GDAŃSK-OPOLE - Rok VIII - Nr 77 (1157)
- Flesz (32)Odcinek 160 - czyli - bezlitosne Prawa Murphy'ego
Powyższe zdanie pochodzi ze zbioru Praw Murphy'ego. Jednak doskonale charakteryzuje ono zasadę działania pisu. Capo di tutti pismenów powiedział przecież, że gdy rozmowy w senacie nie dadzą efektu, "...to trudno, trzeba będzie postępować zgodnie z prawem".
Nie będę komentował pisowskich wniosków o sprawdzenie głosów nieważnych. To przecież - mówiąc słowami Cymańskiego - każde dzidzi widzi, że to rozpaczliwa próba odzyskania senatu. Nie udało się skorumpować normalnych senatorów, to trzeba "zgodnie z prawem".
Żadnego wniosku o sprawdzenie głosów nieważnych oddanych wyborach do sejmu nie złożyli. Czyżby tam nie było wątpliwości? Skąd, sejm wygrali, więc nie ma potrzeby by coś robić "zgodnie z prawem".
A ilość głosów nieważnych? Bzdura, w okręgu, gdzie była największa ilość głosów nieważnych nie będzie ponownego liczenia, powód - wygrał pisak.
A co sądzi o tym suweren? A co ma sądzić? On w ogóle nie jest zdolny do własnego osądu. Czego bowiem można wymagać od ludzi oddających głosy na Suskiego, Piotrowicza, Kuchcińskiego czy całą resztę tej pisowskiej bandy.
Pusty śmiech mnie bierze, gdy czytam mądrych ludzi przestrzegających nas przed zagrożeniami sztucznej inteligencji. Kolejne Prawo Murphy'ego brzmi:
Sztuczna inteligencja jest lepsza od naturalnej głupoty.
A ta jak dowodził Einstein nie ma granic. Na dodatek w Polsce głupota chodzi w aureoli świętości i patriotyzmu. Więc jest czego się bać.
Co dalej? Nie wiem. Wolę nie zaglądać w przyszłość - im dalej zaglądam, tym głębszą widzę ciemność.
Co prawda zawsze jest nadzieja oparta na tym, że człowiek jest istotą mającą zdolność uczenia się, zdobywania doświadczenia. Może więc kiedyś ujrzę Polaków mądrych po szkodzie?
I znowu te przeklęte Prawa Murphy'ego. Kolejne z nich brzmi następująco:
Doświadczenie jest czymś, co zdobywasz wtedy, gdy przestajesz go już potrzebować.
Na dodatek wielki poeta napisał:
Lecz jeśli prawda i z tego nas zbodzie,
Nową przypowieść Polak sobie kupi,
Że i przed szkodą, i po szkodzie głupi.
I co Wy na to?
Co Wy na to ?Jakże wymowne milczenie !
OdpowiedzUsuńOnegdaj bawiłem /czyli d. moczyłem/w wodach termalnych Słowacji, a ze ten typ "moczenie" stacjonarnym raczej a nie dynamicznym jest, to i rozmowy się toczą,/bo rodaków tam, jak na razie, bywa mnóstwo/.
Bo co tu robić pławiąc się leniwie w podgrzanej "mineralnej" wodzie.Dyskusje ?A o czym?
Jak to o czym? O sprawach bieżących !! Czyli o "polityce"
Przyznam się ze sprowokowanej, bo głośno rzuciłem do współtowarzyszki"moczenia" Korzystaj, korzystaj, bo nie wiadomo czy wkrótce nie będziemy zmuszeni jeździć z paszportem, o ile nas jeszcze będzie na to stać.
No i się zaczęło!!
Dwa plemiona. Jedni podzielali obawy, drudzy ze jest lepiej.
I jak zwykle, dobrze bo "pincet plus"13 "emerytura?"No i przyszłe jej rewaloryzacje.
I nic .żadnej reakcji. na pytania skąd to rzad ma pieniądze na rozdawnictwo ,ze te "plusy dodatnie" giną zaraz po wyjściu do sklepów gdzie "plusy ujemne w postaci cen"
O państwie mafijnym o psuciu prawa,nic
Albo ,oj tam oj tam, kradną ,jak tamci kradli, ale ci się przynajmniej dzielą.
"A dzieci po raz pierwszy pojechały z rodzicami nad morze"
Ja wiem…, zaraz powiecie, że takich kretynów to z 8 milionów?
A wśród nich to i ci którym się lapło bo dostali wreszcie wysokopłatne stanowiska i "marności"
Ja rozumiem cynik tak jak przygłup też musi z czegoś żyć, a swój mózg zabiera ze sobą wszędzie, gdzie się zjawi. Musi jakoś zarabiać!
Myślę ze i to należy nagłaśniać by zrozumieć zrozumieć, dlaczego PiS dorwało się do koryta.
Nie tylko 500+ to sprawiło, a fakt, że dostali się na stanowiska na posadki. Wreszcie i ich "talenta" zostały docenione.Bo "im się należało"i to od dawna
Jak słusznie zauważył na swym blogu "Woland"
To "dzięki" PiS tak się rozpanoszyli różni antyszczepionkowcy, antyoświatowcy, wszyscy cofający reformy.
W kulturze pojawił się Kurski z Glińskim promując Martyniuka i „Koronę Królów”, w komisji do badania katastrofy lotniczej pojawili się eksperci mglisto-parówkowi, w stadninie w Janowie pojawił się jakiś typ, który tylko po ogonie poznawał, gdzie koń ma tył, a gdzie przód, a w radzie nadzorczej PGE zjawiła się pipa, która na energetyce się przecież zna, dlatego że bo pożyczyła Kaczyńskiemu ponad 100 tysięcy złotych i jakoś musiał jej oddać.
Każdy idiota może liczyć na wsparcie swej impotencji umysłowej. PiS, a wraz z PiS-em chór symetrystów krzyknie: NIE OBRAŻAJ LUDZI! Słyszę to za każdym razem, gdy tylko ośmielę się śledzić wygadywane przez nich niedorzeczności. To dlatego PiS wygrało. Każdy debil może głupieć do woli i nikt nie ma prawa mu zwrócić uwagi! To wiedzę trzeba wstydliwie ukrywać, tu jest Polska! Zresztą nie tylko od czasów PiS, że przypomnę treści encykliki pana papieża na temat małżeństwa. Też śmiać się nie wolno, bo się jaśnie Suweren obrazi!"
PS
By było jaśniej Jedną z najzajadlejszych obrończyń/obrońców/ była "zakonnica"
W gustownym jednoczęściowym kostiumie kąpielowym.
Ta to rozumiem ze "O pokojach na godziny" pod patronatem Banasia nie słyszała. Bo skąd jak ona Ojca Tadeusza i TVP Pis odsłuchuje
Takie to rodaków nawet w "kąpielach" rozmowy
Tak, Wieśku. Celowo, z premedytacją zabarwiłem ten felieton pesymizmem. Liczyłem, że sprowokuję tym tą część czytelników, którzy jeszcze nie zrezygnowali.
UsuńJak sam zauważyłeś - tłoku nie ma.
Jednego jestem pewien - choćby realizowały się najgorsze scenariusze, ja pisać nie przestanę. Chyba, że zostanie mi to w jakikolwiek sposób uniemożliwione.
A jednak coś drgnęło! Patrz: wyborcza frekwencja, odegrany Senat- minimalnie, to prawda ale jednak, sporo młodych, energicznych w Sejmie... Może to jest ten pierwszy kroczek?...
OdpowiedzUsuńPamiętam z czasów komuny podobny tytuł w gazecie.
UsuńZwiązane to było z permanentnymi brakami na rynku dóbr podstawowych. Brakowało wtedy między innymi sznurka do snopowiązałek czy damskich pończoch i rajstop. Wtedy też tytuł optymistycznego artykułu ogłosił wszem, że "W rajstopach coś drgnęło."
Oby to zaobserwowane "drgnięcie" było symptomem trwałej tendencji. Bo równie dobrze mogły by to być drgawki przedśmiertne.
Z drugiej strony, jak mawiają filozofowie - najdłuższa podróż zaczyna się od pierwszego kroku. I nigdzie nie jest zapisane, że musi to być krok milowy.
A mnie to wszystko przypomina pewna reklamę telewizyjną /Chyba nadawaną cyklicznie przez TVN./
OdpowiedzUsuńDziewczyna w tej reklamie tłumaczy "malejący kredyt bankowy" trzymając w rękach "gumowa rybę"
Na jednym ujęciu stoi bliżej kamery, prezentując rybę, za chwile odchodzi dalej by pokazać "tak to maleje"/w domyśle kredyt/
Na jej pytanie ? Czy teraz rozumiesz partner odpowiada."Nie rozumiem, po co komu gumowa, ryba brana na kredyt?"
PS
Ciekawe czy pewien supermarket budowlany mający w reklamie zdanie"Nie dla idiotów" powiększył czy pomniejszył swoje zyski?
Jedno jest pewne "kamień obrazy"przetoczył się przez cały kraj i wszystkie media !!!
I co Wy na to??
OdpowiedzUsuń"Banaś nie jest jedynym bliskim znajomym Arkadiusza B. Według portalu wp.pl, zna się on też dobrze z Piotrem Pogonowskim, obecnym szefem Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, która ma pod kontrolą właśnie… Ministerstwo Finansów. Kilka lat temu Pogonowski zasiadał w radzie nadzorczej spółki „Agencja Monitoringu Wywłaszczeń”, której prezesem jest Arkadiusz B.
Wp.pl twierdzi, że w 2015 r. razem z Pogonowskim do rady nadzorczej tej spółki wszedł także Konrad Raczkowski, który kilka miesięcy później został… wiceministrem finansów. W 2016 r. z kolei przeniósł się na stanowisko wiceprezesa do Banku Ochrony Środowiska, kontrolowanego przez Skarb Państwa. Jak przypomina portal, to właśnie ten Bank udzielił kredytu synowi obecnego prezesa NIK Jakubowi Banasiowi.
Arkadiusz B. od stycznia tego roku siedzi w areszcie. Jest podejrzany o kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą, wyłudzającą VAT oraz o oszustwa podatkowe. Grupa miała wyłudzić ok. 5 mln zł.A o błyskawiczną karierę Pogonowskiego w ABW premiera Mateusza Morawieckiego pytał ówczesny poseł PO Krzysztof Brejza. Pogonowski bowiem w półtora roku miał awansować od kaprala do pułkownika, czyli o czternaście stopni. – „Kancelaria Prezesa Rady Ministrów nie posiada wnioskowanych informacji” – odpisano Brejzie. Pogonowski przed dojściem PiS do władzy był pełnomocnikiem spółki Srebrna."
Czyli jak powiadała moja Babcia "raczka rączkę myje ,nóżka nóżkę wspiera"
I pomyśleć jak to prawi i sprawiedliwi miotali sie gdy min Nowak do oświadczania majątkowego nie wpisał zegarka za głupie 10 000 zł
Tak się robi interesy Ćwoki!!
Co wy na to "Mezowie zaufania" z ramienia pis zasiadający w komisjach wyborczych.?
OdpowiedzUsuńDupy wołowe jesteście a nie mężowie zaufania.I to nie tylko moje zdanie ale zdanie waszego prezesa bo gdyby było inaczej nie zarządził by sprawdzenia wyniku wyborów w komisjach w ktorych to wy zasiadaliście społecznie i za pełna darmochę.zap jak male samochodziki i doczekaliście się ...kontroli.
Czyli wasza praca psu na buty się zdała!!
Dotarło to do was Panie i Panowie ze nie ma Prezes do was zaufania??
Dlaczego do dziś, nikt ale to nikt z mężów zaufania, zasiadających w komisjach wyborczych
" w dwóch okręgach w wyborach do Senatu: nr 75 (z siedzibą w Katowicach, ale obejmującym Tychy, Mysłowice i powiat bieruńsko-lędziński) i nr 100 (obejmującym Koszalin oraz powiaty: koszaliński, sławieński i szczecinecki). Oraz
Kolejnych czterech okręgach w wyborach do Senatu: nr 12 (obejmującym Grudziądz oraz powiaty: brodnicki, golubsko-dobrzyński, grudziądzki, rypiński, wąbrzeski), nr 92 (obejmującym powiaty: gnieźnieński, słupecki, średzki, śremski, wrzesiński), nr 95 (obejmującym powiaty: kępiński, krotoszyński, ostrowski, ostrzeszowski) i nr 96 (obejmującym Kalisz oraz powiaty: jarociński, kaliski, pleszewski)"
nie złożył oficjalnego protestu.Pracowaliśmy za darmo i dobrze i o to co nas spotkało.
A przecież wasz usta pełne sa wypowiedzi o honorze.A jakoś o własny honor nie potrafiliście zadbać.Upomnieć sie "w imię honoru"
Dla mnie jesteście nie tylko frajerzy, ale dupy wołowe.Dające się bezpodstawnie pomiatać.
Dajcie mi choć jednego męża zaufania z ramienia pis, z którejkolwiek"komisji wyborczej"
Choć jednego który wasz honor starał się ratować
Przypomnę Mistrza Waligórskiego:
OdpowiedzUsuńRaz ordynarny niedźwiedź kucnąwszy na łące
W dość niewybredny sposób podtarł się zającem.
Zając się potem żonie chwalił po obiedzie:
- Wiesz stara, nawiązałem współpracę z niedźwiedziem!
Co Wy sie tak "obcyndalacie "z pisaniem ?Strach Was obleciał czy nie ma o czym " Gdyż "już male Dzidzi to widzi"
OdpowiedzUsuńA nie zauważyliście czasami
Znów jesteśmy młodzi.
W niedzielę sklepy zamknięte, jedna partia rządzi, milicja inwigiluje. TVP kłamie. Na Zachodzie – imperializm.Co to "czyha i woda na młyn" Niemcy się nie zmieniły.Nawet Nobla dają nie tym co trzeba i by zrobić przykrość rządzącym.No i "politycznie"
I znów "naród z partią a partia z narodem" ,wsłuchuje się w jego głos.
Koniak dalej pozostał napojem klasy robotniczej pity ustami jej przedstawicieli.
Wieśku, Ty wiesz ci piszesz.
OdpowiedzUsuńJa rozumiem co piszesz.
Ale roczniki '80+ absolutnie nie mają pojęcia. A jednocześnie wśród tych roczników jest najwięcej lustratorów a i kombatanci zdarzają się nierzadko. I do nich Twoja mowa nie dociera, jest kompletnie niezrozumiała.
Mamy więc taką sytuację:
- większość starszych wyborców robi to co im pan ksiądz każe,
- większość młodszych wyborców nie widzi zagrożenia,
- połowa reszty widzi świat tak jak my i jest aktywna w wyborach, a druga połowa ma to gdzieś - bo wyjechali za granicę, bo nie mają czasu, bo ważniejsze są pieniądze.
ERRATA
Usuńjest - wiesz ci piszesz
powinno być - wiesz co piszesz
A "lustratorzy" wiedza co czytają.Czy bezkrytycznie bez choćby podstaw logiki przyjmują to wszystko co mu "dobrozmianowcy" wciskają.
OdpowiedzUsuńTaki Banaś pan życia i smierci kazdego z nas Bo w skarpetkach jego służby kazdego mogą puścić w skarpetkach, wejść do mieszkań o każdej porze dnia czy nocy "rzucając na glebę". Zająć cały majątek/na poczet kar/ i to bez dowodów a na zasadzie przypuszczeń i anonimów.
I taki im/nam/ wmawia się ze "emeryt" dysponujący kamienicą w dobrym puncie Krakowa,zamiast z niej czerpać korzyści,wynajem hostel/choćby na godziny/przez cale dalsze życie, oddaje dobrowolnie ten majątek / 242 metrową działkę z kamienicą o powierzchni użytkowej ok. 400 m kw/w zamian za comiesięczną "rentę" 500 zł i obietnice pochówku a na dodatek dokłada do tego dom w Szczepanowie /również otrzymał go od Henryka Stachowskiego i sprzedał w 2007 roku/
I wszyscy łbami kiwają "ze zrozumieniem"jaki ten Banaś dobry a i sprawiedliwy.
Tylko co cholerni żurnaliści się czepiają i węszą szukają.A tak było dobrze.I dobrze się kręciło lody doprawiając je legenda o AK o własnej walce "z komuna"
"narodowa"TVP i "narodowe"media nie puszczają ani pary Wszystko jest OK i jest "Byczo" Dostajesz pincet i "zwalczmy mafie VAT" po co ci więcej !!
Czy "większość młodszych wyborców nie widzi zagrożenia,"Ci ktorych znam widzi
Tyle ze powiada spier..za granice,przeniesiemy tam podatki /nie myśląc ze im nie zezwolą uchwalając w 24 godz jakaś ustawę/ i będą tam musieli zaczynać od początku Ale oni są młodzi a nam pozostawia "zgaszenie światła".
Chociaż więc nie wszystko jeszcze jest u nas w porządku, to przecież “słuszną linię ma nasza władza”.
OdpowiedzUsuńCieszmy się zatem, bo jednak byczo jest.