czwartek, 9 listopada 2023

PISOWSKA SZKOŁA POLITYKI NIEKONWENCJONALNEJ

 
GDAŃSK-OPOLE  -  Rok XI  -  Nr 68 (1368)




LIZANIE D..Y PSL-owi



     Powyższy podtytuł związany jest nadal z brakami w wykształceniu pana Prezydenta. On nadal nie wie co jest większe - 5 czy 8.


     Wybraliśmy już nowych posłów. Niestety, skonsumować wyników tych wyborów jeszcze nie możemy. Musimy jeszcze trochę pomęczyć się w nierealnym świecie pisu. Gdyby nie to, że ważą się losy kraju, można byłoby się nieźle uśmiać.



     Prześledźmy poczynania pana Dudy zaczynając od momentu ogłoszenia wyników wyborów. Na początek siedział cicho. Nie wiedział bowiem co o tym myśli Borman. Upsss, zapomniałem się. To przecież kwestia Stirlitza. Chodziło o to, że z ulicy Mickiewicza nie otrzymał jeszcze żadnej podpowiedzi - co jest większe, 194 czy 248.



     Potem Duda rozpoczął konsultacje. Najpierw skonsultował się ze sobą (prawdopodobnie za pomocą przekaźnika z ul. Nowogrodzkiej). Potem z kierownictwem wszystkich partii. Pierwsza na dywanik została wezwana kacza partia. To był błąd prezydenta. Prezes pisu olał prezydenta kraju.

     Następnie stawiali się przedstawiciele pozostałych partii, które tworzą nowy sejm. Wszystkie one (oczywiście poza brunatnymi) wskazały, że ich kandydatem na szefa nowego rządu jest Donald Tusk. Konkluzja Dudy była taka – „Dwie partie mają przekonanie, że posiadają większość sejmową. Dlatego misję tworzenia rządu powierzam tej, która ma mniejszą większość.”

     W ten sposób wrzucił piłkę na boisko pisu. Zaczęły się więc harce i podchody. Każdy pisowiec z wielkim przekonaniem twierdzi, że geniusz Kaczyńskiego i Morawieckiego załatwią im miejsce przy korycie na kolejne cztery lata. Oczywiście nikt nie wspomina, że pis ma zerowe zdolności koalicyjne. Odpada metoda szukania koalicjanta – pozostaje metoda szukania kałuży.



     Jeszcze nigdy w naszym sejmie nikt nikomu nie wylizywał rectum z takim zapałem, jak teraz pis robi to PSL-owi. Na miejscu Hołowni to bym był zazdrosny i czułbym się niedowartościowany. No bo wyobraźcie sobie – Matołusz zadeklarował, że jest gotów zrezygnować z funkcji, którą mu powierza Adrian na rzecz Kosiniaka. Gdyby ten z różnych powodów nie mógłby przyjąć tej darowizny, Matołusz może ją scedować na Kamysza, znowu pomijając Hołownię.

     A wszystko to z miłości do Polski i dla jej dobra. A trochę tego dobra jeszcze zostało, więc gra jest warta wazeliny.


      
       












Przeczytałeś? Zgadzasz się poglądem autora? Uważasz, że warto by i inni przeczytali?
Kliknij w poniższy przycisk.




7 komentarzy:

  1. To dla Was, Starsi Panowie Dwaj (ciągle po sześćdziesiątce] - ktoś nieporównanie od Was starszy...
    https://k-lechistan.blogspot.com/
    ŚWIĘTA MIŁOŚCI KOCHANEJ...

    OdpowiedzUsuń
  2. W czarnej dupie się urządzali w czarnej dupie sie mościli.Czarna dupa zdawała się bezpieczną przystanią i to na wieki wieków amen.Ze czarna dupa to jedyne słuszne prawe i sprawiedliwe miejsce dla Polaka patrioty i katolika upewniali ich przywódcy partyjni wspierali "przewodnicy duchowi"pasterzami zwani.
    No to co to za różnica komu im teraz przyszło lizać dupę.Przywykli.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widać jak głęboko w tym siedzisz. Wyrafinowany ekspert ekskrementator z Ciebie.

      Usuń

    2. STEREOMANIAK

      Nie zależy nam na opinii takich ekskrepertów. Nie mniej dziękuję za trud odwiedzin i czytania. Zawsze to coś.

      Usuń
    3. Temu intelektukałowi piszącemu się "w.i.e.s.i.e.k" można by chyba pozazdrościć biotopu. W d***e był - g***o najwyraźniej wiedział. Gdyby nie te wonie... A czy w mono czy w stereo?... Byle nie stawać pod wiatr.
      Czuj duch...

      Usuń
    4. A czym to łaskawco zwący się "Sir" tak cie zdenerwowałem.
      Tym ze zacytowałem Stefana Kisielewskiego który lata temu pierwszy to zauważył, a było to w czasach słusznie minionych
      "To, że jesteśmy w dupie, to jasne. Problem w tym, że zaczynamy się w niej urządzać"
      Czy błękitną krew wzburzyło słownictwo ?
      To ze "zdrowy trzon narodu"jak kiedyś powiadano zawsze potrafił sie jakoś tak "urządzić w czarnej dupie" myślącym i posiadającym zmysł węchu, od dawna było wiadomo
      Np:
      "Czerwoni "basując pospólstwo powiadali "cały naród walczył z okupantem"za nic mając fakt, ze walczących było tylko jakieś 10 % populacji reszta chciała przeżyć urządzając się .....a niekiedy dopuszczając się kolaboracji.I tego łaskawco nie cofniesz nie zmienisz
      A dalej w kolejnych epokach Szło już z górki.Przywykliśmy ?
      Możemy sie jedynie spierać o zapach czy jego intensywność.
      Choc w epoce po covidowej gdy niektórym odebrała zmysły smaku powonienia a czasem i logicznego myślenia spor wydaje się.jałowym.

      Usuń
  3. Mnie tam to jakoś nie dziwi, szczerze mówiąc nie spodziewałem się niczego innego, chyba że jakiegoś szturmu w stylu Donalda Trumpa. Ale do tego Kaczyński ma za małe jaja. Do godnej porażki ma z kolei za mało klasy. Będzie więc grał na czas, doił nasze pieniądze rzutem na taśmę, zabezpieczał interesy na chude lata i robił swój medialny spektakl. A potem PiS przejdzie do systematycznej i totalnej kontrofensywy... Chyba że w końcu wybuchną jakieś spory o sukcesję i cały ten polityczny konstrukt jakoś się przekształci lub rozpadnie.

    OdpowiedzUsuń


Kod do zamieszczania linków - wystarczy skopiować do komentarza, w miejsce XXX wstawić link, który chce się zaprezentować a w miejsce KLIK można wpisać jakiś tytuł, czy objaśnienie lub zostawić bez zmian. Linkiem może być adres strony tego lub innego bloga, adres jakichś treści (zdjęcie, film, wiadomość) z internetu. Może to być też adres komentarza do którego chcesz się odnieść. Znajdziesz go wtedy klikając prawym przyciskiem myszy na datę interesującego cię komentarza.

<a href="XXX" rel="nofollow"> <b>KLIK</b></a>