Oto
on:
Jako
trener i prowadzący w Moskwie polskich oszczepników niczym
specjalnym się nie wyróżnił a więc postanowił równolegle
wyróżnić się jako Prawdziwy Wolak. Na stadionie w Moskwie,
na Łużnikach w czasie Mistrzostw Świata przywdział czapkę
„Maciejówke”z okresu lat 20 ubiegłego wieku i doprawił
sobie wąs który nosił Marszałek Piłsudski.
Odezwały
się głosy:
Adam
Słomka:
/.../
Trener polskich oszczepników Michał Krukowski 15 sierpnia
2013 r. wykazał się taktownym i przemyślanym patriotyzmem.
Niezalezna
pl.
Michał
Krukowski, trener oszczepnika Marcina Krukowskiego w czasie
lekkoatletycznych mistrzostw
świata
w Moskwie stał się prawdziwą sensacją. Wszystko przez
patriotyczną postawę.
Trener w czasie eliminacji rzutu oszczepem pojawił się w tradycyjnej czapce i z wąsami jednoznacznie przypominającymi postać Marszałka Józefa Piłsudskiego /.../.
Trener w czasie eliminacji rzutu oszczepem pojawił się w tradycyjnej czapce i z wąsami jednoznacznie przypominającymi postać Marszałka Józefa Piłsudskiego /.../.
Ze
strony kresowiacy.pl
/.../
Mimo to, trenerowi należą się brawa za pomysł jak uczcić ten
ważny dla nas wszystkich dzień. To wspaniałe widzieć patriotyczne
akcenty na takich zawodach.
Dziennik.pl
Michał
Krukowski w czasie konkursu rzutu oszczepem po stadionie w Moskwie
paradował ucharakteryzowany na marszałka Józefa
Piłsudskiego.
Czy polski trener chciał w ten sposób sprowokować Rosjan?
Czy polski trener chciał w ten sposób sprowokować Rosjan?
Ponieważ
dla Pana Krukowskiego tak ważna jest historia to tak po staropolsku
bym go wybatożył.
Należą
się słowa uznania Rosjanom, że go nie wywalili na twarz ze
stadionu i nie odesłali do Polski a sprawy nie nagłaśniali.
Jestem
ciekawy jak zareagowała by polska opinia publiczna gdyby trener
niemieckiego zawodnika biorącego udział w zawodach na obiekcie
polskim ubrał czapkę żołnierza wermachtu i doprawił sobie wąsik
a'la Hitler ?.
Ubocznym
skutkiem jest to, że Polacy czasami się dziwią, że np. na granicy
wschodniej tak gruntownie „przetrzepali”, min. rol. dziwi się
czego chcą Rosjanie od naszych jabłek, gruszek, itp.
Pana
Krukowskiego należy bezwzględnie wykluczyć jako wychowawcę
sportowej młodzieży co poddaję do wiadomości PZLA i PKOL. Są osobnicy którzy
nie powinni wyściubiać nosa poza granice kraju a nawet poza granice
swoje puebla. Psując relacje międzynarodowe i siejąc ziarno
nienawiści Krukowsko-podobni dali przykład i już zaznaczyli swój
udział w wychowaniu młodzieży.
Oto
kilka obrazków tej młodzieży:
Takie
będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży
chowanie
- kanclerz Jan Zamoyski, cytat z aktu fundacyjnego Akademii
Zamojskiej
Wszystko pięknie... Ale JAKI WYNIK zajęli nasi oszczepnicy w trakcie zawodów, bo w notce nic na ten temat nie znalazłem.
OdpowiedzUsuńJeśli oszczepnicy wygrali, to mimo wąsów i durnej czapki należy pogratulować trenerowi. Jeśli z kolei nie wygrali, to pomimo "patriotycznej postawy trenera" należy go wyp... na zbity pysk!
Jak mówi Pismo Święte "po czynach ich poznacie" i żadne pajacowanie tego nie zmieni!
A tak przy okazji... Co by napisały nasze tzw "prawicowe" media, gdyby trener reprezentacji rosyjskiej podczas turnieju w Warszawie przebrał się za Józefa... Stalina, przechadzając się po stadionie z cygarem i charakterystycznym wąsem?
Krzysztof z Gdańska
Wydawało mi się że wynik sportowy jest mniej ważny ale zachowanie bądź co bądź polskiego ambasadora nawet jeżeli chodzi tylko lub aż sport. Twój przykład jest doskonalszy od mojego !!!.
UsuńPozdrawiam
ps. oszczepnicy nie zakwalifikowali sie do finałowej rozgrywki.
To dla mnie jest wszystko jasne!
UsuńNIEUDACZNIK, który nie potrafił wytrenować zawodników, zaczął udawać "patriotę".
Jak go teraz władze klubu wywalą na zbity pysk za nieudolność (co mu się zasłużenie należy) będzie mógł chodzić w glorii chwały, bo to za "patriotyzm" wyleciał z pracy!
Smutne to, ale typowe dla pewnej grupy społeczeństwa
Krzysztof z Gdańska
@ Anonimowy - nie wywalą, bo teraz jest chroniony niczym kibole wrzeszczący "Tusku matole". Patriotycznych inaczej tknąć nie wolno bo media zniszczą tego, kto tknie , a pierwsza będzie tvn
UsuńJak ten jad pisowski się rozlewa. To jest okropne jak normalni ludzie zachowują się jak marionetki. Mam nadzieję, że Polacy i Obywatele innych (a szczególnie najbliższych, bo nie wiadomo kogo na celownik weźmie kartofel) potraktują tak (oleją) właśnie prowokacje partii kurdupla i akolitów. Nie jestem prawnikiem, ale mam wrażenie, że takie działania (nie tylko w/w chamstwo) powinny być traktowane jako dywersja dla interesów RP i potraktowane przez prokuraturę skierowaniem do Sądu.
OdpowiedzUsuńTrochę luzu, panowie.
OdpowiedzUsuńereglo
Czy warto się denerwować z powodu idioty (których w sporcie pełno, bo jak wiadomo wystarczy, że się od czasu do czasu przeczyta książkę - byle jaką - i mówi mniej więcej poprawnie po polsku, żeby wśród rozanielonych komentatorów sportowych uchodzić za wyrafinowanego intelektualistę), ale - jak w znanej anegdocie: nie za to ich kochamy. Ostatnio popisał się przecież wcale nie gorzej inny mistrz intelektu - Jan Tomaszewski. A i panu Radwańskiemu nic nie brakuje(jeśli chodzi o "patriotyczny" amok - też). Inna spraw, że ów trener, to rzeczywiście niezły cwaniak. Załapał się z synalkiem do Moskwy, mimo że ów synalek rzuca ok. 15-20 miejsca na świecie i tak też wylądował na mistrzostwach, a mimo to stał się nowym bohaterem Prawdziwych Polaków. Tylko patrzeć, jak trafi do Sejmu, albo lepiej jeszcze do Parlamentu Europejskiego z list PIS.
A miałeś czytać Kubusia Puchatka, a nie zajmować się czymś takim. Kubuś Puchatek wprawdzie był na indeksie Kościelnym, ale lepsze to niż gwarantowany zawał. Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńMiałem.....................ale dobijam do średniej krajowej i niedługo znajdę się na "krótkiej liście" to sobie zaszaleję. Serducho mam w niezłym stanie a poważnie to tylko się boję tych dwóch Niemców - Alzheimera i Parkinsona a reszta mi może nadmuchać !.
UsuńPozdrawiam
Anonimowy
OdpowiedzUsuńMasz rację! Mam nadzieję że z list pisu nikt nie wejdzie, a szczególnie wyjątkowa menda Czarnecki. Trochę mnie poniosło z tą mendą ale: człowiek, który z Lepperem przestaje, a później jest najlepszym przyjacielem Kaczyńskiego! darmozjadem jest! a fortuny które takie frukta rodzą!! a ten tego tam! .......................... (tego św. pamięci też zrobili, bo miał robić za Marszałka na imprezie wyborczej)
A czy jest jakiś paragraf o "obrażanie uczuć patriotycznych?" Bo religijnych jest.
OdpowiedzUsuńDo kogo można zaskarżyć takiego bałwana i tych co go chwalą.
Kto wysłał tego bałwana a w zasadzie dwóch, za jakie "zasługi" bo sportowe, to chyba nie.
Zawsze mnie dziwią tacy osobnicy, co potrafią "załatwić się" na wycieraczkę sąsiada a potem dziwić się ze mu ,jeszcze papieru nie podał lub obił mordę.
Cholera toż to wyższa szkoła samego prezesa.O ziemio co rodzisz takich matołów i ich chwalców i popleczników.
Na teraz jestem, zaskoczony bo myslałem że zgłosi sie jakis Wolak, który będzie próbował mnie przekonac o niewłaściwym podejściu do sprawy a tu nikt nie protestuje i ma co najmniej zbliżone zdanie do mojego. Jestem zawiedziony - juz dawno nikt mnie nie wyzwał od UB-eka, TW, potomka Putina, czerwonej zarazy itp.
OdpowiedzUsuńCzuje się niedowartościowany.
Pozdrawiam
......i chyba coś w tym jest i mam powazne podejrzenia z których powstanie nastepna notka.
UsuńPozdro z Opo
Prostakowi który osmiesza Polaków należy opluć i dac kopa w dupe.
OdpowiedzUsuńTego typu demonstracje nie pomagają na pewno naszej dyplomacji i w związku z tym nie są korzystne dla kraju. Gdy mamy do czynienia z międzynarodowymi układami, to należy wykazać się wyjątkową ostrożnością i nie powodować osłabienia naszej pozycji. Jako obywatel bywam wyrachowany i są rzeczy których publicznie nie powiem, bo by to było szkodzenie zwykłe, a nie żaden patriotyzm. W tym przypadku akurat niewiele wynika z tej całej demonstracji poza żenującą głupotą, i tak w kontaktach z Rosjanami można to określić. Nawet przepraszać nie bardzo jest za co, bo sami rozumieją. Natomiast, gdyby to było wygodne dla ich polityki to wykorzystają to beż żadnych skrupułów. Facetem, jako prowokatorem powinny się zająć dyskretnie nasze służby i na przyszłość raczej odsunąć od międzynarodowych imprez. A krzyku nie ma o co robić, no chyba żeby pozwolono mu na kolejne tego typu występy, co w naszym kraju często się zdarza. Zauważ Piotrze, że ja, przeciwnik represji i policyjnego państwa jestem za użyciem służb specjalnych.
OdpowiedzUsuńZauważyłem i komentarz popieram w całości.
UsuńUwaga: nasze państwo jest w wielu przypadkach bezbronne np. dopalacze, kibole, pijani za kierownicą itd.
Pozdrawiam
Nasze państwo nie jest bezbronne, nasze państwo jest nieskuteczne w realizacji i egzekwowaniu prawa, gdy ma do czynienia z każdym, kto może mieć poparcie medialne lub polityczne. Ze mną albo z Tobą nie miałoby najmniejszego problemu.. Byle szmata natomiast robi co chce, bo może. Nasze państwo wytworzy wtedy kolejne prawo, które wykorzysta przeciwko mnie i tobie, a szmata dalej będzie bezkarna. Nie ma tak naprawdę problemu pijanych kierowców, jest tylko problem ich wykrywania i skutecznego karania. Poza tym, gdyby tak przeanalizować te przypadki pijanych, to by się okazało że większość to nie pijani, a "wskazujący na użycie". W większości krajów zachodnich mogliby normalnie prowadzić. Przypuszczam, że "przesiewowe" badanie trzeźwości na bramkach autostrad i organizowanie takich akcji w dowolnych miejscach szybko by załatwiło problem, ale o czym by wtedy mówili rzecznicy policji? Mogło by się okazać, że szybko by większość drogówki była niepotrzebna?
UsuńA co przepraszam wyszło z wielkiego pohukiwania na temat dopalaczy i np. chemicznej dezaktywacji pedofilów? Wyszedł pan premier i w stylu Putina wygłosił co tam mu jakiś piarowiec podpowiedział, a wyszło wielkie nic. Błysnęło, huknęło i zgasło. Ile było gadaniny na temat ograniczenia prawa do demonstracji, zasłaniania twarzy i egzekwowania od stadionowych chuliganów prawa i co? Skończyło się na ogólnym ograniczeniu prawa dla wszystkich, a draństwo nadal robi co chce. O ograniczeniu podsłuchów i ilości służb mowy nie ma nawet - jest ich jak psów - ale byle bęcwał gra na nosie naszym wybitnym przedstawicielom i cisza. Pan minister wychodzi i pyta kto za to odpowiada? Wolne żarty! Ja wiem, a on nie wie?
Piotrze, gdyby była wola rozwiązywania tych problemów, to by ich nie było.
Jestem pewien, że gdyby go np. wyprowadzili ze stadionu za prowokację, byłby straszny lament, że "Polaka biją", albo ograniczenie wolności przekonań i w ogóle łamanie praw człowieka. Prezes miałby używanie. A swoją drogą nie wyobrażam sobie na miejscu ruskich braku jakiegoś analogicznego posunięcia, np ze "Stalinem" w roli głównej.
OdpowiedzUsuńTam na stadionie w Moskwie pewnie nikt nie zajarzył o co temu dupkowi chodzi, bo ludzie z całego świata nie mają pojęcia, wbrew temu co się Wolakom i kaczorowi wydaje, jaką czapkę i wąsy nosił Piłsudski.
Mimo wszystko Piotrze wywołujesz burzę w szklance wody.
OdpowiedzUsuńZ chwilą włączenia sportu w rywalizację na polu polityki, politykę usportowiono a sport upolityczniono. Było więc wszystko; od demonstracji nacjonalizmu (Berlin 1936 r.) po wojnę (Hondurasu z Salwadorem) i, od protestów (np; o ,,Wolny Tybet'' w Pekinie) po bojkot Olimpiad (słuszne i niesłuszne). Co nie miało nic wspólnego z duchem ,,świętego spokoju'' na czas trwania panhelleńskich igrzysk w starożytnej Grecji.
Incydent z M. Krukowskim należałoby potraktować w kategoriach czarnego humoru albo egzotyki. Ot, jakiś kundelek wyrasowiony na kolorowo dym puszcza.
Bo czymże jest przy rusofobii Sikorskiego albo z a p a m i ę t l i w o ś c i rodaków w traktowaniu nekropolii z Rosjanami? Czym wobec ,,miłości słowiańskiej'' wyrażonej w czterowierszu;
,,Kto mi powie, że Moskale...''
i paru innych zjawiskach patriotycznych.
Dyl Sowizdrzał.
Oj Dylu, Dylu !!.
UsuńChciałbym miec przekonanie, że to burza w szklance wody. Dobrze że frazy o Moskalach nie dokonczyłeś.
Pozdrawiam
porównywać Piłsudskiego do Stalina czy Hitlera ?!.....żarty!
OdpowiedzUsuńKpisz czy nie rozumiesz o co chodzi?
OdpowiedzUsuń