niedziela, 31 lipca 2016

FRANCISZEK W POLSCE











Czym żyje Polska?


     Nie będzie przesadą jeżeli napiszę, że ponad tydzień Polska żyje wizyta papieża na ŚDM. Nawet jeżeli wielu z nas odczuwa już pewien przesyt - to nie z powodu nauczania Franciszka, lecz z powodu mediów, które bez wysiłku mogą tą wizyta zapychać całą ramówkę.


     Czy dla większości Polaków - a szczególnie dla polityków rządzącej partii - jest to na prawdę NAUCZANIE, czy tylko wymiana "poglądów"? Już wiemy, że w sprawie uchodźców nasi "prawi i sprawiedliwi" politycy mają inny pogląd niż papież. A przynajmniej lepiej wiedzą co Franciszek chciał powiedzieć.

     Jednak zostawmy na chwilę polityków. Mają swoje pięć minut, mogą do woli świecić światłem odbitym.




     Interesują mnie przeżywający orgazm "prawdziwi polacy-katolicy". Co oni zrozumieli ze ŚDM, z nauczania papieża? Obawiam się, że nic. Ten rodzaj ludzi bowiem słyszy tylko to co chce usłyszeć i rozumie tylko tak jak chce rozumieć. Oto drobny przykład: na FB znalazłem takiego MEMa. Zamieścił go jeden z fejsbukowiczów, którego do tej pory uważałem za człowieka normalnego.




     Tym jednym aktem udowodnił, że nie ma pojęcia co to jest demokracja. Wzbudził też moje wątpliwości co do zrozumienia religijności. Jednym słowem - kieruje się mądrością Kalego. Jeśli kościół nam coś zabiera (np. in vitro, handel w niedzielę) to dobry uczynek, zgodny z jego pojęciem demokracji. Natomiast jeżeli kościołowi zabronić czegokolwiek (np. krzyży w sejmie i urzędach państwowych) to jest to zły uczynek, sprzeczny z zasadami jego demokracji.

     Podobne zdziwienie mogłoby towarzyszyć młodej muzułmance urodzonej i wychowanej we Francji po przyjeździe do np. Syrii, Iranu itp. "To u was można nosić czador i burkę". Oczywiście, gdyż w krajach tych kwitnie demokracja. W przeciwieństwie do Francji!!

     Drogi kolego z FB. Jeżeli w Polsce, w sposób całkowicie demokratyczny (włącznie z referendum) ustalonoby, że publiczne obnoszenie się z symbolami religijnymi prowokuje działanie prześladowcze - i dlatego zakazuje się takich działań, nie byłoby to przejawem braku demokracji. Co najwyżej mogłoby być przejawem braku zdrowego rozsądku. Takim samym przejawem braku zdrowego rozsądku jest utożsamianie braku represji za krzyżyki z demokracją.

     Powróćmy jednak do samych krzyżyków. Do czego potrzebne jest ich ostentacyjne noszenie na widoku? Ja urodziłem się w rodzinie bardzo religijnej. Od małego dziecka nosiłem na szyi krzyżyk. Ale Babcia zawsze wkładała go pod koszulę. On miał być bliżej serca. W żadnym przypadku nie powinien sprawiać wrażenia biżuterii. Ponadto Dziadek własnym postępowaniem (należał do jakiegoś świeckiego zakonu) codziennie uświadamiał mi, że wiara to sprawa osobista a nawet intymna. Natomiast dawanie świadectwa wiary światu ma polegać na postępowaniu zgodnie ewangelią. Jasne - w naszej rodzinie nie było demokracji. Była hierarchia - młodsi-głupsi musieli słuchać starszych-mądrzejszych.

     Przyznam się, że z wielkim zażenowaniem czytam o "nawróceniach" różnych celebrytów - ze świata szołbiznesu, sportu czy kultury. Odkrywam bowiem, że nagłej "łaski nawrócenia" doznają osoby, których gwiazdy zaczynają blednąć, wręcz gasnąć.

     I ciśnie się na usta pytanie - co w tej materii zmieni wizyta Franciszka i jego nauczanie? Nic, kompletnie nic. Będzie tak samo jak z "pokoleniem JPII". Co najwyżej zbliżymy się o parę kroków do państwa wyznaniowego.

     I to wbrew słowom papieża - "Państwa powinny być świeckie, te wyznaniowe kończą źle."






wtorek, 26 lipca 2016

KRÓL JEST NAGI











Kto kogo upokorzył?


     Przez ostatnie kilka dni żyliśmy konfliktem między Powstańcami Warszawskimi a ministerstwem obrony.


     Piszę, że stroną było ministerstwo a nie Macierewicz, gdyż ten ostatni w ogóle się nie odzywał. Pewnie liczył, że starym ludziom nie starczy sił by się się upierać.

     Jednak nawet struś nie może w nieskończoność trzymać głowy w piasku - więc poprzez media minister "zaprosił" kombatantów na rozmowy. Ich celem miało być osiągnięcie "kompromisu". Swoją drogą, to słowo robi coraz większą karierę w pisie. Niedługo słowo "prezes" też będzie pojawiało się w towarzystwie "kompromisu" - "Co z tego, że nam się prezes nie podoba? Na razie nie mamy innego wyjścia, więc jeszcze jakiś czas będzie prezesem." Piękne, prawda?

     Wróćmy jednak do sedna. Przyznam, że "wezwanie" powstańców do ministra to wyjątkowe chamstwo. Stąd też i zawarte "porozumienie" też odebrałem z niesmakiem. W wielu publikatorach można było przeczytać - "Macierewicz upokorzył Powstańców". Dopiero po pewnym czasie oburzania się ujrzałem inny aspekt tego "porozumienia".

     Według mnie, to Powstańcy upokorzyli Antka. Z wielką kulturą i opanowaniem udali się do ministerstwa. Tam nie próbowali kopać się z koniem. W przeciwieństwie do Szalonego Antka Oni mają w sercu prawdziwy szacunek do Bohaterów powstańczego zrywu. Honor, którym Szalony Antek co pięć minut wyciera gębę nie pozwolił im na karczemne kłótnie nad mogiłami POLEGŁYCH.

     Dla mnie bezcennym był widok upokorzonego Macierewicza, próbującego nieudolnie wyjaśniać co autor miał na myśli.



     Coraz częściej wychodzą szydła z maci...-sorry - z worka!

     Mottem naszego bloga jest sentencja Marka Twaina - Jeżeli mówisz prawdę, nie musisz sobie niczego przypominać.

     Widać więc wyraźnie, że pisowski PR goni w piętkę. Do wyborów już z niego nic nie zostanie. Nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki a "500+" już drugi raz nie zadziała.

     Brawo Powstańcy! Jesteście wielcy!. Pokazaliście, że król jest nagi. Ba, pokazaliście więcej! Ukazując nagość "króla", wszyscy mogli zobaczyć, że "król" nie ma też jaj!!!

   




niedziela, 24 lipca 2016

Terroryzm i co dalej








          Świat zwariował. W zapomnienie odchodzą ogólnie obowiązujące standardy.
Nie zaryzykuję wymienienia miejsc tylko w Europie w której zwiększa się ilość zamachów.

                      Do podstawy dalszych rozważań przywołać należy słowa prof. Wolniewicza który stwierdził: nie każdy muzułmanin jest terrorystą ale każdy terrorysta jest muzułmaninem.

            Wyższa kulturowo cywilizacja zachodu jest atakowana przez prymitywną i barbarzyńska cywilizację islamu. Jak zwykle istnieją dwie szkoły zwane Falenicką i Otwocką z których żadna się nie sprawdziła.

Kultura miłości do innej rasy homo sapiens poniosła klęskę.
Rozwiązania siłowe nie przynoszą rezultatów od co najmniej wojny Wietnamskiej.
Zaczynamy sobie zdawać sprawę jaką wartością jest ciepła woda w kranie.

                 Przystępuję teraz do politycznego samobójstwa – zgadzam się z wypowiedzią ministra Błaszczaka.
On sam jest za głupi aby nawet swoje myśli dokładnie wyłożyć i dobrać odpowiednie wyrazy.

Sz. Pan minister ma klepki poprzestawiane i zamiast myśleć o sensie swojej wypowiedzi myśli jak tu komu, najczęściej PO dokopać. Wyszło jak wyszło z odchyłą na gender, homo itd. pierdułki.
Mimo tej nieprzejrzystej wypowiedzi wykorzystanej przez opozycję stwierdzam , że my społeczeństwo europejskie mamy coś z cierpiętników. Z jaką lubością i zadumą składamy kwiaty i zapalamy znicze na grobach ofiar przestępców. Piękne przemowy, przerwane urlopy, skrócone wizyty, składanie kondolencji i wpisy do ksiąg w ambasadach /Które, my Polacy obchodzimy święto radosne ?. Wolimy krzyże, znicze i płacze nad sobą.

               A może by tak podsumować błędy, dostosować prawo i skopać dupska tym skurwysynom.
Błędy już dziś są widoczne ale nie były do przewidzenia przed wielu laty.
Największym problemem są obywatele państw UE o tzw. obcych korzeniach.
Nie należało budować osiedli, domów dla emigrantów bo to tworzy getta o innej kulturze i prawie zawsze w kontrze do społeczeństwa tubylczego. Warunkiem przyjęcia do danego kraju winien być obowiązek integracji i przestrzegania norm tego państwa pod groźbą wyrzucenia z kraju macierzystego całej rodziny emigranta do co najmniej 3 pokolenia wstecz. Należy sobie zapewnić możliwość deportowania całych rodzin które nie poddają się asymilacji lub przymusowego internowania w obozach bez prawa swobodnego poruszania się.
Ograniczenie swobody poruszania się jako obywatela nowo przybyłego do UE do obszaru kraju do którego został skierowany na podstawie odrębnych przepisów UE./kto ma ochotę może ich sobie nazwać obywatelami drugiego sortu/. Poza krajem przyjmującym emigrant w innym nie może otrzymać żadnego świadczenia.
Dla mnie nie ulega wątpliwości, że jest koniecznym z jednej strony Unijne wprowadzenie niemal drakońskiego prawa za nielegalne posiadanie broni, materiałów wybuchowych i za próby przygotowywania lub dokonania zamachu.
Z drugiej strony, dla własnego bezpieczeństwa musimy zrezygnować z części własnej prywatności ale oczywiście nie w sposób zaproponowany przez Ustawę PIS o inwigilacji.
Wszech obecne winny być bramki wykrywające materiały wybuchowe, broń i narkotyki /psy wykrywające różne substancje winny być nie tylko na lotniskach/.
                   Pomimo prowadzonej takiej a nie innej polityki jest przesądzonym, że wcześniej czy później będą do nas trafiać emigranci i na to należy się przygotowywać póki czas. Jeżeli pójdziemy w zaparte i powiemy NIE możemy się liczyć na sekowanie i prześladowania polaków pracujących poza granicami.
                Nasi terroryści już rosną i to najczęściej pod biało czerwonymi barwami lub z jak największym orłem na piersi. Czy nasze władze nie wiedzą, że barwy narodowe czyli flaga oraz orzeł podlegają ochronie prawnej. Może policja winna karać mandatami zwykłych bandziorów ukrywającymi się za orłem. Może należy skierować akt oskarżenia do sądu o używanie symboli narodowych przeciw wytwórcy koszulek, gaci, kapeluszy, ręczników........
Czy ktoś jest właścicielem tych symboli ?.







poniedziałek, 18 lipca 2016

CO SIĘ DZIEJE W PISIE? (2)











CÓRKA LECHA PRZECIWKO JAROSŁAWOWI.


     W poprzedniej mojej notce postawiłem tezę, że w pisie coś trzeszczy. Każdy kolejny dzień przynosił potwierdzenie moich przypuszczeń.


     Wspominałem, że rząd czyli rada ministrów przekłada prace nad prezydenckim projektem ustawy o emerytach. Było to stwierdzenie raczej bezosobowe - rząd jako zespół. Dzisiaj już mamy nazwiska nieprzekonanych do tej ustawy. A nie są to nazwiska z drugiego rzędu. Dwóch v-ce premierów - Mateusz Morawiecki i Jarosław Gowin, oraz ważny minister, bo minister finansów - Paweł Szałamacha mówią Beatce - NIE!




     Jakiś czas temu, minister od wojny w swej nieskończonej głupocie polecił aby wszędzie tam, gdzie występuje asysta wojskowa był odczytywany apel "poległych" w tragicznym, acz pospolitym wypadku transportowym. Poskutkowało to tym, że w rocznicę wydarzeń czerwcowych w Poznaniu uroczystość oddająca hołd ofiarom tych wydarzeń odbyła się bez asysty wojskowej.

     Teraz na tapecie są obchody rocznicowe Powstania Warszawskiego. Nie bacząc na przykre doświadczenia z Poznania, puszczając mimo uszu płynące zewsząd głosy krytyki Beatka tak się wypowiada o decyzji pacjenta Macierewicza:

    "Pan minister podjął decyzję, ażeby apel smoleński przy każdych ważnych uroczystościach, przy apelach poległych, był odczytywany. Uważam, że to jest bardzo piękna decyzja, uhonorowująca tych, którzy na służbie dla ojczyzny ponieśli śmierć."


    Kombatanci wyrażają swój sprzeciw, za pośrednictwem urzędu prezydenta Warszawy wysyłają do szalonego Antka list.. Wydawałoby się, że prezes i jego pracownicy tak czuli na sprawy patriotyzmu pochylą głowy przed wolą bohaterów. Jednak bohaterowie i ich potomkowie nie zdążyli się jeszcze przyzwyczaić, że bohaterem może być tylko ten, kogo wskaże mały frustrat, trzęsący tym całym cyrkiem zwanym pis.




     Teraz następuje dalszy ciąg tego, co nazwałem "trzeszczeniem w pisie". Całkiem nieoczekiwanie zabrała głos córka "poległego" pod Smoleńskiem Lecha Kaczyńskiego:

     "1 sierpnia wspomina się poległych warszawiaków, którzy chwytali za broń i wzajemnie się wspierali, by wspólnie walczyć o swoją stolicę (…) Członkowie delegacji, której 10 kwietnia 2010 r. przewodził prezydent Lech Kaczyński, są godnie upamiętniani w rocznice katastrofy, kiedy to niezmiennie od sześciu lat na ulicach Warszawy gromadzą się tłumy ludzi tylko po to, by wspomnieć ich tragiczną śmierć. W kolejne miesięcznice, w także w rocznicę pogrzebu pary prezydenckiej na Wawelu, ofiary katastrofy smoleńskiej są wspominane w sposób godny. W Polsce i na świecie istnieją miejsca pamięci dedykowane wyłącznie tym, którzy zginęli 10 kwietnia.
...
Wspominanie zasłużonych dla historii Polski zarówno tej dawnej, jak i najnowszej nie powinno się odbywać „przy okazji” obchodzenia rocznic wydarzeń, z którymi nie byli bezpośrednio związani. Pamięć historyczna nie znosi chaosu. Bohaterowie każdej z ważnych dat zasługują na to, by mieć własne święto - z uwagi na swoją godność i troskę o dobrą pamięć pokoleń.
"





     Jestem bardzo ciekawy reakcji Macierewicza na list kombatantów. Jestem też ciekaw, czy Beata Broszka-Szydło nadal będzie twierdzić, że decyzja ministra od wojny to "piękna decyzja". Ciekaw też jestem czy Błaszczak uzna, że Marta Kaczyńska podobnie jak kombatanci pozostaje pod wpływem poprzedniej ekipy rządzącej.

     W jednym tylko pis (czytaj - prezes) wykazuje konsekwencje i mistrzostwo. Jeżeli postanowiono na niektóre ministerialne stołki desygnować idiotów - to są to idioci pierwszego sortu.




piątek, 15 lipca 2016

Wiadomości, Francja i








Straszne i smutne !!.

Cytat z Błaszczaka szefa MSWiA:
To jest konsekwencja polityki multi-kulti i poprawności politycznej.
......bez komentarza, gdyż na pewno użyłbym słów których nawet cham nie używa !.

               Wiadomości do d... i takie sobie.

               Skwitować należy, że język angielski niejedno ma oblicze. Innym językiem angielskim mówią kraje anglojęzyczne a inny język angielski uznaje Prawo i Sprawiedliwość.
Należy oczekiwać wydanie specjalnego języka i zwrotów anglojęzycznych wydawnictwa podległego PIS i IPN.

              Wiadomość do d... .
Nie wiem czy tylko ja mam takie skrzywienie, gdyż każda inicjatywa ustawodawcza w wykonaniu PIS wydaje mi się być bezdennie głupia a rzecz chodzi o najnowszy pomysł obniżenia emerytur i rent byłym funkcjonariuszom UB.
Udzielam sobie prawa zabrania głosu na ten temat gdyż nasza, śląska rodzina była przez lata gnębiona przez władzę tzw. ludową łapskami nie tylko tajnych służb ale także milicji i sądu.


Min Błaszczak oświadcza – Funkcjonariusze Służby Bezpieczeństwa, funkcjonariusze aparatu władzy państwa komunistycznego, państwa represyjnego, którego władza została siła narzucona po II Wojnie Światowej, wciąż pobierają bardzo wysokie emerytury.
Ja w swojej naiwności myślałem, że powodem weryfikacji nie tylko funkcjonariuszy PRL-owskich służb było wyłuskanie ze służb przestępców i skazywanie ich wyrokami sądów.
Także w swojej naiwności myślałem aparat sprawiedliwości, ZUS, IPN a może jeszcze kto inny może zaskarżyć nienależną emeryturę/rentę przed niezawisłym sądem.
Projekt ustawy w swojej treści zawiera punkty kuriozalne np. Dowodem w sprawie rewaloryzacji renty/emerytury może być wyrok sądowy nieprawomocny /rozumiem, wystarczy mieć swojego sędziego który wyda wyrok skazujący i delikwent utopiony - art. 15b pkt e ust. 4/.
Inny kwiatek – ustawa odnosić się będzie do osób które pełniły także czynną służbę wojskową na podstawie ustawy o powszechnym obowiązku obrony Rzeczypospolitej Polskiej.
Panowie uważajcie – jedno fałszywe podejrzenie – skazanie nieprawomocnym wyrokiem i mogą z Wami /i ze mną/ zrobić co chcą.




               Wiadomość taka sobie
a dotyczy tzw. Ustawy Inwigilacyjnej.

Sprawa już ma swój bieg w instytucjach Unii Europejskiej a więc warto zaczekać na ich uwagi.
Wkurzają mnie jednak nadal idiomy pojęć. Wg PIS to dla naszego bezpieczeństwa w którym nie tylko ja widzę przede wszystkim niebezpieczeństwo tzn i gnębienie instytucji, szantażowanie pojedynczego obywatela a co najgorsze, bez możliwości obrony.

                   Wiadomość taka sobie
ale bardzo wesoła.


W czasie szczytu NATO nadleciał sobie nad Warszawę dron. Dron miał swojego właściciela, którym okazał się być MON, którym kieruje Antek /już nie policmajster/a Jenerał. Jenerał zadziałał i pochwalił się obezwładnieniem dronów zagrażających szczytowi NATO. W uzupełnieniu Dzielny Antoś zapodał, iż nie dopuścił do wlotu dronów/drona w zamkniętą nad Warszawą przestrzeń powietrzną – czytaj dalej w domyśle – ratując życiu wielu przywódcom i możnym tego świata.
Idiotyzm nr 1. Szczyt tak perfekcyjnie przygotowany a tu taka wtopa.
Idiotyzm nr 2. Jeżeli nie dopuszczono drona nad przestrzeń zamkniętą to znaczy, że latał w przestrzeni powietrznej dozwolonej ?!.
Idiotyzm nr 3. Nikt tych dronów nie widział !!.


                Wiadomość ważna !.
Ostatnio bardzo podniośle obchodziliśmy rocznicę Rzezi Wołyńskiej.
Pytanie moje brzmi – czy to jest temat do wykorzystywania w aktualnej polityce czy dla temat dla historyków ?.
Moim zdaniem należy to zdarzenie potraktować szerzej zgodnie z zasadą akcji i reakcji. W ówczesnej rzeczywistości i wcześniej nie byliśmy hołubieni przez Ukrainę a rozmowy Piłsudski – Petlura i niedotrzymane obietnice zwiększyły niechęć nie tylko do „polskich panów” ale także do polskich sąsiadów. Nie można pominąć także akcji „Wisła”, która była dopełnieniem całej naszej, wspólnej historii w tym utrzymującej /na szczęście nie wszędzie/ niechęci Ukraińców do Polski.
Polecam dość szczegółowy artykuł na:
na ten temat



                 Wiadomość na dobre zakończenie.
Bezczelność Jerzego Owsiaka i niedopatrzenie polskich władz. Płot sześcio-kilometrowy to jedna rzecz ale dlaczego dopuszczono do imprezy pod nazwą Woodstock bez odczytania apelu poległych !!.





środa, 13 lipca 2016

CO SIĘ DZIEJE W PISIE?











CZYŻBY ŚWIATEŁKO W TUNELU?


     "Nie ma róży bez ognia". Tytuł tego filmu ma wyraźne odniesienie do sytuacji w pisie.


     Przypomnijmy "czołganie" Długopisa przez prezesaprawiewszystkichpolaków. Ostentacyjne niezauważanie, witanie wchodzącego Prezydenta RP na siedząco czy inne bardziej wymowne gesty.




     Wtedy były to przyczynki do powstawania różnych mniej lub bardziej dowcipnych MEM-ów.

     Nie wiem, może Długopisa to jednak trochę zabolało? A może Pierwsza Dama w końcu mu wypaliła, że nie życzy sobie mieć męża błazna - nawet z "tytułem" Prezydenta RP? W każdym razie Długopis poczynił kilka samodzielnych kroków. Może bardziej symbolicznych niż "suwerennych". Między innymi podziękował Prezydentowi Komorowskiemu i ministrowi Siemoniakowi za wkład w przygotowanie szczytu NATO.

     Musiało to do żywego dotknąć prezesa (podobno dziewica). Na rewanż nie trzeba było długo czekać. Mieliśmy obchody rocznicy Rzezi Wołyńskiej. Wyglądały one mniej więcej tak:



     Widać wyraźnie, że przegonili go z partyjnej delegacji. Że niby co? Że Długopis nie należy do pisu? Ha, ha, haaa!! Tuż za prezesem-dziewicą widać cały nasz rząd i marszałków sejmu i senatu. W ten sposób była reprezentowana cała władza ustawodawcza a tylko połowa władzy wykonawczej.

     Dalsze niepowodzenia Długopisa - rząd znęca się nad jego projektem ustawy o wieku emerytalnym. Duda w kampanii zapowiedział, że jeżeli w ciągu roku nie przywróci poprzednich rozwiązań, ustąpi z urzędu. Czyżby więc przewlekanie rządu było celowe?

     Ale nie tylko Długopis jakoś psuje wizerunek partii (do której oczywiście nie należy). Europoseł tej partii niejaki Ujazdowski powiedział, że kryzys z Trybunałem Konstytucyjnym można szybko zakończyć przyjmując przysięgę od trzech sędziów wybranych przez PO. Zgroza, prawda?!!

     Na dodatek v-ce premier Morawiecki obwieszcza ludowi pisowskiemu, że 500+ to ściema, że funkcjonuje na kredyt i zadłuża państwo.

     Przyznacie drodzy czytelnicy, że jak na "zwartą" partię to chyba coś za dużo.




sobota, 9 lipca 2016

Szczyt szczytów !!








Drogi Leszku !!.
Niemal do cna i do bólu zgadzam się z poglądami zawartymi w Twojej notce pod wymownym tytułem „Q..a mać!?”.
Mnie chodzi coś po plecach i zgadzam się  także z diagnozą Klatera „Intuicja podszeptuje mi, że to dupnie - z małym hukiem i wielkim smrodem...” /.../ a wyrzucanie telewizorka niczego nie zmieni.

            Od dziś jestem optymistą a spowodował to Barak Obama który jako pierwszy nie owijając w bawełnę powiedział co o tym myśli. Oczywiście do boju ruszyli „myśliciele” typu rzecznik rządu czy przeurocza /jak dekiel od srocza/ Krystyna Pawłowicz, że to co słyszeliśmy to .....nie słyszeliśmy. Mam nadzieję, że teraz nabiorą wigoru gremia brukselskie i przestaną pieprzyć na okrągło.
Mój optymizm jest oparty na jednym zasadniczym symptomie – ranking popularności PIS-u zaczyna opadać tzn opada nawet poniżej 30% i to o kilka punktów. Dochodzimy do momentu w którym grupy zawodowe zaczynają się przekonywać, że zostali potraktowani jak gówniarze i mięsko wyborcze.
Przykłady:
Dziś byłem u lekarza rodzinnego, który jest wściekły bo zna zamierzenia ministra zdrowia, że wszyscy obywatele będą objęci ubezpieczeniem zdrowotnym. Teoretycznie minister zdrowia swój chłop i chce zadbać o wszystkich tylko; lekarzy nie przybędzie a po drugie ja płacący składki przez 40 lat będę zrównany w prawach .....panie kierowniku daj pan 50 gr. na bułkę !.
Zapowiedź tego typu działań już skutkuje. Polsko-Amerykańskie Kliniki Serca zamykają 6 z 30 oddziałów. Powodem jest obniżenie finansowania przez NFZ.
Szerzej o sprawie.
Kliniki serca
           
        W sprawie nowej ustawy o TK do senatorów pisze Komisarz Praw Człowieka Rady Europy Nils Muiżnieks – wzywam senat aby zapobiegł złej ustawie.
/Ur. w USA w rodzinie emigrantów Łotewskich. Wszechstronnie wykształcony. Wraca na Łotwę i obejmuje tekę ministra ds integracji społecznej. Od 2012 r. Komisarz Praw Człowieka Rady Europy/.

            Nowy, złodziejski plan ma wicepremier Morawiecki. Plan ten pozwoli mu oszukiwać spółki i przy pomocy środków OFE wykupując je co nazywa się wrogim przejęciem. Zasada jest prosta – wykupić tyle akcji aby przejąć kontrolę i można z takim podmiotem zrobić wszystko. Wymądrzał się nie będę – zainteresowanych odsyłam do artykułu
Myślę, że wcześniej czy później kolejna grupa przedsiębiorców poczuje się oszukana.

               Dziennik.pl na swojej tytułowej stronie pisze – Budżet 2016; Wpływy z VAT mają być mniejsze o 13,6 mld. Czyli gdzie trzeba szukać kasy a więc.........
PIS zabrał się za następny projekt - ustawa o VAT.
Nowy projekt liczy sobie tylko 441 artykułów a uzasadnienie 180 stron.
Przewidywany zysk w roku 2017 to ok. 16 mld zł.

          
             Moim zdanie Prawo i Sprawiedliwość pod wodza Jarosława Kaczyńskiego /zawsze dziewica/ utworzył partyjny korpus tajnych współpracowników i szpicli. Jeżeli któryś z nich zostaje zdemaskowany to dobrzy wujkowie z PIS-u przydzielają mu znaczną synekurę.

Przykład pana Kamila Zaradkiewicza. Nie był on sędzią TK a pracownikiem administracyjnym i wykazał się nielojalnością wobec swego Szefa i dlatego dostał kopa. PIS swojego „śpiocha” wynagrodził rzucając go na linię paliw zatrudniając w Naftoporcie.

            Na zakończenie kilka słów mojego komentarza do szczytu NATO który określę słowami mojego idola /ponoć czyta się ajdola/ Piotr Żyły – dupa, dupa, dupa.
Primo – kiedyś miały być patrioty – d..., ...., .... .
Po drugie primo – w Redzikowie ma być tarcza antyrakietowa.....podkreślam ma być !
Po trzecie primo – miały być stałe bazy wojsk USA d..., ...., .... .
Po czwarte primo – miały być stałe bazy wojsk NATO - d..., ...., .... .
Najlepszy numer wycięli amerykanie z czterema batalionami rotacyjnymi.

Już wiemy, że te bataliony nie będą amerykańskie a NATO-wskie czyli w ich skład będą wchodzili żołnierze państw NATO. Prawdopodobnie bataliony te wystawią członkowie NATO np. Polacy, Litwini, Słowacy i Rumunii i wg zamysłów USA rotujcie sobie do woli między sobą, czyli poczwórna d..., ...., .... .

Sumując – amerykanie pokazali nam nasze miejsce i ze smutkiem trzeba stwierdzić, że mają rację. Żaden głupek nie zainwestuje w państwo niestabilne z wątpliwym prawem i demokracją.
Pozostało nam „polacy nic się nie stało........”


Uśmiechnij się:







czwartek, 7 lipca 2016

Q..a mać!?











Pogrzeb demokracji.


     Ostatnie cztery moje notki miały postać felietonu. W felieton uciekłem świadomie i z premedytacją. Wielokrotnie siadałem do klawiatury by skomentować rzeczywistość za oknami - ale jakoś nie mogłem nic sensownego napisać. No, nie do końca. Cisnęły mi się na klawiaturę całkiem sensowne zdania. Cóż, kiedy 75% zawartych w nich słów uznawanych jest za niecenzuralne.


     Dzisiaj jednak naszła mnie myśl, że może mamy to co mamy, bo staramy się być grzeczni, dobrze wychowani? W moim przypadku przynajmniej starałem się takim być. Efekt - o kant dudy potrzaskać.

     Pisowscy neandertalczycy robią co chcą. Ciesząc przy tym się jak małpa, która spłatała reszcie głupiego figla. Peerelowski prokurator zarzuca opozycji łamanie demokracji. Pisowska Kuchta, czyli marszałek sejmu pichci danie wg przepisu szefa kuchni - Kaczora. Całą uwagę, by danie zbyt długo nie przebywało w piekarniku. "Kto jest za, kto przeciw, kto się wstrzymał? Stwierdzam, że sejm odrzucił wszystkie poprawki opozycji". Zastanawiam się, dlaczego dla zaoszczędzenia czasu nie wprowadzono jednego głosowania za odrzuceniem wszystkich poprawek? Przecież zadawanie pytań przez posłów opozycji było jedną wielką farsą. Możecie sobie pytać o cokolwiek. Dla zachowania pozoru od czasu do czasu was trochę skarcę - a potem i tak przegłosujemy to co kazał nam szef (pieprzona dziewica).




     Ale bądźmy sprawiedliwi - neandertalczycy są nie tylko w pisie. Pięknie zaprezentował się jeden z nich z plemienia kukizowego. Całkiem swobodnie, bez żadnej żenady przyznał się, że jest matołem. "Ja nie rozumiem dlaczego opozycja protestuje przeciwko opublikowaniu wszystkich wyroków Trybunału Konstytucyjnego wydanych po 10 marca? Zupełnie tego nie rozumiem, no nie rozumiem!"

     Nie będę relacjonował posiedzenia sejmu ani wcześniejszych posiedzeń komisji. Nie będę, bo czuję, że może to dla mnie się źle skończyć. I tak od lat walczę z nadciśnieniem.

     Ponadto - koń jaki jest, każdy widzi. Osiem miesięcy panoszenia się tych żądnych władzy kolesiów wystarczająco nam unaoczniły czego się po nich spodziewać.

     Teraz musimy sobie przypomnieć jak się żyło za komuny. Nie mam na myśli spraw gospodarczych. Te sprawy pis spieprzy dokumentnie dopiero za parę lat. Ale mentalnie - będziemy mieli ten sam klimat. Będziemy istnieli MY-naród i ONI-władza.

     Dzisiaj musimy przyjąć do wiadomości, że szkoda wysiłku by próbować ratować kraj metodami parlamentarnymi. Na forum parlamentu będzie bowiem przegłosowany każdy, najgłupszy nawet kaprys Kaczora (pieprzonej dziewicy).

     Mam nadzieję, że opozycja zda ten trudny egzamin. Pierwszą jaskółkę już można było dzisiaj widzieć w sejmie. Ryszard Petru wystąpił z wnioskiem o przerwę, aby spotkać się ze wszystkimi partiami opozycyjnymi. Oczywiście kuchcik prezia powiedział, że żadnych wniosków o przerwę nie będzie przyjmował. Pryncypałowi bowiem się spieszy i on nie ma zamiaru być potem besztany.

     Są jeszcze instrumenty prawne, pozasejmowe. Wspomniał o tym rzecznik Krajowej Rady Sądownictwa. Powiedział, że KRS ma możliwość wniesienia skargi. Teraz opozycja powinna iść tym śladem. Składać skargi do marszałka sejmu, prezydenta, Trybunału Konstytucyjnego, Naczelnego Sadu Administracyjnego czy Sądu Najwyższego. W odwodzie mając jeszcze odpowiednie ciała unijne, europejskie czy światowe. I w dudzie mieć oskarżenia o donoszenie na Polskę. Neandertalczycy z pisu to nie Polska, przynajmniej nie cała Polska. To zaledwie margines - kilkanaście procent. Jeżeli weźmie się pod uwagę IQ - no to może ze dwa procent . Większą zbrodnią jest pozwalanie jednemu, małemu, zakompleksiałemu człowieczkowi na niszczenie kraju.




poniedziałek, 4 lipca 2016

Złowieszczenie ?!








Rok 20xx.
Polska państwem peryferyjnym Unii Europejskiej.
Polska państwem nacjonalistycznym pod przewodnictwem jednej partii z udziałem kościoła.
Bez Trybunału Konstytucyjnego.
Bez niezależnych sądów.
Podległą politycznie prokuraturą.
Media w jednym ręku działające na zasadzie radia Erywań.
Brak trójpodziału władzy.
Sejm monopartyjny.
Samorządy poddane bezwzględnej kontroli wojewodów.
Ordynacja wyborcza niedopuszczająca do organizowanie się grup obywateli.
Rozbudowany system inwigilacji obywateli.
Brak opozycji
Policja polityczna.

Rzeszów – organizacje pro-ukraińskie zgłaszają swoje roszczenie terytorialne dotyczące Zakarpacia oraz terenów na których w większość stanowią wyznawcy prawosławia.
Uzasadnienie – wypełnienie obietnic Piłsudskiego wobec Petlury.
Unia Europejska, Parlament Europejski, Helsińska Komisja Praw człowieka i jeszcze kilkadziesiąt innych organizacji protestuje /niektóre nawet ostro/. NATO ogłasza stan najwyższej gotowości bojowej a prezydent USA wygłasza orędzie do Polaków – nie dajcie się sprowokować.
ONZ i Rada Bezpieczeństwa mają się spotkać w trybie nadzwyczajnym.

Rosja wkracza i zajmuje tzw. Przesmyk Suwalski, który stanowi połączenie okręgu Kaliningradzkiego z Białorusią odcinając kraje Bałtyckie od Unii Europejskiej. Rosja tworzy korytarz o szer. 5 km. Obsadzając go swoimi wojskami.
Unia Europejska, Parlament Europejski, Helsińska Komisja Praw człowieka i jeszcze kilkadziesiąt innych organizacji protestuje /niektóre nawet ostro/. NATO ogłasza stan najwyższej gotowości bojowej a prezydent USA wygłasza orędzie do Polaków – nie dajcie się sprowokować.
ONZ i Rada Bezpieczeństwa mają się spotkać w trybie nadzwyczajnym.

Władze Meklemburgii-Pomorza Przedniego i Brandenburgi zwróciły się z prośbą do Samorządu województwa Zachodniopomorskiego o rozważenie możliwości przejęcia obszarów na zachód od rzeki Odry wraz z prastarym niemieckim miastem Stetin. Proponowana cena ok 20 mld EURO co pokryłoby deficyt budżetowy.
Unia Europejska, Parlament Europejski, Helsińska Komisja Praw człowieka i jeszcze kilkadziesiąt innych organizacji protestuje /niektóre nawet ostro/. NATO ogłasza stan najwyższej gotowości bojowej a prezydent USA wygłasza orędzie do Polaków – nie dajcie się sprowokować.
ONZ i Rada Bezpieczeństwa mają się spotkać w trybie nadzwyczajnym.

Ruch Autonomii Śląska wraz Ruchem Autonomii Wielkopolski proponuje utworzenie narodu europejskiego i włączenie ziem sprzed układu w Tęczynku z 1335 r. w tereny ówczesnych państw.
Do rozpatrzenia pozostaje ogłoszenie referendum z jedynym pytaniem – czy wolisz średnio zarabiać 5.000 zł czy 5.000 EURO ?.
Unia Europejska, Parlament Europejski, Helsińska Komisja Praw człowieka i jeszcze kilkadziesiąt innych organizacji protestuje /niektóre nawet ostro/. NATO ogłasza stan najwyższej gotowości bojowej a prezydent USA wygłasza orędzie do Polaków – nie dajcie się sprowokować.
ONZ i Rada Bezpieczeństwa mają się spotkać w trybie nadzwyczajnym.



Węgry zgłaszają chęć restytucji Austro-Węgięr bez Austrii ale z Czechami i Słowacją wraz z powołaniem do życia pod ich protektoratem Wielkiej Galicji.
Unia Europejska, Parlament Europejski, Helsińska Komisja Praw człowieka i jeszcze kilkadziesiąt innych organizacji protestuje /niektóre nawet ostro/. NATO ogłasza stan najwyższej gotowości bojowej a prezydent USA wygłasza orędzie do Polaków – nie dajcie się sprowokować.
ONZ i Rada Bezpieczeństwa mają się spotkać w trybie nadzwyczajnym.

Władymir Putin proponuje – Polacy udowodnili, że nie potrafią się sami rządzić i czas zakończyć eksperyment o nazwie /jak nazwał to wielki Soso/ Bękart Wersalski i wprowadzić nadzór administracyjny pod egidą ONZ.
Unia Europejska, Parlament Europejski, Helsińska Komisja Praw człowieka i jeszcze kilkadziesiąt innych organizacji protestuje /niektóre nawet ostro/. NATO ogłasza stan najwyższej gotowości bojowej a prezydent USA wygłasza orędzie do Polaków – nie dajcie się sprowokować.
ONZ i Rada Bezpieczeństwa mają się spotkać w trybie nadzwyczajnym.



Wiadomości z ostatniej chwili:
W szpitalu dla umysłowo chorych zmarł Antoni Macierewicz, ostatni minister Obrony narodowej. Do ostatnich dni na dziedzińcu szpitala budował instalacje pn. tarcza antyrakietowa a w nocy poszukiwał sprawców zbrodni Smoleńskiej.
W miastach polski buszują hordy ludzi /zwanych za młodu kibolami/ rabujących sklepy i prześladując ludność.
Po raz kolejny został zbeszczeszczony grób Jarosława Kaczyńskiego przez rozwścieczonych „nieznanych sprawców”.
Dotychczas nie wiadomo i nieznane są miejsca pobytu wielu członków dawnej partii rządzącej. Były min. Ziobro w przebraniu szwaczki umknął w nieznanym kierunku.
Złapano byłego ministra rolnictwa, który osobiście i ręczna piłą ścinał drzewa w Puszczy Białostockiej walcząc z kornikiem drukarzem.

ONZ i Rada Bezpieczeństwa mają się spotkać w trybie nadzwyczajnym.







sobota, 2 lipca 2016

Miałem marzenie....






Mam marzenie.............

       Przepraszam, że ja robaczek użyłem słów wielkiego człowieka.
       Właściwie muszę napisać ów passus w czasie przeszłym – miałem marzenie a wyobraźnia podpowiada jak daliśmy ciała wybierając sobie łajdaków i Dudusia Łan na naszych szefów. 


       Wyobraźmy sobie, że dalej trwa tak znienawidzona przez wielu era ciepłej wody w kranie i szybciej niż Europa idziemy do przodu.
Następuje Brexit i tak jak dziś Niemcy i Francja poszukują mocnych i dobrze rokujących partnerów politycznych i gospodarczych gotowych włączyć się z zarządzanie Unią Europejską. Dziś wiemy że Niemcy i Francja stawiają na Włochy czyli kraj gnuśniejący i mało aktywny.




       Czy gdyby nie nasz kretyński wybór Dudusia Łan i PIS-u regularnie łamiącego wszelkie zasady demokratycznego państwa to właśnie Polska mogłaby być trzecim krajem Europy jako kraj wschodzącej gospodarki i trzymającego standardy.
       Historia czasami daje szansę a czasami w tyłek a moim zdaniem było niedaleko do dużego skoku cywilizacyjnego. 


       Dziś Polska ma szacunek w Europie u kilku państw które w sumie nie są tak liczebnie ludnościowo jak Polska. Odsunięto nas od stołu a znajdujemy się w karcie dań i z dnia na dzień ponosimy większe straty na giełdach w kursie złotówki,w gospodarce a najważniejsze, że już nikt nas nie pyta o zdanie i będziemy dostawać co raz więcej wypracowanych przez innych decyzji unijnych. Nie wiem ile z tego uda się uratować Donaldowi Tuskowi i Elżbiecie Bieńkowskiej. 


       Prawo i Sprawiedliwość i Jarosław Kaczyński /pieprzona dziewica/ zamiast podjąć rozmowę z D. Tuskiem to jeszcze go opluwa. Zupełna śmieszność polega na prężeniu muskułów przez PIS z którym mało kto się liczył a teraz po Brexicie – przepraszam – Bretixie obudził się z ręką w nocniczku bo został sam na zupełnych obrzeżach parlamentu Europejskiego. Gdzie konie kują tam i kaczor nogę podstawia a przynajmniej próbuje. Śmieszność, kompromitacja to dla PIS nieznane określenia a zupełnym dnem było przywrócenie flagi/szmaty Unii Europejskiej w kancelarii Straszydły.
       Oni zupełnie poważnie mają nas za idiotów a Unię Europejską za wariatkowo w którym mogą się utrzymać takie faszyzujące państwa jak Polska.



       Najbliższy przyjaciel Jarosława Kaczyńskiego /zawsze dziewica/ Orban Wielki też już wypiął swój tyłek stwierdzając – W obecnych okolicznościach atak na Komisję Europejską jest zupełnie nierozsądny. Krytykuje także pomysł Beaty Szydło /czytaj Kaczyńskiego/, że Unia potrzebuje nowego traktatu funkcjonowania całej Unii Europejskiej.
       Prawo i Sprawiedliwość straciło jedynego, wysokiego protektora w Unii Europejskiej. Mogą sobie skamlać w kącie i nie są słyszani przez nikogo znacznego. 


       Tą prawdę o sytuacji europosłów PIS w Brukseli należy rozpowszechniać gdyż rozsiewają wokół siebie nimb siły i znaczenia w Europie a są jedynie wg mojej terminologii obszczy-nogami tzn. coś tam się pląta między nogami, coś tam podszczekuje i czasami obszczy nogawkę co nie należy do przyjemności ale zaszkodzić także nie ma jak.





ps.
       Bez przykrości pożegnałem polska drużynę z EURO 2016 /i red. Zimocha !!??/. Przez ostatnie kilka dni miałem wyłączone telewizory gdyż chciano nas przekonać, że nasze życie zależy od EURO 2016. Oczekiwałem z niepokojem, że nawet w spłuczce będzie leciała woda biało-czerwona – czy już zgłupieliśmy do reszty ?.