sobota, 29 kwietnia 2023

MISTRZ POPULIZMU

GDAŃSK-OPOLE  -  Rok XI  -  Nr 63 (1365)







KARYKATURA GIERKA



     Zmusiłem się, właściwie zmuszałem się cały czas do obejrzenia wystąpienie naszego firerka w Piekuszowie. Bardzo wyraźnie zakreślił cel swojej polityki. Celem tym jest czystej wody socjalizm, jako alternatywa dla liberalizmu. Powtórzył przy tej okazji swe ulubione słówka – „darwinizm społeczny”.


 

     Nie będę komentował konkretnych fragmentów tego „ciekawego inaczej” wystąpienia. Nie pojawiło się tam nic nowego. Było wszystko to, co na poprzednich wyjazdach, tylko bardziej. Oczywiście zdrowo dotknięty demencją dziadzio Jarek nie zapomniał jednak o Tusku.

     Zostawmy jednak diagnozowanie prezesa partii rządzącej w spokoju. Skupmy się na tym, co on nam szykuje. Jak wspomniałem wyżej, zmierza wprost do systemu słusznie minionego. Równość społeczna, sprawiedliwość społeczna. Ludzie na wsi będą żyli tak samo jak ludzie w Warszawie.

     Idea piękna i pasująca jak ulał do gustów suwerena. Jednak nie takie tuzy intelektu próbowały wprowadzić ją w czyn. Idea ta dogorywa jeszcze w Rosji putinowskiej. Chociaż, jeżeli jest to nieuniknione, to wolałbym powrotu Gierka. Lepiej na pewno by nie było ale na pewno trochę ładniej.



     Jedno niezmiennie mnie zadziwia – głupota suwerena. Bez żadnych wątpliwości wierzy, że pis zrobi im w Koziej Wólce Warszawę. Jeżeli nie zatrzymamy tego szaleństwa, to owszem – zrobi, ale z Warszawy Kozią Wólkę.




      
       













Przeczytałeś? Zgadzasz się poglądem autora? Uważasz, że warto by i inni przeczytali?
Kliknij w poniższy przycisk.




9 komentarzy:

  1. Gierek przynajmniej próbował inwestować w rozwój kraju, ten inwestuje wyłącznie w utrzymanie władzy. Skutek? Oprócz zadłużeń finansowych pozostanie po nich jeszcze zdemolowany ustrój państwa. I ponownie lata zaciskania pasa...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gdybyż jeszcze te inwestycje pisowskie czynione były z pieniędzy budżetowych to byłoby okradanie tylko nas.
      Ale oni kupują głosy suwerena za pieniądze, których nie ma - czyli okradają nas, nasze dzieci, nasze wnuki.......

      Usuń
    2. Hej, kartki w dłoń! A wcześniej: Obywatelska Kontrola Wyborów. Kto może, niech się rejestruje i dołącza.

      Usuń
  2. w.i.e.s.i.e.k1 maja 2023 10:57

    Moze po dzisiejszych modnych grilowaniach ludzie wreszcie zrozumieją jak są totalnie robieni w konia
    Dostają "dodatki inflacyjne"ale im wmówiono ze to kolejna emerytura.I słyszysz to na każdym kroku
    "Oddali" im niesłusznie naliczone podatki,obracali tymi pieniędzmi przez rok I dziś "oddają"z tego resztki pożarte przez inflacje Ale bilbordy w cały kraju już głoszą o wspaniałości Mateusza. A lud się cieszy "bo oddali"
    Moze do tych co dalej się cieszą, a do ktorych nie przemawia myśl, ze robią ich w konia,ci co doją ten kraj , ci którzy zarabiają dziennie tyle oni przez cały miesiąc,po obejrzeniu tego "obrazka"coś w głowinie zaświta
    https://twitter.com/Platforma_org/status/1652286312320311298/photo/1
    PS.
    Szanowny Tetryku masz 100 % racje !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzień dobry
      Pisowskim mistrzostwem świata w podatkach było wmówienie społeczeństwu, że PODWYŻKA podatków jest ich OBNIŻKĄ.
      Przykład z życia wzięty:
      Wypełniłem ostatnio (30.04.23) PIT i ze zdziwieniem zobaczyłem, że mam 2500 zł podatku do zwrotu...
      Moja radość nie trwała zbyt długo, bo w kolejnych rubrykach przeczytałem, że w ub. roku zapłaciłem państwu polskiemu 6000 zł NIEODLICZALNEJ składki na ub zdrowotne...
      Czyli dzięki pisowskiej OBNIŻCE podatków zapłaciłem 3500 zł WIĘCEJ skarbowi państwa...
      Taki przekręt mógł wymyślić tylko pisowski bankster...
      A CIEMNY LUD SIĘ CIESZY!

      Ech...

      Krzysztof z Gdańska

      Usuń
  3. w.i.e.s.i.e.k5 maja 2023 10:26

    Bez trybu !
    Jak powiada Prezes zwany zwyczajnym posłem tym wszystkim którzy nie tylko w mówią ale i w piśmie starali się przekonać "szeroka publikę"zwana suwerenem, ze kościół katolicki w Polsce ma "wielkie zasługi "dla Ojczyzny w święto Konstytucji chciałbym przypomnieć i te "zasługi"
    https://studioopinii.pl/wp-content/uploads/2023/05/image-2.png,
    Przeczytawszy zaś Twój felieton o JP II i zobaczywszy ilosc "dyskutantow" zastanawiam się nad faktem ze stare mlodziezowe 'zatkało kakao "dalej istnieje i ma się dobrze

    OdpowiedzUsuń
  4. Warszawa Radomiem Europy! Może to być tajne hasło PiS na nadchodzące wybory. Port Lotniczy Radom już nawet odciążył CPK Warszawa baranów ;-)
    P.S. Nie poprawiać, barany piszemy małą literą, nawet jeśli to kwiat najlepszej partii Wolski.

    OdpowiedzUsuń
  5. Sześć lat temu, na fali rzekomo nadchodzącego "dobrobytu" - zastanawiałem się:

    W Polsce mówią, że najlepiej żyło się za Gierka. I nic nie szkodzi, że wpędził ten kraj w długi. Że jego inwestycje nie miały sensu ekonomicznego. Ludzie którzy pamiętają tamte czasy naprawdę tak myślą. Przynajmniej w wiejsko-małomiasteczkowym środowisku w którym się obracam. Bądź co bądź Edward wprowadził choćby ubezpieczenia społeczne dla rolników – wcześniej starzy farmerzy byli zdani na łaskę swojego potomstwa. Poza tym ludziska pamiętają zakłady w których nie trzeba było harować, a za to można było wynosić z nich różne produkty, części czy surowce. Oczywiście taki masowy stosunek do pracy (nie wspominając już o złym zarządzaniu i planowaniu) prowadzić musiał do znanych z historii konsekwencji, lecz znacznie bardziej żywe jest przekonanie o „złodziejskiej transformacji”. Chociaż niemało nas kosztowały przekręty decydentów trzeba jednak przyznać, że Polacy przez kupę lat okradali samych siebie, aż w końcu zostali z octem na półkach.

    Wobec pogierkowskich niedoborów najbardziej podstawowych towarów i mniejszej niż dziś siły nabywczej naszych pensji absurdem wydają się wspomnienia o komunie mlekiem i miodem płynącej. Przynajmniej jeśli rozpatrywać rzecz racjonalnie. Sęk w tym, że najprawdopodobniej taki system rzeczywiście zapewniać mógł obywatelom większy komfort psychiczny. W świetle psychologii wiadomo bowiem, że zadowolenie z własnych dochodów jest względne. Wszystko zależy od tego z kim się człowiek porównuje. Z takimi samymi dochodami w jednym kraju można uchodzić za biedaka, a w drugim za bogacza. W zależności od tego można czuć się lepiej lub gorzej. Każdy stara się bowiem wydawać ilość pieniędzy przynajmniej równą ilości, jaką wydaje średni przedstawiciel społeczności w której funkcjonuje. W społeczeństwie kapitalistycznym trzeba więc ciągle gonić za średnią, nie mówiąc już o wysiłku koniecznym do jej przegonienia. Psychologiczna konieczność bogacenia się staje się więc źródłem przewlekłego stresu.

    Paradoksalnie (przynajmniej wedle moich obserwacji) piewcy minionego dobrobytu są też często zwolennikami miłościwie nam panującej partii i to mimo jej antykomunistycznej retoryki. Najwyraźniej sprawy ideologiczne najbardziej istotne są dla samych ideologów. Co prawda teorie o spisku elit i zachodnich korporacji w celu grabieży majątku narodowego zawsze są mile słuchane, ale wynika to głównie z tęsknoty za państwem opiekuńczym. Jakąś formę takiego modelu wydaje się wdrażać Prawo i Sprawiedliwość, więc lud łyka jego program wraz z całym ideologicznym pakietem. Czy jest to tylko przekupywanie Polaków ich własnymi pieniędzmi, czy też jakaś głębsza koncepcja – ciężko osądzić nie znając się na ekonomii. Najbliższa przyszłość wydaje się nieść spore zagrożenia dla gospodarczego rozwoju, jak choćby przykręcenie przez Brukselę kroplówki z finansowym paliwem. Pytanie czy naszej gospodarce udało się już rozkręcić na tyle by kręciła się siłą rozpędu pozostaje dla mnie otwarte.

    MOJA OPINIA CZERWIEC 2017

    Dziś jestem mądrzejszy i wiem, że katastrofa była pewna... Nie wiedzieć czemu skrajna głupota jest zwykle zaskakująca.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co bardziej ostrożni mówią, że "za wczesnego Gierka"...

      Usuń


Kod do zamieszczania linków - wystarczy skopiować do komentarza, w miejsce XXX wstawić link, który chce się zaprezentować a w miejsce KLIK można wpisać jakiś tytuł, czy objaśnienie lub zostawić bez zmian. Linkiem może być adres strony tego lub innego bloga, adres jakichś treści (zdjęcie, film, wiadomość) z internetu. Może to być też adres komentarza do którego chcesz się odnieść. Znajdziesz go wtedy klikając prawym przyciskiem myszy na datę interesującego cię komentarza.

<a href="XXX" rel="nofollow"> <b>KLIK</b></a>