wtorek, 1 maja 2018

CHYBA MNIE ZREKONSTRUUJĄ

GDAŃSK-OPOLE  -  Rok VII  -  Nr 31 (1026)










Intelektualni abstynenci


     Do tej pory nie miałem żadnych wątpliwości - palmę pierwszeństwa w dziedzinie głupoty i zabobonów dzierży bezapelacyjnie szalony Antoni wraz z sektą smoleńską.


     O jego szaleństwie mógł przekonać się nowy minister obrony - Płaszczak - obejmując urząd po szalonym Antku. W zasobach ministerstwa odkrył miedzy innymi modele do sklejania:

- brytyjski krążownik HMS Hood - 60 szt. za ~85.000 zł
- niemiecki U-boot Type IX - 60 szt. za ~22.000 zł
- amerykański pancernik USS Missouri BB-63 - 60 szt. za ~81.000 zł
- japoński lotniskowiec IJN Shokaku - 60 szt. za ~72.000 zł
- amerykański śmigłowiec Ch-47D Chinook - 100 szt. za ~39.000 zł
- rosyjski śmigłowiec Mi-24 - 100 szt. za ~39.000 zł
- amerykański śmigłowiec MH-60S HSC-9 - 100 szt. za ~27.000 zł
- niemiecki czołg Tiger 1 - 50 szt. za ~120.000 zł
- amerykański czołg Abrams - 50 szt. za ~77.000 zł
- amerykański myśliwiec F-15C Eagle - 35 szt. za ~14.000 zł
- amerykański myśliwiec F-4J Phantom - 35 szt. za ~17.000 zł.


     W sumie ponad 600.000 zł. Tak oto św. Antoni od Świrów umacniał naszą potęgę militarną.

     No tak; można powiedzieć, że co uchodzi świrowi - nie uchodzi profesorowi. Czyżby???

     Zdaje się, że po dzierżoną przez szalonego Antka palmę sięga właśnie nie kto inny - a profesor.

     24 kwietnia prof. Andrzej Zybertowicz w tygodniku „Ś(m)ieci” dał takie oto przedstawienie:

     „Tworzymy bowiem idącą pod prąd lewacko-liberalnej poprawności politycznej alternatywę dla wizji świata bez religii, bez narodów, bez patriotyzmu, bez rodziny jako kośćca tkanki społecznej. Pomińmy kwestię utopijności tej wizji samodoskonalącego się Zachodu. Najbardziej nawet szalone rozwiązania, gdy za pomocą pieniędzy i władzy są w życie wcielane, potrafią świat społeczny głęboko przeorać (totalitaryzmy wieku XX dostarczyły aż nadto przykładów). Rzecz w tym, że jeśli dobra zmiana przegra, to walec okołoglobalistyczny, walec demoliberalnych konwulsji, choć zwichrowany, może doprowadzić do sytuacji, w której kolejnej szansy na rekonstrukcję narodu polskiego nie będzie. Może wygrać projekt Unii, która Polskę »zmodernizuje« przez depolonizację i dechrystianizację. Bez sukcesu dobrej zmiany nie będzie zatem nie tylko narodu polskiego, lecz być może nawet tkanki narodotwórczej zdolnej do kolejnego zrywu”.

     Spuśćmy zasłonę miłosierdzia na pierwszą część cytowanej wypowiedzi. Mogę należeć do części społeczeństwa wyznającej "lewacko-liberalną poprawność polityczną". Może pan Zybertowicz prowadzić za sobą inną część tego społeczeństwa które "idzie pod prąd". W demokratycznym państwie, każdy może wyznawać swoją własną ideologię, byle nie miała ona zbrodniczych zamiarów. Spróbujmy zatrzymać się chwilę nad dalszymi słowami pana profesora.

     Na miły Bóg - co maja oznaczać słowa: "walec okołoglobalistyczny, walec demoliberalnych konwulsji"? To już szalony Antoni mówi dużo jaśniej. No, ale może "profesorowie" już tak mają?

     Do tej pory to wszystko było dziwne, wkurzające a czasem nawet śmieszne. Jednak dalsze słowa pana Zybertowicza o "rekonstrukcji narodu" już wieją grozą.

     Zastanawiam się w jaki sposób mógłbym zostać "zrekonstruowany"? Na czym to miałoby polegać? Mój siwy włos jeży się na głowie. I choć nigdy bym siebie o to nie podejrzewał - przywołuję na pomoc okładkę wspomnianego tygodnika.




     Zdaje się jednak, że te wszystkie wątpliwości na temat co profesor chciał powiedzieć, rozwiewa nam inny pisowski tuz intelektualny - "precz z komuną"-Piotrowicz.

     Były prokurator stanu wojennego, Stanisław Piotrowicz odwiedził miejscowość Koziegłowy. Został zapytany o przekaz TVP Info. Jedna z uczestniczek spotkania stwierdziła bowiem, że telewizja publiczna ma zbyt propagandowe treści. Odpowiedź brzmiała:

     „Zdaję sobie sprawę z tego, że niektórzy mogą uważać, że przekaz razi ludzi inteligentnych, bo tak ubieram te sformułowania. Ale trzeba wiedzieć, że ten przekaz winien trafić do wszystkich, do możliwie jak najszerszej ilości Polaków”.




     No to teraz już wszystko jasne! Ta cała rekonstrukcja narodu zmierzać ma do eliminacji ludzi inteligentnych, do zrównania wszystkich do poziomu przeciętnego wyborcy pisu!

     Zastanawiam się tylko, jak ta "najszersza ilość Polaków" przyjmie ten przekaz. Nie wątpię, że będzie sporo takich, którzy z radością na twarzy krzykną: "Hurrrra! Nareszcie jest ktoś, kto zadba o nas, zwykłych idiotów!!!"




50 komentarzy:

  1. ...każdemu mądremu stempelek na łeb
    przybiło się razu pewnego...

    Diagnoza już była. Wydaje się, że nadchodzi czas realizacji...

    OdpowiedzUsuń
  2. Szanowni i Kochani Przyjaciele blogowi - serdecznie dziękuję za wyrazy współczucia ! To zawsze podnosi człowieka na duchu ! Pogrzeb odbył się wczoraj - jak to dobrze, że Kościół nie obchodzi "Święta Pracy".

    OdpowiedzUsuń
  3. A Macierewiczu nie mówmy !
    To pozostawmy dla biegłych z psychiatrii.Symptomy i czyny są już tak wyraźne, iż nie dziwie się ze został schowany a być może i przechodzi kuracje w "ośrodkach wolnościowych" lub zaprzyjaźnionym klasztorze z dostępem do RM i Trwam gdzie mu się pozwalają na "autorskie występy"
    Dziwi Cie Zybertowicz ?A nie dziwią Cie polscy biskupi posługujący się takim samym językiem,takimi samymi pojęciami,korzystając z zasad erystyki jakich ich uczono po Seminariach.
    Tam tez aż roi się, od społeczeństwa wyznającego "lewacko-liberalną poprawność polityczną".No moze dodają "zagrożeniem Islamem "postawionymi meczetami i co niektórzy katabasi"podrzynanymi gardłami" /ale to dla maluczkich/
    A geneza tego jest jedna Bezradność i niechęć.Bezradność z nauk a niechęć do roboty Jakiekolwiek By siać i siać O po co jak można leżeć do góry bykiem,I straszyć,Strach bronią, wszak potężna jest.
    Tamci uczeni w piśmie i erystyce byli i są, a taki Cymański, samorodny talent, tez potrafi zamącić w głowach "odwracając kota ogonem"Co niektórzy już zdarzyli zauważyć.Niektórzy "redaktorzy?"jeszcze nie.
    /a tak miedzy nami i w zaufaniu!Czy wiesz że podczas insurekcji kościuszkowskiej że Uniwersał Połaniecki, który był jednocześnie wezwaniem do powszechnego zaciągu do armii polskiej, został przez księży odczytany podczas mszy, jak im kazał Kościuszko, ale ponieważ Naczelnik nie wskazał języka- odczytany został po łacinie, by obywatele nie wiedzieli o mobilizacji. Zakończyło się to klęską powstania i 123-ma latami rozbiorów?/
    I kolejna postać z tego "panoptikum"Co Cie dziwi?
    To ze wieloletni prokurator przyzwyczajony do brutalnej siły/ z czego korzysta/ i do tego, iż wystąpienia na salach sadowych musiały docierać do każdego.Sędziego,adwokatów a także świadków i oskarżonych.By nie tylko zrozumieli, ale skruszeli,wystraszyli sie i zaczęli zeznawać.ect.Poczuł sie nagle rozluźniony i wśród swoich i "stać go było na szczerość" Co Cie oburza ?
    To ze powiedział prawdę "o suwerenie"Oni tak nas traktują i to od dawna To widać słychać i czuć Od początku.
    Nie dziwi bo okradany suweren który płaci i to ciężko swoimi podatkami za rządowe rozdawnictwo /często nierobom/dalej się cieszy i popiera.I przełyka wszystko Nawet i to Tylko niektórzy się krztuszą ze śmiechu lub z oburzenia A ilu ich jest?Przepraszam.
    PS
    Kto wie jakie na łeb suwerena przypada zadłużenie Za rok 2017 oczywiście?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nie wiem. Jest to prawdopodobnie strasznie tajna tajemnica rządowa.
      A tak nawiasem mówiąc, wolałbym to zadłużenie liczyć per capita - czyli na głowę. Wtedy objęłoby też i kobiety.

      Usuń
    2. Leszku - przemyślałem sobie Twoją przestrogę - aby nie pisać "ostatniego słowa" i nie wywoływać "wilka z lasu" oraz nie traktować zbyt poważnie "życia blogowego". W sumie - masz rację !!! Ale tak "w ogólności" to jednak "swędzi" mnie aby coś skrobnąć na tematy "blogowe", bo Twój "alter ego" bez przerwy wbija mi "drzazgi" , nie widząc "biblijnej belki" u siebie. Jak myślisz - warto ??? . Dodatkowy impuls do tej mojej decyzji dał mi wczoraj ksiądz wygłaszający "ostatnie słowo" na pogrzebie. To było takie "cóś".....ehhhhh...... szkoda gadać a tym bardziej denerwować się. A wszystko odbywało się w godzinach przedpołudniowych, więc trudno go posądzać, że był w "stanie wskazującym na....". A niech tam...Rodzina machnęła ręką , to i ja nie będę się wychylał.

      Usuń
    3. Wieśku !!! Różnie piszą o tym polskim zadłużeniu - to wszystko zależy jak to liczyć i czy tylko "dług zewnętrzny" czy tez w połączeniu z "długiem wewnętrznym" - a ten jest, że hoooo.....hooooo....hoooooo. Dług zewnętrzny Polski osiąga 1 bilion złotych lub nawet "ździebko" go przekracza, co dawało by około 26.ooo - 27.ooo zł na każdego Polaka - wliczając w to także niemowlęta (bez napoczętych). Kiedy jednak doliczysz dług wewnętrzny - włosy na głowie stają dęba. Długi nadal rosną i będą rosły bo nikt nie potrafi zrównoważyć bilansu w budżecie państwa. Stad też NIKT nie wie ile wyniosą odsetki od zaciągniętych kredytów. TAK STRASZNIE JESZCZE NIGDY NIE BYŁO W DZIEJACH POLSKI - licząc ostatnie 1.000 lat.

      Usuń
    4. Sobiepanie
      Piotr, to nie moje alter ego. To samoistny byt. Dzielimy tego bloga jak pokój w hotelu podczas podróży służbowej. Oby ta "podróż" trwała jak najdłużej i obym nie musiał przyzwyczajać się do nowego "towarzysza niedoli".
      Nie wiem czy zauważyłeś - pod moją notką Piotr jeszcze nigdy Ci "drzazgi nie wbił". Ja również nie ingeruję w treści pisane pod notką Piotra.
      Co do Twojej decyzji w sprawie "skrobania" to opowiem ci anegdotkę:

      Na jednym ze swoich koncertów Krzysztof Daukszewicz powiedział, że któregoś dnia włączył sobie w tv bajkę dla dzieci - "Kung-fu Panda".
      Na oznaki wesołości płynące z widowni odpowiedział:
      - noc, kiedyś trzeba zacząć wracać do źródła.
      Później dodał, że w pewnym momencie taj bajki usłyszał zdanie, którego nigdy nie słyszał w filmach dla "dorosłych".
      Otóż mistrz kung-fu tak pouczał swego ucznia:
      - Pamiętaj:
      wczoraj to już historia,
      jutro to jeszcze tajemnica
      a dziś to dar od losu.
      Staraj się jak najlepiej go wykorzystać!

      I tego dotyczyła "moja przestroga". Natomiast to "najlepsze wykorzystanie" to już sprawa całkowicie indywidualna, suwerenna.
      Pozdrawiam.

      Usuń
    5. PS.
      Oczywiście odpowiedź Daukszewicz powinna brzmieć:

      - no co, kiedyś trzeba zacząć wracać do źródła.

      Usuń
    6. W sprawie długu proszę przeczytać to:
      WiEŚCi24

      Usuń
    7. Czyli co ?
      Zmierzamy prosto do celu jak Grecja,nawet pogoda jakoś tak zrobiła się "grecka"

      Usuń
    8. Wieśku - obawiam się, że sytuacja Polski jest o wiele gorsza niż Grecji. Tak przy okazji - zapoznaj się z gospodarką "bankową" w Polsce - to dopiero są "kocopały". Ja też zadam Ci pytanie - ile wyniosły dochody banków komercyjnych w Polsce w 2017 roku, oraz: - ile wynosi oprocentowanie lokat bankowych dla klientów lokujących w tych bankach swoje oszczędności ?????

      Usuń
    9. Leszku - co do wysokości zadłużenia Polski moje informacje pokrywają się z podanymi przez Ciebie - link do WIEŚCi24. Przypuszczam jednak, że może być jeszcze gorzej, bo przecież nikt nie publikuje danych z dwóch "najtajniejszych ministerstw" MON i MSW i A. Zauważ tylko, ze wg oficjalnego komunikatu - budżet MON "został wykonany" - to gdzie są te "Caracale", "Black Hawki" i inne latawce.

      Usuń
  4. Sobiepan Sobiepan2 maja 2018 18:23
    Zadziwiłeś mnie swoim
    "A niech tam...Rodzina machnęła ręką , to i ja nie będę się wychylał."
    I to jest Polska właśnie !! Setki o ile nie tysiące, tak myśli i to od lat setek lat.Tylko nieliczni maja cywilną odwagę się "wychylić"
    A mnie krew zalewa gdy ci co "machali reką,nie wychylali sie" dziś masowo podczepiają się pod tych co to się "wychylali"
    Gorzej bo ich opluwają swoje zasługi wyciągając,powiadając "My som bohatyry" i za nasze kombatanctwo należy się posada,order,wysoka emerytura i co najmniej pomnik.
    Co? Że to Twoje, nie ma nic wspólnego z tym? Czyżby ?
    Pamiętaj, ze duże rodzi się z małego!! A milcząc dałeś przyzwolenie.A słowo przyzwolenie ma wiele synonimów
    Jak myślisz które z tych synonimów
    https://synonim.net/synonim/przyzwolenie
    Katabas sobie wybrał??


    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wieśku - to wszystko jest dla mnie jeszcze zbyt "świeże" i zbyt szokujące aby o tym publicznie gadać. Najpierw sobie sprawdzę kilka spraw, najpierw zajrzę do statystyk, najpierw obliczę ile wynosi w Polsce średnie "co łaska - niemniej niż...". Na "chwilę obecną" - jak mawiają aktualni "politycy" ustaliłem, ze w Polsce rocznie umiera 380 - 390 tysięcy ludzi. Teraz obliczam na tej podstawie, co kto z tego ma a kto nie ma !!! Liczby są bardzo ciekawe a nawet bardzo - bardzo !!!

      Usuń
    2. P.S. -Wieśku !!! Dodam tylko, że wkrótce wiele spraw w Polsce powinno "dać się" wyjaśnić !!!! Jak opublikowały "wredne media" - w koronie największego kolosa świebodzińskiego zainstalowane zostały jakieś tajemnicze anteny satelitarne lub "przekaźnikowe" - prawdopodobnie do łączności z "istotami" niebiańskimi. Pewnie będzie z tego powodu tu i ówdzie "grzmiało" a może i jakiś piorun trzaśnie. Teraz już wiesz - na co i komu potrzebny był ten "monument" - ehhh...te pecunia!

      Usuń
  5. Wieśku - coś długo idzie Ci to liczenie dochodów banków w 2017 roku - :-)))))))))) Tak.....tak...... dochody są GIGANTYCZNE, dlatego liczenie jest dłuuuuuuugie. Tak przy okazji, policz jeszcze ileż to ....ach....ileż to banki wypłaciły odsetek swoim klientom za to, że oni ulokowali tam swoje oszczędności. Przedtem weź coś na "wzmocnienie", bo padniesz ze śmiechu. Gdyby "zaciął Ci się kalkulator - daj znać - ja już mam te dane.

    OdpowiedzUsuń
  6. Wszystkim tu komentującym dedykuję
    http://studioopinii.pl/wp-content/uploads/2018/05/c-users-piotr-pictures-saved-pictures-polska-jpg.jpeg

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wieśku - :-))))))))) nie będę Cię dłużej dręczył żmudnym wyliczaniem w jaki sposób banki komercyjne obdzierają nas ze skóry....upps.... z własnych pieniędzy - najpierw podam Ci dwie liczby. Otóż w 2017 roku przychody brutto banków komercyjnych w Polsce zamknęły się kwotą 76,3 miliarda złotych (To nie pomyłka - 76,3 m i l i a r d a złotych). Z kwoty tej owe banki wypłaciły Polakom posiadającym rachunki bankowe i przechowującym tam swoje oszczędności kwotę 15,5 miliarda złotych. Zatem przychody banków wyniosły : 76,3 mld zł - 15,5 mld zł = 60,8 mld złotych. To jest kwota gigantyczna. To dlatego stać ich na to aby prezesom banków płacić "księżycowe" pensję miesięczne w kwocie 300 - 400 tysięcy złotych. To jest "małe piwo" w stosunku do uzyskiwanych przychodów - policz sobie sam. Zaś odsetki dla nas - ciułaczy od zgromadzonych tam oszczędności płacone są nam w wysokości od 0,9 do 1,5 % - czyli o połowę mniej niż wynosi urzędowy wskaźnik inflacji. To jest dopiero "przewał" na skalę światową. Kilka dni temu dostałem z Banku PKO BP z samej "Warsiawy" urzędowe pismo i kilkustronicową broszurkę. Pomine te wszystkie urzędowe "ble - ble - ble" napisane tam bardzo drobnym drukiem, ale z owego pisma "urzędowego" wynika, że z dniem 1 sierpnia 2018 roku "ówze" Bank podnosi mi opłaty bankowe od każdej operacji finansowej na moim koncie oszczędnościowym z 0,20 zł do kwoty 0,30 zł za operację. Wzrost tych opłat "zaledwie" o 10 groszy na każdej "operacji" jest "prawie nic nie znaczący" i niby nie wypada nawet gęby drzeć, ale jest pewne "ale". Po pierwsze - weź to sobie przelicz ten wzrost na procenty - toż to jest horrendalna podwyżka - wręcz bandycka. A teraz tak podwyższona opłatę pomnóż przez miliardy codziennych "operacji" bankowych jakie się odbywają w tych bankach - toż to są KROCIE NOWYCH MILIARDÓW wydobytych cwaniacko z naszych kieszeni. Dziwi Cie może, że dzisiaj w Polsce tak łatwo i "nowocześnie" można wydawać własne pieniądze - ot tak "fiu-bździu". Dostajesz "nowoczesna" kartę płatnicza - tzw."kartę zbliżeniową". Nawet nie musisz jej wtykać w odpowiednią "szparkę" w bankomacie. Wystarczy, ze przy zakupach w marketach lub na stacjach benzynowych "pomachasz" tą "cudowną" kartą przed elektroniczną kasą i ONI Cię "skasują" sami. Znika Ci z konta należność za sprzedany towar oraz należność za "operacje finansową" dla banku - jak to napisałem wyżej - od sierpnia 2018 roku - 0,30 zł za każda operacje. Proste jak stylisko cepa. No jak nie - jak tak !!!!
      Gdybyś chciał pogłębić swoją wiedze - zajrzyj na : https://business insider.com.pl/twoje pieniądze/ ile banki zarabiają na klientach - raport - 2018 - r/m 1 rkc 2 g. Przy okazji poczytaj sobie ile banki pobierają opłat prowizyjnych i odsetek od kredytów. TO SĄ NADAL TWOJE PIENIĄDZE - tylko "handluje" nimi bank komercyjny. No i co na to nasz panpremier - przecież obecna posadę traktuje chyba jako "dopust boży" - jako prezes banku BZ WBK zarabiał krocie i nikt mu nie kazał zwracac nagród za "dobrą pracę" do "Caritasu". Pewnie klnie jak "szewc", bo zamienił "stryjek - trabkę na kijek". A jeszcze "totalna opozycja" grozi, że sprawa może się skończyć kiedyś w Trybunale Stanu i Sądzie Powszechnym. To pewnie dlatego przepisał cały swój majątek na żonę - strzeżonego "Pambóg" strzeże" A co..... miał być "...i po szkodzie Polak głupi..." - co to, to nie !!!!

      Usuń
    2. Sobiepan Sobiepan3 maja 2018 16:27
      Ales mnie ubawił tą "instrukcją"
      Mam takich 3 i wszystkie zbliżeniowe, bo nikt nie pytał czy takowe chcę lub nie Przysłali i już a PIN stary.
      A 3 dlatego ze 2 "master card" w tym jedna "kredytowa" za granicą często mi nie "działały" dlatego ta 3 VISA, bo jakoś jeszcze nie zawiodła.Taki świat i nie musisz mieć w razie czego gotówki przy sobie Dla mnie to ułatwienie
      Dla Twoich oczu
      Bank PKO /ten z bykiem/ ma w regulaminie taki punkt, że zwalnia z opłat jeśli skończyłeś 75 lat i podpiszesz odpowiedni formularz.
      PS
      Oczywiście To sa moje pieniądze ale gdzie je mam trzymać w sienniku?

      Usuń
    3. Wieśku - cieszę się ogromniście, że Cie ubawiłem. Rzecz jasna - za "wygody" trzeba płacić a za przewalutowanie to Ty sobie lepiej zakładaj okulary - jak będziesz czytał wyciąg bankowy z tej "operacji". Jak już byś musiał trzymać w sienniku - przesypuj banknoty naftaliną - odstrasza mole.A teraz "ad rem" - do rzeczy. Wieśku - ja nigdzie nie napisałem aby nie korzystać z kart bankowych do bankomatów. Ja napisałem tylko ILE BANKI NA TYM ZARABIAJĄ - moim zdaniem DUŻO ZA DUŻO. TY masz prawo uważać, że tak nie jest - ot i cała demokracja w poglądach. Kurde - Ty to masz życie - aż trzy karty bankomatowe i nawet do Banku z Rogami. Z tym ostatnim to bym radził uważać - został już "zrepolonizowany" - diabli wiedzą, co z tego wyjdzie i kto tam będzie ciułał.Gdyby co - czy co, pamiętaj przynajmniej, że ostrzegałem.Afera GetBacu dopiero zaczęla się rozwijać - podobno afera Amber Gold to mały pikuś przy tej najnowszej. Pożywiom i uwidim - jak mawiają "amerykanie".

      Usuń
    4. P.S. - Wieśku ! To machanie kartą przed elektronicznym kasjerem wywodzi się z "amerykańskiego" określenia "machniom". Pierwszy raz w Polsce pokazano to w serialu "Czterej pancerni i pies". Pamiętasz - Gustlik i Grigorij zrobili to z taką blaszaną żabką. Machniom ??? Machniom !!!!

      Usuń
  7. Ja się nie znam na ekonomii,nie znam się na długach publicznych i nie publicznych, na bankach znam si ę tyle,że wiem, że mnie notorycznie robią w konia. Na Antku natomiast poznałam si natychmiast. Miałam w głowie powieść s-f na temat. Mam teraz czas, mogłabym spròbować ale rzeczywistość przerosła moją wyobraźnię. Mam wrażenie, że w Polsce u władzy same świry...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pani Renato - :-))))) to właśnie dlatego, że my Polacy tak mało się znamy na "nowoczesnej gospodarce kapitalistycznej" - wszyscy "robią nas w konia". Tak było i jest od wieków i na wieki wieków, dopóki nie zaczniemy się uczyć z książek a nie na "własnych błędach", a i przy tym "systemie" nauki tez nam idzie niesporo. Trudno - trzeba płacić "frycowe" za wstęp do "nowoczesności". Problem w tym, ze my juz bardzo długo płacimy i wnet nie będzie już czym. I to boli najbardziej - głupota i łatwowierność. Niech Pani rozejrzy się po blogach internetowych - o czyn dyskutują "mlodzi Polacy" i jakiego języka do tego używają - to jest koszmar !!! Ale jest i "Trwamać".
      Przeczytałem na Pani blogu, ze miała Pani jakieś "bliskie spotkania" z medycyną i jej "rzemieślnikami" - tylko nie to - trzymać się z dala - lepsze jest 2 godziny spaceru na świeżym powietrzu, niż godzina w szpitalu. Serio !!! Głowa do góry !!! Ciepełko się robi - tez co raz częściej umykam na łono przyrody. Wieczorami już żaby w pobliskim jeziorku "litanie odmawiają", szykuję wędki - bo czas by coś złowić, co poobsiewałem na grządkach - wschodzi, to czym się przejmować. Koń ma duży łeb - to niech się martwi !!! Pozdrawiam serdecznie !!!!

      Usuń
  8. Jest +30 co po zimie jest temperatura zabójczą. Pot cieknie....wiecie po czym ! i nawet nie chce się czytać Zybertowiczów i innych. Forsa na ich kształcenie poszła w błoto. Ten bełkot można tylko porównać do bełkotu meneli, gwary złodziejskiej czy więziennych "ludzi".
    Repolonizacja, depolonizacja z jednej strony a z drugiej tym posranym profesorkom EURO smakuje jak najbardziej.
    Uprzejmie informuję, że ja już jestem zdepolonizowany czego przykładem jest zmiana kanału telewizyjnego na inny. Odegranie hymnu i przemowa przestępcy konstytucyjnego przypomniała mi słowa p[iosenki Wojciecha Młynarskiego - ..albo zmieńcie puzle albo obrazek.
    pozdro
    ps.
    Sobiepan - alter ego, drzazgi...... nie masz bliższej rodziny ?.
    /Gdzieś tam kiedyś napisałem, że dla mnie wszystko co było kończy się o 00.oo/

    OdpowiedzUsuń
  9. Piotr Opolski3 maja 2018 15:42
    Ten bełkot można tylko porównać do bełkotu meneli, gwary złodziejskiej czy więziennych "ludzi".
    To nie zauważyłeś, ze powolutku kraj zamieniono nam w bazar, na którym prym wodzi szajka grająca "w trzy karty" albo jak kto woli "trzy kubki"
    Tam i tu jest zblatowana policja,która nie zauważa,tam i tu są naganiacze namawiający do gry,tam i tu są rozdający oszukujący licząc na gapiostwo "grających" i zręczność swych rąk
    Tak jak tam, są ci co czerpią z tego, wysokie korzyści dzieląc się "proporcjonalnie" z resztą szajki Tam i tu sa liczni podstawieni "wygrywający" wielkie sumy należący do szajki i nie mniej liczna grupa,groszowych frajerów którym pozwolono wygrać.By gawiedź widziała i słyszała /o rozgłos być musi/ tu się wygrywa.To ze potem napalonego frajera oskubią co do grosza, gawiedź już nie widzi.Moze czasami widzi jak 'pomocnicy" leją po mordzie protestujących i mówiących, ze ich oszukano.Ale nie reaguje Bo "moja chata z kraja"
    Tak to toczy się nam życie społeczne przy błogosławieństwie tych, którzy otrzymując i swoje kieszonkowe tego nie zauważają.

    OdpowiedzUsuń
  10. Nad problemem nadmiernego zadłużania się państw ze zmiennym szczęściem od lat pochylają się największe naukowe powagi, a bodaj najtrafniejsze spostrzeżenie poczynił w tym przedmiocie amerykański ekonomista Milton Friedman. Zauważył, że mechanizm tworzenia długu publicznego jest identyczny jak przy alkoholizmie: najpierw jest nadmiar środków płynnych, potem pojawia się euforia, a wszystko kończy się... depresją. Gwoli Prawdy i Sprawiedliwości trzeba jednak dodać i to, że w dziele wpędzania nas w niewolę niewypłacalności, obecna ekipa rządząca jedynie twórczo rozwinęła dokonania swoich poprzedników. Czy zwolennicy tych ostatnich dostrzegali problem w epoce przedpisowskiej?? Myślę, że daleko nie wszyscy... A trzeba było w dzwony bić... a przynajmniej walić w kontrabas
    jędruś

    OdpowiedzUsuń
  11. Anonimowy Jędruś !!!! Wywód Pana jest dość poprawny - może z wyjątkiem Miltona Friedmana. Nie taki on "orzeł" jak go Pan przedstawia. Wszystkie "rekiny" kapitalizmu - jako systemu ekonomicznego, używali wędki zadłużania państw i to od czasu, kiedy dolar przestał mieć pokrycie w złocie (parytet złota). Dzisiaj pieniądz jest już tylko "impulsem elektronicznym" w komputerach i narzędziem do uprawiania polityki. A zadłużenie Polski - zaczęło się od pierwszych "dni wolności". Żaden bilans w budżecie państwa od prawie 30 lat NIE BYŁ ZRÓWNOWAŻONY - wszystkie rządy od 1990 roku "żyły na kredyt" - WSZYSTKIE !!! Kilkanaście razy pisaliśmy tu o tym NA TYM BLOGU - bo tyle tylko możemy zrobić. Jakoś Pana - Panie Jędrusiu nie widziałem - ani solo, ani z "kontrabasem". Pisze Pan "trzeba było" - no właśnie - TRZEBA BYŁO walić w ten "kontrabas"- miał Pan okazję, taka samą jak inni !!!!!

    OdpowiedzUsuń
  12. REKONSTRUKTOR
    napój winopodobny narodowy
    zawiera siarczyny i aromaty owocowe zbliżone do naturalnych
    może zawierać śladowe ilości orzeszków ziemnych
    zaw. alk. 12%
    PRODUKT KOLEKCJONERSKI
    NIE DO SPOŻYCIA PRZEZ LUDZI
    + + +
    certyf. Kur. Metrop. Archdiec. Oś Toruń - Warszawa


    zdrowie na budowie ku chwale narodowej ojczyzny...
    p.jzns :)...

    OdpowiedzUsuń
  13. A ja z taką jakaś nieśmiałością zapytam Czy to jeszcze palma, czy to tylko ogłoszenie w TV Trwam,woli suwerena ?
    "Zamiast "symbolu sowieckiej władzy", czyli Pałacu Kultury i Nauki - Kolumna Chwały z figurą Matki Boskiej.
    Więcej: http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114884,23354343,plany-macierewicza-dla-warszawy-zamiast-palacu-kultury-kolumna.html#Z_MT

    OdpowiedzUsuń
  14. :-)))))))))) :-)))))))))) !!! Wieśku - Ty lepiej przeczytaj sobie co sądzą komentatorzy (jak jeden mąż ! ) o pomyśle pana Antosia w sprawie wyburzenia Pałacu Kultury - jest tych komentarzy od groma i trochę Dziwnym trafem WSZYSCY POLACY zjednoczyli się w swoich opiniach - ich zdaniem pan Antoś ma "blem - blem" (to taka choroba, podobno nieuleczalna). To wszystko przekonuje mnie, że jednak powinni w tym Sejmie uchwalić ustawę o pomocy dla niepełnosprawnych - pan Antoni to jednak "też człowiek". Byłbym za tym aby mu nawet jakiegoś "asystenta społecznego" przyznali - co to Rząd pana Mateusza wymyślił. A co - "zasłużyl się "

    OdpowiedzUsuń
  15. " No to teraz już wszystko jasne! Ta cała rekonstrukcja narodu zmierzać ma do eliminacji ludzi inteligentnych, do zrównania wszystkich do poziomu przeciętnego wyborcy pisu!"
    To dopisz jeszcze do tej galerii, prezydenta Dudę, który w Rocznice 3 maja br tak się wyraził publicznie w przemówieniu na Zamku Królewskim w Warszawie
    cyt. (...)
    "Odbudowany przez polskich patriotów mimo braku silnego wsparcia ze strony komunistycznych władz"
    Powiedział ciemnemu ludowi wiedząc ? że
    "Decyzję o odbudowie Zamku Królewskiego w Warszawie podjęło 20 stycznia 1971 roku Biuro Polityczne KC PZPR.
    To Edward Gierek I Sekretarz PZPR podjął decyzje o odbudowie Zamku Królewskiego w Warszawie!.
    Traktował odbudowę zamku jako symbol tak potrzebnej po grudniu 1970 roku narodowej jedności.
    A bez Józefa Kępy, I sekretarza Komitetu Wojewódzkiego PZPR w Warszawie,
    który od 16 lat zabiegał o taką decyzję, sprawy nie potoczyłyby się tak szybko.
    Ręce opadają, z szelestem Geobelszczyzna czystej wody.
    A mnie po łbie krąży takie pytanie
    Jakie to ma być Referendum Konstytucyjne/o którym powiadał/ i jakie będzie zawierać łgarstwa Jeśli o tym co każdy może sprawdzić, a niektórzy pamiętają,łże "jak bura suka"

    OdpowiedzUsuń
  16. Wieśku - hiii...hiii.....hiiiii.... piszesz: ..."No to teraz już wszystko jasne" ..... (patrz wyżej !). Ale gdzie tam - wprost przeciwnie !!! Mam tu na myśli przemówienie panaprezydenta dotyczące odbudowy Zamku Królewskiego - przez.....patriotów. To są dopiero "czary - mary" !!! No ale skoro panprezydent tak powiedział.....będą "jacy - tacy" , którzy mu uwierzą. No jak nie - jak tak !!! Żdziebko mi się to kłóci z innymi wypowiedziami panaprezydenta, no ale czasy mamy takie, ze jedna sensacja goni drugą i trudno się w tym bałaganie rozeznać. Bo troche wczesniej - przy innej uroczystości - panprezydent powiedział, że Polski nie było od 1945 roku. Była tu "Pustynia Błędowska" i lasy nieprzebrane. Po lasach i w podziemiach politycznych chowały się tylko nieliczne garstki "prawdziwych patriotów", które "furt" walczyły z "komuną" a w przerwach miedzy walkami, po kryjomu i cichaczem odbudowywały Polskę. W ten sposób odbudowany został Zamek Królewski. No jak nie - jak tak !!! Przecież panprezydent powiedział - odbudowali ten Zamek sami patrioci. Chyba, że......, chyba, że panprezydent nie napisał sobie tekstu tego przemówienia. Bo mogło być i tak, ze panprezydent wysłał ze swojej Kancelarii "umyślnego", który "na sygnale" popędził do IPN-u a tam "uczone" nap[isali panuprezydentowi takiego historycznego "gotowca" - i już !!! Nie wierzysz chyba, że panprezydent sam sobie pisze te wszystkie przemówienia - zarobił by się na amen. Przecież panprezydent cięgiem gdzieś przemawia - a to w kraju, a to zagranicą. Musze Cię pocieszyć - sprawy idą w "dobrym kierunku " . Oto na półkach księgarskich ukazała się książka niejakiego Jerzego Eislera pt." 4) lat, które wstrząsnęły Polską". Czego tam nie ma - chłopie !!! Oczy w słup postawisz - jak przeczytasz ! I oto autor tej ksiązki dokonał "epokowego" wynalazku. W latach 1945 - 1989 nie było wprawdzie Polski, bo była PRL i był "naród prl-owski". Jak się urodziłeś po wojnie - daj sobie zbadać geny i DNA....kto wie....kto wie.....co Ci tam siedzi !!! Jeszcze bym dodał kilkanaście zdań w tym temacie, ale już nowa sensacja jawi się w mediach - Pankaczyński zachorzał i to podobno poważnie a nawet bardziej. Pokazali w internecie, ze nawet taka okropnie dużą walizę zabrał ze sobą do szpitala. Pewnie ma tam te wszystkie "tajemnice państwowe" pod kluczem. No to już teraz widzę co się będzie działo, bo przecież coś się musi dziać. Jak Panukaczyńskiemu wymienią kolano na metalowe, to kilka miesięcy będzie uczył się "stawiać pierwsze kroki". No to kto będzie - kurde - rządził krajem ???? Jak już coś si zacznie sypać, to się psiamać sypie i sypie !!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. errata : ma być : Jerzy Eisler: "40 lat, które wstrząsnęły Polską"

      Usuń
  17. Witaj Leszku !!! Napomknąłem wyżej o tym, ze choroba zwaliła z nóg Panakaczyńskiego i odwieźli go do szpitala razem z wielka walizą na kółkach. Takie są fakty. Ponieważ media i "wiadome media" bardzo skąpo informują o tym co tak naprawdę dolega Panukaczyńskiemu - zajrzałem do Wikipedii i poszperałem u Wujka Google.
    Otóż Panlaczyński cierpi na chorobę, która ma kilka nazw "urzędowych" tzn.nazw medycznych.Popularnie nazywa się ją ARTRETYZMEM. Nosi tez nazwę PODAGRY lub DNA MOCZANOWA. Jak podaje Wiki - jest to choroba o bardzo bolesnym przebiegu i w zasadzie NIEULECZALNA. Rozróżnia się dwa typy tej choroby - dna moczanowa pierwotna i dna moczanowa wtórna. Obydwie są bardzo wredne.Powstaje wówczas, kiedy kwas moczanowy przestaje się rozpuszczać we krwi (aby następnie być wydalonym razem z moczem) a kryształki moczanowe zaczynają sie krystalizować w kościach stawowych i miękkiej tkance okołostawowej. Kryształki te są "ostre jak brzytwa" i uszkadzają mięśnie oraz chrząstki okołostawowe, powodując opuchliznę, stany zapalne i potworny ból. Jest jeszcze gorzej, kiedy mamy do czynienia z dną moczanowa typu drugiego, bo jest ona pochodną wielu innych chorób, które mogą mieć miejsce w organizmie człowieka. Kliknij sobie hasło "artretyzm" a będziesz wiedział wszystko. Tedy sprawa choroby Panakaczyńskiego jest sprawą bardzo poważną. Takze sprawa jego leczenia !!! Bo jeżeli choroba ta jest nieuleczalna, to powiedz mi, który lekarz zaryzykuje podjecie leczenia. Taki przypadek miał juz miejsce przy leczeniu i operacji kardiologicznej ojca pana Ziobry, który z uporem maniaka oskarża krakowskich lekarzy o zaniedbania, których tam nie było. Znasz chyba ten temat, to nie będę się rozpisywał.Wracając do Panakaczyńskiego - nie chciał bym się bawić w "proroka", ale wydaje mi się, ze w PiS-ie rozgorzeje teraz "walka o sukcesję", bo przecież te "stare wygi" z pewnością doskonale wiedzą, co jest grane i co może być grane. Po prostu Pankaczyński może być ze względow zdrowotnych wykluczony całkowicie z polityki. Pożywiom - uwidim - jak mawiają "amerykanie" ! Reasumując - zbliżajace sie kampanie wyborcze mogą być nader ciekawe. Pozdrówko !

    OdpowiedzUsuń
  18. Sobiepan ! Podobno nie powinno się nikomu źle życzyć, jak jest w chorobie, w mysl zasady - nie zycz nikomu tego, co tobie jest niemiłe, ale......może w ten sposób pon prezes łatwiej zrozumie, co to jest być niepełnosprawnym. Grozi mu, ze resztę życia spędzi na wózku inwalidzkim.

    OdpowiedzUsuń
  19. Nic z tych rzeczy ! FAKT24 publikuje zdjęcia, że Kaczyński uciekł ze szpitala - razem z walizką i kulami.Może się wystraszył a może nie nadaje się do operacji ? Dziwne to wszystko !

    OdpowiedzUsuń
  20. Sobiepan Sobiepan6 maja 2018 07:59
    Kiedyś po krakowskim rynku chodził Stańczyk narzekając "że go bolą zęby"dostał tyle rad na leczenie, iż stwierdził, iz w Krakowie większość, to lekarze.
    A ja Ci się kłaniam czapką do ziemi, po chłopsku po robociarsku, jak mawia poeta, boś Ty prorok jakowyś szaman i jasnowidz w jednym.
    Nie widzieć pacjenta nie badać,i ze skąpych informacji
    "Ponieważ media i "wiadome media" bardzo skąpo informują o tym co tak naprawdę dolega Panukaczyńskiemu - zajrzałem do Wikipedii i poszperałem u Wujka Google".
    I postawić diagnozę, może nie byle kto!!
    Jackowski to przy Tobie "mały pikuś"bo jemu trzeba dostarczyć albo zdjęcie albo rzecz należącą do delikwenta.A tu wystarczy Wikipedia,"Wujek Gogle" by zdiagnozować pacjenta.Jednoznacznie stwierdzając.
    "Otóż Panlaczyński cierpi na chorobę, która ma kilka nazw "urzędowych" tzn.nazw medycznych.Popularnie nazywa się ją ARTRETYZMEM."
    Lub schlebiając pacjentowi powiedzieć "PODAGRA" Toz to choroba możnych tego świata a i wielu królów na to chorowało Czyli nobilitacja!!
    W zw z tym pytanie
    Czy Ty nie ciągniesz się na nowego Ministra od zdrowia, bo to rewelacyjny pomysł leczyć się i innych za pomocą Wikipedii i Wujka Gogle,No i zero kolejek do lekarzy,przy tym. Genialne!!
    Moja rada to jeszcze powinieneś wystąpić o prowizje do beneficjentów ZUS.koscioła i grabarzy./np 10 % od łebka/
    Moja rada/kolejna/ dla Ciebie i to ściśle prywatna
    Nigdy przenigdy nie zaglądaj do w/w szukając w nich rad na swoje choroby i szukać metod leczenia i objawy
    Bo będziesz je miał i odczuwał Niezależnie od schorzenia, które sobie wmówisz lub wymyślisz.
    Bo tak jesteśmy skonstruowani, psychicznie
    Uprzedzając Twoje ale.
    To nie moja "mysl" ale diagnoza mojego przyjaciela prof. medycyny który na moje pytanie "jakie sa lub mogą być objawy mojego schorzenia, odpowiedział Nie powiem, ci bo zaraz je będziesz miał.
    A jakie masz.pyta? A takie i takie to znaczy ze zdrowiejesz.I zajęliśmy się tym co na stole.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  21. Wieśku - :-))))))) Śmiej się.... śmiej.....pokpiwaj sobie ile dusza zapragnie...... a fakty są faktami. Wczoraj Pankaczyński opuścił szpital (wraz z walizką) - dzisiaj powrócił do szpitala (wraz z walizką) - toż to typowe objawy artretyzmu, bo przecież nie sklerozy. Nawracają bóle, kiedy przestają działać zastrzyki przeciwbólowe inaczej by panprezeas nie robił z siebie dziwowiska. Sprawa musi być bardzo poważna, skoro panprezes mimo wszystko zdecydował się na powrót do szpitala a nie załatwił tego poprzez wizytę lekarza w swoim domu a przecież mógł by i to bez żadnego problemu. Przecież nawet te kule o których teraz się porusza, przywiózł mu osobiście do domu sam dyrektor kliniki. Nie jest tu potrzebny żaden Jackowski aby domyśleć się, że coś tu jest "nie teges" i to mnóstwo bardzo "nie teges". Wielu ludzi zastanawia się nad tym - co to za choroba - mogę i ja i wcale się nie upieram, że tylko ja mam rację. Gdyby ta choroba była uleczalna - już dawno Pankaczyński został by wyleczony - chyba temu nie zaprzeczysz. Najbardziej mnie zastanawia ta walizka, którą za każdym razem taszczą za Panemkaczyńskim - jego ochroniarze. Na piżamę i szczoteczkę do zębów stanowczo za duża, na przyciski do rakiet "Patriot" jeszcze za wcześnie - pierwsze rakiety maja do nas trafić dopiero za jakieś 3-4 lata.Masz jakiś pomysł ???

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. P.S. - pamiętasz jak onegdaj Pankaczyński "wywinął orla" wychodząc z sali sejmowej ??? To jeden z objawów ARTRETYZMU . Zginanie w kolanie nawala od dawna !!!

      Usuń
  22. Wieśku - moje dwa ostatnie komentarze pisałem już "północku" - przejęty nieco Twoją ironią co do moich metod diagnostycznych a także obśmiewaniem przez Ciebie Wujka Google i Wikipedii w tym samym temacie. Widzę,e masz "zdrowe i ludowe" podejście do sprawy a wiadomo, ze medycyna ludowa ma w Polsce starodawne tradycje. Tedy ślęczałem prawie do poranka i pilnie czytałem o "ziołolecznictwie", metodach leczniczych księdza Klimuszki i innych takich tradycyjnie polskich sposobach. Wreszcie - nim kur poranny zapiał - znalazłem !!!! Tego mi już nie zaprzeczysz....tego mi już nie obśmiejesz !!! Otóż dawnymi czasy a i obecnie - tu i owdzie - reumatykę i podagrę wiejskie "szeptunki" lecza przy pomocy kociego futerka. Na "bolawe" miejsce przykłada się kocie futro i wygrzewa. Jeszcze lepsze rezultaty osiąga się, kiedy do wygrzewania stosuje się żywego kota - stąd populacja kotów w Polsce bije europejskie rekordy. No co nie - zajrzyj do statystyk !!! Jak już nie pomaga kocia skórka, trzeba stosować egzorcyzmy - jako stan wyższej konieczności. Na egzorcyzmach się nie znam, ale te kocie skorki.....hmmmmm..... coś może być na rzeczy, przecież sam panprezes ma w domu kota. Po co starszemu panu kot w domu - hęęę ?????
    Jak już mi sie wypsło o tych egzorcyzmach - zauważ, ze ani "episkopalni", ani "przełozony" nad toruńskimi kościołami, ani nawet "paulini" na Jasnej Górze - absolutnie nikt - nie zamawia nic w "intencji" powrotu panaprezesa do zdrowia. Głucha cisza - to też chyba coś znaczy ????

    OdpowiedzUsuń
  23. Co do kocich właściwości antyreumatycznych iantyartretycznych (bo to podobno dwie odrębne choroby) to ja sie znam, bo jako miłośniczka kotów i posiadaczka dwóch wspomnianych dhorób, używałam moje koty do wygrzewania bolących miejsc. Być może nie wiele to pomogło ale było miłe. Panprezes natomiast ze szpitala uciekł ze strachu, bo przy operacji kolana kot nie pmoże, natomiast lekarz da narkozę. W narkozie gada się głupoty (panaprezesa i tak nic nie przebije na trzeźwo ) i nie ma wię kontroli nad swoim ciałem. Pan prezes tego nie jest w stqnie znieść tym bardziej, że nie od dziś powszechnie wiadome jest, że jest on zwyczajnym tchórzem...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pani Renato !!!! Hmmm.....hmmmmmm......wrodzona skromność nie pozwala mi tego napisać, ale gdybym miał wybierać to na "przzytulańca" na pewno nie wybrał bym kota - fałszywe to jakieś, może "drapnąć" a w marcu dostaje "głupizny" i gania po dachach oraz drze się jak panprezes w Sejmie - bez żadnego trybu.
      Taka przypadłość chorobowa - jak u panaprezesa, ujawnia czasami i mimochodem inne, skrywane dotąd sprawy. Niech no Pani uważnie obejrzy zdjęcia panaprezesa (FAKT24), jak on opuszcza swoje domostwo na Żoliborzu i udaje się ( o kulach) do szpitala. Schody wejściowe do domiszcza brudne, zachlapane i niedomyte. Wykonane z jakiegoś taniutkiego gresu, stopnice bez "nosków", poręcz schodowa z byle jakiego kawałka rury wodociągowej i niezbyt prosta, kafelki na podmurówce budynku ( z lewej strony) odpadniete, trawnik nie skoszony i zarośnięty byle czym, plot wykonany z byle czego i zardzewiały. I to ma być siedziba i "dom ojczysty" "najważniejszej osoby w państwie" ?????? WSTYD I HAŃBA !!! W mojej rodzinnej wsi ludziska mawiali - "kto nie umie zadbać o swoje - ten nie potrafi zadbać o wspólne". WYPISZ _ WYMALUJ !!!!

      Usuń
    2. Prawda !!! I łupież na kołnierzu i dziurawe zęby i niedoczyszczone buty - co wiele razy było widać na sali sejmowej. Jaki "pan" - taki kram !!!

      Usuń
  24. Proste jak cep - Prezes nie leży na wydziale ortopedycznym kliniki wojskowej ale na wydziale endokrynologii i chorób zakaźnych - co widać jak byk - na zdjęciu, kiedy wchodzi do szpitala.

    OdpowiedzUsuń
  25. To może zamiast referendum konstytucyjnego p. rezydent powinien ogłosić ogólnopolski quiz z nagrodami, na temat: Co złapał prezes? Byłyby szanse na większa frekwencję...

    OdpowiedzUsuń
  26. A prezesa wciąż badają i badają i badać będą !

    OdpowiedzUsuń
  27. A może mi tak wyjaśnicie czym sie różnią od siebie dzisiejsza nowomowa od PRL- skiego postępowania
    Czy to juz "czysta komuna" lub jak wolicie wczesne PRL, ubrana w nowo słowie
    "solidaryzm społeczny" czy to nie dawna parcelacja majątków i "uspołecznienie środków produkcji"
    dzisiejsze "wyrównywanie szans" ,czy to nie dawniejsze" punkty za pochodzenie"
    Emerytury społeczne /czy socjalne/ to nie realizacja dawnego hasła "wszyscy mamy jednakowe żołądki".
    I co to się stało ze tak szybko i hojnie rozdawane 500 + /bez rewaloryzacji i od drugiego/dawane "do reki" wszystkim jak leci nie niosło skojarzeń "bo przepiją" natomiast,dawane rodzicom niepełnosprawnym budzi obawy wyrażane publicznie, nie bo wydadzą na swoje potrzeby?
    Jak to jest iz "do reki" chcą dać 300 zł na podręczniki każdemu,natomiast nie dadzą szkołom, by same, te podręczniki zakupiły ,hurtowo /czyli z upustami/i rozdały swoim uczniom według liczebności w klasach.
    Jesli nie jest to kiełbasa wyborcza swoiście realizowana ,to co to jest?

    OdpowiedzUsuń
  28. Leszku + Wieśku !!! :-))))))))))) - ale namieszaliście mi w głowie tymi "złotymi myślami" profesóra nadzwyczajnego UMK w Toruniu (to do Leszka) i "dobrymi zmianami" (to do Wieśka). Chrobocze mi teraz w głowie od natłoku myśli i tak sobie po cichutku szepczę - "Jezus Maria Mazurkiewicz - co to będzie....co to będzie.." ( to cytat z "Królowej Madagaskaru"). Ale "ab ovo" - zacznijmy "od początku" - czyli "od jajka", aby to jakoś poukładać.
    Leszku ! Pan profesór nadzwyczajny jest absolwentem Uniwersytetu im.Mikołaja Kopernika w Toruniu to i nie dziwota, że myśli "globalistycznie". Przecież patrona Uniwersytetu - Mikołaja Kopernika - zawsze przedstawiają z jakimś "globusem" albo innym "astrolabium" w reku, albo - tuż obok.Idzie się "zapatrzeć" w ten symbol. A w ogóle TORUŃ TO OBECNIE SKARBNICA POLSKIEJ NAUKI - no jak nie - jak tak !!!. Pan profesór studiował - jak podaje Wiki - socjologię a ździebko później archiwistykę. Profesorem nadzwyczajnym zaś został nazwany "grzecznościowo" - z tytułu pełnionego stanowiska, podobnie, jak na "ten naprzykład" panna Pawłowicz (która aktualnie nie jest już "profesórem nadzwyczajnym"). To tyle w "kwestii formalnej". Obecnie - pan profesór - jest zaciekłym "antyglobalistą" - co znaczyć by mogło, że jest aktualnie zwolennikiem teorii, że "ziemia jest płaska" a nawet lekko wklęsła ( patrz jak zdzierają Ci się obcasy"). O dorobku naukowym pana profesóra w dziedzinie socjologii WIKI pisze nie wiele, ale o innej pracy i owszem - sporo !!! Był on (2006r) ekspertem Komisji Weryfikacyjnej Wojskowych Służb Informacyjnych, której szefował sam pan Antoni. Był przewodniczącym Rady Programowej Centralnego Ośrodka Szkolenia Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, był doradcą d/s Bezpieczeństwa PREMIERA Jarosława Kaczyńskiego, był doradcą d/s Bezpieczeństwa Państwa samego prezydenta Lecha Kaczyńskiego ( !!!! ) i aktualnie jest członkiem Rady Programowej PiS oraz "społecznym" Doradcą d/s Bezpieczeństwa prezydenta Andrzeja Dudy. W latach 2013 - 2014 był członkiem "komitetów Naukowych" II i III Konferencji Smoleńskiej (cokolwiek by to miało znaczyć ! ). No więc jest osobą "nadzwyczaj zasłużoną" w dziedzinie "bezpieczeństwa państwa" i wprowadzanych tam "dobrych zmian". Co nie - jak tak !!!! A socjologia - jechał sęk socjologię, kiedy "państwo jest w niebezpieczeństwie". ( :-)))))) !! ) No to teraz wiesz - co jest grane "na organach" państwowych !!!
    W tym "duchu" musiał bym też coś napisać Wieśkowi bo on jak zwykle - wyśmiewa się z czasów "pozaprzeszłych", kiedy to dodawano "punkty za pochodzenie" i talony na pralkę marki "Frania" za popieranie jedynie słusznej linii partii. Jak widać z załączonego obrazka - teraz też "popierają" i to na najwyższych szczeblach drabinki państwowej. Tak TRWAMAĆ !!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. p.s. ! o INNEJ DZIAŁALNOŚCI PANA PROFESÓRA (AKTUALNEJ) NIE BĘDE PISAŁ - ANI O JEGO WYPOWIEDZIACH W SPRAWIE AKTUALNEGO "USTAWODAWSTWA" IPN-u i wypowiedzi u Moniki Olejnik w "Kropce nad i", bo w internecie aż huczy na ten temat - każdy sobie może przeczytać, jeżeli go to interesuje ! Mnie NIE !!!!

      Usuń
  29. Sobiepan - 100/100 !!!

    OdpowiedzUsuń


Kod do zamieszczania linków - wystarczy skopiować do komentarza, w miejsce XXX wstawić link, który chce się zaprezentować a w miejsce KLIK można wpisać jakiś tytuł, czy objaśnienie lub zostawić bez zmian. Linkiem może być adres strony tego lub innego bloga, adres jakichś treści (zdjęcie, film, wiadomość) z internetu. Może to być też adres komentarza do którego chcesz się odnieść. Znajdziesz go wtedy klikając prawym przyciskiem myszy na datę interesującego cię komentarza.

<a href="XXX" rel="nofollow"> <b>KLIK</b></a>