Odcinek 21 - czyli - podziwiam i mu współczuję
Motto naszego bloga brzmi - "Jeżeli mówisz prawdę, nie musisz sobie niczego przypominać". Jeżeli to prawda i działa w życiu codziennym, to Morawiecki ma przesrane.
Wyobrażacie sobie te ciągłe rozterki -
- czy ja to już mówiłem?
- jak tłumaczyłem ostatni przekręt?
- co przedwczoraj powiedziałem prezesowi Liliputinowi?
Ponadto trzeba wiedzieć jaki kit można wcisną "ciemnemu ludowi", jakie kłamstwo łykną "prawdziwi dziennikarze". Co wypada wciskać a co nie - zagranicznym mediom. Potem w czasie spotkania z zagranicznymi politykami trzeba jeszcze rozeznać się co do nich dotarło, co obiło im się o uszy.
Dla zdrowego na umyśle człowieka jest to sytuacja nie do zniesienia. Po "półtorej" roku mnie odwieziono by do Tworek.
A Morawiecki w tym szambie kłamstw czuje się jak płotka w Odrze.
Czy to nie jest godne podziwu? Czy biorąc pod uwagę specyficzny mikroklimat szamba nie należy się Matołuszkowi współczucie?
Chyba jednak nie. Przecież nie musi taplać się w tym szambie, przecież nic go tam nie trzyma. Przecież nie robi tego dla pieniędzy. Przecież może rzucić to w diabły i zająć się handlem gruntami.
Tak by zrobił normalny człowiek, przez przypadek wplątany w politykę i jej różne układy. Normalny - ale nie chroniczny kłamca, którego umysł może funkcjonować wyłącznie pobudzany kłamstwem.
Jeżeli więc on sam nie jest w stanie sobie pomóc, wykażmy się empatią i przy najbliższych wyborach uwolnijmy go od tego koszmaru.
Przyznam iz mam takie same myśli jak Ty.
OdpowiedzUsuńTen typ tak ma i takim, chyba trzeba się urodzić
Ale elektorat Dla elektoratu ma on jedna sztuczkę.Obrazuje to jeden z kawałów o Stirlitzu.
"Stirlitz wchodzi do gabinetu Muellera:
- Nie chciałby pan pracować dla radzieckiego wywiadu? - pyta. - Nieźle płacą.
Zszokowany Mueller patrzy podejrzliwie. Stirlitz zmieszany idzie do drzwi. Przystaje:
- Nie ma pan przypadkiem aspiryny? - pyta.
Wie, że ludzie zapamiętują tylko koniec rozmowy."
"Ten typ tak ma i takim, chyba trzeba się urodzić."
OdpowiedzUsuńTo może wiele wyjaśniać Wieśku. Jednak jeden taki typ na parę tysięcy może tak mieć. Ale parę tysięcy takich typów na jednego normalnego - przyznasz, to już jakiś armagedon.
Pandemia, zwana PIS. Szczególnie zaraźliwa
OdpowiedzUsuń