piątek, 10 czerwca 2022

PRL v-02.0027


GDAŃSK-OPOLE  -  Rok Xi  -  Nr 29 (1351)





NAWET MAŁE DZIDZI WIDZI, ŻE PIS TO PRL-BIS


     Zastanawiałem się, czy nie szkoda atramentu na tłumaczenie, że komuna to nie ustrój, to nie ideologia - to jest stan ducha i umysłu. Dokładnie tak samo jak pis.


     Tyle już piór połamano opisując jak to pis zawraca mozolnie Polskę na drogę do PRL, budując PRL-bis. Przez ostatnie siedem lat, "Polcy i Polaki" wielokrotnie byli świadkami kolejnego upgradowania naszej młodej demokracji. Nikt tego nie potrafi już zliczyć, dlatego w tytule dałem naszej rzeczywistości 27 numer wersji.

     Trzeba jednak oddać pisowi, że nie robi tego rutynowo. Co jakiś czas wybitni działacze tej partii wykopują coś z przepastnych głębin ustroju słusznie minionego. Ostatnio w sieci furorę robi poniższe nagranie:


     Ponieważ już od dekady jestem "po 60-ce" więc pamiętam trudny czas budowy socjalizmu w naszej ojczyźnie. Pamiętam okrzyki "Wiesław! Wiesław!". W czasie gdy kończyłem technikum (miałem więc skończone 18 lat) postanowiłem zarobić sobie trochę na resztę wakacji. Zatrudniłem się na miesiąc jako praktykant. Trafiłem chyba na czas jakiegoś wydarzenia politycznego. gdyż w zakładzie pracy zwołano wiec. Załogę spędzono do dużej hali produkcyjnej jakieś pół godziny przed terminem rozpoczęcia. Wtedy po raz pierwszy widziałem ten cyrk. Podszedł do mnie jakiś facet, wręczył mi kartkę na której był numer 3 i hasło "Naród z partią". Powiedział, że gdy podniesie do góry kartkę z nr 3, mam na cały głos wykrzyknąć to co napisane na kartce, a potem on zachęci zgromadzonych do skandowania tego hasła. Nie wiem ile miał przygotowanych numerków. Nie wiem ilu ludzi ze strachu przed zwolnieniem wykonało jego polecenie, gdyż zaraz po tym rzuciłem kartkę w kąt i sam "oddaliłem się chyżo". Do końca praktyki pozostał tylko tydzień. Wakacje i tak miałem zaplanowane - najwyżej nie zaszaleję, gdyby nie wypłacili pensji.

     Sytuacja w której Polska znalazła się za sprawą wojny w Ukrainie ma też swe odniesienie do PRL. Już wtedy Stefan Kisielewski mówił: "Socjalizm jest to ustrój, w którym bohatersko pokonuje się trudności nieznane w żadnym innym ustroju!". Podobnie kaczyzm - zasadą jest walka ze stworzonymi w chorej imaginacji kaczego szamana wrogami. Mało nam zagrożenia ze strony równie popieprzonego Putina, Kaczor postanowił wywołać wojnę z UE ze szczególnym wskazaniem na Niemcy. Powody oczywiście zmyślone. Zresztą cała polityka ekipy rządzącej opiera się na kłamstwie.

     Mistrzem w tej dziedzinie jest - niestety, co za wstyd - premier naszego rządu. Dr Kosiniak-Kamysz zdiagnozował premiera - patologiczny kłamca. Pomimo, że mi się to podoba, to nie wiem czy ma rację. Czy to tylko skutek choroby. Podobne przypadki diagnozował również nieoceniony i już cytowany Stefan Kisielewski - "Naj­trud­niej zbić ar­gu­men­ty ko­goś mówiące­go nie na temat.". Metodę tą nasz - pożal się Boże - premier stosuje od początku swego premierowania. Potrafi rzucać na lewo i prawo obietnicami bez pokrycia. Najgorsze jest jednak to, że później pytany o te obietnice, bez żenady odpowiada na zupełnie inny temat.


     W tym bajaniu nie jest odosobniony - dzielnie sekunduje mu prezes Polski, czyli szaman i guru pisu. Ten mówi już otwartym tekstem, że jego marzeniem jest umrzeć w ustroju w jakim się urodził. Dodatkowym bonusem dla niego będzie jeżeli ten wymarzony ustrój będzie większy niż pierwowzór. Już teraz dumą go napawa fakt, że w PRL-u nawet największy PGR nie miał tak dużego pastwiska jak to, którym zarządza kolejny uciekinier ze szpitala - Horała.

     Wraz ze zbliżającymi się nieuchronnie wyborami nasilenie kłamstw, pomówień i konfabulacji rośnie potęgowo. Dzisiaj słyszałem jak Caryca-Suski przestrzegał przed UE, która chce likwidacji państwa polskiego. To nasilenie wynika ze strachu przed zbliżającym się sądem ostatecznym dla pisu.

     Znowu przywołam Kisiela: "Władza, która chce zarządzać wszystkim dziwi się, gdy pociągają ją do odpowiedzialności za wszystko." A lista grzechów jest dłuższa niż "Pan Tadeusz". Są na niej grzechy pospolite, które trafiają się każdemu "zauroczonemu" potęgą władzy. Są też i takie, które właściwe są wyłącznie dyktatorom, wrogom demokracji. Powoduje to, że często mam wrażenie, że żyję w domu wariatów.

     Po raz ostatni zacytuję Kisiela (nie wiem, co mnie napadło z tym Kisielem?): "Polska przedwojenna była niejednolita, pełna dysproporcji, konfliktów, nieraz ubóstwa, rządzona niezbyt dobrze, z elitą władzy dość przypadkową. Niemniej jednak był to kraj normalny, w żaden sposób nie można by go określić jako dom wariatów. Natomiast Polska dzisiejsza to niewątpliwy i klasyczny dom wariatów."

     Kisiel w ten sposób scharakteryzował PRL. To, że ta charakterystyka zadziwiająco pasuje do teraźniejszości, to kolejny dowód na to, gdzie nas "prowadzi nasz wuc".

       

      


       
       

        




Przeczytałeś? Zgadzasz się poglądem autora? Uważasz, że warto by i inni przeczytali?
Kliknij w poniższy przycisk.




3 komentarze:

  1. To jest najbardziej trafne
    "Socjalizm jest to ustrój, w którym bohatersko pokonuje się trudności nieznane w żadnym innym ustroju!"
    Nie zauważyłeś ,ze oni nie rządzą lecz"usuwają trudności" i głupoty jakie swoimi nieprzemyślanymi ruchami sami wytworzyli.
    Czyli jak straż pożarna działając zawsze po "usuwając skutki" swoich decyzji.
    Te tarcze te łady które robiąc bajzel po raz nty, zostają zmieniane ,prostowane lub wymagające sprostowania.
    Bo oni nie rządzą, ale wszystkimi swoimi silami starają się przypodobać elektoratowi "krzycząc przy tym jakże nośne "vox populi vox dei"
    Niedawno i to przypadkiem ujawniono iz Morawiecki zbudował wokół siebie armię doradców.
    To 21-osobowa Rada Doradców Politycznych i druga, Zespół Doradców Społecznych.Badających już "od poziomu gminy"nastroje społeczne Polaków.I wszyscy utajnieni,Albowiem
    Z odpowiedzi Centrum Informacyjnego Rządu dla „Rzeczpospolitej” wynika, że obie rady pracują dla premiera nieodpłatnie.
    By zbyt nie fikał Pisowi, zastosowano trick. W marcu tego roku "premier" powołał kolejną już jawną Radę Doradców Politycznych. Członkami są posłowie PiS (jest ich 20).
    I ci już jawni, mają za zadanie
    Dokonywanie oceny sytuacji polityczno-ekonomicznej kraju, w szczególności w sytuacjach kryzysowych" oraz „przedstawianie propozycji, ocen i opinii dotyczących celów politycznych i strategicznych rozwoju kraju oraz kierunków polityki wewnętrznej i zewnętrznej, w celu zapewnienia wzrostu pozycji międzynarodowej RP oraz zamożności jej obywateli".
    Czyli gdy jedni powiadają "dodać gazu"drudzy ,zaciągają hamulec.
    Sek w tym aby żelazny elektorat dostawał w odpowiednim terminie i odpowiednio przeżutą prawdę, by był zadowolony. Dziwić się może, pyskować już nie.Bo "jak w Pacanowie"
    Po to Obajtek wykupił większość tytułów prasowych gdzie to samo i tak samo"po to mają TVP
    I elektorat widząc "Straż Pożarna" w akcji cieszy się, jak ten widz widzący ich akcje na ostatnim pietrze bloku"o jak sprawnie i szybko ugasili" nie zastanawia się nawet ,ze ci z niższych piętr, w wyniku ich sprawnego działania,zastaną mieszkania totalnie zalane wodą i do remontu.
    Zrozumieją gdy nad ich głowami zapłonie kolejne czyjeś mieszkanie
    PS
    Dziwnym trafem w Warszawie spłonęło miasteczko namiotowe /Wolności/ które ustawili aktywiści domagający się w Polsce praworządności./z 7 namiotów podpalono 5/
    Przypadek to?Nie sądzę.Raczej znak

    OdpowiedzUsuń
  2. Patrząc na analogie między postrzeganiem świata oraz metodami postępowania władzy w Rosji i w Polsce możemy się jedynie cieszyć, że u nas nie są (jak dotąd) możliwe akcje, po jakich szedł do władzy Putin. Pozostaje pytanie, czy uda się nam przerwać ten idiotyczny taniec?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam jakieś niejasne i niezbyt pocieszające przekonanie, że zarówno w Polsce jak i a Rosji jeszczed dosyc długo wszystko będzie szło w dotychczasowym kierunku.
      Mimo to pokładam nadzieję w Matce Naturze, że sobie znanymi metodami skróci cierpienia tych dwóch paranoików. Bo na bohaterów kamikadze nie ma co liczyć.

      Usuń


Kod do zamieszczania linków - wystarczy skopiować do komentarza, w miejsce XXX wstawić link, który chce się zaprezentować a w miejsce KLIK można wpisać jakiś tytuł, czy objaśnienie lub zostawić bez zmian. Linkiem może być adres strony tego lub innego bloga, adres jakichś treści (zdjęcie, film, wiadomość) z internetu. Może to być też adres komentarza do którego chcesz się odnieść. Znajdziesz go wtedy klikając prawym przyciskiem myszy na datę interesującego cię komentarza.

<a href="XXX" rel="nofollow"> <b>KLIK</b></a>