piątek, 21 września 2012

Okiem emeryta (21)










Odcinek 21 - czyli naiwnie


    Od długiego już czasu jestem karmiony (myślę, że nie tylko ja) informacjami o terminie zaprzestania nadawania tv w systemie analogowym. W samej tv co chwilę pokazywane są filmiki reklamowo-instruktażowe, jak sobie poradzić z "cyfrą". Mowa tam o zakupie dekodera lub telewizora z dekoderem, następnie odpowiedniej anteny itd

    Ja korzystam z kablowej "dostawy" programów przez UPC. Więc programy w systemie cyfrowym oglądam już od dawna. Jednak system ten ma pewną wadę. Kupując abonament w UPC, dostaję w dzierżawę dekoder. Mogę do niego podłączyć i cztery telewizory. Pod warunkiem, że lubię kwadrofonio–wizję. Ponieważ każdy z domowników ma własny gust, w swoim pokoju posiada własny telewizor i ogląda "swoje" programy. Praktycznie wygląda to tak, że kabel UPC jest zakończony trzema wyjściami. Sygnał cyfrowy (do dekodera), sygnał analogowy (do dowolnej ilości dodatkowych odbiorników) oraz sygnał internetowy.

    I tu tv zrobiła trochę zamieszania. Skończy się czas nadawania w systemie analogowym i moi domownicy pozostaną bez telewizji !!!! Muszę zbierać pieniądze na nowe telewizory i anteny !!

    Jednak życie jest nieprzewidywalne. Parę dni temu zepsuł mi się dekoder. UPC jak na solidną firmę przystało, już następnego dnia przysłała technika, który dokonał wymiany. Wtedy też podziękowałem opatrzności (po moim ostatnim wpisie w REFLEKSJACH, nie mam odwagi nadużywać imienia nadaremno) za awarię. Bowiem od tego technika dowiedziałem się, że sygnał analogowy w kablu nie jest sygnałem pierwotnym. Jest on przekształconym przez UPC sygnałem cyfrowym. Dowiedziałem się również, że UPC Nie zamierza właśnie ze względu takich osobników jak ja, zaprzestawać przesyłania tego quasi-analogowego sygnału przez najbliższe parę lat. Czyli domownicy wcale nie zauważą, że TVP przestała emitować sygnał analogowy.

    Wiem, że w Polsce jest jeszcze sporo odbiorców korzystających z indywidualnych anten. I dla nich to problem. Ale jestem ciekaw ilu z odbiorców "kablowych" (nie tylko UPC) straszonych ponurą wizją pozbawienia telewizji już sprawiło sobie dekodery? O nowych telewizorach z dekoderami nie wspominam, bo to zawsze nowy telewizor. Nowy - czyli lepszy od starego. Ale i w tym wypadku, jego zakup może być wymuszonym wydatkiem.

    Nie siedzę non-stop przed telewizorem, może więc coś mi umknęło. Ale nigdy jeszcze nie spotkałem się z oficjalną informacją, że w bardzo wielu przypadkach nie ma sensu wydawać pieniędzy.

    Przemysł elektroniczny pracuje pełną parą. Na dodatek jest kryzys. Nie dziwię się więc producentom, że nie podają takich informacji. Mogą one znacząco zmniejszyć sprzedaż ich produktów. Nie mam pojęcia natomiast, jaki interes w tym ma nadawca?

    Chyba to pytanie jest tą tytułową naiwnością.


3 komentarze:

  1. Dobrze wiedziec bo ja tez tak mam i tez mam UPC.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja nawet nie wiem, czy odbieram cyfrowo czy analogowo :))) Chyba cyfrowo, jak w HD? ;)
    Vectra oferuje drugi dekoder za jedyne 8 zeta/m-c.

    OdpowiedzUsuń
  3. Cieszę się, że ktoś skorzystał przeczytawszy mój felieton. Wiadomo przecież, że wiedza kosztuje.
    I właśnie o tych kosztach wiedzy zamiarowałem napisać. Nie słyszałem nigdzie i nie widziałem żadnej informacji odnośnie emitowania sygnału analogowego w kablu. Wszystkie informację brzmiały tak, jakby sygnał analogowy w ogóle przestał istnieć - jak dinozaury.
    W takim przypadku wiele osób musi sobie kupić nowe odbiorniki tv.
    Dopiero przypadkiem dowiedziałem się, że przynajmniej w UPC nie będzie to konieczne.

    I dlatego mój tytuł nawiązuje do pytania - kogo obchodzi, czy biedny emeryt wyda niepotrzebnie ok. 800 zł, ze swej skromnej emerytury - ok. 800 zł?
    Chyba, żeby z tego problemu zrobić jakiegoś haka na rząd! Znowu rząd nie uchronił biednych emerytów, zupełnie jak w przypadku "afery Amber Gold"!

    A tak w ogóle, to wydaje mi się, że należałoby kiedyś zastanowić się nad obecnością - lub nie - etyki i empatii w handlu. Nie tylko handlu dobrami materialnymi. Np. słynny dopisek "drobnym maczkiem" na umowie o świadczenie jakichkolwiek usług, itp.

    OdpowiedzUsuń


Kod do zamieszczania linków - wystarczy skopiować do komentarza, w miejsce XXX wstawić link, który chce się zaprezentować a w miejsce KLIK można wpisać jakiś tytuł, czy objaśnienie lub zostawić bez zmian. Linkiem może być adres strony tego lub innego bloga, adres jakichś treści (zdjęcie, film, wiadomość) z internetu. Może to być też adres komentarza do którego chcesz się odnieść. Znajdziesz go wtedy klikając prawym przyciskiem myszy na datę interesującego cię komentarza.

<a href="XXX" rel="nofollow"> <b>KLIK</b></a>