
Kto emeryt (zwyczajny, normalny) ten wie, że bez dorobienia sobie paru grosz - ciężko żyć. Resztę wolnego czasu skutecznie zagospodarowują mi wnuki.
Łatwiej napisać mi notkę, niż brać aktywny udział w komentowaniu.
Dlatego serdecznie dziękuję wszystkim, którzy ten "obowiązek" wzięli na siebie.
Jednocześnie zaręczam, że czytam wszystko, co szanowny komentariat raczy napisać.
Jeszcze raz dziękuję.
Bo za ta skoczną polka, co ostatnio w Polsce na pierwszym miejscu na liście jest trudno nadążyć Jerzy S.
OdpowiedzUsuńZajrzyjcie sobie na blog REVELSTEINA - rewelacja ! DDDDDDDDDDDDDDDDD !! :-)))))))))))))))))))) !!!!!Zamieścił zdjęcie pani minister bez teki w Rządzie (administratywistki oczywiście) - jak zrzuca wagę. A ten kostium kąpielowy !!!!!!! Pewnie zabytkowy bo wygląda mi na koniec XIX wieku. Jak to było - w zdrowym ciele, zdrowe cielę !!!!
OdpowiedzUsuńCo to za rewelacja? 30% kobiet tak wygląda, swego czasu było zdjęcie Komorowskiej i zablokowali w 3 dni. Nie liczy się opakowanie tylko wnętrze. Młodyś jeszcze i głupiś (widocznie)
OdpowiedzUsuńOlek - może i jest 30% Polek z taką "figurką" - ale nie robią one z siebie idiotek !!! Zrozumiałeś "mundralo" ???
OdpowiedzUsuńhttps://tabloidonline.files.wordpress.com/2016/01/pasztet-roku2016.jpg?w=700&h=&crop=1
UsuńA co! Nie lubię baby!
O kurza twarz !!!!! Toż to koszmar !!!!
UsuńPełna zgoda !!! Nawet "po pijaku" taka ci się nie przyśni. Nie dziwię się nawet Panuprezesowi, że w stanie kawalerskim trwa - w takim otoczeniu...brrrr...
UsuńNasycona "Sycowianka" - ot co !!!! A swoją droga - odważna. Z takim konterfektem i figurą publicznie się obnażać.
UsuńGdzie ty widzisz "publicznie" - pusta dzika plaża na jakimś zadupiu !!!!!
Usuńna plaży, na plaży !
Usuńhttps://www.youtube.com/watch?v=Bi8Cjveo7wc
Leszku !!! No i popatrz - Polska została "odbudowana" z ruin i zgliszcz zaledwie w przeciągu dwóch miesięcy. Pracowano nocami - odmawiając sobie snu i odpoczynku. Dzisiaj w Brukseli pani Szydło będzie przekonywała europosłów, że Polska jest wspaniałym krajem. Wystarczyło zagwoździć Trybunał Konstytucyjny - zaraz wszyscy odetchnęli pełną piersią.Pan Morawiecki- junior będzie przekonywał, że polski przemysł i gospodarka ma się nadzwyczaj dobrze i lepiej niż kiedykolwiek. Budżet nam rośnie (od deficytu) ale nic to - uruchomi się służby specjalne, które sprawią, że nikt nie będzie oszukiwał na VAT ani na innych podatkach. A jak wzorem węgierskiego bratanka - wprowadzi się VAT 27 procentowy - to hooo....hoooo..... pieniądzów będzie jak "mrówków". I w takim radosnym tonie będą musieli trwać aż do 10 lub 11 marca, kiedy to Komisja Wenecka UE wyda werdykt - co z tą Polską.Horror !!!
OdpowiedzUsuńLeszku !!! I znów muszę się naprzykrzać z tym budżetem. Zaledwie wczoraj napisałem w moim komentarzu o zabójczej polityce Panakaczyńskiego i jego "rządu" w stosunku do banków. No wiesz - podatek "bankowy",ustawa o "frankowiczach", wykupywanie zadłużeń SKOKÓW itp.itp. Dzisiaj powinienem chodzić cały w "skowronkach" - bo moje "czarnowidzenie" polskiej gospodarki potwierdził sam Prezes NBP - pan prof.Belka i kilku innych speców od finansów. Prof.Belka - jako prezes NBP -określił poczynania PiS-u jako doskonała receptę na "kryzys bankowy" w Polsce. Czym to grozi - nie muszę pisać - sam wiesz i rozumiesz. Prof.Belka udzielił wywiadu dla TVN-24 Biznes i Świat - dzisiaj o godz.10.00. Przyznam się, że wcale mnie to nie cieszy, że będzie nam gorzej niż jest - wprost przeciwnie. Niemcy maja takie określenie "schadenfreude" - radość z cudzego nieszczęścia. Nic takiego nie odczuwam, ale tym razem już "na poważnie" zaczynam się martwić - CO Z TĄ POLSKĄ. Prof.Belka i ekonomisci komentujacy jego wywiad twierdza - nie bez racji -, ze przedsięwzięcia PiS-u i Panakaczyńskiego skrupią się na Polsce i Polakach w 2017 roku. Nastąpi wtedy kumulacja złych skutków polityki bankowej. I mamy to - jak w banku !!!! Ja przewiduję, że już w drugim półroczu 2016 roku zacznie trzeszczeć w finansach państwa. Zacznie brakować gotówki na wszystko. Przecież Leszku - jak się świadomie planuje deficyt budżetowy w wysokości 55 miliardów złotych, to pod koniec roku trzeba będzie wyciągnąć "proszalną rękę" właśnie do banków - bo tylko tam można uzyskać kredyt na pokrycie deficytu. Widzi mi się, ze banki wtedy pokażą pani Szydłowej "gest Kozakiewicza". No to się będzie działo !!! Dlatego sądzę, że rządy PiS-u nie przetrwają 4 letniej kadencji. Bez "Szmala" nie idzie wygrać żadnego meczu - nawet w piłce ręcznej !!! Jeszcze raz przepraszam, że zanudzam budżetem, ale to jest początek końca i trzeba uważnie się temu przyglądać.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuń