Jest wiele sytuacji które
określamy jako głupotę. W zależności od naszych poglądów
wiemy kto jest głupi a kto głupszy. Czasami sytuacje dochodzą do
paradoksu w którym już nie da się określić kto i od kogo
jest głupszy.
Modelowym przykładem może być
sytuacja w Jastrzębskiej Spółce Węglowej.
Przez 6 lat z hakiem dobrym prezesem
był Jarosław Zagórowski.
Wiadomo jaka jest dziś koniunktura na
węgiel i kiedy tenże prezes wystąpił z planem oszczędnościowym
to okazało się, że jest złym menadżerem a kiedy dal
wypowiedzenia 8 związkowcom pracę to został złodziejem,
malwersantem, który doprowadził spółkę do
bankructwa.
Załóżmy że prezes źle
zarządzał i w kasie spółki widać dno to związkowcy
wywołanym przez siebie strajkiem muszą doprowadzić do krachu
giełdowego i rzeczywistego Jastrzębskiej Spółki Węglowej.
Występując do rządu a nie do rady nadzorczej spółki
zakładają sobie pętle na głowę.
Kto więc głupszy – prezes JSW czy
górnicy ?
Ja znam odpowiedź.
Górnicy
znaleźli sobie rolniczego kumpla. Rolnicy skumplowali się z
górnikami.
Co mogą dać górnicy rolnikom. Mogą dać im swoją siłę, palone opony i szantaż rządu.
Ja znam odpowiedź.
Górnicy
znaleźli sobie rolniczego kumpla. Rolnicy skumplowali się z
górnikami.Co mogą dać górnicy rolnikom. Mogą dać im swoją siłę, palone opony i szantaż rządu.
Co mogą dać rolnicy górnikom.
Gówno a co najwyżej karmione byle jaką paszą lub mączką
zwierzęta. Jak rolnikom nie wyjdzie protest to wsiądą na swoje
piękne traktory i pojadą do swoich gospodarstw a jak górnikom
nie wyjdzie to zastaną po powrocie zgliszcza po zniszczonych przez
siebie kopalniach.
Kto więc jest głupszy – rolnicy czy
górnicy ?.
Ja znam odpowiedź.
Ja znam odpowiedź.
W Mińsku zawarto porozumienie /w
ramach tzw kwartetu normandzkiego/. Moim zdaniem jego wartość może
wynosi tyle ile papier do niego zużyty.
Jak Putin może wycofać swoje wojsko
jak tam tego wojska nie ma ?. Jak może wycofać ciężki sprzęt i
czołgi skoro tam co najwyżej mogą być rosyjskie ciężarówki
z pomocą humanitarną ?. Już słyszę jak za kilka dni Putin
stwierdzi, że jest bezradny bo np. firma Jobtwojumać
sprzedała/podarowała seperatystom czołgi, armaty i wyrzutnie a on
biedny Putinek nie może łamać zasad wolnego handlu nawet bronią.
Kto więc będzie głupszy – Unia Europejska czy Putin ?.
I tu też znam odpowiedź.
Wnioski doskonałe! Jak zwykle zresztą.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :-)
No właśnie :)
OdpowiedzUsuńTylko mała poprawka. Zagórowski jest prezesem JSW od marca 2007 roku - jeszcze za czasów rządów PiS. To nie PO wysłała go na tę posadę.
Przepraszam, że się asekurowałem i skróciłem czas nominacji o ponad rok. Nie chciałem być podejrzany, że ten punkt notki jest po to aby dowalić PIS-owi Sam sobie wystarczająco dowala/.
UsuńPozdrawiam BAN
Przepraszam ale patrząc na tego co się udziela i jest widoczny wszędzie "najszła mnie myśl" taka.
OdpowiedzUsuńCzy to nie jest osobnik delegowany,desygnowany przez odpowiednie służby,by na miejscu dawał baczenie,składał sprawozdania lub "wznosił okrzyki" które należy lub nie należy wykrzykiwać by tłum bez większego namysłu i refleksji je powtarzał"/takich zapiewajłów w "minionym okresie mieliśmy przecież wielu/
Dlaczego tak sadze? Przecież to by być wszędzie wymaga czasu i pieniędzy /z naciskiem na pieniądze/ Lata mijają ale sprawdzone metody pozostają takie same No może lekko zmodyfikowane w treści haseł.
Piotrze, ale świetna ta notka. Treść i forma trafione w dziesiątkę! Wypnij pierś do odznaczenia:)))
OdpowiedzUsuńWnioski zaiste trafione.Ale zarówno na naszym podwórku jak i za płotem, będą służyć jedynie za anegdotki.
OdpowiedzUsuńU nas dlatego, że obojętnie kto jest u władzy, to opozycja zawsze będzie wspierać górników, rolników i babcie od radia które ma r....
Nie dlatego, że oni mają choćby cień racji! Jedynie dlatego, żeby dołożyć rządzącym.
Czy to się kiedyś zmieni? czy wychowamy sobie klasę prawdziwych polityków, czujących odpowiedzialność nie za swoją partię, ale za wyborców i kraj? Zaiste - nie wiem!!!!
Za płotem zaś dlatego, że zawsze Europie niezbyt będzie chciało się "umierać za Gdańsk". A na wygaśnięcie wielkomocarstwowych ciągot Rosji, nie ma co liczyć.
A kto mianowicie miałby wychować tych polityków z klasą? Toż ci nasi politycy, to krew z krwi, kość z kości narodu naszego. Póki ten naród nie stanie się społeczeństwem obywatelskim, póty oni z pewnością pozostaną tacy jacy są.
OdpowiedzUsuńEva 70 !! Polska jest chyba jedynym krajem w Europie, gdzie do władzy oraz do pełnienia ważnych funkcji "rządowych" bierze się różnych "chłopków roztropków" z partii politycznych. W Polsce nie ma czegoś takiego jak WYŻSZA SZKOŁA ADMINISTRACJI PAŃSTWOWEJ, która kształciła by specjalistyczne i wykwalifikowane kadry do pracy w różnych ministerstwach i organach samorządowych. Brak też jakiejś specjalistycznej uczelni, która kształciła by kadry dla polskiej dyplomacji. No to mamy to co mamy a rezultaty żałosne. Administracja państwowa i samorządowa to łup partii politycznych, które wygrywają wybory. Same wujki, ciotki i pociotki.
Usuń@Sobiepan
UsuńW Polsce taką szkołę utworzył już rząd T. Mazowieckiego pod nazwą Krajowa Szkoła Administracji Publicznej. Zaczęła działać już od 2 września 1991 r. (jej pierwszym rektorem była prof. Maria Gintowt-Jankowicz). Jak jednak wiadomo w r. 1993 do władzy doszła SLD, której wyposzczeni działacze nie zamierzali rezygnować z lukratywnych stanowisk na rzecz jakichś bezpartyjnych fachowców, a partia nie mogła przecież zdawać się na wyniki konkursów. Jednym słowem SLD na tyle, na ile było to możliwe wróciła do sprawdzonych w czasach PRL praktyk, a okazało się to również wygodne dla kolejnych rządów. Jest na ten temat raport, który sfinansowała Fundacja im. Stefana Batorego pt.: Służba cywilna w III RP (oprac. Krzysztof Burnetko). Wprawdzie uczelnia dotąd istnieje, ale już niemal na starcie zmarnowane zostały efekty jej działań.
Eva 70 ! Dziękuję za informację - masz rację, a mnie się jakoś zapomniało o tej szkole.No cóż - jeszcze jedna zmarnowana szansa.
UsuńSocjalizm ,albo ( tu wpisać zależnie od sytuacji)
OdpowiedzUsuńMasz rację Piotrze.
Wszyscy to wiedzą, a nawet już u Wyspiańskiego mówiono: "Niech na całym świecie wojna, byle polska wieś zaciszna, byle polska wieś spokojna..."
Piotrze - komentarz bardzo dobry ! A wiesz, że czasami się zastanawiam nad tym, ze z tym Zagórowskim, to może być jakaś "ustawka" .Bo przecież już w 2006 roku PiS go "oddelegował" do Rady Nadzorczej JSW. Rok później został tam Prezesem Zarządu.Nie wierzę, że nagle mu odbiło i zwolnił z pracy 8 związkowych nierobów - w czasie gdy jeszcze tlił się strajk w Kampanii Węglowej w Katowicach. Nie gasi się pożaru, dolewaniem oliwy do ognia - a w tym przypadku na to mi wygląda. Mamy rok wyborczy i jeszcze nie jedno świństwo ujrzy światło dzienne. Kaczy zrobi wszystko, bo to jego ostatnia szansa życiowa, aby się utrzymać przy korycie.
OdpowiedzUsuńWolę stawiać pytania niż /na nie/ odpowiadać.
UsuńPozdrawiam
Wie ktoś coś - gdzie zaginął V-Premier i Minister Gospodarki, nijaki Piechociński ??? Chłopstwo mu się rozlazło po drogach i wertepach, wzrosło zużycie paliw ciągnikowych - szczególnie tych "odnawialnych", górnicy olewają pracę i mnożą straty, kolejarze grożą, że rozkręcą szyny na torach a "Pendolino" oddadzą Kolejom Regionalnym - zbyt wolno jeździ. A pan v-premier zaszył się chyba w buszu afrykańskim i obraduje z tym nowym członkiem PSL-u a afrykańskim pomorze dzików i innych świń. Cie choroba... jak mawiał sołtys Kierdziołek !
OdpowiedzUsuń