poniedziałek, 18 marca 2019

KLER 2

GDAŃSK-OPOLE  -  Rok VIII  -  Nr 20 (1100)










WROGOWIE KOŚCIOŁA I RELIGII


     Oglądałem konferencję prasową biskupów po spotkaniu poświęconemu problemowi pedofilii w kościele. Oniemiałem! Poczułem się, jakbym oglądał jakiś paradokumentalny sequel filmu "KLER". Nie mogłem tego skomentować od razu. Musiałem przejrzeć wiele publikacji, by utwierdzić się w tym, że jednak to widziałem, że nie był to zły sen.


     Już na pierwszy rzut oka widać wyraźnie, że biskupi byli mocno wstrząśnięci - a może nawet i zamieszani. Jednak ta ich troska widoczna w każdej zmarszczce na ich twarzach (konia z rzędem temu, kto znajdzie choćby jedną na obliczu choćby jednego biskupa) nie dotyczyła ofiar przestępstw pedofilii. Cała troska skupiona była na tym, jak bardzo na całej aferze ucierpiał "autorytet" Kościoła.

     Niektórzy publicyści próbują być "obiektywni" mówiąc, że przecież nie wszyscy hierarchowie kościelni tak myślą. Niestety, ci publicyści tylko zaklinają rzeczywistość. Przecież największy średniowieczny arcy-beton w kościele to biskupi Gądecki i Jędraszewski. Proszę "obiektywnych" publicystów o wyjaśnienie - jak to możliwe, by przy istnieniu wielu "porządnych" hierarchów, tych dwóch panów zostało ponownie wybranych do kierowania Episkopatem?

     Nie będę udowadniał słuszności postawionej tu tezy cytując całość wypowiedzi przynoszącej wstyd każdemu uczciwemu i prawdziwie pobożnemu członkowi wspólnoty kościelnej. Podam tylko kilka takich, w które sam bym nie uwierzył, gdybym ich nie słyszał na osobiste uszy.




     Panie Gądecki

     - ta konferencja odbyła się z powodu pedofilii w kościele. Bardzo słabą wymówką więc jest ukazywanie, iż problem ten istnieje również poza kościołem.

     - martwi się pan tym, że nawet gdyby udało się zlikwidować ten problem w kościele, to pozostanie on w społeczeństwie? Na pana miejscu najpierw bym martwił się jak usunąć go z kościoła - a co potem, potem to kościół mógłby wreszcie dawać przykład społeczeństwu.

     Panie Jędraszewski

     - naprawdę uważa pan, że zero tolerancji dla przestępców pachnie totalitaryzmem? To przecież brak tego "zera tolerancji" w odpowiednim czasie dla młodych nazistów w Niemczech doprowadził do powstania potwornego totalitaryzmu. I tak jakoś przypadkiem - dzisiaj to kościół katolicki przytula pod "matczyne skrzydła" naszych raczkujących domorosłych nazioli, nazywając ich "patriotami".

     - rozumiem ten wielki ból u "niewinnych" kapłanów. Ale czy na pewno niewinnych? W całym świecie głośno było o zbrodniach kościelnych pedofilów. Jednak jakoś nie słyszałem głosów protestów, głosów oburzenia tych "niewinnych" kapłanów. Nie protestując, nie próbując przeciwstawiać się złu stajemy się współwinowajcami. A co z bólem u pokrzywdzonych i ich bliskich?

     Jeżeli słychać było jakieś głosy to podobne do tego, że w ogóle nie ma czegoś takiego jak pedofilia w Kościele, że to „ideologiczny konstrukt” wymyślony celowo w ten sposób, by osłabiać instytucję powołaną do strzeżenia tradycyjnych wartości.

     PANOWIE BISKUPI !

     Tak trzymać. Wtedy kościół nie będzie miał żadnych wrogów. Dokładnie jak w pewnej wsi sołtys odpowiadał na pytanie turystów - "Złodzieje? Nie panie, u nas nie ma żadnych złodziei. Zresztą po co nam złodzieje, u nas ludzie sami kradną."

     Nie wiem, czy pazerność na dobra doczesne, czy pycha was tak zaślepia? Przecież nawet kościelne źródła podają spadek czynnych wiernych. Nie trzeba żadnych wrogów kościoła i religii, żadnych antyklerykałów. Wy sami swym przykładem deprecjonujecie wiarę wystarczająco mocno, by gołym okiem było widać iż zaczyna się właśnie koniec waszego kościoła.

   



13 komentarzy:

  1. "Przecież nawet kościelne źródła podają spadek czynnych wiernych"

    Spadek wiernych bedzie jeszcze wiekszy gdy kosciol zacznie placic odszkodowania pokrzywdzonym osobom. Wtedy nawet najbardziej zarliwi katolicy zadaja sobie pytanie:" Dlaczego ja mam oplacac kryminalne igraszki ksiezy? Wlasnie z tego powodu w mojej okolicy -zachodnie MA -USA- coraz mniej ludzi uczeszcza do kosciolow i coraz wiecej parafi zostaje zamkniete. W Polsce niedlugo dojdzie do tego samego.
    Pozdrawiam : luciano

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki za komentarz. Mam pytanie zwrotne - jak nazwać kogoś, kto idzie drogą wiodącą do przepaści, widzi po drodze znaki ostrzegawcze, napotkani przechodnie również go ostrzegają? Może i by zawrócił, ale musiałby przyznać się błędu, przeprosić, że zamiast spojrzeć w atlas ograniczał się tylko do Biblii i nadal tylko na tym się opiera pomimo, że czytać nie umie i pismo święte zna tylko z własnych o nim wyobrażeń?

      A jak nazwać rzesze ludzi idące za nim jak stado baranów?

      Usuń
    2. Ech Leszku ! Dawno już nazwano !
      Czyżby nazwa "parafianin" z niczym Ci się nie kojarzyła ??

      Usuń
  2. Ostatni akapit jest kwintesencją tego co myślę o kondycji Kościoła. Zgodnie z nauką samego Kościoła, to GRZECH ODDALA OD BOGA, a Kościół to wspólnota ludzi dążących do Boga, więc jej wrogami mogą być jedynie grzeszący członkowie wspólnoty, zwłaszcza jeśli nie zamierzają się poprawić, ani zadośćuczynić ofiarom swych grzechów.
    Co się zaś tyczy wypowiedzi Gądeckiego, akurat jeśli społeczeństwo, składa się w 90% z członków Kościoła, to zlikwidowanie problemu pedofilii w Kościele byłoby w 90% równoważne z pozbyciem się problemu ze społeczeństwa, zwłaszcza że póki co, duchowieństwo katolickie jest największą zorganizowaną grupą przestępczą w Polsce, dokonującą mataczenia w sprawie ścigania pedofilów, jak również używającą swych mafijnych wpływów do nacisków na władze, prokuraturę, społeczeństwo, by chronić duchownych pedofilów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wolandzie, bardzo słuszne jest Twoje spostrzeżenie dotyczące procentów. Słuszne jest spostrzeżenie, ale same procenty to już chyba tylko pobożne życzenie lub "kreatywna księgowość".
      Pan Gądecki chyba doskonale wie jaką wagę i powagę ma owe "90% katolików w naszym społeczeństwie". Dlatego, też słusznie (sic) zauważył, że zlikwidowanie pedofilii w kościele nie usunęłoby tego zjawiska ze społeczeństwa.
      Jednak zgodnie z filozofią Kalego, gdy chodzi o jakieś profity od państwa czy posłuszeństwo narodu wobec kościoła, to owe mityczne 90% urasta nawet do 190%.

      Usuń
    2. No tak, ale niezależnie od procentów, jeśli chcę mieć czysto, to zaczynam sprzątać u siebie, a nie u sąsiada. Poza tym wyczyszczenie w 10-20-30-...-90 procentach, cały czas jest wyczyszczeniem jakiegoś obszaru i zupełnie nie rozumiem, dlaczego duchowni nie chcą go wyczyścić, skoro należy do nich.

      Usuń
    3. "ale niezależnie od procentów, jeśli chcę mieć czysto, to zaczynam sprzątać u siebie,"
      A niby to dlaczego gdy "im byczo jest"
      Rządzący popierają,dają fuchę "kapelanów' wszędzie gdzie tylko można,jak ostatnio w US 8 z nich.
      Prokuratorzy nie wszczynają z urzędu lub umarzają gdy namolni rodzice domagają się, lub powiadają że rozgłoszą
      Sądy jak już to zasadzają śmiesznie niskie kary w większości "w zawieszeniu"Nie tak jak "cywilom"
      Parafianie uznają "iz to jest zmasowana nagonka"I bronią wszelakim sposobami.przed"hołotą" co to ośmiela sie naklejać plakaty,zawieszać buciki dziecięce lub o zgrozo pikietować i zwalać pomniki.
      A w mordę takim kacerzom co opluwają naszych świętych a ubogich pasterzy.
      No i bronią w dyskusjach tych co to dostali wyroki sadowe lub posadzono ich do wiezień
      /Onegdaj miałem "dyskusje" z pewna panią posiadaczką wyższego wykształcenia nt Arcy Wesołowskiego i "misjonarza" Gila co to ewangelizowali młodzież na Dominikanie.Obowiązująca linia obrony to to ze oni padli ofiara spisku i zemsty mafii
      Na moje "zdziwienie" iz na tej Dominikanie to jakaś nowoczesna a powolna mafia egzystuje.Bo dotychczas mściła się szybko i od reki.Jakieś 9 gram olowiu,jakąś maczeta czy inny zamach a tu zastosowali sposób elektroniczny.Zasilając komputery "świętych mężów" w pornograficzne filmiki i to akurat z młodzieżą i to do tego trzymane w sejfach spokojnie czekając az to kiedyś ktoś z Policji tamtejszej przejrzy.Panią zamurowało na chwile i dała nogę ,krzycząc w odwrocie"to był spisek"/
      Tak to suweren broni swoich kapłanów a raczej o nich wyobrażeń, a juz na Podhalu//skąd Wesołowski/ wszelaka dyskusja "grozi śmiercią lub kalectwem"
      A ostatni argument to pytanie.
      Która korporacja gdy wg niej dobrze się wiedzie, zechce nie tylko odbierać sygnały ale je przemyśleć i dokonywać wewnętrznych przemian.Tak było i z PZPR.
      Zauważcie jednak cos pozytywnego.
      Otóż panowie w gustownych sukienkach dawniej nosili na złotych łańcuchach ogromniaste krzyże/złote ale skromne/
      Dzis jak jeden mąż/co widać na zdjęciach/noszą wykonane z białego metalu.Moze to srebro a może i platyna? I czekają i przeczekują przekonani iz oni jedyni prowadzeni za rękę przez Jezusa wiedza co czynią i znają drogę a winna jak zwykle bezbożna Europa,media co mówią i pokazują no i napuszczani przez nie ich wierne owieczki.
      Oni w tym natłoku i działaniu Szatana, ulegają grzesznej pokusie.No ale kto z nas jest bez winy.
      Gdy już się zaczną sami obijać o ławki w pustych kościołach i tak winę zrzucą na Ciebie, żeś uległ podszeptom Szatana,Bo "inni Szatani byli tu czynni" i uległeś modzie biegnącej z bezbożnego świata a już szczególnie tej lewackiej Europy.Ale wieża ze się poprawisz i wrócisz "na łono" ze spuszczoną głowa prosząc o przebaczenie ,a oni cię przyjmą wygłaszają przy okazji przypowieść "o synu marnotrawnym"
      PS
      Takie stare wiekowe chłopy a oczywistą oczywistość trzeba wam tłumaczyć ??.
      Należało przecież z tej telewizyjnej Konferencji jakieś praktyczne nauki wyciągać.

      Usuń
    4. "Ale wieża
      Ach te Szatany oczywiście ma być "wierzą"

      Usuń
  3. Leszku gdyby tak oni chcieli się oczyścić,gdyby daj Boże zaczęli "oczyszczać swoje szeregi czyli "wyrzucać ze stanu"kto by stał przy ołtarzach,kto by sprawował,namiestnikował ,pasterzył i wskazywał drogę.Nieliczni tylko niestety.
    A czyja to wina jak nie nas.Bo to mysmy przymykali oczy/i to wieki cale,zastraszani/ ,nie dawaliśmy wiary"plotkom" a nawet laliśmy własne dzieci"ze niesłusznie oskarżają" świętych mężów.I co gorsza dalej ich bronimy vide reakcja na film "Kler".
    Gdy napiszesz ze Jezus w Kazaniu na Gorze powiedział i dał sposób na rozwiązanie problemu.
    "Strzeżcie się fałszywych proroków, którzy przychodzą do was w owczej skórze, a wewnątrz są drapieżnymi wilkami*Poznacie ich po ich owocach.
    Czy zbiera się winogrona z ciernia, albo z ostu figi? Tak każde dobre drzewo wydaje dobre owoce, a złe drzewo wydaje złe owoce. Nie może dobre drzewo wydać złych owoców ani złe drzewo wydać dobrych owoców. Każde drzewo, które nie wydaje dobrego owocu, będzie wycięte i w ogień wrzucone. A więc: poznacie ich po ich owocach."
    Nazwa cie antyklerykałem, obrzuca inwektywami lub powiedzą ze ssyn.
    Patrząc nie tu i teraz ale na to co wyprawiali wieki całe I imię Boga i Jezusa, bliższym mi powiedzenie Umberto Eco (z książki Cmentarz w Pradze)
    "Księża są przy tobie tuż po urodzeniu, kiedy cię chrzczą. Potem masz ich w szkole, jeżeli rodzice byli bigotami i powierzyli im twoją edukację. Kolej na pierwszą komunię, lekcje katechizmu i bierzmowanie. W dniu ślubu ksiądz powiada ci, co masz robić w sypialni, a nazajutrz, żeby mieć się czym podniecać w konfesjonale, pyta cię na spowiedzi , ile razy to zrobiłeś. Tobie o spółkowaniu mówią księża ze wstrętem, a sami wstają codziennie z łóżek, gdzie je uprawiali; nie myją nawet sobie rąk i idą jeść i pić swojego Pana, żeby potem wydalić go z siebie i wysikać. Powtarzają że ich królestwo nie jest z tego świata, ale zgarniają, co się da. Cywilizacja nie osiągnie doskonałości, póki ostatni kamień z ostatniego kościoła nie spadnie na ostatniego księdza i nie uwolni świata od tej pasożytniczej hołoty."

    OdpowiedzUsuń
  4. Jesli nie wierzycie w powszechność tego"zjawiska" i ze każdy w tej"instytucji"dobrze wiedział i był świadom stanu zgnilizny moralnej i o ile sam nie uczestniczył to nie protestował nie zgłaszał i rozgłaszał to pomyślcie nad jednym.Kazdy z nich się spowiadał, każdy miał nawet swojego spowiednika./chyba ze z tego grzechu dla maluczkich sami się nie spowiadali, uznając to za normę postępowania/
    Czyli ta zgnilizna moralna opanowała większe szeregi niż sadzimy, lub chcemy mniemać.I nie mówcie mi tu o "tajemnicy spowiedzi"Bo jest więcej sposobów by reagować, jednocześnie jej dotrzymując.
    A oni jeszcze dodatkowo "grzeszyli"Grzechem zaniechania.

    OdpowiedzUsuń
  5. Polecam do wysłuchania programu "Arena Idei". Gdyby komuś nie chciało się szukać, podaję linki:
    część 1
    część 2

    Biorący udział w debacie Szymon Hołownia wspomniał o słowach kardynała Ratzingera z 1969/1970 roku"
    "Kościół w Europie oczyści się w bolesnym procesie z majątku, władzy, z tego wszystkiego co nie należy wprost do chrześcijaństwa i zostanie grupa ludzi, grupka ludzi, którzy będą mieli w sobie taki entuzjazm z ewangelii i z wiary w ewangelię, że to zapoczątkuje nową wiosnę kościoła w Europie."

    Przyszły papież już 50 lat temu stwierdził że elementami, które sprowadzają kościół na drogę przeciwną niż ta, którą powinien kroczyć są między innymi, a właściwie głównie - MAJĄTEK i WŁADZA.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest jeszcze trzeci motor, oprócz majątku i władzy: SEX. To nie tylko "przytulanie" dzieci...

      Usuń
  6. Ja powinienem się cieszyć a jakoś mi tak, nie do śmiechu.Gdy kiedyś tu na tym blogu napisałem o "molestowanych ministrantach i księżach tymi samymi rękoma, rozdający komunie "wiernym" Opis ten nazwano skor...synstwem, a pewna blogerka/święta kobieta/zapałała oburzeniem, niemniej świętym.
    Gdy broniłem filmu Kler i zawartej w nim przestrogi i przesłania,było im w niesmak.Dziś zapadli w jakieś "osłupienie katatoniczne"stupor ich owładnął i milczą.Nie zabierają głosu w dyskusji, nie bronią nie dają odporu.Milczą.
    A przecież był i jest to dla nich temat ważny i istotny.A przecież to do nich, a nie do mnie powinno należeć sprzątanie tej "stajni Augiasza".A nie do mnie.Bo ja dalej wierzę w "instytucje niepoprawnych grzeszników" i nie widzę"dobrego wyjścia' z tej sytuacji.A wątpiący w zmiany, nic nie zmienią.

    OdpowiedzUsuń


Kod do zamieszczania linków - wystarczy skopiować do komentarza, w miejsce XXX wstawić link, który chce się zaprezentować a w miejsce KLIK można wpisać jakiś tytuł, czy objaśnienie lub zostawić bez zmian. Linkiem może być adres strony tego lub innego bloga, adres jakichś treści (zdjęcie, film, wiadomość) z internetu. Może to być też adres komentarza do którego chcesz się odnieść. Znajdziesz go wtedy klikając prawym przyciskiem myszy na datę interesującego cię komentarza.

<a href="XXX" rel="nofollow"> <b>KLIK</b></a>