IDZIE WIOSNA !!!!!!
......a na wiosnę czas na porządki a ponieważ komputer był w serwisie to logicznym krokiem jest powyrzucanie różnego typu śmieci. Na początek zabrałem się za blogi zgromadzone w paru podkatalogach jako ulubione i stwierdziłem że większość z nich wcale nie jest już taka ulubiona.
Rezultat – z ponad 50 blogów ostało się ino 20. Poleciały blogi np. Marka Migalskiego, pewnej pani która w tytule bloga ma wyraz „dama” choć jej samej do niej daleko, nie wiedzieć czemu trzymałem blog prof. Senyszyn oraz wielu innych, np. takich którzy aktywność przejawiają raz w miesiącu. Jako memmento mori pozostawiłem w swoich ulubionych blog p. Czarneckiego. Aby rozpoznać idiotyzm trzeba mieć jakiś punkt odniesienia a ten pan nadaje się do tego jak nikt.
Cześć pozostawionych blogów także traktuję jako punkt odniesienia do zdania innego niż moje ale odpowiednio podparte argumentacją i kulturą wypowiedzi. Nie pozostawiłem żadnego bloga który traktuje PO lub kościół na kolanach ale także bezwzględnie i po chamsku je atakuje.
Ulubionych blogów nie wymienię aby nie wbijać nikogo w zbytnią dumę i jak mi to napisał po moim komplemencie jeden z przyjaciół /mam nadzieję że mogę go tak nazwać/ /.../ właśnie zaryłem o sufit nosem (zadartym z dumy, że taki mądry jestem – a cooo…) i musze chusteczką… się doprowadzić do porządku.
Z drugiej strony jestem wybitnie preferowany przez kobiety i słyszę od nich najwięcej komplementów z przewaga uwag brutalnie krytycznych. Wiem – „jestem interesująca mężczyzna”, chociaż z atrybutów męskości pozostało mi to że do siusiania nie musze siadać.
Dobrze, że zakończył sie Dzień Kobiet bo w moim wieku wątroba jest juz nadżarta zębem czasu i nie każde święta wytrzymuje. Teraz już możemy Was normalnie kochać, szanować i pozwolić na pełna dominację /np. w kuchni/ i możecie wrócić do własnego i pełnego przygód życia. - patrz video /Ponoć dziś jest Dzień Mężczyzn czyli Łazarza/.
P.S. Zapraszamy do odwiedzania naszego pokoiku z limerykami, no i naszej kuchni z chlebkiem Malinki oraz w/g stareńkiego przepisu ciasto cytrynowe BetElli.
dzisiaj jest Dzień Mężczyzny czyli święto 40 Męczenników ... dlaczego ten dzień wybrano to nie będę dociekała .
OdpowiedzUsuńŻYCZENIA SERDECZNE ZOSTAWIAM a dokładniejsze zostawiłam Panom na swoim blogu ...
a co - jak się jest mężczyzną a przy okazji męczennikiem to trudy można ponieść i "się przespacerować" ;-)... nie moja wina że taki dzionek sobie "ście" wybrali ..
No i co z tego, że zapraszacie do pokoju z limerykami, jak nawet nikt mnie nie pochwalił za dzieło wprost wybitne :(
OdpowiedzUsuń1. ja jestem od żarcia a Leszek od limeryków.
Usuń2. Czytałem ale nie znalazłem sposobu ani ikonki aby wywalić Ci jęzor aż do pasa.
3. Limeryk piękny przypominajacy limeryki pewnej polskiej poetki-noblistki.
Pozdrawiam serdecznie.
ps. Juz wiem co to jest burdel - to jest stan na 1 dzień przed kafelkownaiem kuchni z której trzeba wszystko usunąć mając do dyspozycji olbrzymie mieszkanie o metrazu dochodzącym do 38 m2.
Naprawiłem to niedopuszczalne niedopatrzenia z nawiązką. Mam nadzieję!!?
UsuńUffff....widzę, że wiosenna miotła nie wymiotła PRL-u z linkowni. Z uznaniem i rozbawieniem przyjmuję połączenie w nickach z bratnią duszą blogową i powstanie BetElli. Bardzo kreatywne.
OdpowiedzUsuńKliczki z okazji Święta!
Klik dobry:)
OdpowiedzUsuńMnie też się podoba "BetElla" :)
Najlepszego z okazji Święta 40 Męczenników.
PS. W USA 10 marca jest Narodowy Dzień Spódnicy.
A co Ty zrobisz, Piotrze, jak się np. PO rozpadnie? Z doświadczenia wiem, że wyborcy znacznie bardziej przywiązują się do partii, niż odwrotnie :)
OdpowiedzUsuń@only-avianco - jakos nie bardzo sie tym przejmuję. W tym miesiącu kończę 68 lat i raczej zastanawiam się jak długo będę na tyle sprawny aby prowadzić samochód jak i siedzieć rzed komputerem rozmumiejąc co nieco z tego co robię. Sądzę że platforma wytrzyma jeszcze do końca kadencji a potem sie obaczy. Jak na razie to na horyzoncie nie ma żadnej alternatywy a moim marzeniem jest aby nie głosować "przeciw" a "za".
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Pozdrowionka niedzielne.
OdpowiedzUsuńPiotrze - czy dotarły moje poczty ?
Piotrze, ja też pozostawiłem, a właściwie wstawiłem na naszego bloga wzorzec głupoty, śmieszności i żenady w jednym - pierwotniak - do celów naukowych - czyli niezawodnego Richarda Henry'ego Cz.
OdpowiedzUsuńJednocześnie służy on jako memento - nie podlizuj się nikomu, bo możesz tak skończyć!!!
Leszku - też mam taki wzorzec - POwon , to dopiero internauta najwyższych lotów, lata po Fejsie i ściąga od pisowców co bardzie plugawe fotomontaże
OdpowiedzUsuńPozdrawiam wiosennie
te na moim blogu robię sama, POwona nie stać nawet na to, musi biedaczek skopiować
OdpowiedzUsuń