Uprzejmie
donoszę że jestem trochę przerażony sytuacją na Ukrainie. My
Polacy mamy doświadczenie i wprawę w manifestowaniu, protestowaniu,
strajkowaniu i marszach z różnego powodu i w różnych
celach. Z naszej perspektywy można stwierdzić że Polacy są
mądrzejsi od swych ukraińskich pobratymców. Małe są
możliwości aby obce osoby na plecach maszerujących czy
protestujących zdołali wiele narozrabiać. Były próby ale
nie kończyły się jak w Kijowie.
Majdan
majdanem ale widać gołym okiem, że do Kijowa zjechali ichniejsi
kibole aby próbować sił z milicją.
Notka
by nie powstała gdyby niektóre elementy z Kijowa kojarzyłyby
się z naszym, polskim podwórkiem. Witalij Kliczko okazał się
być idiotą prowokującym do nieodpowiedzialnych zachowań/. U nas
tez były podobne rozróby ale na szczeblu o wiele mniejszym.
Najpierw wybierano w demokratycznych wyborach np. prezydenta miasta
aby przy pomocy referendum go odwołać. Na Ukrainie wybrano w
demokratycznych wyborach prezydenta. Cześć Ukraińców
zażądała jego dymisji bo nie poszedł na pasku części wyborców,
czyli nie podpisał traktatu stowarzyszeniowego z Unią Europejska.
Protesty na Majdanie sprowokowały, że na ustawkę z milicją do
Kijowa zjechali żądni przygód zadymiarze spoza zachodniej
Ukrainy. Są zorganizowani, w kaskach z kijami i uzbrojeni. Nazwali
się nawet Ukraińska Powstańczą Armią nawiązując do historii i
wzywają do ogólnonarodowego powstania przeciw legalnie i
demokratycznie wybranej władzy.
Wschodnia
Ukraina na razie jest spokojna ale przypomnieć jednak należy jak do
Kijowa zjechali górnicy z Donbasu. Wschodnia Ukraina jest
zorientowana na swojego rosyjskiego brata wychodząc z logicznego
założenia „bliższa koszula ciału..... „.
Są
ofiary śmiertelne. Każda ze stron winą obarcza drugą. Majdan się
nie liczy, Kliczko się nie liczy. Bandy walczą z milicją, milicja
rewanżuje się brutalnością.
Ku
przestrodze tym którzy każdego 10 dnia miesiąca wywlekają
ludzi na ulicę, ku przestrodze tym którzy mienią się być
związkowcami, ku przestrodze różnej maści politykierom i ku
przestrodze politykom którzy chamskimi wypowiedziami chcą
podwyższyć sobie notowania.................. uważajcie bo sytuacja
może się wam wymknąć spod kontroli.
Pytanie:
Na
Ukrainę wybiera się delegacja PIS, czy ktoś może wie po jaka
cholerę ?.
Może
chcą poprzeć żądania wstąpienia do Unii ? - to nie gra z
wrogością PIS w Polsce przeciw Unii. Może chcą wesprzeć
Janukowycza ?. - to nie gra z wrogością PIS wobec wszystkiego
czerwone a jeszcze poparcie Putina dla Janukowycza.
Może
chcą poprzeć patriotyczną młodzież ukraińską spod znaku UPA
??.
A
może po prostu mają Ukrainę gdzieś a jedynie szukają czegoś co
mogłoby stanowić czynnik propagandowy dla PIS ?.
Klik dobry:)
OdpowiedzUsuńMoją znajomą mieszkającą na Ukrainie ta sytuacja przeraża. Kiedyś sama chodziła na manifestacje. Teraz mówi, że do Kijowa przyjeżdżają autokarami opłaceni chuligani i strach się bać. Tylko kto i po co im za to płaci?
Pozdrawiam serdecznie.
Pisiory jada na Ukraine przejac dla swego bezzebnego guru prezydentaure w tym kraju !
OdpowiedzUsuńCzym by nie były wypadki na Ukrainie, słusznym "gniewem ludu" czy wspaniałą "ustawką" dla bezmózgowców" - to jednak sprawa jest poważna i niebezpieczna. Dla interesu Polski dobrze by było, gdyby Ukraina droga pokojowa weszła w struktury UE. Czy to jest równoznaczne z interesem Ukrainy? Nie wiem.
OdpowiedzUsuńJednak przesilenie mogą ce doprowadzić do całkowitego "sputinizowania" Ukrainy, może być dla Polski groźne.
I gdybym nie znał PiS-u, uznałbym ich działania jako zabezpieczanie polskiej granicy wschodniej.
Podejrzewam jednak, że powtarza się "wariant gruziński". Nie liczy się Ukraina, nie liczy się ewentualne zagrożenie dla Polski - liczy się tylko drażnienie i podgryzanie Putina. Ciekaw jestem tylko kiedy prezes zapewni tłumy na wszystkich "majdanach", że Polska jest z nimi i gdy będzie trzeba, to użyje armii by im pomóc. W Gruzji podobne deklaracje padały. Nawet by uzasadnić ewentualne zaangażowanie militarne, zainscenizowano zamach na głowę państwa.
Obym nie miał racji.
Leszku - może już jestem megalomanem i zarozumialcem ale osobiście nie chcę Ukrainy w Unii Europejskiej !!!.
UsuńPozdrawiam
Piotrze, to nie megalomania i zarozumiałość. To obawy zwykłego obywatela.
UsuńJak się rozejrzę wokół, to też widzę wiele powodów, by zrewidować nasze "korzyści' płynące np. z faktu przystąpienia do UE Rumuni. Może teraz tych powodów widać mniej, ale latem w pobliżu targowiska, to trudno przecisnąć się między nimi.
Ale na każdą sytuacje można patrzeć z różnych punktów widzenia. Może to być punkt obejmujący moją rodzinę, punkt obejmujący moje miasto czy region. Może to też być punk obejmujący cały kraj i wreszcie część Europy zwaną dzisiaj UE.
I w każdym przypadku te punkty widzenia mogą dać inny ogląd sytuacji. Czasami nawet sprzeczny z oglądem z innego punktu.
Nie będę dalej tej myśli rozwijał. Jednak wynika z niej, że Ty możesz mieć rację, ja mogę mieć rację i jeżeli jeszcze ktoś w tej sprawie zechce się wypowiedzieć - też może mieć rację.
3-05 się!
Dobrze to ująłeś Piotrze: "ku przestrodze" naszym Prawdziwym Polakom".
OdpowiedzUsuńGdyby się, czego nie życzę, PiS-owcom coś stało, będzie to oznaczać zamach Tuska z Janukowyczem i Putinem rzecz jasna.
......a niech się stanie i może przynajmniej im skórę przegarbują.
UsuńNa dobra sprawę to jest ingerencja i zagladanie do nie swojego garnka.
Pozdrawiam
opolski chcesz w oko? silny jesteś ze zbokiem rvl
Usuń@do dziada
UsuńNie wiem, czy jest sens odpowiedzi na Twój komentarz. Pisząc "do dziada" mogę znaleźć się w sytuacji dziada gadającego do obrazu. Jednak spróbuję.
Słuchaj dziadu, Nie wiem czy kojarzysz takie coś ja groźba karalna?
Chyba nie, bo dziady już tak mają.
Komentator nie dotknięty demencją dziadowską napisałby chociaż za co chce dać w oko. Ale Ty chyba w trakcie pisania swego zbyt długiego jak na Twoje możliwości komentarza - już przed "rvl" pewnie zapomniałeś za co.
Współczuję serdecznie.
za głupi jesteś, opolski wie o co chodzi
UsuńSzanowny Auorze, Poslka stoi przed seria wyborów i PiS wymysll sobie, że zdjęcia przed barykadami z kopcacych opon zyskają im parę gosow jakiś bezmózgowców. Może pojechali aby sie przyjgladac jak obrzydzic życie Tuskowi. Obojetne po co tam sie powlekli nic dobrych zamiarów nie mieli, nie maja i nie beda mieli. Ta opcja tak ma co juz nam udowodnila nie raz
OdpowiedzUsuńPatrząc na rozruchy na Ukrainie mysle, ze gdybyśmy teraz stanęli przed wyborami jakie musiał podejmowac Wałesa wraz z grupa doradzających mu inteligetnych ludzi to mielbyśmy taki sam efekt ajk Ukraincy. Na szczescie wtedy nie było PiSu.
@do dziada i analfabety
OdpowiedzUsuńWidzę, że poszerzasz swój nick. Mimo to usuwam Twój komentarz. I to z dwóch powodów:
- za propagowanie PRL-u
- za obrażanie gości tego bloga.
wielkie dzieki, brak liter to jakas wada starego niemieckiego laptopa a przestawianie to mój pośpiech.
UsuńNie ma za co. Takie tu panują obyczaje i to tylko tyle.
UsuńTen "dziad-analfabeta" przyszedł bez zaproszenia. Jak wszyscy. I to mnie bardzo cieszy, nawet w jego wypadku.
Ale idziesz w gości, to się zachowuj!! Inaczej wypad.
Gospodarzy, jak już musi - może poniewierać. To ryzyko zawodowe blogera. Ale gość w dom ......
W czasie stanu wojennego w Polsce w wielu miastach odbywały się regularne "zadymy". Jak to ładnie określił mój warszawski kuzyn, opozycja szła demonstrować, a "element" szedł poganiać się z milicją. W tamtym czasie jednak generalnie "element" władzy nie wspierał. Dziś faktycznie nie byłoby już tak klarownej sytuacji,
OdpowiedzUsuńNo i wtedy nasza władza nie miała nawet forsy na podpłacenie bojówkarzy - a ukraińska forsę ma.
Tetryku,
Usuńdo Kijowa chcą zjeżdżać ludzie z Donbasu. Obawiam się, ze nie trzeba im płacić, bo widząc co się dzieje w Kijowie oni boją się, ze Janukowycz może przegrać, a wtedy..., żegnaj Rosjo. Nie muszę Ci chyba przypominać, ze dążenie tamtych (wschodnich) Ukraińców są dokładnie odwrotne do tych "braci" z zachodniej części kraju.
A wracając do wizyty PiS-u w Kijowie..., ciekawe co na to ich wyborcy z Podkarpacia, którzy Ukraińców, szczególnie tych spod znaku czerwono-czarnych flag bardzo "kochają".
Na Majdanie jest coraz więcej flag biało-czerwonych. Nie sądzę, aby to Polacy je trzymali, raczej nasi "bracia-Ukraińcy" chcą wymusić na nas moralną odpowiedzialność, gdyby jednak Janukowycz rozprawił się z nimi siłą i zakończył rewolucję "Wolny Majdan".
Chcemy Ukrainy w Europie?No dobrze ! Ale jakiej? Czy tej nacjonalistycznej i faszystowskiej pod która ,/pewno przypadkowo lub przez "brak rozeznania " /"podłożył sie Prezes PIS-u
OdpowiedzUsuń/choć Węgry Orbana tez popierana przez tegoż to :Jobik" nacjonalizm,faszyzm i trzymanie za mordę narodu i masowe wyrzucanie z pracy "nieprawomyślnych"/ itp "dyktatura?"
Chcemy Ukrainy bo oni chcą do Europy.A kto by nie chciał szukać "lepszego życia" gdzie indziej.
Dzis popieramy, a jutro krzyk, ze tania siła robocza "zabiera nam prace" /przecież to już przerabialiśmy np,u sadowników/
A teraz mi powiedzcie, jakiej Ukrainy chcą oni sami.,gdy Banderowcy bohaterami narodowymi a SS-Galizien obchodzi rocznice.
Co my teraz wiemy?Jak nas informują telewizje?,Ognie strzały,barykady i biegający ludzie.Protest A o co i za co Tylko o wejście do Europy? No nie żartujcie
I na jaka cholerę jedzie tam PIS gdy dla nich Europa to zniewolenie i "wszystkiego najgorszego"
Masz rację - pisałem, że dopóki Ukraina nie wyzwoli sie i nie ureguluje spornych spraw historycznych z Polską to Unia winna byc zamnknięta. PIS wskoczy do każdego tyłka jak może sobie zrobic publicity.
UsuńPozdrawiam
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
Usuń