Jeżeli nie wiesz co powiedzieć, mów
prawdę
12 marca 1999 roku wraz z Czechami i
Węgrami Polska przystąpiła do NATO.
Nie wiem jakie były warunki wstąpienia
ale jest jasnym że po wstąpieniu w struktury wojskowe wzięliśmy
także na siebie zobowiązania współpracy także w dziedzinie
wywiadu i zwalczania terroryzmu. Czy to jest trudne do zrozumienia ?
Są działania niejawne i to nie tylko o charakterze wojskowym o których wszyscy wiemy ale ......nie wiemy. Nikt nie chce oglądać produkcji parówek, uboju zwierząt czy miejsc po katastrofach lotniczych bo cenimy sobie spokój, ciepłe kapcie, kufelek piwka czy dobra kawkę z czymś słodkim. Wolimy nie myśleć o brutalnym życiu i tylko czasami przemknie nam myśl, że ktoś nam „zabezpiecza” te kapcie, TV i nudne życie. Czasami dobiegają odgłosy jak ginie polski żołnierz gdzieś daleko od domu itp. Wyrażamy swój gniew lub krytyczne uwagi, krytykujemy, stawiamy znak zapytania.......... . No więc i ja postawie znak zapytania – czy gdyby nie działania USA w sprawach terroryzmu to nie mielibyśmy już ich u nas pod drzwiami. Obserwujemy działania i żądania mniejszości religijnych w krajach BENELUKS-u chcących dyktować swoje warunki.
Są działania niejawne i to nie tylko o charakterze wojskowym o których wszyscy wiemy ale ......nie wiemy. Nikt nie chce oglądać produkcji parówek, uboju zwierząt czy miejsc po katastrofach lotniczych bo cenimy sobie spokój, ciepłe kapcie, kufelek piwka czy dobra kawkę z czymś słodkim. Wolimy nie myśleć o brutalnym życiu i tylko czasami przemknie nam myśl, że ktoś nam „zabezpiecza” te kapcie, TV i nudne życie. Czasami dobiegają odgłosy jak ginie polski żołnierz gdzieś daleko od domu itp. Wyrażamy swój gniew lub krytyczne uwagi, krytykujemy, stawiamy znak zapytania.......... . No więc i ja postawie znak zapytania – czy gdyby nie działania USA w sprawach terroryzmu to nie mielibyśmy już ich u nas pod drzwiami. Obserwujemy działania i żądania mniejszości religijnych w krajach BENELUKS-u chcących dyktować swoje warunki.
Fajnie jest jak inni wyjmują kasztany
z ognia to ku naszej pomyślności.
Inną sprawą jest mówienie prawdy i wprost. Rząd polski nie musiał wiedzieć, że w Kiejkutach torturowano więźniów ale o istnieniu bazy amerykańskiej w pobliży lotniska Szymany wiedział na pewno.
W sprawach wywiadu i kontrwywiadu obowiązuje jak w porządnej mafii, im mniej wiesz tym lepiej. Nie winię polskiej strony i nie rozumiem dzisiejszego wyroku w tej sprawie. Polska miała prawo wynająć USA teren z budynkami. Wyrok dowodzi pewnej paranoi np. Wynajmę pokój w górach, zapłacę stosowną cenę najmu. Po tygodniu okaże się że w tym wynajmowanym pokoju biłem żonę za co zostanie ukarany właściciel obiektu !!??.
Jeszcze inną sprawa jest beznadziejne tłumaczenie się ówczesnych władz. Winny powiedzieć tak; wynajęliśmy obiekty amerykanom i nie interesujemy się co tam robią bo są to ich sprawy wywiadowcze i walki z terroryzmem a jesteśmy w strukturach NATO i jestesmy zobowiązani współpracować. Wygrało jednak Józiolenie; Kwaśniewski to mały krętacz.
Jeżeli od początku górę wzięła by maksyma - Jeżeli nie wiesz co powiedzieć, mów prawdę, to Trybunał w Strasburgu nie miałby co rozpatrywać.
Piotrze! Zlituj się nad góralami!
OdpowiedzUsuńJeśli już musisz bić żonę, to w domu! Ale przemyśl tę potrzebę jeszcze raz...
Krew mnie zalewa Piotrze!
OdpowiedzUsuńKrew mnie zalewa i aż żałuję, że na swoim blogu "przeszedłem na emeryturę".
Byłoby o czym pisać!
Krew mnie zalewa, kiedy moi przyjaciele piszą, że tak nie wolno, że powinno sie ich (tych terrorystów) traktowac z szacunkiem, z godnością...bo nie została im udowodniona wina do dzisiaj..
Kurwa! Kurwa! Kurwa!
Zabili bin Ladena - mordercy! Przecież nie zrobili rozprawy! Nie "udowodnili mu" zabijania! Powinni go posadzić w więzieniu w pakistanie i zapewnić mu adwokata!!!
Kurwa! Ciekawe co by powiedziała Cheronea, gdyby inżynierem z obciętą głową w Pakistanie był jej mąż, albo serdeczny przyjaciel!!!!!!!!!!!!!!!!!!!?
Kilka lat temu zabrałem duży materiał w sprawie partyzantki żydowskiej na Wileńszczyźnie. Chciałem zrobić z tego serię (bo sporo tego jest) artykułów, na temat haniebnej działalności Żydów we wschodniej Polsce w czasie wojny. I działań amerykańskich Żydów na rzecz zakłamywania rzeczywistości, czyli "moralnego sponsoringu" ludzi typu Tomas Gros (nic nie mam do Grosa, uważam, ze pisał prawdę, ale idzie mi o jednostronne postrzeganie rzeczywistości - odwrotne jest uznawane za "haniebne" i nieprawdziwe - a to kłamstwo i ja mam na to dowody).
Nie zrobiłem, przyznaję, że w dużej mierze za sprawą mojej przyjaciółki Miraski która jest zdeklarowaną antysemitką "mimo wszystko".
Co się jeszcze musi zdarzyć, żeby porządni przecież ludzie zaczęli myśleć o Polsce. O racji stanu. O rzeczach najważniejszych dla naszej racji bytu i bezpieczeństwa, nawet kosztem... "niedopilnowania co robiło CIA w wynajętych budynkach"?. Nikt z nich nie napisze, jak powinno polskie państwo "sprawdzać" co robi CIA!!!!! Nie napisze bon nie ma zielonego pojęcia, bo nie da się "sprawdzić" co robi CIA!!!!!
Że co? Że nie powinniśmy wynajmować? Nie powinniśmy. No to dzień dobry "Ługańsku w Krakowie", albo w Katowicach! A co? Krym wolno, a Krakowa to już nie? W końcu "Kura nie ptica, a Polsza nie zagranica", jak mawiała pewna artystka. A wtedy... "Ameryka! Wy chuje!!! Nie pomogliście!!!".
Sorry Piotrek za zaśmiecenie, ale krew mnie zalewa! Mało tego, że Ukraina i bogu ducha winny Putin - dobry człowiek, to jeszcze "Polska to kurwa bo bili niewinnych ludzi". Kurwa, numer 3 w Al-Kaidzie - grzeczny chłopczyk, bo monitoringu nie było, jak bombę konstruował, która zabiła 3 tyś. ludzi!
Się ugotowałem z rana! Jeszcze raz przepraszam, najwyżej usuń.
Andy. My, w postaci naszych "pożal boże" polityków, bardzo często podchodzimy z naszą wydumaną misyjnością, wielkością, ważnością do istotnych spraw, od dupy strony. Sprawami miałkimi i nieważnymi, zajmujemy się z niesamowitą powagą, a sprawy naprawdę ważne, traktujemy z lekkością motyla. Ale co robić, gdy własne kariery i swoje "pięć minut", są ważniejsze od interesu państwa? A tak prywatnie, to radzę Ci abyś zawiesił emeryturę blogową. Taki wentyl bezpieczeństwa jest potrzebny. Ja swoją bazgraninę tak i tylko tak właśnie traktuję. Pozdrawiam.
UsuńCałym sercem jestem z Tobą Andy! Kocham Cię, naprawdę! Trzeba mieć rozum, by nie ogłupieć od namolnej "humanitarnej" propagandy i odwagę, by się jej, w konkretnych przypadkach, przeciwstawić. Gratulacje.
UsuńSwoje zdanie (bardzo wyważone) już zamieściłam w komentarzach u Cheronei. Co nie znaczy, że domagam się by inni je podzielali. Szlag mnie jednak trafia, gdy w tak ważnych sprawach (nie tylko dla państwa, głównie dla naszego osobistego bezpieczeństwa), ludzie piszą i komentują, jedynie pod wrażeniem chwili (wyroku).
O tym, że to "służbom", na co dzień i w ogóle, indywidualnie i jako społeczność, zawdzięczamy nasze bezpieczeństwo, bo wojsku dopiero jak one nie zapobiegną, jakoś nikt nie chce wiedzieć, a nawet jak wie to woli nie pamiętać. O tym, że szczegóły działania owych "służb" są tajne, nawet dla prezydentów, premierów i rządów, też nie jest żadną nowością. Tak ma być, również dla tychże osób oraz naszego bezpieczeństwa. Dlatego nie zgadzam się na "rozdrapywanie" tych tematów, a już na pewno nie publiczne i bez jakiejkolwiek wiedzy na ten temat. Działania Macierewicza w związku z likwidacją WSI są karygodne. Nagonka na Millera i Kwaśniewskiego takoż (co nie znaczy, ze nie mam pretensji do tych panów w zupełnie innych kwestiach).
P.S. Co do kwestii stricte prawnych dotyczących tego orzeczenia Trybunału, też można spokojnie pracę doktorską obronić.
Pomyślności.
P.S. Dopisałam swój (do Twojego) komentarz na "Kwadratura koła polityki" (będzie widoczny po zatwierdzeniu).
UsuńPomyślności.
P.S. było do autora, czyli Piotra.
UsuńZgadzam się z Wami. Wszelkie prawa, konwencje winny być stosowane wobec ludzi popełniających przestępstwa. Terroryście odmawiam prawa nazywania siebie homo sapiens czyli człowiekiem. Winni być zwalczanie wszelkimi sposobami łącznie z azotoxem. Szkoda czasu na przeprowadzanie jakichkolwiek czynności prawnych skoro oni programowo nie przestrzegają żadnych praw.
UsuńWszystkich zwolenników tzw. obrońców praw człowieka wysyłałbym do rodzin które w zamachach stracili bliskich.
Pozdrawiam
Piotrze! Już dość dawno temu naszły mnie podobne myśli. Najprawdopodobniej europejskie poczucie sprawiedliwości degeneruje się na naszych oczach. Gdybyś dysponował 5-6 minutami, to zapraszam do siebie, do wpisu z 18 września zeszłego roku. Rzadko odsyłam do siebie, ale w tym wypadku znajdziesz tam cały elaborat i chyba nie ma sensu tu go kopiować
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Doskonały artykuł Vulpianie de Noulancourt. Z trudem wyodrębniłam fragment, który, być może, zachęci innych do zapoznania się z całością.
Usuń"Generalnie rzecz biorąc na jakieś prawo może powoływać się ten, kto pewien system wartości akceptuje (nawet grzesząc przeciw jakimś jego szczególnym postanowieniom), a tkwiąc w nim przyjmuje na siebie także obowiązki przez ten system prawny przewidziane, nie odrzucając go en block. Tymczasem omawiani terroryści potrafią w śmieszny sposób zmienić diametralnie swoje poglądy. Przed złapaniem manifestują swoją nienawiść i pogardę dla mojego świata, pragnąc go zniszczyć i zaprowadzić rządy właściwego typu. A po złapaniu zmieniają śpiewkę i odwołują się natychmiast do praw, którymi przed chwilą gardzili, odmawiając im racji bytu. Mówiąc krótko: domagają się sprawiedliwości! To przecież jawna kpina, a ci, którzy ulegają ich wymowie są mentalnymi niewolnikami. Nie może być mowy, by prawa dotyczyły terrorystów. Oni wykluczyli się sami, otwarcie pragnąc zniszczyć mój świat."
Jeszcze raz: "! To przecież jawna kpina, a ci, którzy ulegają ich wymowie są mentalnymi niewolnikami."
Pomyślności.