środa, 27 lutego 2013

Baczność-donoszę !!.

refleksje po 60-ce, refleksje, felieton, kuchnia, historycznie, limeryki, polityka, okiem emeryta



Baczność !! - uprzejmie donoszę, że jeszcze pod koniec ubiegłego roku z ust samego premiera Donalda Tuska usłyszeliśmy ,że projekt pod nazwą korweta „Śląsk” jest nieudany i położył kres dalszemu topieniu pieniędzy w kilkaset ton złomu /dokończenie projektu kosztowałoby jeszcze ponad 1 mld zł./. Min. Siemoniak podjął nawet kroki celem sprzedaży kadłuba i ......nastąpił nieoczekiwany zwrot co podaję za Dziennikiem Bałtyckim „Niewykluczone, iż niedokończona przez lata korweta Gawron /.../ zostanie przystosowana za kolejne ćwierć miliarda zł na potrzeby okrętu patrolowego”.

Baczność !! - uprzejmie donoszę za portalem BiznesiFinanase.org, „Jest przygotowywany przetarg na nowe śmigłowce dla polskiej armii, które według mediów mają kosztować 8 mld zł. Ministerstwo Obrony Narodowej ma zamiar kupić 70 helikopterów, od wielozadaniowych, transportowych, po te zwalczające okręty podwodne”
Na mój chłopski rozum nastąpiło ciche porozumienie pomiędzy PIS a PO i w końcu weźmiemy się za ostateczne rozliczenie z kondominium. My z boczku naszym super okrętem a zza winkla śmigłowcami ich za 1 i 17 września 1939 roku, za Katyń i Smoleńsk, za Trabanta i Zaporożca, za EURO2012 i Klosego....itd, itd.
NATO także poczuje się pewniej bo w razie czego obronimy ich !!
Baczność – spocznij !!, wracamy do cywila.

Uprzejmie donoszę za słowami Prezesa PGNiG „Wielcy europejscy gracze - np. Niemcy i Francja - nie chcą wydobywać gazu z łupków. Czy więc UE może nam zakazać wydobycia? - Powinniśmy mieć możliwość szukać tego, co mamy w swoich zasobach. Prezes Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa namawia, żeby wysłać ankietę. Bo inaczej przewagę mogą zdobyć przeciwnicy wydobycia gazu z łupków. - Zabierzmy głos, bo zdecydują za nas - apelowała Grażyna Piotrowska-Oliwa w magazynie "EKG" w TOK FM”.
Z zadowoleniem odnotowuję aktywność w tej sprawie polskich przedstawicieli na forum europejskim i nie wiem tylko czy słaba aktywność w sprawie łupków w „przekaziorach” krajowych jest pozytywna czy negatywna dla nas.
PGNiG planuje pierwsze wydobycia gazu łupkowe w 2014 roku.
Właściwie to nie jestem zdziwiony, gdyż w razie powodzenia projektu bezpiecznego wydobycia gazu wielu uczestników gry gazem rosyjskim znajdzie swoja rączkę w naczyniu na siusiu a Francuzi będą mogli zapomnieć o budowach elektrowni atomowych w Polsce.
Czy jesteśmy juz na etapie na którym możemy zapytać – po co nam energia jądrowa ?.


Uprzejmie donoszę, że jestem dumny z Lecha Wałęsy. Któryś już raz udowodnił, że ma nieźle poukładane pod sufitem. Krzysztof Wyszkowski prawomocnym wyrokiem sądu został zobowiązany do zamieszczenie przeprosin L. Wałesy za pomówienie. Ponieważ pan Wyszkowski nie zamierzał wykonać wyroku sądu były prezydent zamieścił przeprosiny w TVN zgodnie z treścią orzeczoną przez sąd a następnie rozpoczął procedurę sądowa o zwrot wydanej kwoty. Sąd nadał temu roszczeniu klauzule wykonalności i pan Wyszkowski ma na karku komornika !!.
Nie pierwszy to juz wypadek kiedy osoba skazana prawomocnym wyrokiem sądu sądu mówi że ma wyroki sądowe czyli praworządność tam gdzie „pan może pana majstra pocałować”.


Uprzejmie donoszę, że oszustwa gospodarcze nie są domeną jednej nacji i nawet tacy przestrzegający „Ordnung muss sein” robią sobie z nas jaja i to dosłowne.
Ekojajka z fałszywych ok. 200 ekohodowli wciskano między innymi polskim producentom ekologicznej żywności.
Nasi producenci zostali przez organy Unii Europejskiej zmuszeni do zwiększenia powierzchni przypadającej na jedno ptaszysko a Niemcy oszukiwali i prawdopodobnie jeszcze jajka z tych hodowli wciskali nam w strefach przygranicznych – smacznego !!.


Uprzejmie donoszę, że pan Tomasz połeć pozwolił sobie na jazdę z prędkością 80km/h w terenie zabudowanym co oznacza znaczną poprawę do stanu kiedy ten sam pan jechał po ulicach Warszawy ponad 100 km/h.
Przyłapany za te dwa „grzeszki” winien w sumie dostać ok. 16 pkt karnych oraz być uboższy o ok. 800 zł. ale nie zapłacił ani grosza.
Pan Tomasz Połeć jest Głównym Inspektorem Transportu Drogowego czyli instytucji odpowiedzialnej za stawianie radarów. Podobno sie zarzeka że juz nie będzie przekraczał przepisów drogowych.




Czy nie zbliżamy sie do następnej granicy ??.
Dla mnie ta okładka to dziennikarskie łajdactwo.





Cytat dnia:
Baza Wirusów została zaaktualizowana
powiedziała Rumunka wysiadając z TIR-a.



26 komentarzy:

  1. " Dla mnie ta okładka to dziennikarskie łajdactwo"
    A dla mnie nie I to z dwóch powodów.
    Anatomicznych i praktycznych.
    Tak to co ty wiesz, a ja się mogę domyślać, nie da się tak robić.
    Zobacz na usytuowanie głowy dziecka/jeśli już rozbieramy "wywód" na części/
    Dla mnie to ktoś z różańcem w ręce /może i ksiądz/głaszcze dziecko I tyle
    Pozostaje stare angielskie "niech się wstydzi ten co źle o tym pomyślał" przy nadawaniu Orderu podwiązki.
    Ze zadziałało na wyobraźnie, zadziałało, bo miało zadziałać,"Chore wyobraźnie" się oburzają.Ze łajdactwo.?
    Tylko co nazwać łajdactwem i to najgorszym z najgorszych.Czyny których w świecie było tysiące czy "obrazek" działający na wyobraźnie.
    A tak miedzy nami widziałem po kościołach setki takich obrazów /któregoś ze świętych/ i na witrażach.
    I wtedy jakoś się nie kojarzyło,nikomu Nikt nie wołał łajdactwo.
    Oto potęga prasy Oto potęga sugestii

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście dla Ciebie wcale łajdactwem byc nie musi ale musisz przyznac że okładka została tak graficznie rozwiązana aby dać do myslenia. Jeżeli dała do myslenia lub podziałała na wyobraźnię to różaniec w tym miejscu może byc lub jest obrazoburczy.
      Wreszcie - ja jestem członkiem polskiego kościoła katolickiego i niczego nie kryję i wreszcie ostatnie zdanie - sprawiedliwości sie nie "doprasza" tylko dochodzi w sądzie.
      Pozdrawiam sugestywnie

      Usuń
  2. Ano musi dawać do myślenia jeśli "te sprawy" u nas zamiatane są pod dywan/a to przeniesienie do innej parafii,skrycie w klasztorze czy "zesłanie" na misje na Ukrainę.
    Czasami zastanawiam się czy Ty przypadkiem jeszcze nie wierzysz w św Mikołaja.
    Jesteś "członkiem",to powinieneś uderzyć pięścią w stół, tak dalej być nie może,bo to przynosi więcej kłopotów/milczenie niż korzyści.I kościołowi wstydu, a nie chwały
    Cały kraj bębni,ks Isakiewicz gromi Wypisują z nazwisk i imion w internecie ssyny siedzą w pierdlach.
    Wiec aby ci te wiarę w św Mikołaja trochę zachwiać przesyłam /donoszę/
    Oto "sprawiedliwość" co ich dopadła /a to jeszcze nie wszyscy/
    Więcej znajdziesz sobie
    tu https://www.google.pl/search?q=ksieza+przytulajacy+dzieci+obrazy&ie=utf-8&oe=utf-8&aq=t&rls=org.mozilla:pl:official&client=firefox-a#q=ksieza+przytula
    Nie NIE to nie jest ATAK to przemawia troska.By nie było powtórki jak USA,Austrii,Niemczech,Irlandii,Portugalii Czy Hiszpanii o Dani już nie warto wspominać ale i tam skala była przerażająca.
    Jeszce raz powtarzam to troska, bo jak można inaczej.
    Po cichu wedle "Instrukcji Watykanu" "Crimen sollicitationis", także wydanej/a była i wcześniejsza/ w 1962 roku. W myśl litery opracowania należy niezwłocznie otoczyć opieką księdza, oskarżonego o seksualne wykorzystywanie małoletniego i przenoszenie go z parafii do parafii. Skandal seksualny musi być opanowany i pójść w zapomnienie, a ofiary i ich rodziny należy zastraszyć. Buntownicy i osoby, które do niego doprowadziły, zneutralizowani i ukarani. Skutkiem tego, zaszczuta rodzina ofiary musi opuścić miejscowość, w której mieszka, albowiem za sprawą agitacji z ambony, jest ona przedmiotem ostracyzmu ze strony wspólnoty lokalnej Kościoła katolickiego
    O ataku zakrzykną, ci co tak postępują, co w tych kręgach maja się dobrze I nie chcą zmian.
    Ale to już nie te czasy.Gdzie współpraca z SB dawała takiemu bezkarność i ukrycie /stad 'wtedy"nie było ? takich przypadków.
    A na koniec Ci powiem przypowieści jakie często słyszymy z tamtych ust
    "Strzeżcie się pilnie fałszywych proroków, którzy do was przychodzą w odzieniu owczem, a wewnątrz są wilcy drapieżni.

    16 Z owoców ich poznacie je. Izali zbierają z ciernia jagody winne, albo z ostu figi? [7]

    17 Tak wszelkie drzewo dobre owoce dobre rodzi, a złe drzewo owoce złe rodzi.

    18 Nie może drzewo dobre owoców złych rodzić, ani drzewo złe owoców dobrych rodzić.

    19 Wszelkie drzewo, które nie rodzi owocu dobrego, będzie wycięte i w ogień wrzucone.

    20 A przeto z owoców ich poznacie je.
    Kto wiec ma oczyścić te "stajnie Augiasza"biskupi ?? żartujesz, wspólnota co nie wie a broni
    No kto ? Jeśli nie my i jeśli nie teraz

    OdpowiedzUsuń
  3. Z tym różańcem to jednak Pan przesadził, nie autorzy okładki. Prawdą jest, że molestowanie seksualne dzieci przez księży miało i (oby nie!) ma miejsce, ale nieprzyjemnie, że się o tym głośno mówi. A ponieważ trudno temu zaprzeczać, to chociaż różańca się trzeba czepić - że niby obraża i że łajdactwo.
    Łajdactwem to jest krzywdzenie dzieci i zamiatanie sprawy pod dywan. A różaniec tylko wzmacnia wymowę okładki. Naprawdę Pan sądzi, że pedofil w sutannie zasłaniał świętego patrzącego z obrazu czy Chrystusa na krzyżu wiszącego na plebanii?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Odpowiem wprost - nie truj i nie graj wariata. Doskonale rozumiesz o co mi chodzi tylko próbujesz coś, kogoś czegoś bronic. Nie sie staram - ja widze to co widzę a poniewaz mam jeszcze troche wyobraźni to nie trzeba mi klarować co autor chciał prze to powiedziec. Niczemu nie zaprzeczam a jedynie protestuję przeciw wykorzystywaniu tych faktów w sposób /zamiast łajdacki uzyje innych nie urażających niczyich uszu/ nieco kontrowersyjny p[rzy tworzeniu okładki pisma.
      Pozdrawiam
      ps.
      Dziś także do dobrego tonu nalezy pisanie o zamiataniu spraw pod dywan.

      Usuń
    2. Więc dla Pana ta okładka to dziennikarskie łajdactwo? Mocne słowa, w dodatku Pan sam udaje wariata i stawia sprawę w ten sposób,że klerowi wolno więcej, a innym od niego wara. W naszym kraju kościół stoi ponad prawem, tego typu przekazy jak ta okładka Newsweeka są wyrazem nie tylko wolności słowa, ale przede wszystkim bezsilności. To co wiemy o ciemnych sprawach polskiego kościoła to tylko wierzchołek góry lodowej, ale jeszcze będzie u nas pod tym względem druga Irlandia.
      Pan się gorszy różańcem, ale nie gorszy Pana, że tego właśnie różańca używają ludzie w czarnych sukienkach, by psychicznie terroryzować i zmuszać do uległości jednostki słabsze i podatne na manipulacje. Może już pora schować komputer do szafy i pójść na ryby albo co?

      Usuń
  4. Petrus. Ozdobo wiernych.
    Ty za wsiem odurieł. Blekotu się ożarł, czy opiumowatych nawdychał. Co oni teraz dosypują do kadzielnic w domach bożych bezbożnicy, że tak trzyma?
    Rozumiem różne febliki, bo to świat dokonał transsubstancjacji w dom bez klamek, ale tak się obnosić ze swoimi aberracjami? Toż to jak ekshibicjonizm.
    Obnażysz się publicznie-nazwą zbokiem, obnażysz na plaży z setką pozytywnie szajbniętych-będziesz uchodził za nudystę. Może nawet do rządu wezmą.
    Analogicznie z ekshibicjonizmem duchowym;
    Weźmiesz halucynacje przedalkoholowe za cud-określą psychicznym, przeżyjesz podobne uczucia z gromadką podobnie zainfuckowanych w kościele-nazwą katolikiem.
    Nie dałoby się utworzyć osobnego bloga Twojego tylko autorstwa, taką kapliczkę blogową, gdzie mógłbyś ,,Te Deum laudamus'' wypisywać, kiedy pierś Ci wzbierze miłością do Pana? A na tym blogu wspólnym z Leszkiem nie uprawiać nudyzmu duchowego?
    Nic z tego? Aż tak mocną potrzebę błyszczenia gołą doopą masz?
    Wyrazy współczucia.
    ,,Nie taki głupi''-jako rzekłeś

    Dyl Sowizdrzał

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Piszę w obronie bloga. Piotr bowiem broni się sam.

      Dylu - czyżbyś chciał tworzyć getta blogowe? Masz li zamiar "rozwalić naszą koalicję"?
      Niejednokrotnie prezentowaliśmy z Piotrem zgoła odmienne stanowiska (patrz - JOW-y). Niejednokrotnie też czytaliśmy słowa, że ta różnorodność - stanowi o atrakcyjności bloga (przy zachowaniu wszelkich proporcji!).

      Są wartości, których bronić będziemy jak niepodległości - pluralizm, demokracja, wolność słowa.

      O ile mógłbym podyskutować o Piotrowym odbiorze okładki - o tyle nie będę dyskutował o Jego prawie do takiego odbioru na tym blogu.
      Amen.

      Usuń
  5. Nie jestem pewna, co sie z tym blogiem porobilo? Czy to oswiecony cynizm, czy tez moze cyniczne oswiecenie? A moze po prostu okres zimowy, brak swiatla tak wplywa na nagla zmiane swiatopogladu? Przyczyn mozna by znalesc sporo. Ja rozumiem, ze wolnosc slowa, demokracja i pluralizm. Mam jednak wrazenie, ze nie w tym rzecz. Wydaje mi sie, ze pare osob nie potrafi zakwalifikowac te drastyczna zmiane torow myslowych, mnie nie wylaczajac.
    Dyl proponuje nowy blog. Tez wyjscie. Ja z kolei - powrot do podkategorii "kuchnia". Gotowanie ma charakter bardzo zmyslowy i zdecydowanie odpreza. Teza, ktora nie tylko obila mi sie o uszy, ale zostala w sposob pragmatyczny sprawdzona.

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "szlachetne zdrowie,
      nikt się nie dowie
      jako smakujesz,
      aż się zepsujesz
      "


      Jolciu - "Nie jestem pewna, co się z tym blogiem porobiło?" - to najmilsza recenzja jaka usłyszałem od początku pisania.
      Dostrzegłem w niej bowiem nutkę żalu. Nigdy w najśmielszych marzeniach, nie przypuszczałem, że komuś będzie żal.
      Ale, niestety (a właściwie stety) to również zobowiązuje. Zapewniam, że wszystkie komentarze są przez autorów notek analizowane. Nie wpłyną te komentarze na nagły zwrot w myśleniu, ale mogą wpłynąć na sposób pisania.

      Kuchnia - już mi ślinka cieknie. Ale tam nie ma miejsca na "burzę mózgów". Bo czyż dylemat - więcej soli, czy więcej pieprzu - może wywołać aż tak gorącą polemikę ja powyższa?
      A takie polemiki są solą i pieprzem każdego bloga. Przynajmniej z kategorii "polityka i społeczeństwo".

      Usuń
    2. :))))
      Kuchnie zaproponowlam tylko dlatego, zeby sie reszta nie "zapiekla". Przy jednej dziurze najlepszy kocur zdycha, Leszku.

      Usuń
    3. Dlatego też zapraszam jutro do felietonu.

      Usuń
  6. Pod wszystkim się podpisuję... "prawie". Dlaczego ta okładka to dla Ciebie łajdactwo Piotrze? Przecież na własne uszy słyszałem, że tak właśnie zamiarują nasi nauczyciele, czyli "Kościół w Polace nie będzie płacił odszkodowań dla ofiar księży pedofilów". Nie tak dawno to było, może miesiąc temu? W TELEWIZORNI, Nycz chyba to oświadczał (albo Kowalczyk), ale sam słyszałem.
    Nie jestem wrogiem Kościoła, ale "kościelnych", jak najbardziej. Ci szlachetni gubią się w bagnie świń, bydlaków itp. w sutannach i kto wie, czy kiedyś nie okaże się, że ci pierwsi są w mniejszości. A zdjęcie zdaje się bardzo... ostrożnie oddawać... niedaleką przeszłość(?) Znak zapytania dotyczy "przeszłości".
    Pozdrawia z K-K i zapraszam na relację z Krakowa: http://interia360.pl/artykul/krakowskie-spotkanie-wersja-rozszerzona,61341

    OdpowiedzUsuń
  7. Drogi Piotrze, przeczytałam cały Newsweek i ten artykuł również (no i co bredzę, skoro cały to cały). Bardzo do mnie okładka przemawia, bo (w domyśle) ukazany jest różaniec jako symbol wiary i czystości, tak nie jest. Artykuł wyważony i bez histerii. Wybacz, jestem trochę "nie kumata". Po 20 zastrzykach ciężkiego kalibru w łebku mi się mąci, ale tak czy siak serdecznie ściskam :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Droga Cheronejciu !
      Nie kupiłem i nie przeczytałem artykułu. Jeżeli kupiłaś Newsweeka ze względu na ten artykuł to spełniłaś założenie radakcji, że taka okładka może spowodować wzrost nakładu. Dla mnie treść nie jest itotna a jedynie okładka która sama w sobie stanowi osobny byt jak np afisz filmowy czy reklama produktu.
      Nie sądzę aby na podstawie Twojego, mocno krytycznego stosunku do hierarchów kościelnych i na podstawie Twoich notek dałó sie je odzwierciedlić taką grafiką jaka zaprezentował Newsweek i przedewszystkim abys ją zaakceptowała.
      Pozdrawiam

      Usuń
    2. Ja jednak jestem ślepy, przykro mi. Ale w tej grafice widzę symbolikę, nijak nie widzę "przekroczenia"... czegoś tam. Nie ma penisa, gołego torsu, płaczącego dziecka..., jest WYMOWA, związana tylko i wyłącznie z "ustawieniem" postaci i różańcem. Moim zdaniem wymowa usprawiedliwiona. Ale rzeczywiście słabo widzę, a zdjęcie jest nieduże, więc może coś przegapiam (nie kupuję Newsweeka, więc nie mogę zobaczyć zdjęcia w "gazetowej skali".
      Wiem Piotrze, ze oburzasz się na generalizowanie, uogólnianie i odpowiedzialność zbiorową (słusznie). Jednak jeśli w klasie jest trzech bandytów a reszta klasy to akceptuje, to klasa jest uznawana za złą, mimo kilku prymusów. Czy to niesprawiedliwe? Jeśli w inne klasie jest "komplet" niezłych uczniów a wybryków nikt nie akceptuje? Ja wolał bym być w tej drugiej.
      Albo
      Pokaż mi kogoś, kto nie oburza się na naszą kolej. A przecież znajdę Ci kupę pociągów (jeżdżę takimi), które są o.k. I to nie zmienia faktu, że kolej jest do bani. Z kościołem jest tak samo. To, ze są księdza super, nie oznacza, ze kościół jest o.k., bo są i to jak się okazuje, w dużej (coraz większej) liczbie, bydlaki. I to nie Newsweek sprawia niesmak, ale te "kościelne" bydlaki, odpychające (mnie) od kościoła.

      Usuń
    3. Dokladnie tak to widze.
      Sprawa jest globalnie znana, wiec nawet, gdyby takie zdjecie opisac naglowkiem "Pojdz dziecie, ja cie uczyc kaze!", nikt nie pomysli o edukacji narodowej. Piotr tez sie oburzyl. Jednak nalezy zaczac moze od tego, ze adwersarze sami sa sobie winni, tylko jakos nie chca tego zrozumiec. Pisze celowo "nie chca", bo napewno potrafia i rozumieja. Nie zapomnajmy, ze to tez ludzie. Jednakze trzeba duzej odwagi, i oczywiscie pokory, zeby sie do bledow przyznac.
      A tak przy okazji, to przyjmijmy, ze Newsweek zamiescilby fotografie wikarego z dwojka dzieci na koniu, nawet i bez rozanca, to reakcja bylaby identyczna. Myle sie? Chyba nie.
      Andy, ide z Toba do tej drugiej klasy. :)


      Usuń
    4. andy & Jolcia
      Zauważam pewną prawidłowość. Otóż komentatorzy, tak zaangażowani w słuszną obronę wartości stracili trochę z oczu szczegóły. A diabeł tkwi w szczegółach.
      Ja nie miałbym nic przeciwko tej okładce, gdyby nie różaniec.
      Bez tego "rekwizytu" odebrałbym ten obrazek jako obalenie wizerunku kapłana jako pasterz, ojca czy nauczyciela. Odebrałbym go jako memento, że są to ludzie jak inni, w takim samym stopniu jak inni zdolni do najohydniejszych zbrodni. I grzechem kościoła jest traktowanie kapłanów jako ludzi z definicji "lepszych", którzy nie podlegają ziemskiemu wymiarowi sprawiedliwości. Tym samym okazałoby się, że również kościół jako instytucja podlegać musi tym samym prawom ziemskim jak inne instytucje.

      Jednak umieszczenie na obrazku różańca rozciąga wszystkie zastrzeżenia wyżej wspomniane na symbole religijne - a więc i na samą religię. A to już jest nadużycie.

      Jakiś czas temu, gdy "na czasie" były teksty związane z wydarzeniami na Krakowskim przedmieściu również występowałem w obronie symboli religijnych. Jednak wystąpienia moje były adresowane do "prawdziwych katolików", którzy za pomocą krzyża załatwić chcieli sobie postawienie pomnika prezydenta. Z takich samych pobudek, jestem za przyjęciem zasady, że przestrzeń publiczna służąca organom państwa powinna być wolna od symboli religijnej.

      Reasumując - nie oburzam się na obrazek na którym ksiądz jest pokazany w dwuznacznej sytuacji. Służy to przywróceniu normalności. Ale konstytucja chroniąc wszystkich obywateli, chroni również wspólnoty religijne. I wszystkie symbole tych wspólnot powinny też być objęte ochroną. Używanie ich nawet w szczytnym celu odbiera im statys symbolu, sprowadzając do roli narzędzia.

      Usuń
    5. Ano wlasnie. ...Diabel tkwi w szczegole.
      Jam ci to jeszcze z tej generacji, kiedy chodzilo sie na lekcje religii. I bylam swiadkiem, kiedy jedno czy drugie dostawalo przez plecy lub w glowe wlasnie rozancem. Czy w takich momentach zapamietuje sie ow rozaniec jako symbol religijny? Smiem watpic.
      Tak samo ma sie z molestowaniem podopiecznych. Nie raz w poblizu krzyza, byc moze nawet z odlozonym rozancem w zasiegu wzroku.
      Prawda, nawet ta najgorsza musi byc pokazana w calosci; bez upiekszen i nawet bez scenicznej szminki. Czasy, gdy wielu wiedzialo, wielu slyszalo, a wszyscy kolektywnie milczeli, chyba sie skonczyly. Przynajmniej mam nadzieje. Napietnowac nalezy wszystkich jak leci, a w szczegolnosci tych, ktorzy wykorzystujac dygnitarstwo symboli religijnych, w brachialny sposob naduzyli zaufanie tych najslabszych.

      Usuń
    6. Ano właśnie Jolciu!
      Odpowiedz mi tylko na jedno pytanie: czy winna Twoich doświadczeń i dzisiejszych okropności jest religia, do której należą te symbole, czy ludzie, którzy wykorzystują zarówno symbole jak i samą religię.
      Jak sobie szczerze odpowiemy na to pytanie, to będziemy mogli spokojnie i sprawiedliwie osądzić winnych, nie wylewają przy okazji dziecka z kąpielą.

      Usuń
    7. Leszku- Twoje pytanie jest kwintesencją problemu !!.
      Dzięki

      Usuń
    8. Leszku, a czymze jest religia? Kto ja stworzyl? Chyba od tego nalezaloby zaczac. Przeciez to nic innego, jak prastare zjawisko spoleczne, kultywowane do dzisiaj.
      Ludzie sa tworcami religii. Obojetnie. jakich. To ludzie stanowili o jej prawach i dogmatach. Ludzie tez przez wieki tworzyli jej hierarchie. Rozaniec, drogi Leszku, jest tez wymyslem ludzkim i byc moze dlatego czasami wybierany jest jako symbol, zeby ludzie zrozumieli.
      Ludzie to religia. Ludzie sa w stanie czynic dobro i zlo. I jezeli czynia zlo, to powinni za to odpowiadac, jak kazdy osobnik na tym padole.
      Czy jest to wystarczajace porcja szczerosci? ;)

      Usuń
    9. Jolciu - szczerość godna podziwu. Przedstawiłaś swój światopogląd jasno - i ja to szanuję. Nie chciałbym jednak pod tą notka rozwijać dyskusji na temat: "czy Bóg istnieje?". Chociaż to temat kuszący, ze względu na konieczność zagłębienia się w filozofię.
      Jednak na potrzeby tej notki całkowicie zbędny. Nie będę oponował, że religię stworzyli ludzie. Dowodem wystarczającym na to jest mnogość religii. Jednak kluczową sprawą dla demokracji jest prawo człowieka do wyznawania dowolnej religii - pod warunkiem, że nie jest ona sprzeczna z normami życia społecznego.
      I trzymając się tego kanonu, ludzie maja prawo również do ochrony symboli ich religii. Jeżeli sami wystawiają te symbole na publiczną krytykę - to jest ich wina. Ale również winni są ci, którzy używają tych symboli wbrew ludziom, dla których one znaczą wiele.
      Walczmy z pedofilią księży katolickich bezkompromisowo. Walczmy przeciw pazerności kościoła katolickiego na majątek. To będzie tylko walka ze złem. Ale walka z religią, której my nie uznajemy - ale dla wielu stanowi sens życia - nie mieści sie w kanonach demokracji. A nadużywanie symboli religijnych może właśnie dla ludzi wierzących kojarzyć się z alką z religią. Nie ma tu znaczenia, że nie takie intencje Ci przyświecają. Ważne są odczucia ludzi wierzących.
      Zresztą i w prawie cywilnym w wielu wypadkach też obowiązuje zasada, że nie ma przekroczenie prawa bez poczucia krzywdy poszkodowanego. Jeżeli pożyczę komuś pieniądze, a on mi ich nie odda - dopóki nie będę czuł się oszukany - prawo nie będzie ścigać dłużnika. Ludzie wierzący mogą czuć się urażeni nawet wtedy, gdy inni używają symboli dla nich ważnych jako narzędzi do zwalczania zła. Dlatego, że w tej walce może być tak, że te symbole mogą być przez innych kojarzone ze złem.
      A sama piszesz, że to ludzie czynią zło. Zostawmy więc symbole na boku.

      Usuń
  8. Mój Kochany Piotrusiu! No i popatrz jak ślicznie Cię nazywam :-) Ja kupuję ten tygodnik regularnie od długiego czasu, a więc nie dla artykułu kupiłam go także teraz. Każdy może mieć swoje zdanie. Myślę podobnie jak Andy. Nic niemoralnego nie ma w fotce. Ten różaniec - tak myślę - ma być mocnym akcentem. Zresztą o czym tu mówić jeśli nie ma o czym gadać :-))) Ściskam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń


Kod do zamieszczania linków - wystarczy skopiować do komentarza, w miejsce XXX wstawić link, który chce się zaprezentować a w miejsce KLIK można wpisać jakiś tytuł, czy objaśnienie lub zostawić bez zmian. Linkiem może być adres strony tego lub innego bloga, adres jakichś treści (zdjęcie, film, wiadomość) z internetu. Może to być też adres komentarza do którego chcesz się odnieść. Znajdziesz go wtedy klikając prawym przyciskiem myszy na datę interesującego cię komentarza.

<a href="XXX" rel="nofollow"> <b>KLIK</b></a>