GDZIE TE CHŁOPY???

GDAŃSK-OPOLE  -  Rok XI  -  Nr 34 (1356)

        Polityczna atmosfera się zagęszcza. Podejrzewam Jarosława Kaczyńskiego dopuszczającego do siebie myśl, że ogólnie rzecz cała się rypła i zupa się wyleje. Ustawy coraz głupsze szczególnie te które mają chronić złodziei i przestępców oraz zakazująca krytyki rządu i ich przydupasków.
Ten stan zobligował mnie do niniejszego tematu notki.

GDZIE TE POLITYCZNE CHŁOPY???

        Wg mojej oceny są - i po konsolidacji opozycji dałoby się stworzyć całkiem dobry rząd.
Jest oczywistą oczywistością, że wszyscy będą się kręcić wokół Donalda Tuska.
Nie jestem admiratorem czerwonego koloru, ale Czarzasty nie daje lewicy zginąć mając w tym zrozumiały i dla mnie, i dla niego cel.
Inna sprawa dotyczy PSL-u. Jak dotychczas ludowcom zawsze udawało się wskoczyć do parlamentu. „Tygrysek” musi się sporo napocić, aby nie pozostać z palcem np. w bruździe.
W każdej kadencji odżywają nadzieje – Palikot, Petru a teraz Hołownia. Mają wspólna cechę, że w czasach swojej świetności czuli się jako największa partia opozycyjna. Jedynie Nowoczesnej udało się utrzymać w szczątkowej formie na powierzchni życia politycznego.

         Dziś wielu ludzi stawia na Hołownię. Były dziennikarz katolicki, który nie powąchał wiele polityki, przystojny, wygadany i absolutnie wszystko wie /patrz zdjęcie/. Osobiście boję się nuworyszy i stawiam na ludzi, którzy znają się na polityce i dostali cięgi, jak i odnosili sukcesy.


         Przykładem niesłusznego kopniaka jest np. Anna Mucha była minister sportu. Nie odpuściła ze stadionem narodowym i dziś mamy obiekt światowej klasy. Na drugim biegunie jest np. prof. Piotr Gliński, który był znanym i cenionym socjologiem, profesorem, wykładowcą akademickim, ale woli towarzystwo, przy którym sam się zeszmacił.

         Oto zabawa w moje typy na czołowe stanowiska w Polsce:
Kandydaci na prezydenta lub premiera: Donald Tusk, Rafał Trzaskowski, Jerzy Buzek.
         Komitet Polityczny Rady Ministrów: Sikorski, Czarzasty, Bosak, Kociniak-Kamysz, Hołownia, Andrzej Sośnierz, Belka, Arłukowicz, Biernacki, Kidawa-Błońska, Leszczyna, ............
         Można jeszcze dołożyć ludzi, którzy de nomine mogą się przysłużyć Polsce.
W zapleczu jest armia ludzi, którzy chcą się przysłużyć krajowi lub których trzeba do tego zmotywować: Lewandowski, Cimoszewicz, Halicki, Kalinowski, Matczak, Nitras, Spurek, Miller, Jarubas, Fedorowicz, Olbrycht, Stępień, Tuleya, Markiewicz......... i wielu innych.
Czy znajdzie się ktoś kto spróbuje ułożyć wyżej wymienionych do odpowiednich resortów?

P.S. Zapraszamy wszystkich komentatorów, których prowokujemy do zabrania głosu w formie obszerniejszej niż komentarz, do publikowania swoich przemyśleń w zakładce "INNI PISZĄ". Wystarczy za pomocą formularza kontaktowego powiadomić któregokolwiek z nas o takim zamiarze i podać swój adres mailowy. Nawiążemy kontakt i uzgodnimy sposób i warunki publikowania.

---

Przeczytałeś? Zgadzasz się poglądem autora? Uważasz, że warto by i inni przeczytali?
Kliknij w poniższy przycisk.