Front Jedności Narodu czyli od Bieruta
do Jabłońskiego.
Encyklopedyczna nazwa wprowadza nieco w błąd. FJN do życia powołała w 1952 roku nasza kochana i jedyna partia /czasami nawet robotnicza – patrz Albin Siwak/.
Główny zadaniem FJN było dbanie aby nikt nie podskoczył powyżej j głównej siły. Ktokolwiek chciał się dostać do organów wybieralnych to droga wiodła przez FJN. Poprzez FJN PZPR skutecznie spacyfikowała inne partie, stowarzyszenia, związki zawodowe a nawet związku sportowe, oraz branżowe.
Encyklopedyczna nazwa wprowadza nieco w błąd. FJN do życia powołała w 1952 roku nasza kochana i jedyna partia /czasami nawet robotnicza – patrz Albin Siwak/.
Główny zadaniem FJN było dbanie aby nikt nie podskoczył powyżej j głównej siły. Ktokolwiek chciał się dostać do organów wybieralnych to droga wiodła przez FJN. Poprzez FJN PZPR skutecznie spacyfikowała inne partie, stowarzyszenia, związki zawodowe a nawet związku sportowe, oraz branżowe.
Było, minęło ale spodobała mi się
nazwa i skuteczność działania.
To krótkie wprowadzenie było konieczne, gdyż z dalszej treści musi wyniknąć że jestem za czymś w rodzaju dawnego FJN i tak czy siak zostało by to mi wypomniane a ja musiałbym te podejrzenia potwierdzić.
To krótkie wprowadzenie było konieczne, gdyż z dalszej treści musi wyniknąć że jestem za czymś w rodzaju dawnego FJN i tak czy siak zostało by to mi wypomniane a ja musiałbym te podejrzenia potwierdzić.
Nie jestem pierwszym który
twierdzi, że jesteśmy jako państwo, naród, społeczeństwo
poddani próbie przez nikczemnych oszustów. Tracimy na
arenie międzynarodowej co odczujemy po jakimś czasie także w
naszych kieszeniach. Nasze bezpieczeństwo jest zagrożone.
Kto może zapobiec upadkowi naszego
życia społecznego ?.
Niestety nie widzę żadnej zdolnej anty PIS-owskiej siły.
Niestety nie widzę żadnej zdolnej anty PIS-owskiej siły.
Wyjściem może być
nowoczesny Front Jedności Narodu pod inna nazwą np. Porozumienie
dla państwa prawa. Najgłębiej w ten temat
wszedł Władysław Frasyniuk, wspominał Lech Wałęsa i z
przejęciem mówił Władysław Bartoszewski, któremu
serce by pękło widząc dzisiejszy stan państwa;
Jeśli wszystko nas dzieli, to dialog nie ma sensu
Jeśli wszystko nas dzieli, to dialog nie ma sensu
Jeżeli
przyjmiemy, że sentencja W. Bartoszewskiego jest prawdziwa to
należy zdefiniować w którym miejscu przebiega podział. Na
szczęście podział jest prosty PIS i MY lub MY i PIS. Kukiza nie
biorę pod uwagę bo to pryszcz na politycznym zadku, który zaschnie i odpadnie.
Problemem
są oświadczenia podmiotów, które starają się o to
samo jednocześnie deprecjonując kogoś innego z tej samej
politycznej strony np. KOD twierdzi, że będzie się trzymać jak
najdalej od polityki choć samo to stwierdzenie jest jednym z wyraźniejszych
wypowiedzi politycznych. Jak długo będzie premia za spontaniczność
i nowość ?. Ryszard Petru może powiedzieć, że Nowoczesna to ja.
Premia za nowość jest skonsumowana został ON, kilka
panieniek-protestantek i trochę szabel w sejmie. Odnoszę wrażenie
parcia na szkło i wzrost narcyzmu u pana Rysia – patrzcie jakim
piękny i wypowiedziach frywolny. Platforma obywatelska jak się nie
pozbiera to do żadnej zmiany nie dojdzie. PO ma struktury terenowe,
sporo posłów, sporą dotację i sporo fachowców także
w samorządach. PSL – wiadomo, jak powieje wiatr zmian to z
podpięciem się nie będą mieli kłopotów a ponadto posiadają
także struktury terenowe /nieformalne też/. Nie lekceważyć lewicy
jakby się nie zwała. Dostała dotację za wybory, ma struktury
terenowe i głód władzy pod nowym przewodnictwem.
W
przeszłości były już próby połączenia sił do wspólnych
celów np. Konwent Św. Katarzyny i bardziej udany AWS, Solidarność jako ruch społeczny też nie była monolitem a tu Barbarus ante portas !!.
Może już jesteśmy mądrzejsi po szkodzie ?.
Może już jesteśmy mądrzejsi po szkodzie ?.
Moim
zdaniem należy znaleźć platformę porozumienia która
przeciwstawi się obecnie rządzącym i to nie tylko w poszczególnych
sprawach /trybunał, policja, służba cywilna itd/ ale opracuje plan
odsunięcia od władzy PIS-wskich oszustów.
To
nie będzie sprawa łatwa.............
..........
A kapusta rzecze smutnie:
„Moi drodzy, po co kłótnie,
Po co wasze swary głupie,
Wnet i tak zginiemy w /PIS-owskiej/ zupie!”
„To nie feler” - ..........
A kapusta rzecze smutnie:
„Moi drodzy, po co kłótnie,
Po co wasze swary głupie,
Wnet i tak zginiemy w /PIS-owskiej/ zupie!”
Westchnął Kaczyński.